Dog Handler Posted February 26, 2007 Share Posted February 26, 2007 Gazuś zgadzam sie :) Fajnie że jedziesz do Opola , ja mimo że miałam już oferty nie wiem czy zawitam na Opolskich ziemiach gdyż wybrano mnie w sqll na wymiane zagarnice od 20 kwietnia.... Ale coż , cieszę sie i z tego bo jak powiedział pewnien włoski hodowca "zawsze bedzie następna wystawa" [B]FIDEKANGELA[/B]Cieszę sie że "Młodzi" Handlerzy rozwijaja sie ku groomingowi i biora nauki :) Ja też miałam taki czas gdzie sie wiele uczyłam , jezdziłam i mocno nad sobą pracowalam :) Bardzo mile wspominam te chwile spedzone u znajomych i w hodowlach :) Ale sie dzisiaj rozpisałam :D:D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agasia Posted February 26, 2007 Share Posted February 26, 2007 Palma przepraszam ze sie wtracam dosc niemilo ale wlasnie zenujace jest to twoje podjescie. Pewnie kazdy moze miec swoje zdanie, ale to ty wlasnie nalezysz do tych osob ktore byly na wystawie 3-4 razy i sadze ze wszystkie rozumy pozjadaly... :) Malo wiesz o pracy handlera, ba nawet chyba nie do konca wiesz co to oznacza, a twoje badz co badz dosc aroganckie teksty [quote]Ja powiem tyle ...... kłócąc się i pisząc te posty żadne z Was nie zostanie profesjonalistką :p Zamiast się kłócić ...... smyczka piesek i ćwiczycie figurki :mad: Ehhhh .... :lol: No niech każda z Was będzie profesjonal i będzie cacy ;-) :eviltong: ;-) [/quote]rozbrajaja czlowieka.. Angela - gdzie ty te nauki czerpiesz :)? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 Do do groominu... Chętnie bym się pouczyła, może kiedyś się za to zabiorę? Jak narazie tnę i 'upiekszam' do wystawy tylko goldeny i ewentualnie rasy 'podobne w robieniu' :lol: Renata - ja sie na Opole uprałam, bo sędzia mi pasuje. A miałam przez chwilę taki strach, że nie bęe mogła pojechać ale.... Hiszpania się przesunęła w czasie :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 .. ale tu jest smiesznie...:)) dla mnie to wszyscy moga byc handlerami z bajki wziętymi, ale o poziomie tak świadczą sukcesy i wartość wystawianych psów;) I zadna pelnoletnosc tu niczego nie zmieni. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dog Handler Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 A no to prawda , najlepiej własnie o umiejetnosciach świadcza rezultaty pracy :) Ale penie wielu z Nas moze sie kilkoma poszczycic :D Niektórzy maja juz na koncie tego wiecej inni mniej .....ale chyba każdy stara sie ze wszystkich śił :) Flaszi tacy jak Ty juz w tym sa obcykani i prefecto a innni dopiero zaczynaja ale wkońcu każdy kiedyś zaczynał :) No ale konkurencja coraz wiekrza :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 No dobra, a tak z innej beczki.... Jedzie ktoś do Legionowa w niedziele? Ja jadę sobie czyyyyysto (no, może nie aż tak czysto :-) ) 'niepracująco'. Ot, pooglądać. Nareszcie zobaczę stawkę goldenów nie z ringu! ;-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dog Handler Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 Ja nie jade , bede dopiero w Kato :D Zreszta dla mnie własnie co tygodniowe jeżdzenie zaczyna sie własnie kwiecien -maj :) PzdR Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 [quote name='Dog Handler']A no to prawda , najlepiej własnie o umiejetnosciach świadcza rezultaty pracy :) Ale penie wielu z Nas moze sie kilkoma poszczycic :D Niektórzy maja juz na koncie tego wiecej inni mniej .....ale chyba każdy stara sie ze wszystkich śił :) Flaszi tacy jak Ty juz w tym sa obcykani i prefecto a innni dopiero zaczynaja ale wkońcu każdy kiedyś zaczynał :) No ale konkurencja coraz wiekrza :D[/quote] Ja wcale nie uwazam abym byla obcykana. Ciagle sie kształce w tym kierunku i zdobywam nowe doświadczenia.. ciagle mi malo i w sumie to uwazam ze bardzo malo wiem, mimo ze osiagniec kilka niby wiekszych mam, uwazam ze musze piac sie w gore aby na niej pozostac. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dog Handler Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 Nio Wkońcu najlepiej znasz siebie i swoje możliwosci niee :P Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 Gazuś, ja będę i w sobotę i w niedzielę:razz: Link to comment Share on other sites More sharing options...
BooBC Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 [quote name='Agasia']Palma przepraszam ze sie wtracam dosc niemilo ale wlasnie zenujace jest to twoje podjescie. Pewnie kazdy moze miec swoje zdanie, ale to ty wlasnie nalezysz do tych osob ktore byly na wystawie 3-4 razy i sadze ze wszystkie rozumy pozjadaly... :) Malo wiesz o pracy handlera, ba nawet chyba nie do konca wiesz co to oznacza, a twoje badz co badz dosc aroganckie teksty rozbrajaja czlowieka.. Angela - gdzie ty te nauki czerpiesz :)?[/quote] Ale ja się nie uważam za Pro .... ba ja nawet nie uważam się za handlera, mimo że mam sama zamiar wystawiać swoją suczkę Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia & c.o. Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 [quote name='Dog Handler'] Ale coż , cieszę sie i z tego bo jak powiedział pewnien włoski hodowca "zawsze bedzie następna wystawa" [/quote] "Zawsze jest następna wystawa" Powiedział [FONT=Arial Rounded MT Bold][SIZE=2][B]Alberto Velasco Sanchez - [/B][FONT=Verdana]hiszpańska hodowla [B]Chelines[/B][/FONT][/SIZE][/FONT] [quote name='flashka-g'].. ale tu jest smiesznie...:)) dla mnie to wszyscy moga byc handlerami z bajki wziętymi, ale o poziomie tak świadczą sukcesy i wartość wystawianych psów;) I zadna pelnoletnosc tu niczego nie zmieni.[/quote] AMEN!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
tylko psy Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 kto z Was bedzie w Opolu (niekoniecznie na JH) ??? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ursus Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 jak tak sobie czytam to aż mi żal........... za moich czasow tego poprostu niebyło !!!!! Dziwna dyskusja........ ten lepszy........ ten gorszy.......... to zawsze jest widzimisię sędziego !! chyba że się gafę popełni jakąś albo psisko zastrajkuje......... Wystawianie to CIĘŻKA PRACA !!!!! TAK !!!!!!!! To nie takie proste jak by się z boku wydawało !! Wystawiałam różne zwierzaki........ króliki.........świnie.......... owce........ krowy.......... konie........ Wystaw jest więcej niż by się zdawało !! Naprawdę jestem pełna podziwu dla tych którym te psiaki płyną po ringu i do tego jeszcze te różne kombinacje z figurami......... Trzymam kciuki za wszystkich i za psiaki !! NIE MA SENSU dyskusja typu ''bo tamten...'' albo ''jak takie to ja tak...'' TO MA BYĆ Z DUŻYM PLUSEM DLA PSA !!!!!!!! I ZAWSZE PSA !!!!!!!! Poprostu ''róbmy swoje'' najlepiej jak się da......... tak aby się to wszystkim podobało (i psom i publice, bo sędziowie są naj mniej ważni dla mnie w tym wszystkim) Jak ktoś chce spróbować czy jest takim super handlerem niech wystawi tak aby brawo mu publika biła !! a czy wygra?? to mało ważne ...byle psisko zeszło z ringu merdając ogonem !! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florka_xyz Posted February 27, 2007 Share Posted February 27, 2007 [quote name='ursus']jak tak sobie czytam to aż mi żal........... za moich czasow tego poprostu niebyło !!!!! Dziwna dyskusja........ ten lepszy........ ten gorszy.......... to zawsze jest widzimisię sędziego !! chyba że się gafę popełni jakąś albo psisko zastrajkuje......... Wystawianie to CIĘŻKA PRACA !!!!! TAK !!!!!!!! To nie takie proste jak by się z boku wydawało !! Wystawiałam różne zwierzaki........ króliki.........świnie.......... owce........ krowy.......... konie........ Wystaw jest więcej niż by się zdawało !! Naprawdę jestem pełna podziwu dla tych którym te psiaki płyną po ringu i do tego jeszcze te różne kombinacje z figurami......... Trzymam kciuki za wszystkich i za psiaki !! NIE MA SENSU dyskusja typu ''bo tamten...'' albo ''jak takie to ja tak...'' TO MA BYĆ Z DUŻYM PLUSEM DLA PSA !!!!!!!! I ZAWSZE PSA !!!!!!!! Poprostu ''róbmy swoje'' najlepiej jak się da......... tak aby się to wszystkim podobało (i psom i publice, bo sędziowie są naj mniej ważni dla mnie w tym wszystkim) Jak ktoś chce spróbować czy jest takim super handlerem niech wystawi tak aby brawo mu publika biła !! a czy wygra?? to mało ważne ...byle psisko zeszło z ringu merdając ogonem !![/quote] Tak czytam i czytam bo dawno mnie nie było i myśle, że zgadzam sie w 100% z Toba - Ursus:lol: Link to comment Share on other sites More sharing options...
musia Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 No to o handlingu z innej strony.Jest was trochę, bardzo się staracie i chwała wam za to.Ja tak jak pisała ursuss - żałuję, że w '78 roku na mojej pierwszej wystawie tych konkurencji nie było.Ale do rzeczy, co to ja chciałam napisać...Do handlingu musza też dorosnąć właściciele psów.Dobrze jest mieć ten moment gdy dochodzisz do wniosku :"Ze sobą tylko hamujesz psa. że to przez ciebie nie pokazał się jak powinien. że czas powierzyć go fachowcowi. Oczywiście jeżeli chcesz coś jeszcze osiagnąć."Ja z czystym sumieniem , mogę to powiedzieć - dojrzałam. Uświadomił mi to Trencin. I choć gończak był w rękach handlera już jako szczyl , przez wiek młodzieńczy i teraz dorosły ja go przeprowadziłam.I teraz wiem. Moje wystawianie go hamuje, wręcz cofa. Czas na profesjonalistę.I teraz mi łatwiej zrozumieć to. Bo tak zrobiłam z użytkowością. Samodzielne bieganie po tropie i sporadyczne szkolenie nic nie dają. Trzeba by wziął się za niego myśliwy. I tak zrobiłam w zeszłym roku. 2 miesiace intensywnego szkolenia - dla Opusa wakacje , dla mnie studia zaoczne.Dorosłam.Tak teraz dorosłam do handlingu.Samokrytyczna. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Musia, b odważne, że się do tego 'przyznajesz' i to zauważyłaś. Ja przyznam, że miałam jakieś ponad pół roku temu 'załamanie' w pracy z Docem. Też 'pies się marnował'. Kwestia psa super-zsocjalizowanego, którego nic nie ruszy i wystawy, owszem, kochał, ale... Ale to nie było coś, co by go pociągało. I mieliśmy problem z psem 'leniwym w ruchu'. I chyba gdyby tylko mój pies miał zdolność (:lol: ) zaufania obcej osobie i super z nią prezentacji, to bym go 'oddała' na jedną, czy dwie wystawy, żeby stwierdzić jak jest lepiej. Ale tak się stało, że przed światówką mieliśmy przerwę wystawowo i to ( + wymyślne terningi pod hasłem 'zero monotonności' i inny sposób wystawiania) załatwiło sprawę. Wróciła dawna chęć pokazywania się i jakaś większa 'zywotność' no wystawie. Może poprostu był to przejściowy etap pt 'pies niewystawowy'? :-) A teraz tak bardziej poważnie - często właściciele psów, szczególnie Ci "zakochani" (My oczywiście też jesteśmy zakochani, ale bardziej trzeźwo :lol: ) nie widzą wad psa i nieświadomie jeszcze bardziej uwydatniają je, kiedy psa pokazują. Handler z reguły patrzy na psa 'bezuczyciowo' i wtedy wie, co pokazywać, a co w psie jest gorsze - i należy to zatuszować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 Musia, b odważne, że się do tego 'przyznajesz' i to zauważyłaś. Ja przyznam, że miałam jakieś ponad pół roku temu 'załamanie' w pracy z Docem. Też 'pies się marnował'. Kwestia psa super-zsocjalizowanego, którego nic nie ruszy i wystawy, owszem, kochał, ale... Ale to nie było coś, co by go pociągało. I mieliśmy problem z psem 'leniwym w ruchu'. I chyba gdyby tylko mój pies miał zdolność (:lol: ) zaufania obcej osobie i super z nią prezentacji, to bym go 'oddała' na jedną, czy dwie wystawy, żeby stwierdzić jak jest lepiej. Ale tak się stało, że przed światówką mieliśmy przerwę wystawowo i to ( + wymyślne terningi pod hasłem 'zero monotonności' i inny sposób wystawiania) załatwiło sprawę. Wróciła dawna chęć pokazywania się i jakaś większa 'zywotność' no wystawie. Może poprostu był to przejściowy etap pt 'pies niewystawowy'? :-) A teraz tak bardziej poważnie - często właściciele psów, szczególnie Ci "zakochani" (My oczywiście też jesteśmy zakochani, ale bardziej trzeźwo :lol: ) nie widzą wad psa i nieświadomie jeszcze bardziej uwydatniają je, kiedy psa pokazują. Handler z reguły patrzy na psa 'bezuczyciowo' i wtedy wie, co pokazywać, a co w psie jest gorsze - i należy to zatuszować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
tylko psy Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 [quote name='Gazuś']Musia, b odważne, że się do tego 'przyznajesz' i to zauważyłaś. Ja przyznam, że miałam jakieś ponad pół roku temu 'załamanie' w pracy z Docem. Też 'pies się marnował'. Kwestia psa super-zsocjalizowanego, którego nic nie ruszy i wystawy, owszem, kochał, ale... Ale to nie było coś, co by go pociągało. I mieliśmy problem z psem 'leniwym w ruchu'. I chyba gdyby tylko mój pies miał zdolność (:lol: ) zaufania obcej osobie i super z nią prezentacji, to bym go 'oddała' na jedną, czy dwie wystawy, żeby stwierdzić jak jest lepiej. Ale tak się stało, że przed światówką mieliśmy przerwę wystawowo i to ( + wymyślne terningi pod hasłem 'zero monotonności' i inny sposób wystawiania) załatwiło sprawę. Wróciła dawna chęć pokazywania się i jakaś większa 'zywotność' no wystawie. Może poprostu był to przejściowy etap pt 'pies niewystawowy'? :-) A teraz tak bardziej poważnie - często właściciele psów, szczególnie Ci "zakochani" (My oczywiście też jesteśmy zakochani, ale bardziej trzeźwo :lol: ) nie widzą wad psa i nieświadomie jeszcze bardziej uwydatniają je, kiedy psa pokazują. Handler z reguły patrzy na psa 'bezuczyciowo' i wtedy wie, co pokazywać, a co w psie jest gorsze - i należy to zatuszować.[/quote] zgadzam się w 100% Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neiven Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 hehe..., rzeczywsicie to troche smieszna dyskujca, ja przynajmniej za professional handlerów uwazam kilka osob w Polsce,z czego pisze tutaj 1. O sobie moge powiedzieć jedynie semi-professional ;), mimo, ze wiele osób mówi, ze wystawiam psy profesionalnie (mialam nawet propozycje od pani z Ohio, abym przyjachala do USA i wystawiala jej psy bo bardzo podoba jej sie jak wystawiam etc.,ale bylo to nierealne - nadal zastanawiam sie z kad ona miala moj e-mail?). Myśle, że większość z was tez moze tak o sobie powiedzieć. Rzecza, ktora mnie szokuje jest to, ze osoby, ktore w zyciu nie byly nawet na wystawie, biora od ludzi psy i je wystawiaja. Kiedys pisze do mnie na gg dziewczyna: "czesc, chciałabym zostac handlerka, mozesz mi powiedziec w korej rece trzyma sie ringowke i czy jest ustalony jakis kierunke biegu, czy biegniesz w ktora strone chcesz?" - normalnie szok Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Reyes Posted February 28, 2007 Share Posted February 28, 2007 [quote name='Hawana'](mialam nawet propozycje od pani z Ohio, abym przyjachala do USA i wystawiala jej psy bo bardzo podoba jej sie jak wystawiam etc.,ale bylo to nierealne - nadal zastanawiam sie z kad ona miala moj e-mail?). [/quote] Jakby mi ktoś proponował opłacenie lotu do ameryki w godzine byłabym spakowana... :diabloti: Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 Hanlding to ogolnie nowa moda.. szczegolnie wsrod rozpieszczonych dzieci zamoznych rodziców. Dziwne to ze ja zeby powiedziec o sobie handler i wogle oferowac wystawianie to wystawalam juz psy 7 lat!!! I nie mowie tylko o Junior Handling ale o normalny ring, bo Junior handling to calkiem co innego- tu sobie najczescie sami wybieramy psa z ktorym chcemy startowac, wogole inna bajka. [QUOTE] [I](mialam nawet propozycje od pani z Ohio, abym przyjachala do USA i wystawiala jej psy bo bardzo podoba jej sie jak wystawiam etc.,ale bylo to nierealne - nadal zastanawiam sie z kad ona miala moj e-mail?).[/I] [/QUOTE] a moze to był SPAM:)? Ja rozne spamy dostaje. Tez bym mogla leciec spokojnie do stanów sie poduczyć, ale mam w kraju obowiazki ktore musze wykonywac.. i narazie wylot na show tournee odpada.Ale moze wczesniej bym chciala po Australii na wystawy pojezdzic. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neiven Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 [quote name='flashka-g'] a moze to był SPAM:)? Ja rozne spamy dostaje.[/quote] hehe, nie no była krotka rozmowa e-mailowa [quote name='flashka-g'] Tez bym mogla leciec spokojnie do stanów sie poduczyć, ale mam w kraju obowiazki ktore musze wykonywac.. i narazie wylot na show tournee odpada.Ale moze wczesniej bym chciala po Australii na wystawy pojezdzic.[/quote] U mnie najwiekszy problem z rodzicemi oni mnie ostatnio z Bydgoszczy do Torunia nie chcieli puścic, a co dopiero do usa... Link to comment Share on other sites More sharing options...
flashka-g Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 [quote name='Hawana']hehe, nie no była krotka rozmowa e-mailowa U mnie najwiekszy problem z rodzicemi oni mnie ostatnio z Bydgoszczy do Torunia nie chcieli puścic, a co dopiero do usa...[/quote] mnie tam kto inny nie chce puscic... rodzice to chetnie by mnie wysłali:eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agasia Posted March 2, 2007 Share Posted March 2, 2007 [quote]Hanlding to ogolnie nowa moda.. szczegolnie wsrod rozpieszczonych dzieci zamoznych rodziców. Dziwne to ze ja zeby powiedziec o sobie handler i wogle oferowac wystawianie to wystawalam juz psy 7 lat!!![/quote]Flashi to nie do konca tak... rozumiem o co chodzi, bo wiem ze jeszcze pare lat temu to takie modne nie bylo. Bo bywalam wtedy na wystawach - raczej w roli dziewczynki ze swoim psem, nie handlera, ale osoby wystawiajace w miare profesjonalnie - z sensem i jakims "powolaniem" rzucalu sie w oczy, niespotykalo sie ich duzo. Ale teraz sa osoby ktore wywodza sie z "psiarskich" rodzin, ktore na wystawy i tak i tak jezdza, obcuja z tym od urodzenia, a sa tez tacy, ktorzy jedyni w swojej rodzinie (a jak np ja - w miescie ;) ) interesuja sie kynologia. Ci drudzy sami musza wszystkiego sie dowiedziec, sobie radzic. Mama, tata, czy siostra nie wspiera ich w tym bo uwazaja to "tylko psy". Jest im o wiele trudniej wystawiac tak po prostu wlasnie psy rodzinki czy znajomych na poczatku - bo takowych nie maja - bo skad?! A wiec nie dziwie sie ze oglasza sie wielu jako "handling za darmo" bo przynajmniej mozna zdobyc znajomosci i doswiadczenie... Ja osobiscie do tej pory moglabym wystawiac "po przyjacielsku znajomym", bo bardziej zalezy mi jak juz pisalam, na rozwijaniu sie i ksztalceniu w kierunku handlingu na przyszlosc, ale niestety pomimo pasji, musze na nia sama zarabiac, sama sobie z nia radzic. W takim wypadku wieksza ilosc wystaw po prostu by mi sie nie oplacala, bo jednak i transport i sam pobyt kosztuje, a majac wlasne psiaki, je tez trzeba wykarmic... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts