Jump to content
Dogomania

LUCJAN vel TEDDY kaukaz-trzyłapek już od trzech lat jest szczęśliwy


monic jabłuszko

Recommended Posts

  • Replies 220
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzieki Paula, ze pamietasz o Tediku ;)
Jego przeklenstwem, a zarazem szczesciem (wiem, wiem to dziwnie brzmi) jest fakt, ze przebywa na zamknietym 6 pawilonie, wiec jedyna jego szansa na domek, jest dogomania i ogloszenia ....

Nie wiem nadal czy go wstawiac na strone schroniska, kurde moze to jest zwiekszenie szansy, bo ludzie przegladaja ja, ale ja bym chciala zeby on poszedl do pewnego domku, bo to w koncu Kaukaz jest pelna geba ;)

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/262/7d43a4be0d2f462b.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/266/0071f7bed998c9fc.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/266/67830115adf234aa.jpg[/IMG][/URL]

Problem z Tedikiem polega na tym, ze on nie chodzi, on pelznie :( To straszne. Przeszlismy moze z 10 metrow. Kladl sie, ta 1 lape ciagnie po zmiemi :( Ma zanik miesni na tej lapce. Michal mowi, ze trzeba go zmuszac do chodzenia. On sie strasznie dlugo nie ruszal. Nstepnym razem zakladamy szelki, pomoge mu , podtrzymam. Teraz wyszlismy 2 metry na 6 i powrot. Kupe zrobil od razy, ale tez 2 razy przy tym upadl. Balam sie isc dalej, teraz bedziemy chodzic na sile, nawet po korytazu 6 ... Laduje w niego witaminy, dzis masowalam mu ta lape. Kurde nie jest dobrze ....
Chyba bedzie trzeba pojechac z nim na janosika i zeby go zobaczyli, moze jakis rentgen zrobili. Nie wiem cop mu jest, ale po tym jak chodzi, to chyba cos wiecej. Ale mial operacje na ta lape i pozniej ciagle lezal. Wiec moze tu jest problem. Sprawdze pomalu.

Dzis Tedik sie cieszyl juz do mnie,. Merdal ogonkiem, nawet sie w niego troche wtulilam :cool3::cool3::cool3::cool3::cool3::cool3::loveu::loveu::loveu:
Dostal jedzonko i pozniej sie czesalismy ;) I tu znow niespodzianka, najpierw nie byl zadowolony, ale pozniej juz sie tak rozwalil caly. Wyszla znow reklamowka i troche kolo uszkow wycielam dredow. Miejscami zaczyna byc aksamitny :cool3::cool3: Ale to tylko miejscami :eviltong: ...
Ogolnie jest boski chlopak. Na psy male w boksie zareagowal bardzi spokojnie, powachal sie :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Spokojnie kasa jest, ale brakuje osoby, ktora moze z psem pojechac ... Ja pewnie niedlugo sie wybiore, ale dam mu jeszcze 2, 3 wizyty na rozruszanie. On jest po tym zlamaniu, taki troche zastany, wiec moze potrzebuje rechabilitacji, zanik ,miesni ma ogromny, ja jestem panikara i po chwili juz wracalismy ... Ale latwo nie bedzie ze mna ... Jesli chodzenie nie pomoze, to pojedziemy na janosika .... Musze go tylko jeszcze troche poznac i wyczesac, bo siersc jego, to latwa do sprzatania nie bedzie jak sie wbije w auto :(

Wiecie i tak pomyslalam, ze on mi daje wiecej radosciniz ja jemu ;) Jak on wczoraj juz machal ogonkiem do mnie, to sie cieszylam jak glupi dzieciak ... To wspaniale uczucie, kiedy buduje sie taka wiez miedzy nami ... Malymi kroczkami, a wiem,. ze jutro bedzie sie cieszyl jesczze bardziej, moze nawet buziola juz dostane ....
I przykro mi tylko, ze poswiecajac mu ta 1 do 1,5 godziny, odbieram ten czas innym psiakom i serce mi peka :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...