Jump to content
Dogomania

})i({ Baksymilianowo - Blu i Benji podbijają świat })i({


Recommended Posts

Posted

Hahaha oj to Leon kocha spacery , jest dość aktywny, non stop w ruchu (na spacerach , bo w domu potrafi przespać cały dzień pod kocem xd).

Ruchu polubi spacery jak złapie kondycji trochę :p albo i nie...

Posted

Mata coś z dzisiaj

Słońce dopisało, to trzeba było korzystać i Rychowi kondycję wyrabiać. Choć on to taki zmarzluch, zę aż mi go szkoda było dzisiaj :P

DSC06432.jpg

DSC06437.jpg

DSC06441.jpg

DSC06442.jpg

DSC06446.jpg

Posted

Jaka śliczna pogoda! :O 

A tereny - świetne. Musisz daleko jechać, czy to gdzieś obok Ciebie? Wybacz, jeśli to już pisałaś, ale mi umknęło... :(
Rychu się wyrobi :) Pamiętam, że jako dziecko bulwa była na liście ras, które chciałam... potem przerzuciłam się na bostony... 

A Blu faktycznie ładnie się wyrabia :) poważny pan pies!

Ile przeważnie trwa Wasz długi spacer?

Posted
19 minut temu, łamAga napisał:

Mega zdjęcia ! <3 

Piekne macie te tereny a psy wyglądają jak dla siebie stworzone <3

Rychu mógłby być troszeczkę większy bo czasem mam strach jak Blum w niego z impetem wderza

13 minut temu, Ania :) napisał:

Chyba super tereny tam macie do spacerów :)  a na tym jednym zdj widać rzeczywiście, że Rysiek chudziutki. 

Też kocham swoją okolicę. A Rychu jest tak śmiesznie chudy bo klatę mam wielką i nie widaćtej chudości, a dupcia i brzusio aż wklęsły

13 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Jaka śliczna pogoda! :O 

A tereny - świetne. Musisz daleko jechać, czy to gdzieś obok Ciebie? Wybacz, jeśli to już pisałaś, ale mi umknęło... :(
Rychu się wyrobi :) Pamiętam, że jako dziecko bulwa była na liście ras, które chciałam... potem przerzuciłam się na bostony... 

A Blu faktycznie ładnie się wyrabia :) poważny pan pies!

Ile przeważnie trwa Wasz długi spacer?

Akurat do tego miejsca w zależności od drogi którą wybierzemy mamy 30min - godziny. Jednak dzisiaj podjechaliśmy samochodem bo bałam się, żę Rychu się zmęczy zanim na miejsce dojdziemy, a potem trzeba by jeszcze wrócić

A nasz długi spac z Blumem to tak przeważnie koło 2 godzinek. Pod warunkiem, żę nie leje, albo wiatr nie chce głowy urwać. Teraz jak jest Rychu na razie krócej, no bo nie chcę wykończyć brzydala

Ja jako nastolatka bardzo chorowałam na buldożka. Jeszcze jakieś 4 lata temu, jak Dorota miała miot to niewiele by brakowało, żeby jeden był u mnie. Jednak zrezygnowałam bo nie chciałam tego na starość Baksowi robić. Ale obecnie mi przeszło. To czysty przypadek, że akurat buldog do mnie trafił. Kiedy ostatnio myślałam o drugim psie to zrobiłam sobie listę wymagań i Rychu spełnia chyba tylko jedno - lubi inne psy hahaha:D

7 minut temu, Aleksa. napisał:

Super! Chociaż tutaj często są fotki :D

Narazie, bo akurat coś mam :P

Posted
Dnia 31.01.2018 o 19:47, Tyś(ka) napisał:

Ja też skończyłam przygodę z kotami :)

 

Dnia 31.01.2018 o 20:00, Patikujek napisał:

Ja też kończę z kotami 

Ja pewnie też :/

Posted
Przed chwilą, łamAga napisał:

Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :D

ok. A nie chcesz już teraz Koteła? Bo on lada moment będzie bidą szukającą domu. To może weź go od razu? :P

  • Upvote 2
Posted
6 minut temu, Patikujek napisał:

ok. A nie chcesz już teraz Koteła? Bo on lada moment będzie bidą szukającą domu. To może weź go od razu? :P

hahahaha teraz chce kociaka , małego , tzn kotke szylkretową :P

 

Posted
Przed chwilą, łamAga napisał:

hahahaha teraz chce kociaka , małego , tzn kotke szylkretową :P

 

Zaraz przerobie. Jajców nie ma więc prawie jak kotka, a brak zębów możesz usprawiedliwiać, że akurat wymienia masowo :D

  • Upvote 1
Posted
1 minutę temu, łamAga napisał:

hahahaha teraz chce kociaka , małego , tzn kotke szylkretową :P

 

ale pewnie z okolic?

Ja i tak kotów już nie mogę mieć... chociaż... jak Kurzeł dożyje czasów aż się przeprowadzę... i wybuduję wolierę... to będzie mi szkoda dla jednego kota :D tyle, że ja wiem, że Kurzykowi to tylko sibki do towarzystwa :) nie uczulają mnie. A ja z hodowli to tak za bardzo nie chcę...
Chociaż adoptowane to ja zawsze miałam takie, że... chyba hodowla to dobra opcja - tyle, że mnie już w świecie adopcyjnym będę skreślona totalnie :D

2h... to tak fajnie:) optymalnie :) Lubię długie spacery, żałuję że nie mam z kim dreptać. I że obecnie mieszkam w centrum betonowej dżungli, muszę jechać godzinę, aby dotrzeć do jakiekolwiek parku :(

 

Posted
1 minutę temu, Tyś(ka) napisał:

ale pewnie z okolic?

Ja i tak kotów już nie mogę mieć... chociaż... jak Kurzeł dożyje czasów aż się przeprowadzę... i wybuduję wolierę... to będzie mi szkoda dla jednego kota :D tyle, że ja wiem, że Kurzykowi to tylko sibki do towarzystwa :) nie uczulają mnie. A ja z hodowli to tak za bardzo nie chcę...
Chociaż adoptowane to ja zawsze miałam takie, że... chyba hodowla to dobra opcja - tyle, że mnie już w świecie adopcyjnym będę skreślona totalnie :D

2h... to tak fajnie:) optymalnie :) Lubię długie spacery, żałuję że nie mam z kim dreptać. I że obecnie mieszkam w centrum betonowej dżungli, muszę jechać godzinę, aby dotrzeć do jakiekolwiek parku :(

 

Co do okolic to ja mam tylko koło 300 km, dowiozę nie ma problemu!

A co do 2h to taki nasz codzienny dłuższy spacer bo jak mam wolne, albo wybitnie ładna pogoda to i na 4h potrafimy zniknąć.

Pod tym względem boję się trochę życia z buldogiem, bo latem trzeba będzie samego Bluma zabierać bo brzydal może tego nie przeżyć

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...