Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='handzia']Jeśli chodzi o mnie, to się zgadzam, możemy spróbować. Choć niewiele mam do powiedzenia, bo moja deklaracja jest mikrutka :)[/QUOTE]

Handziu daj Lumix konto bo dostaję groźby na pw:evil_lol: Lumix jest nasza a raczej była nasza, ale z jakiegos powodu wyjechała na wybrzeze;)

Posted (edited)

[quote name='andegawenka']Handziu daj Lumix konto bo dostaję groźby na pw:evil_lol: Lumix jest nasza a raczej była nasza, ale z jakiegos powodu wyjechała na wybrzeze;)[/QUOTE]
Dobrze, już wysyłam.
Wysłałam do wszystkich przy okazji.

Edited by handzia
Posted

[quote name='andegawenka']Mam pomysł, napisałam go na innym przez pomyłkę. Co o tym myślicie?

[INDENT] "Może Pani Beata wyrazi chęć dać Heniowi PDT, nie rozumiem czemu nie? Zamknię się japę tesciowej , Heniek przestanie byc darmozjadem. "
[/INDENT]
[/QUOTE]
W ich sytuacji, jak brakuje pieniedzy, to psom to sytuacji nie poprawi, pieniadze zostana zuzyte na inne cele. W domu stale brakuje pieniedzy to co myslicie, ze psy dostana lepsze jedzenie lub spacery. Jak ludzie nie sa pro zwierzecy, to raczej ich nie zmienimy dajac im pieniadze.

Posted

[quote name='handzia']Też jestem tego zdania, nawet jak dostaną pieniądze, to mentalności nie zmienimy, Henio nadal będzie przepędzany przez teściów...Tak mi się wydaje.[/QUOTE]
Zgadzam sie z Handzia. Wg. nich jest im potrzebny pies stroz, a nie darmozjad Henio i Puszek.
Henia zna funie, a siedzenie w zamknietym boksie raczej malo przyjemne. Nie wiadomo czy sa wypuszczane na noc. Mam taka nadzieje, ale tego nie wiemy.

Posted

[quote name='Szarotka']W ich sytuacji, jak brakuje pieniedzy, to psom to sytuacji nie poprawi, pieniadze zostana zuzyte na inne cele. W domu stale brakuje pieniedzy to co myslicie, ze psy dostana lepsze jedzenie lub spacery. Jak ludzie nie sa pro zwierzecy, to raczej ich nie zmienimy dajac im pieniadze.[/QUOTE]

popieram co napisała Szarotka.

Ja nadal jestem za zabraniem obu psiaków.

Posted

[quote name='Akrum']popieram co napisała Szarotka.

Ja nadal jestem za zabraniem obu psiaków.[/QUOTE]

W tym momencie musimy poczekac na to co powie funia i czy p. Beata bedzie chciala oddac psiaki. Wtedy zaczne na powaznie szukac pieniedzy.
Narazie mamy ok. 300 zl. a potrzebujemy 600 zl. stalych i jakies jednorazowki, na weta itp.
Wg. mnie jak sie Puszka wyfiokuje to pojdzie jak woda. A dla Henia to mam zyczenie, zeby poszedl do jakiego dogomaniackiego domu.

Posted

[quote name='Szarotka']W ich sytuacji, jak brakuje pieniedzy, to psom to sytuacji nie poprawi, pieniadze zostana zuzyte na inne cele. W domu stale brakuje pieniedzy to co myslicie, ze psy dostana lepsze jedzenie lub spacery. [B]Jak ludzie nie sa pro zwierzecy, to raczej ich nie zmienimy dajac im pieniadze[/B]

życie henia trzeba zmienić, a nie beaty życie,no chyba że kocha bardzo chenia i hodzi z nim na spacer ,ale że mówi że chodzi to nie możemy jej wierzyć ,dając ludziom pieniądze jeszcze gorzej by było.

Posted (edited)

Dziewczyny ja nie milcze ...Czytam ...
Wiecie jakie jest moje zdanie....I go nie zmienie .'
.
Jest mi niezręcznie wypisywać dajcie Henia dajcie Puszka bo średnio to wygląda z racji tego co robie .....
Jednakże bez deklaracji nie moge wziąć obydwu psów .
U mnie nigdy nie było nie ma i nie bedzie tłumu psów ....
Po pierwsze wtedy to nie hotelik a przytulisko
po drugie uważam ,ze nie poświęca sie psom nalezytej uwagi i czasu .A przeciez oprócz tego kazdy ma rodzine ,pewnie dzieci i zwykłe ludzkie obowiązki .
W obecnej chwili u nas nie przebywa nigdy więcej jak 10 psów !
Boks słuzy psom do spania albo do czasowego zamknięcia gdy trzeba gdzies wyskoczyc ,
Kto był u mnie wie jak psy spędzaja dzień .

Edited by funia
Posted (edited)

Funiu miałam na mysli że za pobyt Henia dostawałaby pieniądze Pani Beata i to jej w ten sposób chciałam też pomóc .To była tylko propozycja (przecież nie wiemy czy Pani Beata wyrazi chęć)nic więcej i wsród moim zaprzyjaźnionych ciotek dogomaniackich nie została przyjeta jako super rozwiazanie (pytałam o radę). Czemu nie zaproponowac i nie spróbować 1 miesiac czy dwa. Heniek utknął nam na prawie dwa lata to teraz ma się coś zmienić? Wrózycie Puszkowi wielką "karierę" w adopcji, jestem na watkach ze szczeniakami cudnej urody i co? nic psy dorastają i zaraz przestaną być szczeniakami. Daj Boże żeby z Puszkiem (czytaj psem podwórkowym) było inaczej.

To tyle, teraz ograniczam sie do zrobienia przelewu. :razz:

Edited by andegawenka
Posted

Jane .rozumie .

PO dzisiajszej rozmowie z Beatka mam pewien plan .
Pani Beatko prosze nie załamywac sie naszymi wpisami tutaj bo nikt nie chce żle .Czasami emocje biorą górę .
Niestety relacja teściowej trochę przysłoniła nam obraz sytuacji ....Ale to nie miejsce na opisywanie szczegółow .
Kury i kaczki od soboty maja wydzielone zagrodzone miejsce .
Jeśli się zgodzicie zakupic super docieploną bude dla nich byłoby fajnie ....
Podesłałybyśmy karme raz na jakis czas ....
Beatka bardzo martwi się ,ze Henio przezyłby rozstanie z nia ....
Psy jedza tą suchą karme tylko na przegrzyzke w ciagu dnia .Ona im gotuje .
Moze pomózmy polepszyc warunki skoro tak bardzo kocha te psy ....

To tylko moja sugestia bo jestem rozerwana miedzy tym wszystkim .
Co wy na to ?

Posted

Jezeli p. Beata gotuje psom to ja sie b. ciesze, bo robie to samo,
dzieki temu moja psica ma teraz zdrowszy zoladek niz jak byla mloda.
I oczywiscie nikt nie chce zabierac psow od wlasciciela jak jak nie ma potrzeby.
Moze by Heniowi sprawic kubraczek?? mozna by tez od czasu do czasu pomoc
finansowo wrazie koniecznosci.
W tej sytuacji jest oczywiscie lepiej dla Henia, zeby zostal u p. Beaty.

Posted

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Witam.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]To mój pierwszy post na forum, w zasadzie zdecydowałam się zarejestrować tylko ze względu na ten temat, chociaż dogomanię podczytuję już parę lat.
[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Historię Henia śledziłam od samego początku i zapadł mi w serce strasznie mocno.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Wiem, że mój głos tu się nie liczy, ale dla swojego spokojnego sumienia, postanowiłam się jednak wtrącić.
[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Nie wiem, dlaczego Henio miałby zostać w tamtym domu. W zasadzie czym on się różni od schroniskowych warunków? W tej chwili Henio żyje w koszmarnym kojcu, je koszmarną karmę, nie ma opieki weterynaryjnej, jest pewnie nieszczepiony, a oprócz tego, wokół niego, sami nieprzyjaźni ludzie(poza jedną osobą)… [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Niby to się zmieniło, ale na jak długo? Jak młody przeskoczy zagrodę i znowu zabije jakiegoś ptaka, to jak tym razem p. Beata uniknie ponownego uwięzienia psów?!
[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Czy to jest życie dla takiego psa? Czy to jest życie w ogóle dla jakiegokolwiek psa? Ja wiem, że bezdomnych psiaków jest tyle, że nadmierne wybrzydzanie w domach nie jest na miejscu, że tak nie można. Ale czy pies, który znajduje „dom”,nie powinien znaleźć czegoś naprawdę dobrego, lepszego?
[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]A jeśli Henio zachoruje, to co wtedy? Myślicie, że ktoś to w porę zauważy, zareaguje? A jak zachoruje Henio, trzeba będzie wyłożyć kilka stów,a po nim zachoruje Puszek, to kto zapłaci za ich leczenie… Wszyscy macie zwierzaki, część z Was na pewno kiedyś doświadczyła jakiejś choroby swojego przyjaciela i na pewno wie, ile kosztuje leczenie. A Henio nie młodnieje… Chłopak ciężko zachoruje (tfu tfu) i co, zostanie wpuszczony do domu, czy będzie chorował na tym podwórku? Kto będzie go woził do weterynarza?
[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]funiu, będziesz tam regularnie jeździła (przynajmniej co kilka miesięcy) i sprawdzała warunki (to też są przecież koszmarne koszty)
[/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]
[/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Oglądałam ostatnie zdjęcia Henia i wiecie co widzę- zmęczonego, smutnego psa, który w krótkim czasie postarzał się o wiele lat….:shake:[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Henio mocno zapadł mi w serce i co chwilę bije się z myślami, co tak naprawdę by było dla niego najlepsze. Wiem, że on na pewno kocha swoją opiekunkę, ale czy może żyć w tak nieprzyjaznym środowisku? Pamiętajcie, jak już napisałam, że Henio nie robi się młodszy, a ludzie którzy tam mieszkają na pewno się nie zmienią....
[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Wiejskie podwórko, a przede wszystkim wiejska mentalność ludzi wokół (pomijam oczywiście p. Beatę, ale ona nie mieszka sama i najwyraźniej nie utrzymuje też psiaków), to chyba nie jest miejsce dla psa, a na pewno nie dla psa z adopcji :shake:[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Nie mam jak pomóc, do tego jestem tu całkiem obca, ale jeśli zdecydujecie się zabrać stamtąd psy (tylko, jeśli już, zabranie dwóch jest słuszne moim zdaniem), mogę co miesiąc przelewać jakiś grosik, na któregoś z nich, o ile to możliwe od kogoś „z zewnątrz”. Nie będzie to dużo, bo sama nie mam za wiele, mam też pod opieką zwierzaki (swoje i nie tylko), ale coś na pewno się znajdzie (powiedzmy 15zl).[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Nie wiem, co kilka minut myślę zupełnie inaczej. Z jednej strony opiekunka, która na pewno kocha swoje psy, a z drugiej strony brak perspektyw na lepsze i spokojne życie, a w przypadku jednego, na spokojną starość i brak ciepłego kąta, gdy zdrowie zawiedzie.
[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Jestem pewna, że p. Beata jest dobrym człowiekiem i żałuję, że żyje wśród takich ludzi i w takich warunkach, ale tu chodzi o dobro psa, a nie o człowieka. Tylko czy zabranie z domu będzie dobre? Nie wiem, naprawdę nie wiem, ale trzeba myśleć o przyszłości.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Posted

M.P napisala wszystko co ja bym napisala . Ma absolutnie racje w wielu punktach. Ja rowniez sie boje ze jak Henio sie rozchiruje to nawet tego nikt nie zauwazy i napewno nie bedzie leczyl.
Przemyslcie to cioteczki. Henio zasluguje na lepszy domek, to wspanialy psiak.

Posted

Ech...i znowu jesteśmy w punkcie wyjścia...:roll: to nie takie proste, zabrać...nie mamy nawet pełnych deklaracji na Henia, gdzie nam jeszcze dozbierać do 600 zł? Puszek, faktycznie może jest i adopcyjny bardziej niż Henio, ale teraz na zimę adopcje będą stały w miejscu, wiem dobrze, bo od dłuższego czasu ogłaszamy pięknego szczeniaka i odzewu nie ma...Do tego jeszcze wiem jak to jest z deklaracjami, miałam okazję być skarbnikiem kilku psiaków i niestety różowo nie było i nie jest...I jeszcze jedna sprawa, ciągle dochodzą nowe sprawy, nowe psy, którym trzeba pomóc...Nie wiem, ja już zgłupiałam dokładnie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...