Szarotka Posted February 5, 2010 Share Posted February 5, 2010 Kotak Plotka podobna troche do mojej kotki Szarotki. Tylko moja kotka to juz jest bardzo leciwa i ma 21 lat :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted February 5, 2010 Share Posted February 5, 2010 Ja dziś wyjezdzam, wracam w niedzielę. Mam nadzieję, że u Plotki wszystko ok i nie zachodzi Pucce za bardzo za skórę....;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 6, 2010 Author Share Posted February 6, 2010 Była koooopa z robalem - po odrobaczeniu. Błeee ... Jedno odrobaczenie przed szczepieniem wystarczy? Bo się jutro wybieram na szczepienie. wetka powiedziała że juz mozna. Powiem Wam jedno - życie z kotem to zupełnie inne życie niż życie bez kota. A tak w ogóle - nie chciało mi się iść po zakupy i nie mam w domu - chleba, masła, soli, oliwy. Za to kotka ma dzisięciopuszkowy zapas puszek, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 7, 2010 Author Share Posted February 7, 2010 kotka obrazona. powodów jest chyba kilka: 1. została zamknieta na kilka godzin w łazience 2. została włączona pralka, kot się boi 3. jakis obcy ludź nocował 4. była malutka impreza zlozona z 3 ludzi 5. kuweta nie została wyczyszczona NATYCHMIAST 6. ponieważ miałam gości mniej sie kotem zajmowałam Finał - dwa razy się zsikał kot na łózko. Teraz pewnie znowu sie obrazi - bo musiałam wyprac posciel i kołdrę - więc pralka znowu została włączona ...hm ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
invictus hilaritas Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 No wiesz.. Wywalić kotka z imprezy?? Też bym się obraziła.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 7, 2010 Author Share Posted February 7, 2010 nie nie wcale jej nie wywalilam. z wlasnej woli siedziala w wersalce. w lazience siedziala jak na zebraniu swinkowym bylysmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 7, 2010 Author Share Posted February 7, 2010 Kota już wyszła spod wersalki i siedzimy sobie i oglądamy "Ranczo" [IMG]http://www.sobon.un.waw.pl/flo.jpg[/IMG] [IMG]http://www.sobon.un.waw.pl/flo1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
invictus hilaritas Posted February 7, 2010 Share Posted February 7, 2010 Gosia a czy Ty aby na pewno ją będziesz chciała oddać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 7, 2010 Author Share Posted February 7, 2010 No muszę. MUSZĘ ... cholera! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted February 8, 2010 Share Posted February 8, 2010 A czemu musisz ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 8, 2010 Author Share Posted February 8, 2010 he he he no muszę i już. Miałyśmy dziś na szczepienia jechac ale czyms sie strułam i czuję się koszmarnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 9, 2010 Author Share Posted February 9, 2010 Szczepienia - jutro będą. I założymy książeczkę. Parę zdjęć: [IMG]http://www.sobon.un.waw.pl/kat.jpg[/IMG] [IMG]http://www.sobon.un.waw.pl/kat1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.sobon.un.waw.pl/kat2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronja Posted February 9, 2010 Share Posted February 9, 2010 pierwsza fotka super uwielbiam takie wyciągnięte nózki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 9, 2010 Author Share Posted February 9, 2010 a "kotka z torebeczką" Ci się nie podoba? hihihi jutro zakładam książeczke kotce. "Plotka" jakoś źle się wymawia. Jakieś propozycje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwlajn Posted February 10, 2010 Share Posted February 10, 2010 Może Lotka?:) A, rzeczywiście , nie zauważyłam, że na zdjęciu jest koteczka z torebeczką:):) bomba!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 10, 2010 Author Share Posted February 10, 2010 Nazwałam kotkę - Marcelina czyli dla znajomych Marcysia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 10, 2010 Author Share Posted February 10, 2010 A dziś rano całkiem zwariowała. Chodziła za mną krok w krok. Najpierw sprzątnęłyśmy w kuwecie. Potem - nakarmiłyśmy świnki. Potem - koszaka Fryderyka nakarmiłyśmy. Później słałysmy łóżko i wstawiałyśmy wodę na herbatę. a później kotek dostał jeść. Dziś byłysmy u Pani Weterynarz. Kota darła ze tak powiem twarz jak opętana - przez cała podróz autobusem. Pani doktor kotek bardzo sie podobal, chwalila ze grzeczny. Zmierzyla temperaturę, obmacała. Załozyliśmy ksiażeczke, wkleilismy odrobaczenie, zaszczepilismy na wirusówki. Imie Wpisalismy "Marcelina" czyli Marcysia. Kota jest strasznie fajna. klatki ze swinkami i z Fryderykiem traktuje zdaje sie jak telewizor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted February 14, 2010 Share Posted February 14, 2010 Wrociłam. Marcysia jest bardzo ładnie i mało tego, już drugi "mój" kot tak się nazywa. To jej dobrze wróży:-). Zdjecia są boskie, aczkolwiek mnie się najbardziej podoba środkowe:-) Bo jedyna kota, która się tak raczy rozkładać to moja własna Melania zwana Melką. Achaś. Toż Ci Małgoś mówiłam - "człek bez kota jak sierota". Moim zdaniem życie z kotem wielką wartość ma. Człowiekowi się wydaje, ze on ma kota........a zwykle to jest dokładnie odwrotnie hihihi. Sikanie na łożko wprawdzie nie jest w porządku, ale cóż.Nooo dobra to co ogłaszać kota można co nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted February 14, 2010 Share Posted February 14, 2010 Behawior poradził moim znajomym stawianie miseczki z jedzeniem w miejscu, gdzie kot sikał i pomogło. Co prawda było to w kącie, na podłodze, ale może i na łóżku pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwlajn Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Marcysia - bardzo ładnie i pasuje kotce:) Pucko, a czy później też zdarzało się sikanie na łóżku? Moja Luśka raz chciała mi się zlać na łóżko. Najpierw ostentacyjnie kilka minut drapała, a jak przykucnęła to ją złapałam i do kuwety. Okazało się, że chodziło właśnie o kuwetę - nie posprzątałam po nocy, przyszedł gość i się zagadałam. Teraz sprzątam skrupulatnie. Lusia zadowolona, ja też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 Wykroczenie sikania w łóżku - miało miejsce tylko dwa razy - raz po razie, że tak powiem. A teraz - spokój. Też o kuwetę chodziło. To jest czyścioszka i estetyka - KUWETA MA BYĆ POSPRZĄTANA I GOTOWA DO UŻYTKU !!! Dziś w nocy były nowe popisy. Skakanie na łóżko z łózka na parapet - a z parapetu na głowę takiego jednego ;) W związku z czym kot niestety spędził noc w łazience Co do ogłoszeń - jak najbardziej trzeba robić. Aaa - Pani Wetka mówi że ma piękne zęby, w związku z czym daje jej "góra" dwa lata :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 No i słusznie daje, bo ona ponoć mniej wiecej tyle ma.....:-) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/180070-Cynamon-biaA-y-acz-lekko-przyprawiony-kocur?p=14127964#post14127964[/URL] Nie obrażajcie sie Pucko.......wrzucę takiego mojego innego podpiecznego.......moze byście chociaż popdrzucały, cio??? On ma bidul chore oko i mimo, ze śliczny jakoś go wszyscy olewają........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Noo dobra to znowu ja:-) Napiszę Cyśce ( tak moja psiapsiła mówi na swoją Marcysię ) napisać tekst na allegro. Postaram się jak najszybciej i przedstawię tu do oceny, dobra? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted February 17, 2010 Author Share Posted February 17, 2010 dobra kot w dniu kota dostal: super puszeczke, zabaweczke, przysmak dla kota. w zamian - przegryzl mi kabel od myszy i skakal w nocy na polke nad lozkiem i gryzl kwiatek ( nietrujacy), w zwiazku z czym - o 6 rano ponownie znalazl sie w lazience na zeslaniu ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Moj kot sypia w uzytkowej piwnicy, bo chodzi po domu i gada :):) w dzien to ok, ale w nocy troche przeszkadza :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.