Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Aguś, ja też myślałam, że chodzi o maluchy, a nie te robale robale ;) Miałam nadzieje, że może znalazłaś dla nich jakieś miejsce. Ale jak to robale robale to też dobrze ;) Dzisiaj z kolei ja nie byłam pod telefonem ;) Nie wiem dlaczego, ale nie mogę dodawać zdjęć - dlatego wczoraj napisałam z Zosi konta. Może jakieś info o 11listopadowej kweście? :)

P.S. Zdjęcie czarnego jak smoła Tonga w ciemnej budzie piękne, prawda? Tylko piwne oczęta. :)

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dramat słuchajcie. Myslałyśmy z Asią, że nam serce pęknie jak musiałyśmy odwieźć Dziadki do schronu :(
Dziadunie oba doznały w klinice doby w cieple, z pysznym jedzonkiem i głaskaniem, mały Dziadzio został wykąpany i ... nie chciały wyjść ;(
Przyklejały się do nóg Pani Doktor i Pani technik, która się nimi zajmowała przez tą dobę. Dziadki, które w przytulisku siedzą zaszyte w budzie i drżą ze strachu, machały ogonkami. W aucie oba się zsiusiały ;) a mały Dziadzio zasnął, musiałyśmy je wnosić do boksów.
Kupiłyśmy im takie dywaniki łazienkowe i włożyłyśmy im (i dziadziowi ON) do budy.

popatrzcie : [URL]http://www.youtube.com/watch?v=UTgBqfXBJxs[/URL]

Generalnie jak na ich wiek - nie jest z nimi źle. Mały Dziadzio tylko dostał antybiotyk do podawania na następny tydzień. Poza tym, za 3 dni trzeba je odrobaczyc i odpchlic. Dostały kroplóweczki i royalka i od razu im się polepszyło. Mały dziadzio nie mial tez najlepszych wyników nerkowych, ale to ponoc norma w jego wieku.
A te brodawki biało-czarnego to takie starcze brodawki, niegroźne, tak jak mowiła nasza Pani Wet.

Aguś co do 11go, napiszę Ci maila :)

Posted

Jejku, jak się dziubasy kleiły do Asi. Małego dziadulka to nie poznaje - co za aktywność ;) świetnie, że został wykąpany. ze względu na tą chorobę skóry kubrak odpada, ale myślimy już z Zosią o ociepleniu budy. W sobotę pomierzymy co i jak i jakoś się tam do tych bud dobierzemy od środka. Tak myślimy czy może jakoś uda się je otworzyć od góry? Oderwać te dachy, potem przymocować oczywiście ;) chciałybyśmy dziadkom wprowadzić styropian obszyty nieprzemakalnym materiałem. Tak, że nie mogły by go pogryźć. Co o tym myślicie? Jeśli pomysł dobry, to muszę zacząć organizować sprzęt hah :P Myślałam też o zrobieniu dla nich takiej "śluzy" jaką podpatrzyłam w kocich budkach, żeby im tam wiatr nie hulał. Aguś, odpisuję zaraz na maila.

Posted

Może wrzucimy dziadki na stronę i na fejsa. Może ktoś się ulituje.
Może płonna nadzieja, ale nawet jeżeli jest 1% szansy to warto co?
Dziewczyny jeżeli chcecie to mogę wam pomóc z tym ocieplaniem.
Może Igora namówię.
Wiadomo, ze same dałybyśmy radę, ale po co się szamotać jak facet mógłby pomóc,
zwłaszcza z tym odrywaniem dachów ;-)

Posted

Myślę, że trzeba ogłaszać. nadzieja zawsze jest :) Zosi chodzi jedna osoba po głowie. Kocha zwierzaki i ma budynki gospodarcze, w których dziadki mogłyby pomieszkać - chociażby zimą. a może jakby poruszyć jej serce to wzięłaby je do domku, jak pełnoprawnych mieszkańców ;) zobaczymy. Dronka, super pomysł z męską pomocą ;) a może ktoś się wybiera wcześniej do Dopiewa i mógłby zmierzyć wnętrze budy? Wtedy na sobotę mogłybyśmy już mieć obszyte styropiany!

Posted

Dziewczyny, nie chcę studzić inicjatywy, ale nie mamy prawa kombinować przy budach bez zgody Prezesa Zuk. Zapytam go, co mysli. Poki co, Pani Stasia wlozyla Dziadkom do budy kawalki takich kolder leczniczych dla ludzi :)

Posted

[quote name='rudisiowy_dom']tak, zapraszamy! a na sobotę dopiewskie psiaki dostaną ode mnie robioną w domu karmę - mniam mniam niech im już ślinka cieknie ;)[/QUOTE]

Tylko już bez kiełbasek we flaczku bo obydwa Dziadzie ich nie pogryzły i wyrzygały w całości ;)
Nuka jest leczona przez Panią Wet, mam nadzieję, że jej się polepszy.
Kolejny szczeniak pojechał do domu :loveu:

Posted

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/140/festiwal.png/][IMG]http://img140.imageshack.us/img140/6131/festiwal.png[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Posted

ja nie wiedziałam,że taka karma istnieje
a co do składu- podejrzewam,że to jednak karma z najniższej półki,być może marketowa przydzielona do danej sieci -Lidl,Biedronka itp mają swoje marki

Posted

Dziewczyny :) jeśli któraś z Was jeszcze nie wie - mały Dziadzio wyjechał wczoraj z Dopiewa. najpierw spędził noc ze mną u Zosi, a dzisiaj rano -uwaga, uwaga :D - zawiozłyśmy go do jego własnego nowego i jakże cieplutkiego mieszkanka! Został adoptowany przez bardzo sympatyczną młodą parę i wszystko wskazuje na to, że resztę swojego psiego życia spędzi w radości i miłości, która została mu darowana :) cieszę się niesamowicie!

oprócz tej szczęśliwej informacji... moja mała kicia - Terkotka, która trafiła do mnie dzięki Agnieszce Zabrockiej, wbiegła dzisiaj na drzewo (przestraszył ją jakiś dziki kot) i nie chce zejść... utknęła na wysokim świerku, na około 10m wysokości. nie wiemy co robić... jest tam od godziny 13ej. straż pożarna odmówiła pomocy, straż ochotnicza nie ma sprzętu. przewertowaliśmy internet żeby wynająć dźwig koszykowy, ale dzisiaj niedziela i nic... całodobowe albo nie odpowiadają albo nie mają wolnych. pozostaje nam czekać do 7ej rano żeby sprowadzić kogoś kto pracuje od poniedziałku. nie wiem jak ona przetrwa tam noc. jest jeszcze malutka, będzie pewnie jakieś -2, a ona wyczerpana i trzyma się cały czas kurczowo jednej gałęzi... :(

Posted

Wybaczcie dziewczyny , ale to pilne :

[COLOR="#8b0000"][SIZE="5"]PROSZĘ O POMOC W ZNALEZIENIU OSÓB MOGĄCYCH POMÓC W WYPROWADZANIU DUSI ZAADOPTOWANEJ Z NASZEGO SCHRONISKA . POMOC BYŁABY POTRZEBNA PRZEZ OKOŁO 3-4 TYGODNI . PANI NIE MOŻE WYPROWADZAĆ SAMA PSA, A JEJ SYN WYJEŻDŻA . [/COLOR][/SIZE]
[SIZE="5"][B]POZNAN : ULICA NOWOWIEJSKIEGO ( OKOLICE SOLNEJ )[/B][/SIZE]

[U]Proszę o info na pw[/U]

Posted

ojej, Agus, teraz dopiero doczytalam !!!
Udalo sie kicię zdjąć?
mamma mia, nie martw się, przeżyć - przeżyje ze spokojem, żeby tylko nie spadła.
matko boska, trzymam kciuki !

Posted

Wreszcie mam chwilę czasu (w pracy oczywiście ;) ) żeby napisać co konkretnie działo się ostatnio w Dopiewie. Psiaki wszystkie jak były, tak są. Oprócz Małego Dziadzia - ale to odrębna sprawa. Słomy w budach nadal nie ma, leży po prostu w jednym boksie zrzucona na kupę. Za to włożono psom jakieś koce i pościele. Tong swoją porozrywał na drobniutkie kawałki i wytachał z budy. Mam nadzieję, że się tego nie najadł. W sobotę włożę mu słomę. Dziadek czarno-biały leży za to grzecznie na kocyku. Nic nie wytarmosił ;) Nukę i 5 szczeniaków przeniosłam do większej budy. Wyłożyłam słomą i wrzuciłam im zabawki ;) Nuka była ze mną na spacerze. Szła bardzo grzecznie, aż nie zobaczyła sarny na terenie przytuliska. Sama się zdziwiłam ;) Maluchy (i Nuka, której nie można odciągnąć) zjadają bez problemu przy mnie dwie 500g paczki karmy dla juniorów ;) Oprócz tego wszystkim psiakom (tym zębnym oczywiście) kupiłam kosteczki z wapnem. Bardzo smakowały. W tym tygodniu to powtórzę. Tong ma łupież, lub jakąś łuszczycę. Dziadek ONek pięknie pozwala się głaskać, ale smyczy nadal nie chce widzieć na oczy. W ogóle dziwnie się zachowywał, bo po tym jak zjadł puszkę wziął miskę w pysk i biegał z nią w kółko w boksie - mam nadzieję, że to nie jest czasem początek tej kojcówy ;/ Żał mi nowego psa, owczarka. Jest piękny i młody. Bardzo piszczy. Podałam mu tylko kość, bo był jeszcze w boksie kwarantannowym. Może w tym tygodniu będzie można już spróbować bliższego kontaktu. Jutro też wezmę biało-czarnego dziadzia na spacer. Tzn pewnie znowu wyniosę go na rękach. Kiedy poznałam jego historię (pan zmarł, pani w domu opieki) to nie mogę przestać o nim myśleć. Miał dom, był kochany, a nagle przytulisko... Nic dziwnego, że on jest taki przerażony :( Będę do niego mówić Reksio, zobaczymy czy zareaguje na dawne imię.

Posted

Agus, z tą słomą to jest tak, ze ona jest gotowa do rozparcelowania, ale Pani Stasia mowi, ze ma wrazenie, ze ta sloma psy kluje, dlatego wlozyla im zamiast slomy te kolderki. Mysle, ze w sobote trzeba ponakladac juz tej slomy bo mamy duze przymrozki.

Co do Dziadziów... mam nadzieję, że biały jeszcze chwilkę wytrzyma, jesli się uda mój plan, to nie będzie musial tam spędzać zimy. Oby tylko dał radę jeszcze z tydzień.

Wczoraj kolejny szczeniak (sunia) pojechala do domu, niestety do kojca :( Pani weterynarz zawiozla małą osobiście, mówi, że nie będzie miała źle bo będzie z innym psem :/ no cóż...
Dzisiaj tez jednarodzina przyjedzie po kolejną małą sunieczkę. Zostaną trzy szczeniaki.

Agus, zawsze jak przenosicie psy - zglaszajcie to w budce, bo nie mozna od tak sobie psow przenosic, musi byc rejestr gdzie są jakie psy.

Posted

ojej, ale szkoda malenkiej :( mam nadzieje, ze to nie ta moja ulubiona z białymi łapkami - ona jest taka przymilna. jaki masz plan wobec dziadzia bialo-czarnego? ok, bede zglaszac w razie zmiany bud, nie wiedzialam, ze tak trzeba.

Posted

Wiem, tez mi zal. Urodzila sie w klatce i spedzi zycie w klatce. Mam nadzieje zdobyc adres od Pani wet i kiedys pojechac,pogadac.

Co do przenosin - kazdy pies ma swoj rejestr wedlug numeru kojca, kazdy ma swoja ksiazeczke zdrowia przypisana do numeru kojca.
Trzeba bedzie jutro wszystko wyprostowac, a bedzie Pan Roman :/ trzeba podac z jakiego kojca (numer) do jakiego (numer) przenioslas psa i dlaczego.

No ale nie napisalysmy, ze jutro zabieramy Dziadzia ON na badania. Juz sie boje, wiedzac jak nienawidzi smyczy... Oby sie udalo.
Zosia jedzie z nami?

Co do reszty - wlasnie pisze maila do ogolu, zaraz go dostaniesz :)

Posted

[quote name='conceited']

No ale nie napisalysmy, ze jutro zabieramy Dziadzia ON na badania. Juz sie boje, wiedzac jak nienawidzi smyczy... Oby sie udalo.
Zosia jedzie z nami?
[/QUOTE]

Będę w Dopiewie tak więc jeśli mnie Dziadzio z auta nie wywali to jadę ;)

Posted

PODAJCIE DALEJ (POZNAŃ)BO NIE WIEM GDZIE TO WPISAĆ
[B]
Uwaga poznańscy psiarze!!! Jakiś debil na wybiegu dla psów nad Rusałką w Poznaniu i w jego okolicy porozrzucał kaszankę z trutką na szczury!!! Podajcie dalej![/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...