Malwi Posted February 24, 2010 Author Posted February 24, 2010 ja niestety dzisiaj do schroniska nie dojade :( wypadło mi coś i niestety nie dam rady ... ale jutro pojadę na 100% Quote
missy87 Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Test na koty przeprowadzony i wypadł idealnie! Joszi na koty w ogóle nie zwraca uwagi. Napisałam już do Pani jednocześnie prosząc o kontakt telefoniczny. Mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj do mnie przedzwoni :) Quote
Gruba Berta Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 oby malutka mogla trafic do tego domku !!!! chyba Pani juz sie teraz nie rozmysli !!!!! Quote
Onaa Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Wprawdzie z tymi testami w warunkach schroniskowych to bywa różnie ale sunia nie wygląda na terierkowatą za bardzo więc może będzie lubić koty :). A pani już dzwoniła ? Quote
Akrum Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 [QUOTE]missy87 Test na koty przeprowadzony i wypadł idealnie! [/QUOTE] Super :) teraz tylko transport trzeba załatwić i Joszi jedzie do domku :) Quote
missy87 Posted February 24, 2010 Posted February 24, 2010 Kilka minut przed 22 otrzymałam od Pani maila, że zadzwoni do mnie jutro koło południa. Dzisiaj pracowała długo ( pracuje w operze i właśnie przygotowują jakieś przedstawienie ) no i nie chciała tak późno dzwonic. Jutro porozmawiam o wizycie przeadopcyjnej, trzeba będzie znaleźc kogoś zmotoryzowanego z Wawy no i potem zostanie tylko sprawa transportu. Pani chyba się nie rozmyśli...:) Jest naprawdę zainteresowana :) Quote
Paulina87 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Potrzebna osoba z Warszawy do przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej dla Joszi :) Quote
leni356 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 [quote name='Paulina87']Potrzebna osoba z Warszawy do przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej dla Joszi :)[/QUOTE] Jaka dzielnica? Quote
Paulina87 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Kopiuję kawałek maila: "[B][FONT=Tahoma][SIZE=2][FONT=Tahoma][B]Mieszkamy 18km od Warszawy w Radośc" [/B][/FONT][/SIZE][/FONT][/B] Quote
missy87 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Ta Radość to podobno jeszcze Warszawa, 18 km jest od samego centrum. Pani mówi, że mieszka w okolicy lasu Quote
leni356 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Jeśli nie znajdziecie nikogo to Andzike może sprawdzić domek w weekend. Podajcie numer do pani na priv Quote
missy87 Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 już podaję EDIT: Właśnie otrzymałam smsa od Pani, która napisała, że jest umówiona z Panią Anią na sobotę. Quote
Malwi Posted February 25, 2010 Author Posted February 25, 2010 Ja jeszcze dopiszę kilka informacji o Joszi które dzisiaj się dowiedziałam w schronisku: - pięknie stoi pod prysznicem, podczas kąpieli w ogóle się nie rusza;) - nie ma problemu przy wszelakich zabiegach pielęgnacyjnych. - chodzenie na smyczy w szelkach nie przyprawia jej o tak wielką panikę jak na obroży więc jest to do przyzwyczajenia. Quote
Akrum Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 super :) trzymamy kciuki za wizytę i czekamy z niecierpliwością na jej wynik - oby Joszi szybko pojechała do nowego domku :) Quote
Andzike Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Hej, Do nowych (tak myśle, że to tylko formalność) opiekunów Joshi wybieram się w sobotę ok. 13. Państwo byli nawet troszkę zawiedzeni, ze dopiero w sobotę, ale Radość to nie moja strona Wawy, wiec w tygodniu cieżko mi się tam wybrac ;) Oczywiście jadę z Nelką :) Malwi, Missy, podeślijcie mi plis na pw numer telefonu do którejś z Was, tak, żebym od razu po wizycie mogła zdać relacje zanim dotrę do domu i wszystko opisze :) w sobote szykuje mi się dzień spacerów (poadopcyjny w Wilanowie, potem Joshi w Radości, a potem poadopcyjna na Kabatach) więc nie chce zebyscie za dlugo czekały na dobre, mam nadzieje wiesci :) Quote
missy87 Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Wizyta wypadła pozytywnie. Teraz zostało tylko albo i aż znalezienie transportu. Biorę ją do Poznania w poniedziałek, a Paulina zawiezie ją pociągiem w czwartek do Warszawy ( wersja ostateczna ). Ale szukamy jeszcze transportu samochodem, dla Joszi to będzie lepsze, gdyż nie przepada być na uwięzi czyt. smycz i bardzo się wierci, kręci, kombinuje a niestety mimo iz ładnie chodzi przy nodze bez niej to w dużym nieznanym mieście sie jej przecież tak nie puści Quote
Onaa Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Może zmieńcie tytuł wątku, może na transportowym dajcie też wątek. Na wątkach są różne trasy potrzebne, może jeszcze jakiś piesek będzie potrzebował transportu w tych stronach. Quote
Akrum Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 [quote name='missy87']Wizyta wypadła pozytywnie. [/QUOTE] Super :multi::multi::multi: Joszi jedzie do nowego domku :) Ale się cieszę :) powodzenia mała :) Quote
Andzike Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Nowi Państwo Joszi są przecudowni - bardzo miłe, ciepłe małżeństwo z muzyczną pasja :) zasiedziałam się u nich z godzine :) Obejrzałam zdjęcia Zuzi - suni, która odeszła od nich w lipcu i poznałam Izydora i Barnabe :D myśle, ze Joszi będzie miała jak pączek w maśle - domek z ogródkiem, spokojna okolica, Państwo na wyciągnięcie łapki ;) I koty do towarzystwa :D Mam tylko nadzieje, że Izydor zszedł już z drzewa, bo wychodząc Nela podbiegła do niego nieco zbyt entuzjastycznie i się koteczek przestraszył... Ale mam nadzieje, że o tym opowie nam juz nowa Pani Joszi, która zalogowała się już na dogo i której podałam wątek Joszi :) Pani Jolu, jest tu Pani ??? :) Quote
leni356 Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 Jak super :) Bardzo mi Joszi w serce zapadła, bidulka taka w tym schronisku Quote
Andzike Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 A w ogóle to przyszły Pan Joszi jak mnie zobaczyl przed bramą z Nelą, to myślał, ze to Joszi jest :D Tak mu ją z pyska przypominała:) I nie będę się chwalić, ale generalnie bardzo im się moja Nelcia spodobala :D Trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze ułożylo i żeby Joszi jak najszybciej grzała dupinkę w kochającym, klimatycznym domku :) Quote
leni356 Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 [quote name='Andzike']A w ogóle to przyszły Pan Joszi jak mnie zobaczyl przed bramą z Nelą, to myślał, ze to Joszi jest :D Tak mu ją z pyska przypominała:) I nie będę się chwalić, ale generalnie bardzo im się moja Nelcia spodobala :D Trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze ułożylo i żeby Joszi jak najszybciej grzała dupinkę w kochającym, klimatycznym domku :)[/QUOTE] One rzeczywiście są bardzo podobne :) Quote
barnaba Posted February 27, 2010 Posted February 27, 2010 :multi::loveu::lol:Jestem,jestem,witam Wszystkich,udało mi się w końcu tu dotrzeć..Dzięki ,że JESTESCIE..otóż kot Izydor wdrapał się z wrazenia na sosnę na wysokośc prawie 2pieter udając wiewiórkę,po jakimś czasie znalazł się bez pomocy drabiny na płocie a potem w domu gdzie rozpylilam kocimietkę w aerozolu na dywanie chcac go rozzzzzzzlużnić...udalo się,po chwili mruczał z zachwytu. Neli-psina anioł w obliczu Izydora prowokujacego ucieczką nie pozostała obojętną,ruszyła aby "popędzić mu kota" i....udało sie. A 15-letni kot Barnaba pozostał niewzruszony...Czekamy na Joszi i cieszymy sie bardzo,malutka musi miec domek... i kochające koty...no i nas..:multi::multi::multi: Quote
Onaa Posted February 28, 2010 Posted February 28, 2010 Bardzo się cieszę że Joszi będzie mieć domek :). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.