Jump to content
Dogomania

bokserkowaty Bilbo w ds.:) kasa rozdana


kora78

Recommended Posts

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

no to teraz juz szczegolowo. obskoczylam, co mialam w obowiazku i mam luz

szukam tez transu dla naszej suni z dt, z chorzowa do lodzi. mialam tam trans do kepna na dzis, dowiedzialam sie wczoraj wieczorem. z kepna chcialam papatiakole, by do lodzi dowiozl. wyslalam maila wczoraj

rano wchodze na maila, specjalnie wczesnie, po osmej jakos, zeby zobaczyc,czy sunie do kepna wysylac o 11stej. a tam papatiakole pisze,ze dzis jest we wrocku o 14stej i do kepna nie zdazy, a wraca na pusto

to ja bach, bilbo!
telefon o dokladne godziny i trase kolegi dogomaniaka. tel do dziewczyn, jakich psiaka wiozl, by oszacowac, czy nam sie oplaca kosztami. tel do Joli z Sos, ktora papiery swe wysla do wycagania bilbo ze schronu. znow tel gdzies tam. wciaz siedzialam na mapie, te odleglosci, te km, ta kasa.
czas
nie zdaze, papiery beda za gofdzine, schron za pol godz otwieraja. pociag mam za 1,5 godz, a papiery drukowac na innej dzielnicy, bo drukarki w domu nie mam. nie zdaze!
tel do schronu, zgodzili isie psa na mnie dac, na cito
TZ foch, ze jade w cholere sama

pol godz na pranie smyczy po ostatnim dt, ubieranie, sniadanie, kawa zostala na stole nietknieta

jedziemy do schronu, zabieram bilbusia, lecimy n pkp. ok, udalo sie, uff

tel od papatakole,ze bedzie min 2 godz spozniony. za 2 min pkp. cholera, nie jade, pojade nastepnym, bo co zrobie, jak papa odwola calkiem? tel na wyczerpaniu, ledwo zipie bateria. jak sie zgadam z nim bez tel? 2-3 godz na dwrocu glownym z psem zestresowanym? spacer do parku, przez centrum wroclawia? nie
zostalismy, poszlismy do sklepu po picie, wode dla niego, potem na dzialki. siedzielismy na trawce.

idziemy znow na pkp. przyjezdza 5min przed czasem, wsiadam, stres. siadamy spokojnie na odludziu totalnym, ladnie jakos, jeden wagon icc, no ale moze takie metamorfozy maja piekne, skad ja ma wiedziec, jak pkp latami juz nie uzywalam?
jade sobie. bilbo grzeczny. kontrol. no i prosze pani mammy problem....

wsiadlam nie do tego pkp, co trzeba! ale przeciez jade na wroclaw... hmm
kupilam bilet na osobowy interregio, wsiadalam do pospiechu intercity. cholera. mandatu jednak uniknelam, tylko ostrzezenie dostalam i sie stresu najadlam... juz mi nie bylo tak milo...

na dworcu we wrocku wielka przemiana, remonty, ja umowiona na parkingu pod dworcem, a parkingu nie ma. tel mi pada.

ale udalo sie dodzwonic i na adres inny umowic :) czekam godzine. nie ma go. dzwonie- jeszcze 40km. czekam 2 godz! tel padl na amen. czekam i nie wiem, wracam za godz do domu z psem? zebram przechodniow o telefon? choroba...
ale widze, dojechal paptiakole, uff :)
zapoznali sie, wylizali sie po "twarzach" :) pojechali :( bilbo sie tak za mna ogladal :(

i znow pkp... opoznienie godzine. czekam. jest wieczor.z domu wyszlam o 10 o suchym pysku praktycznie.
przyjezdza pociag, kieruje mnie konduktor, tam z tylu bedzie pociag. a pociagu nie ma. jest inny, tabliczka- do kudowy. ale ludzie kaza wsiadac! bo tyl jedzie do walbrzycha, a przod do kudowy! i rzeczywiscie. rozdzielili... ale jaja
dojechalam wreszcie do miasta, potem jeszcze klusik do domu przez 2 dzielnice na wlasnych nogach i uffff

Link to comment
Share on other sites

a teraz o bilbo
no, na tego onka strasznie skakal. na smyczy poczatkowo ciagnal,ze biegalm za nim momentami, zwlaszcza z gorki. ale jak juz wracalismy czesc trasy z tego pierwszego dworca, i juz znal trase to juz ladnie szedl grzecznie. nauczyl sie pic wode z dloni ludzkiej... i chlipal juz, jak woda sie lala na reke :)
dostal ciut bulki slodkiej, bo on totalnie na czczo. karmienie maja zawsze w schronie 13-15sta. wiec sylwia koniecznie pd razu jesc mu daj! rozwolnienie ma bardzo, jaja robali tez wiele bardzo. koniecznie odrobaczyc szybko go trzeba

nie dalam papierow, kserne i wysle poczta. zalozylam mu na obroze te pierscien,ze ma czipa. ale dane z czipa jeszcze w bazie nie sa, on iwprowadzaja za jakies 2 mce dopiero. wiec sylwia musisz mu zaczepic jakos swoj nr tel na obroze, w razie ucieczki. bo skoczny jest bardzo\
szlismy wzdluz mura i on wciaz patrzyl na jego szczyt. raz poklepalam w mur, mowie hop. a bilbo siup, juz wskoczyc probuje, jakby byl na trampolinie. on musi koniecznie kojec od gory miec juz zakryty ta siatka, bo ucieknie pierwszego dnia

do ludzi kochany, zero agresji.
jednego kla dolnego ma ukruszonego, a drugiego ok. zablki bielutkie. uszy dosc cczyste, moze grzybicy nie ma... sylwia obserwuj, czy trzepie glowa na boki, czy drapie te uszy

tylko na 1 uchu strupek i na boku blizna bez siersci mala. zero ran od tego onka ze schronu :)

leni sie, jak pies :)
czaderskie baki puszcza, jak prawdziwy bokser :)
bawil sie butelka po wodzie mineralnej, niosl ja ze soba, jak mu pokazalam. gdy upuszczall, znow mu pokazywalam i bilbo znow ja bral i niosl ze soba, az na pkp :)
i biegalismy, tzn on biegl, a ja bylam ciagnieta z tylu, za nim, pod gorke :D hehe

w tlumie rozkojarzony, ludzi obwachiwal, ale wpatrzony byl we mnie.
kaganiec szybko sciagal. prowizorycznie tylko na dworcu niosl go, jak obroze, zeby mi sie nikt nie czepil. jakby co to nie zauwazylam,ze sciagnal :

w pkp grzeczniutki, siedzial, lezal, drzwiom sie przygladal, wsluchiwal w gwizdek konduktora. do ludzia sie cieszyl. raz go na kolanka zaprosilam to zagoscil ze 3 razy i patrzyl przez okno :) buziaki rozdawal, ale nie slinil bardzo :)
zero odruchow jakis wyleknionych, nie ma takich lękow chyba. nie wzdrygal sie na nagly dotyk reki.
2 razy polozyl sie nawet pod fotelami, bo chlodniej. wskoczyc do pociagu nie chcial, musialam go wsadzac, ale sam wyskoczyl, nie dziwie mu sie :)
muchy super lapie i jeszcze potem zaglada w trawe, czyj to trup tam lezy upolowany :)

w aucie ponoc grzeczniutki, nie pcha sie do przodu, nie przeskakuje, troche pozagladal w okno i lezy sobie na siedzeniu calym :)
zaraz pewnie dojada...

Link to comment
Share on other sites

O tym książkę by chyba trzeba było napisać np.: "Kora w opałach":lol:

Wow, nareszcie jakieś dobre wieści po urlopie (laptopa wzięłam, bo jak tu się odciąć na tyle czasu od dogo - a mi net z playa nie dał rady nad morzem:angryy:)

Bilbo nareszcie:multi: teraz już bedzie z górki, poznamy go jaki jest naprawdę i szybko do najlepszego domku:multi:

Link to comment
Share on other sites

dziekujemy dwom nowym osobm za chec wplaty na bilusia kochanego naszego :) zaraz wysle konto
nie podaje konta do 1 posta bo jakos.. .to dane prywatne.. .spytam papryki, czy ma na to ochote.

a koszta transportu: polowa kosztow za trase wroclaw- lodz. trasa lodz- lowicz i spowrotem calosc oplaty. i moze jakos roznica po jezdzie przez wroclaw. czyli.... 200km, z czego 100km za 42 zl. to 84 zl, my placimy polowe to 42zl placimy
ja dalam za pkp 34zl. ale to bedzie moje jednorazowe i nic juz nie moge dolozyc, deklarowalam 20zl, ale zaokroagle do 34zl. potem trasa lodz- lowicz to 14km w 2 strony. placimy calosc. czyli 42 plus...20zl? 62zl razem
czyli od tylu 62zl plus 42zl. to razem 104zl
plus moje 34 jako deklaracja
plus moze cos za jazde po wrocku

czyli na te chwile ten trans z naszych jednorazowych 104 zl. ale swoje 20zl z jednorazowych odliczam, odwieszam, zabieram i nie chce zwrotku za pkp wrocek - w-ch

smyczy paptakole nie dalam, bo nie chcial. obroze Bilbo ma skorzana czarna po Larze, amstefowatej z naszego schronu, jesienia do ds zabieranej z dt u mojej siory. albo i po Korku bokserku tez z jesieni, co byl u nas na Sos... choroba wie...

edit zadna bohaterka :) spocona w upale blondynka poprostu ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kora78']
obroze Bilbo ma skorzana czarna po Larze, amstefowatej z naszego schronu, jesienia do ds zabieranej z dt u mojej siory. albo i po Korku bokserku tez z jesieni, co byl u nas na Sos... choroba wie...
[/QUOTE]

I Lara i Korek tą obrożę nosiły, a to drogie ciotki może dobrze wróży, bo oba w niecały miesiąc szybko ode mnie wyszły do super domków:)

Link to comment
Share on other sites

Kora78 :calus::calus::calus::buzi::buzi::buzi::buzi:
Napięcie jak w najlepszym filmie sensacyjnym Hitchcocka:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:
Nareszcie Bilbuś wolny!!!!!!!!!!! :klacz::klacz::klacz::klacz::klacz::klacz:
[SIZE=5]Kora78, DZIĘKUJEMY[/SIZE]!!!!!!!!!!!!:Rose::Rose::Rose::Rose:

Link to comment
Share on other sites

to ja dziekuje za takie rozsylanie efektywne i wszystkim darczyncom za kaske dla Bilbusia, ze mogl wreszcie schron opuscic! bo odkad tam trafil mialam go na sumieniu, ale nic poczac nie moglam sama. s ie takie dobre ciotki zlecialy i migiem sprawe zalatwily!

teraz czekamy koniecznie jutro na fotki od Sylwi!! i zeby mial, jak w raju, bo sie boje, tyle o tych hotelach teraz zlego. bilbo moze nie byc grzeczny dla innych psow, o to sie boje. trzeba go wykapach, siersc wyczesac, robaki pogromic, podtuczyc, oceniac ds dla niego i piekne foty robic do ogloszen
jak tak zaluje tego aparatu... on tak pozowal pieknie. a zawsze mial takie foty kiczowate, za kratami
za bardzo w biegu bylam i nie pomyslalam nawet o aparacie. nie,ze zapomnialam, bo nawet o nim nie myslalam

czekamy,az bilbo dojedzie i sylwia napisze

hitchcock. hehe upal, niepewnosc czekania, zdenerwowanie brakiem kontaktu. bo co ja bym z nim zrobila wtedy? to najgorsze
jak powiedzialam,ze dowioze do weocka to dowiozlam :)

myslalam,by marta wiozla go, ale to nie bylo na dzis, a na ten trans, co Agnezia zalatwila :) to by bylo tez tanio, bo polowa drogi calkowitej za free by byla. ale za to papatiaole trzebaby bylo w 2 str oplacic

widzisz sylwia, tak to bywa, nic i nic, a nagle bach i wszystko miegiem leci. Bilbo tez byl i byl w schronie i nic, a tu bach, pare dni i ile kasy bilbo ma na hotel :) oby starczylo, az ds znajdzie.

chcemy fotek! chcemy fotek!

Link to comment
Share on other sites

Koruś, ale Ty szczęśliwa jesteś :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:a my z Tobą :sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:
Nareszcie udalo się :cunao::cunao::cunao:
Cioteczki chyba się upiję :drinking::drinking::drinking:
Brawo Kora78, :Cool!::Cool!::ylsuper::ylsuper::ylsuper::ylsuper:Wiwat cioteczki!!!! :drink1::drink1::drink1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sylwiaso']Bilbunio dojechał!!!!ale z niego super facet!!!jest w swoim apartamencie zjadł,napił się i mam nadzieję,że pójdzie grzecznie spać!!![/QUOTE]
A łoże dokładnie sprawdziłaś, nie pogniecie sobie żeberek?:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Sylwiaso, foty masz??? :laugh2_2::laugh2_2::laugh2_2::drink1::drink1::drink1:

Link to comment
Share on other sites

i u gory juz dach zabezpieczony? zeby nie zwial, jak Asti...
bo tak na predko szybko dzis poszlo wszystko.

a co zjadl? w schronie mial gotowane rozne rzeczy, ale on rozwolnienie ma bardzo. trzeba mu cos zatwardzajacego dawac, jak ryz i marchew gotowane z miesem. suche lepiej jeszcze nie.

on zmeczony pewnie podroza i calym dniem dzisiejszm. ja juz w domku siedze tyle, a on dopiero zajechal

fotki pewnie dzis nie, bo ciemno juz... :(

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam że się wcinam na wątek, ale kochany :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: mój Kapselek na imprezkę mnie zaprosił, a jak doczytałam że Bilbuś na DT szczęśliwie dojechał to się straaaaaaszzzzzzznieeeeeeee cieszę razem z wami:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:
klacz::klacz::klacz::klacz::I parę piweczek też moge dorzucić żebym na darmozjada nie wyszła:Cool!::Cool!::Cool!::popcorn::popcorn::popcorn::popcorn::popcorn::laola::laola::laola:

Link to comment
Share on other sites

KORA 78 I WSZYSTKIE CIOTECZKI-WIELKIE BRAWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dziewczyny ja już od 5 rano nie Spię byłam u Bilbusia on jest PIERWSZA KLASA!!!!!!!!!!!!zwitał mnie jak byśmy się ze 20 lat znali.Zdjęcia porobie dzisiaj,bo wczoraj było bardzo ciemno.Siatka zabezpieczona jest od góry nic się Nika78 nie bój tylko pytanie czy ja go mogę już dzisiaj póścić go na plac zabaw,będę przy nim?wczoraj dałam mu 2 puszki pedigri wołowinka z marchewką wypił dużo wody.Ja dziś podjadę do weta. kupię coś na odrobaczanie i spytam o to rozwolnienie!Ugotuje ryżankę nic się nie martw. On jest tak sympatyczny psiak że z przyjemnością będziemy z nim przebywać!!!a mam dużo wolnego czasu.Pozdrawiam Was wszystkie.

Link to comment
Share on other sites

nie wiem, czy mozesz go juz dzis puscic, ale mysle, ze tak. tylko pod nadzorem.
powiedz nam, jaki jest stan psow na te chwile? bo wiem, ze z Twoimi suniami sie zapoznal ladnie. ale jak jest jakis pies, to luzem ich zostawic nie mozna. a i na spacerek bilbo chetnie sie przejdzie niedaleko, na zwiad terenu :)
u nas dzis leje i buro jest. a u Was jak pogoda, slonko macie?

po puszczce wczoraj pewnie bedzie sie dzis z niego lało, bo puszki chyba tak dzialaja.

u weta- niech w uszy zajrzy, czy grzybicy nie ma. niech da tabletki na robaki. niech serducho poslucha. niech zważy!
ale to moze nie dzis lepiej? niech on sie zadomowi najpierw. moze jutro, pojutrze wet.

ciotki madrzejsze doradzajcie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...