Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Smyku']Remku , cholipa co też się Tobie przyplątało ?[/QUOTE]
Albo jakieś za przeproszeniem gie... w płucach albo, pewno nie wypowiem się fachowo, bo brane jest to pod uwagę, przypadłość nazywana zapadającą się tchawicą. Szlag mnie ze stresu trafia, mama płacze. Na początku, jak wspomniałam, ten drugi mój doktor mówił o tym, że może nadwaga itp... ale jak zobaczył Remka to przyznał, że może misterem szczupłych to on nie jest ale schudł (dietowo nie chorobowo) i że wygląda lepiej. Qrde no, wyniki z maja = książkowy wzór, a tu taki klops. :-(

Posted

Nakręciłam się już strachem do bólu głowy .
Ja się będę bać a Wy uważajcie na siebie .
Remciu ukochanie moje , czekam na wpis , że płuca i sreduszko OK !

Posted

Serduszko OK za to walczymy z gigantycznym zap. oskrzeli.

Edit:
Pozwolę sobie na offa na własnym wątku celem zaproszenia na bazarek dla Niuni i Zoranka:
[url]http://www.dogomania.pl/threads/212645-Pr%C3%B3bki-fajowych-kosmetyk%C3%B3w-urocze-breloczki-na-Zorana-i-Niuni%C4%99-do-18.08!-Zapraszam[/url]!

Posted

[quote name='Smyku']To leć do mojego ukochania i wyprzytulaj , wycałuj i wyściskaj tą kruszynkę .[/QUOTE]
Aaaa, a kruszyna dziś była zważona i bez 10dkg ma 12kg! Howgh! ;-)

Posted

[quote name='tana']I ja całuję KRUSZYNĘ :) Niech się ciepło kołderkuje ;)[/QUOTE]

[quote name='Smyku']Moja słodka kruszynka , drobinka .[/QUOTE]

Dziękuję Kochane Dziewczyny!!! :-) Musi być dobrze, ważne, że obawy o te gorsze rzeczy poszły sobie precz.

Posted

[quote name='Smyku']A reszta towarzystwa się trzyma dzielnie ?[/QUOTE]
Tak, jutro z kolei jadę do doktora po morfo Remcia za to na przegląd miejsca po jajkach z Wszechwładnym Łokiem. ;-)
Reszta, w znaczeniu zdrówka itd... o dziwo (odpuuukać) nie zaraziła się od Remka i na pełnych obrotach... tylko...
Jadzi, Misi, Pako i innych wciąż brak..., co gorsza nie wrócą... :-(

Posted

[quote name='Smyku']Ano życie ......
O której startujecie ?
Mam nadzieję , że morfo bedzie znośna
Łoki jeszcze w kloszu ?[/QUOTE]

Wyjeżdżamy tak ok. 15.40. Tak, Łoki wciąż w kloszu, drugim zresztą z rzędu. ;-)

Posted

Szwy zdjęte, Łoki w kloszu jeszcze ze 4 dni będzie, a Cac zap. płuc. :-( Wróciłam z baterią leków i wio... byle do przodu, choć dziś w nocy nie słyszałam kaszlu.
Zafonię wkrótce.

Posted

[quote name='Smyku']No bo zejde za chwilę ...
Jak to Cac ? Cac też ?[/QUOTE]
Jezu... to już zmęczenie... mało sypiam i ledwo trybię, oczywiście, że nie Cac tylko Remiś. Soreńki...

Posted

Jeszcze kończę prasowanie. Po prostu muszę teraz, jutro znów gonitwa i wiesz... choć zmęczona właśnie teraz mam ten cudowny moment na pomilczenie sama ze sobą, tak z jeszcze pracującą głową, bo... nie da się tylko zapiep... spać, wstawać, znów zapiep... to chore. :-( Właśnie zaglądałam do Maćka i Remka, czy Remiś stosownie się wtulił w kołderkę i większe ciałko. ;-) Leki podane. Wciąż jest słaby i osowiały ale kaszel się cofa. Aaa, no i podliczyłam bazarek książkowy, plizzz, jak znajdziesz moment, wyłap byki, bo na pewno z czymś się rypnęłam.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...