majqa Posted June 20, 2011 Author Posted June 20, 2011 [quote name='Smyku']Przykulałam się do Was zregenerować . Sobie posiedzę . Izuś przepraszam Ciebie bardzo , wiem paskudna jestem , ale zwierzyńca wyskoki ratują mi życie psychiczne . Cacka kocham za te głupoty , Remka za ściąganie portek , Cześkę za kopanie dołów , Łokera za murmurando , Mańkę za jazgot , Firę za kamuflaż , Klarę za demolkę , Jolke za całokształt , więcej szczegółów nie ujawnię , bo mnie zbanujesz . Pisz , pisz Kocie co jeszcze zbroiły , bo jak nie to przyjadę osobiście na terapię .[/QUOTE] Sprostowanie... Cacka należy kochać za głupoty, warczenie, użarcie mi palca, olewanie kątów; Remka za ściąganie wszystkiego, co na tyłku zawiśnie i za pogryzione nogawki; Cześkę za uogólnione odkorbienie (a dziś za zamordowanie kupionej przez męża piłki do kosza :angryy:, pożyła pomarańczówka słownie 1min.); Łokera za murmurando, [I]tulaczki[/I] i fakt, że jak... podjechaliśmy pod bramę, uchyliłam drzwi pasażera zrobił salto przez przednie siedzenie, ku naszemu przerażeniu (że np... nawieje) i... pognał pod furtkę, żeby czym prędzej dostać się do swojego domku (mój Boże, wzruszające... :placz:), Mańkę za notoryczny, zabijający mnie szczek; Jolkę za... zasr... całego, nowego materaca, który w związku z tym będzie prany w środę (ściągamy do tego speca), a kolejno obszywany skajem. Tak, by można długo wymieniać. Wszystkie kochać należy za pełną dewastację jaką mi fundują, za stres, że coś przegapiłam lub przegapię za cholerne leje po bombach, które wszystkie (za wyj. Mańki) kopią!!! :snipersm::snipersm::snipersm: Jutro muszę dokupić szufelkę i [I]takietam[/I], czyli to co zeżarła Cześka. Potrzebna mi mała izolatka dla mnie samej i dobry terapeuta ze zniżką, bo pracę będzie miał do końca życia, jego lub... mojego. Boże, doszło do tego, że już niemal wszędzie jeżdżę z Czesławą. :placz: Quote
Smyku Posted June 20, 2011 Posted June 20, 2011 Dziękuję Kochanie za sprostowanie . Terapia pomogła i znowu uratowały mi życie . Quote
Marycha35 Posted June 20, 2011 Posted June 20, 2011 [quote name='IVV']moj Hunterek nie zyje ....:( mial swojego czlowieka tylko 3 tygodnie :([/QUOTE] IVV bardzo mi przykro:( Quote
Smyku Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 Jak długo mnie u Was nie było . Moje ukochania w normie ? Quote
majqa Posted June 22, 2011 Author Posted June 22, 2011 Jasne, siem rozpiszem pewno wieczorem. :-) Dostałam dziś w... za wszystkie czasy, łeb mi pęka. Quote
Smyku Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 Jak odreagujesz i będziesz miała ochotę pogadać wieczorkiem , daj znać , zadzwonię . Ukochuję całą grande bande . Quote
majqa Posted June 22, 2011 Author Posted June 22, 2011 Super, puszczę [I]krótkiego[/I] na pewno! :-) Quote
majqa Posted June 22, 2011 Author Posted June 22, 2011 No to po kolei... a raczej dzień mocno nie po kolei... ;-) Był pan do prania materaca zaflejanego przez Jolę i Caca. Widziałam przerażenie w jego oczach. Podołał. Po tym panu był kolejny pan, który pomierzył materac do obszycia skajem. Nie ma bata, tak być musi. Kolejno, odprawiłam panów, spakowałam Cześkę i Mamę i runda - sklepy = żarcie, apteka, tartak (a konto budowy bud). Powrót, przepust, wypust, wybieg i takietam psów. ...dylion telefonów, maili, w tym jeden z firmy odnośnie kojców, potem 3 fony w tej samej sprawie. Następnie sprzątnięcie bonusów na podwórku, zakopanie dziur, oprzątnięcie kuwet, doprowadzenie mieszkania do ładu. Pomyślałam, położę się na moment. Gacie w dół, dzwonek do furtki, gacie w górę, kurier z karmą. Powrót... Gacie w dół, łóżko, pierwszy sen, dzwonek do furtki, gacie w górę, kurier z drugą karmą... Powrót... już nie położyć się tylko nerwy i dogrywka dnia. Zwierząąącia natomiast kwitną moim kosztem. ;-) Wczoraj dałam im łupnia. Przybyło zabawek więc zagwarantowałam im atrakcje wyścigowo - aportowe. No... towarzystwo ledwusiem wróciło do domu, a jak cudnie padło i spałooo... :-) Z kolei nocka z wczoraj na dziś była marna, bo koty miały dzień dziecka. Mąż zamknął się z Łokiem na spanko, a koty zostały wypuszczone na pełne kursowanie po domu no i... zaczęło się, polowanie na muszki, pałowanie, tor przeszkód po meblach kuchennych, piski, miauki, prychania, wyciąganie mi ciuchów z szafy, przebieganie po mnie, ocierki o psy. Słowem - kotłowanina jak diabli. Ucichło 5 rano, a wstałam o 7.00. Żyć nie umierać. Odebrałam wyniki 3 psiaków (przekrojówki kontrolne - morfo. i bioch.) oraz mocz nestorki Misi. Jest git. Czekają mnie jeszcze obmechcenie Firy i powtórka badań Maniusi. Anula po sterylce lux. Quote
Marycha35 Posted June 22, 2011 Posted June 22, 2011 Izuś to ja szczena i gacie w dół:):):):) SZACUN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
majqa Posted June 22, 2011 Author Posted June 22, 2011 Da się radę, musi się dać. ;-) Łoj, chyba burza nas życzliwie mija łukiem, czyli jest szansa, że się położę. ;-) Quote
majqa Posted June 22, 2011 Author Posted June 22, 2011 Oj, a tu jakaś dogrywka się kroi. Burza się zapętliła i wraca? No nic, jeszcze poczuwam, bo muszę ostatni raz Czesię odcedzić. Quote
IVV Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 jak Ty to ogarniasz Izus ??? [URL="http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=10&p={E6F6C7A7-89A3-447A-AAE1-790E43BF6A0A}"][IMG]http://cdn.content.sweetim.com/sim/cpie/emoticons/00020459.gif[/IMG][/URL] [URL="http://www.sweetim.com/s.asp?im=gen&lpver=3&ref=12&p={E6F6C7A7-89A3-447A-AAE1-790E43BF6A0A}"][IMG]http://content.sweetim.com/tbsig/sig.asp?img=ad1[/IMG][/URL] Quote
Smyku Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 IVV ja przypuszczam , że Majqa ma motorek w doołłpie , albo występuje w trzech odsłonach , inaczej się nie da . A moje ukochanie było grzeczne , nie zeżarło pana ? Quote
majqa Posted June 23, 2011 Author Posted June 23, 2011 Ukochanie profilaktycznie siedziało w pokoiku, gdyż... dostało amoku szczekowego i wzburzeniowego i na pewno nie byłoby miło, a nie sprawdziłam wcześniej, gdzie przyjmuje najbliższy chirurg. :evil_lol: Zawsze mam w pamięci udziabanie pana listonosza w Łodzi i... odwiedziny Papatkiole, który pomagał nam poskładać szafy. Remiś tiutiutiutiu, podszedł, pogłaskany pokręcił ogonkiem, a kiedy Papatkiole się położył żeby coś dokręcić spojrzał na niego z byka i dopadł do szarpania mu buta. Podstępna Gnida, ot co! :roll: Quote
Smyku Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 Tylko proszę mi tu bez gnid na moje Ukochanie . Podpuszczę i następnym razem portki Tobie ściągnie razem z majtasami . Quote
IVV Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 no ale ktorej Izusi ? przeciez jest ich tam sklonwanych przynajmniej trzy ;) Quote
Smyku Posted June 23, 2011 Posted June 23, 2011 Spodziewam się , że wszystkie trzy mają motorek . Quote
majqa Posted June 25, 2011 Author Posted June 25, 2011 A u mnie super i to u mnie osobiście. Zacisnęłam parę dni temu zęby i sama usunęłam sobie martwicę z palca, która blokowała mi gojenie (po pogryzieniu przez tego małego nietoperza :angryy:, którego zgarnęłam po burzy i odstawiłam, dzięki adresatce, właścicielom). WOW! Jestem zuch, wycinankę robiłam lewą ręką, bo palec prawy. Yuhhuuu, już się niemal zagoiło. :-) :multi:Spirytus, cążki, waciki, maść ichtiolowa i plaster są obecnie moim ukochanym zestawem number 1. :eviltong: Quote
IVV Posted June 25, 2011 Posted June 25, 2011 Izus ,czy jest cos na swiecie czego nie potrafisz ? ;) leczy wszystkich ,wszystko i siebie ,chodzac encyklopedia ,kocha wszystko i wszystkich ,pomaga wszystki ....moje Guru :) jak moj Kmicic podgolony ?;) grzeczny ? Quote
majqa Posted June 25, 2011 Author Posted June 25, 2011 Oj, nie potrafię masy rzeczy... :-( Kmicic dostaje ognia na dworku. Muszę go umęczyć, bo wczoraj sobie wynalazł z nudów niefajną zabawę. Wskok mi na kolana i z tej wyższej pozycji walka z Jolką, ataki na Jolkę. Jak już zobaczyłam, że wcina jej fafle to wymiękłam. Fakt jest faktem, że ta sunia ma do niego świętą cierpliwość ale wolę tej cierpliwości nie nadwyrężać. Momentami on się zachowuje jak mały wrzód na 4 literach. Niby nic a boli. ;-) Quote
Marycha35 Posted June 25, 2011 Posted June 25, 2011 [quote name='majqa']A u mnie super i to u mnie osobiście. Zacisnęłam parę dni temu zęby i sama usunęłam sobie martwicę z palca, która blokowała mi gojenie (po pogryzieniu przez tego małego nietoperza :angryy:, którego zgarnęłam po burzy i odstawiłam, dzięki adresatce, właścicielom). WOW! Jestem zuch, wycinankę robiłam lewą ręką, bo palec prawy. Yuhhuuu, już się niemal zagoiło. :-) :multi:Spirytus, cążki, waciki, maść ichtiolowa i plaster są obecnie moim ukochanym zestawem number 1. :eviltong:[/QUOTE] Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, fajt..... Quote
sylwiaso Posted June 26, 2011 Posted June 26, 2011 Właśnie-Guru :B-fly:to dobre określenie dla Majci IVV!!!!!Buziole od "lasku"dla potffforków!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.