Iljova Posted March 8, 2012 Posted March 8, 2012 Polcia ma śliczny i slodki ten pycholek :-) Wszystkie są kochane kiedy jak znów będę mogła je zobaczyć ..... Quote
majqa Posted March 8, 2012 Author Posted March 8, 2012 [quote name='Iljova']Polcia ma śliczny i slodki ten pycholek :-) Wszystkie są kochane kiedy jak znów będę mogła je zobaczyć .....[/QUOTE] Musisz mieć nas na swojej trasie przelotowej, tyle, że na nieco dłużej niż wtedy było nam dane... :-) Zapraszamy!!! :-) Quote
majqa Posted March 8, 2012 Author Posted March 8, 2012 [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/7582/p1130873h.jpg[/IMG] I kolejne podejście Czesławy do stołówki... [IMG]http://img542.imageshack.us/img542/1433/p1130874.jpg[/IMG] Mania - Poduszkowiec... [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/6645/p1130877.jpg[/IMG] Znów Polusia, jeszcze sprzed dzisiejszej wizyty... [IMG]http://img855.imageshack.us/img855/1866/p1130878p.jpg[/IMG] Łoki w wersji częściowo podkołdernej... [IMG]http://img831.imageshack.us/img831/7716/p1130879.jpg[/IMG] Quote
majqa Posted March 8, 2012 Author Posted March 8, 2012 [IMG]http://img96.imageshack.us/img96/4420/p1130880g.jpg[/IMG] Mania i jej przymiarka do michy... [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/4447/p1130881.jpg[/IMG] Rozbójnik Dziadzio Faks, zabrany z pola widzenia Czesi zaraz po tym, jak chciał ją wszamać. Za co? Za nic. Ośmieliła się stanąć zbyt blisko... ;-) [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/2503/p1130883.jpg[/IMG] Zjeść, czy nie zjeść... o to jest pytanie godne Dziadzia Faksa... [IMG]http://img829.imageshack.us/img829/6645/p1130885.jpg[/IMG] Dryf Dziadzia Faksa przez kuchnię... Quote
elik Posted March 8, 2012 Posted March 8, 2012 Zaglądnęłam do wnętrza michy Dziadzia Faksa i zastanawiam się co też to może być, bo na pewno nie to co myślę :) [IMG]http://img31.imageshack.us/img31/2503/p1130883.jpg[/IMG] Quote
majqa Posted March 8, 2012 Author Posted March 8, 2012 U dziadzia Faksa jest, a raczej są chrupki z diety royala na wątrobę i czyste mięsko z żeberek kątów (te części nietłuste), które być muszą na wabika. Quote
emilia2280 Posted March 9, 2012 Posted March 9, 2012 hihi, kto jest wiékszy- sunia czy miska??? [IMG]http://img96.imageshack.us/img96/4420/p1130880g.jpg[/IMG] A oczy Polusi- magiczne z tá kreská przedluzajácá oko jak u nie bele gejszy :) Quote
majqa Posted March 9, 2012 Author Posted March 9, 2012 Micha większa, bo Mania jak dostanie w małej i tak poluje na tę największą, kolejkuje do niej. ;-) Tak, te kreski u Poli są cudne. Co to natura potrafi stworzyć... :-) Quote
Smyku Posted March 9, 2012 Posted March 9, 2012 Izuś znowu nocka w plecy ? Posterylkowa kiedy jedzie do domu ? Maniutek w dalszym ciągu okrąglutek . Izuś czu Polunia zaczęła troszkę wstawać i się interesować otoczeniem czy w dalszym ciagu taka apatyczna ? Cześka z tej głupoty chyba nie wyrośnie . A Łokiś podkołderny to chodząca niewinność . Quote
majqa Posted March 9, 2012 Author Posted March 9, 2012 [quote name='Smyku']Izuś znowu nocka w plecy ? Posterylkowa kiedy jedzie do domu ? Maniutek w dalszym ciągu okrąglutek . Izuś czu Polunia zaczęła troszkę wstawać i się interesować otoczeniem czy w dalszym ciagu taka apatyczna ? Cześka z tej głupoty chyba nie wyrośnie . A Łokiś podkołderny to chodząca niewinność .[/QUOTE] Aaaa Ci powiem tak... Plecy zaprawiają mi się w boju. Czułam, że dechy to moje przeznaczenie. Coraz lepiej mi się śpi. Jak bunedydydy... Za 6 tyg., już niepełne 6 tyg., nie będę mogła odnaleźć się w normalnym wyrku. Obudziłam się przed budzikiem. Otrzeźwiałam piorunem, bo... Pola zniknęła. :-o Stała do wyjścia, czyli... wstała bez skowytu. :-o Może to dalsze uwolnienie łapki? A może tak miało być? Popuściła ciuteńkę jak ją wzięłam na ręce (strach), by znieść. Załatwiła się ładnie, zjadła śniadanko... bardziej jakaś kontaktowna, ba... jak ją Maciek wygłaskał zerwała się i poszła za nim... :-o Wodzi za mną wzrokiem jakoś tak fajniej. Aż boję się cieszyć ale... dostrzegam ten mały przełom. :lol: Posterylkówka zostaje u nas do przyszłego czwartku. Nie miałby kto się nią zaopiekować, a że mi na niej zależy musi być jak jest i już. Taaa... no Czesia, moje cudo, bez komentarza. :evil_lol: Łokiś, cwana szelma... aj tam, mimo wyskoków, kocham go na zabój. :lol: A Mania... no cóż... nie je dużo, pilnuję ją... ale przez zimę miała mało ruchu, niemniej lada moment... Quote
Iljova Posted March 9, 2012 Posted March 9, 2012 [quote name='majqa']Aaaa Ci powiem tak... Plecy zaprawiają mi się w boju. Czułam, że dechy to moje przeznaczenie. Coraz lepiej mi się śpi. Jak bunedydydy... [B][COLOR="blue"]Za 6 tyg., już niepełne 6 tyg., nie będę mogła odnaleźć się w normalnym wyrku.[/COLOR][/B] [B][COLOR="#4169e1"]Obudziłam się przed budzikiem. Otrzeźwiałam piorunem, bo... Pola zniknęła. :-o [/COLOR][/B]Stała do wyjścia, czyli... wstała bez skowytu. :-o Może to dalsze uwolnienie łapki? A może tak miało być? Popuściła ciuteńkę jak ją wzięłam na ręce (strach), by znieść. Załatwiła się ładnie, zjadła śniadanko... bardziej jakaś kontaktowna, ba... jak ją Maciek wygłaskał zerwała się i poszła za nim... :-o Wodzi za mną wzrokiem jakoś tak fajniej. Aż boję się cieszyć ale... dostrzegam ten mały przełom. :lol: Posterylkówka zostaje u nas do przyszłego czwartku. Nie miałby kto się nią zaopiekować, a że mi na niej zależy musi być jak jest i już. [B][COLOR="navy"]Taaa... no Czesia, moje cudo, bez komentarza. :evil_lol: Łokiś, cwana szelma... aj tam, mimo wyskoków, kocham go na zabój. :lol: A Mania... no cóż... nie je dużo, pilnuję ją... ale przez zimę miała mało ruchu, niemniej lada moment...[/COLOR][/B][/QUOTE] - To będziesz miała więcej miejsca bo wyro będzie niepotrzebne, będziesz mogła się go pozbyć - No miałaś ekspresowe wstawanie :evil_lol: - no cóż ludzie też mają czasami wyskoki i inne pomysły szalone, dlaczego więc psiaki by nie mogły ??? :evil_lol: Quote
majqa Posted March 9, 2012 Author Posted March 9, 2012 Wyro jest absolutnie potrzebne, bo okupują je psiaki. :-) Ja co najwyżej się na nie, jak jest miejsce lub je sobie utoruję, załapuję się. ;-) Quote
Iljova Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 witam wszystkich w dniu dzisiejszym, po długiej przerwie zniknięcia dogo [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-V4siWNAtEUA/Twn13BDWA7I/AAAAAAAAHSQ/bKRiWlQiV-4/s288/389124_image_1.jpg[/IMG] Quote
majqa Posted March 10, 2012 Author Posted March 10, 2012 Rabotali, rabotali i wyrabotali... :-) Dobry wieczór Wszystkim... :-) Oj, Ilonko, ależ bomba smakowo - kaloryczna!!! ;-) Quote
Marycha35 Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 Izuś to przecież dzieło sztuki jest: [IMG]http://img841.imageshack.us/img841/2240/p1130861s.jpg[/IMG] Niech już zdrowieje malutka, strach pomyśleć, co by się stało gdyby Twój Maciej nie zabrał jej....tfu tfu tfu! Na szczęście miała szczęście sunieczka:) DZIĘKÓWECZKA DLA WAS:) A jak Polcia dziś? Quote
Iljova Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 [quote name='Marycha35']Izuś to przecież dzieło sztuki jest: [IMG]http://img841.imageshack.us/img841/2240/p1130861s.jpg[/IMG] Niech już zdrowieje malutka, strach pomyśleć, co by się stało gdyby Twój Maciej nie zabrał jej....tfu tfu tfu! Na szczęście miała szczęście sunieczka:) DZIĘKÓWECZKA DLA WAS:) A jak Polcia dziś?[/QUOTE] No to jak już jesteście to Izuniu napisz jak tam Polcia Quote
majqa Posted March 10, 2012 Author Posted March 10, 2012 Przełom - ku lepiej utrzymuje się... uff... uff... Szału nie ma ale mimo wszystko, czyli... Polcia sama, bez bólu wstaje. Owszem, zdarza się jej puścić fontannę jak sobie umyśli, że chcemy ją wziąć i znieść i ... bywa, że jest skowyt, bo... wyciągniemy rękę, tylko wyciągniemy, a bywa, że bierzemy ją na ręce i jest absolutny luz, bez paniki, skowytu etc. i co warte podkreślenia, dzieje się to np. na przestrzeni minut, stąd stawiam na psychikę (oczywiście leki idą dalej). Jest bardziej kontaktowa, dziś wyszła na dworek z Firą, apetycik ma spory, gorączki brak, a odsłonięte ranki na nóżce praktycznie same zaczęły się goić, są już strupki więc ich nie tykam. Skupiam się na stłuczonej łapeńce i zaczerwienieniu między paluszkami. Quote
Marycha35 Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 Huraaa, huraaaaaa, Izuś, ona zdrowiej:):):):) Nad psychiką popracują Wasze serducha i czas, Polcia do kochania jest już tylko:) Uffffff, ale się cieszę:) A jak Jola na nią reaguje? Serce mam niewierne, Jolcia ukochana, ale ta taka słodka...;) Quote
majqa Posted March 10, 2012 Author Posted March 10, 2012 Jolcia naprawdę się stara. Obwąch i kóóóniec, ogon chodzi, oczka nie robią się wredne. Znów uskuteczniamy zdanie - [I]Jolu nie wolno, Pola cacy.[/I] Wiem, że to durne jak diabli ale na Jolę działa. Bardziej martwi mnie Łoker, bo temu draniowi nie wierzę: wersja Poli leżąca na pewno będzie się dla niego różniła od wersji Poli stojącej więc... czuwam, czuwam, czuwam. ;-) Quote
Smyku Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 Też się witam . Zatęskniłam już za Wami . Buziaki i przytulanki dla zwierzyńca . Łokisiu mądry chłopak bądź , Polusia chorutka . Quote
Marycha35 Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 Łokerku, ja Cię baaardzo proszę.....Uwierz wersje leżąca i stojąca się nie różnią.... tak bardzo;) Quote
Iljova Posted March 10, 2012 Posted March 10, 2012 Oj ten Łoker .... łobuzie paskudny .... Izuniu odbierz telefon Quote
majqa Posted March 10, 2012 Author Posted March 10, 2012 O cholera... zostawiłam go u mamy, a mama chwilowo kima... przepraszam. Jeśli nic pilneeego, odbiorę jutro. Może być? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.