panienkabubu Posted January 8, 2009 Author Posted January 8, 2009 [*]....................................... Quote
Asiaczek Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 [quote name='panienkabubu'] [*].......................................[/quote] To niemożliwe.... Panienko, trzymaj się! ["] Pzdr. Quote
sota36 Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 Dla przeslodkiej Malenkiej, tak krotko cieszacej sie zyciem...Tonieczku - zaopiekuj sie tym szczeniatkiem!!!!!! Quote
Martyna&Zara Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 Biedna Malusia Sunia:placz::placz: [*] Niech wszystkie psiaczki za TM zaopiekują się nią:placz::placz: Quote
panienkabubu Posted January 8, 2009 Author Posted January 8, 2009 Teraz z każdym piskiem małego, martwię się o niego... Ziemia jest przemrożona, ale udało się małą pochować... Niech sobie śpi moje maleństwo..... Jeszcze na biurku stoją mi szklanki i buteleczki z mlekiem i glukozą... A jej już nie ma..... Nie potrafię podchodzić do tego tak przedmiotowo, jak większość hodowców... Nie potrafię powiedzieć "trudno, stało się". Walczyłam o nią, a ona się poddała.. Biedna maleńka sunia.................... Żyła 38 godzin... Quote
Martyna&Zara Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 :placz::placz: Straszne, taka Malutka i już jej nie ma :placz::placz:A jak tam piesek?? Mam nadzieję, że przynajmniej z nim wszystko OK:roll: Jeszcze raz [*] dla Maultkiej Quote
malawaszka Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 o nie :-( Kasia bardzo mi przykro ['] dla Maleńkiej Quote
panienkabubu Posted January 8, 2009 Author Posted January 8, 2009 Chłopiec sobie śpi, Halszka była na dworze, więc musi się ocieplić i dopiero go do niej dostawię, bo ma bardzo zimne sutki.... Ładnie ssie mleczko, robi kupki i siku, nie wiem jaką ma temp, ale jest cieplutki. Wczoraj miał w porządku... Leży na podusi elektrycznej, przykryty ręczniczkami, grzeje na niego lampka... Mam nadzieję, że chociaż on przeżyje............... Quote
Martyna&Zara Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 [quote name='panienkabubu'] Mam nadzieję, że chociaż on przeżyje...............[/quote] No co ty, musisz być pewna, że Mały przeżyje... Bo inaczej ciotki....... Quote
panienkabubu Posted January 8, 2009 Author Posted January 8, 2009 [quote name='Toffuś']No co ty, musisz być pewna, że Mały przeżyje... Bo inaczej ciotki.......[/quote] bo inaczej nie przeżyję ja.. Quote
malawaszka Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 Kasia przestań!!! nie pisz takich rzeczy - taka jest hodowla psów - nie zawsze dzieje się tak, jakbyśmy chcieli, ale pamiętaj, że Twojej winy nie ma tu za grosz bo walczyłaś o malutką ze wszystkich sił - widocznie tak miało być, chociaż jest to bardzo smutne i niesprawiedliwe... Quote
jamnicze Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 Kasiu ...... teraz jesteś bardzo potrzebna Maluszkowi i tym większym też. Wiem jak Ci smutno :-(, buziaczki ode mnie i Saidi :calus: Quote
Błyskotka Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 Kasiu trzymaj się :calus:. Dla malutkiej [*]. Quote
Kaśka (Hasta) Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 :shake: bardzo mi przykro... Kasiu, pokaz chlopczyka Quote
panienkabubu Posted January 8, 2009 Author Posted January 8, 2009 Ciężko mi o tym pisać....... Teraz trzeba zaopiekować się małym, żeby on wyrósł na pięknego i zdrowego psiaka........ [IMG]http://i441.photobucket.com/albums/qq135/bernardyny/chopiec10_640_x_480.jpg[/IMG] [IMG]http://i441.photobucket.com/albums/qq135/bernardyny/chopiec4_640_x_480.jpg[/IMG] [IMG]http://i441.photobucket.com/albums/qq135/bernardyny/chopiec32_640_x_480.jpg[/IMG] Quote
taxelina Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 [url]http://i441.photobucket.com/albums/qq135/bernardyny/chopiec32_640_x_480.jpg[/url] ile czulosci i uczucia w tym zdjeciu.. Quote
Vectra Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 tak bardzo mi przykro :( teraz już będzie dobrze !!!!!!!!! Quote
Asiaczek Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 Ale wygibasy!:lol: [url]http://i441.photobucket.com/albums/qq135/bernardyny/chopiec10_640_x_480.jpg[/url] Pzdr. Quote
panienkabubu Posted January 8, 2009 Author Posted January 8, 2009 Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy....... Teraz jesteśmy wprawdzie w trójkę (H+mały i ja), ale musimy sobie poradzić.. Nie można się poddawać, trzeba żyć dalej... I móc dać żyć małemu.. Nadal nie mam dla Niego imienia. Chciałabym coś na "N", by mi pasowało do przydomka.... np: [B]NEW [/B]Dreams Become A Reality FCI (w nawiązaniu do "wlania" nowej krwi do polskiego rodowodu". Albo [B]NOW[/B] [B]ALL[/B] Dreams Become A Reality FCI.... Imionko musi być krótkie, bo mój przydomek jest sporej długości. Jakieś propozycje? Rozważę każdą. A zaraz będzie filmik z picia :cool3: Quote
marymek Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 Bardzo mi przykro :-( Normalnie się popłakałam. Kasiu, trzymaj się! Dla maleńkiej, którą bardzo chciałam poznać .. ['][']['] Chłopak śliczny, niech zdrowo rośnie! :calus: Quote
panienkabubu Posted January 8, 2009 Author Posted January 8, 2009 Marysiu - ja płaczę od wczoraj wieczora...... Zbyt mocno się przywiązałam, zbyt mocno to wszystko przeżywam........ A tak oto je moje maleństwo-chłopczyk: [url=http://s441.photobucket.com/albums/qq135/bernardyny/?action=view¤t=chopiec51.flv]chopiec51.flv - Video - Photobucket - Video and Image Hosting[/url] Quote
sota36 Posted January 8, 2009 Posted January 8, 2009 Kasiu a moze ...NEW LIFE???? Dla maluszka... Kasiu - baaaaaaaaardzo szkoda malenkiej... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.