Evelynkaa Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Śliczna sunia, ale mnie sterylizacja aborcyjna się nie podoba i to w tak zaawansowanej ciąży....to tak jakby utopić tyle co urodzone szczeniaki :( Ja oczywiście nie neguje żadnej z Was za to posunięcie, wiem że kolejne szczyle to kłopot, ale smutno mi jak to czytam :(
Rudzia-Bianca Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Evelynko nikomu z nas się nie podoba, ale to jedynie słuszne wyjście .
divia_gg Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Ja osobiscie jestem gdzies pomiedzy, z dominacja na tak. Bo kolejne mioty niepotrzebne, a tyle juz ich jest...Oczywiscie nie jest to najlepsze rozwiazanie, ale niestety mamy jak mamy i trzeba jakos rozwiazywac...Sama mialam jedna suczke z aborcyja sterylka i uwierzcie mi nie rozppaczala z powodu straty ciazy. Moze sie cos suczce w glowie pozmienia, ale nie jestem pewna tej swiadomosci i odczuwania smutku. Tyle zaobserwowalam na jednym co prawda przykladzie, ale suczka doszla do sibie najlepiej z tych kilku ktore sterylizowalam, no moze nie ja, ale ja zawozilam;)
Evelynkaa Posted January 28, 2010 Posted January 28, 2010 Ja wiem że pewnie miałyście niejedną taką sytuacje i że podjęłyście właściwą decyzję....
NaamahsChild Posted January 28, 2010 Author Posted January 28, 2010 Każdy chciałby dać im życie. Tylko, że ludzie nie myślą, gdy chcą, przynajmniej Ci, którzy dopuszczają do takich sytuacji. Miszka zachowuje się tak, jakby nigdy nie mieszkała w mieszkaniu. Nie wiemy jak potoczyły się jej losy. Ale jest wiele innych suniek, które ciężarne zostały wyrzucone za bruk. Bo "się nie pilnowały". Niestety, sterylka aborcyjna jest najkorzystniejszym wyjściem - i dla zmęczonej Miszki - i dla szczeniąt.
NaamahsChild Posted January 29, 2010 Author Posted January 29, 2010 Miszka piszczy z radości na mój widok:) Teraz na każdym spacerze jest siusiu i koo - tak się panna nam uczy!:) Moja mądra Miszka..
Ulka18 Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 Mądra dziewczynka :fadein: Bedzie ktos mial z niej pocieche.
andzia69 Posted January 29, 2010 Posted January 29, 2010 Naa - to kiedy będziesz miała ewnetualnie wstępną odpowiedź od tego chętnego domku?
NaamahsChild Posted January 29, 2010 Author Posted January 29, 2010 W niedzielę. I sama też podejmę decyzję..
Ewanka Posted January 31, 2010 Posted January 31, 2010 Co słychać u naszej prześlicznej Miszki ? ... czy coś wiadomo w sprawie ewentualnego domku?
NaamahsChild Posted January 31, 2010 Author Posted January 31, 2010 Jeszcze niestety nie wiem nic.. Ale dzień dopiero się zaczął. Miszka chodzi na spacery już bez smyczy, przychodzi do nas na zawołanie:) Tylko na klatce schodowej trzeba ją zapinać, bo mylą jej się piętra:) W czwartek zabieg.. A jutro zakupy u weta..:)
NaamahsChild Posted January 31, 2010 Author Posted January 31, 2010 Jeszcze niestety nie wiem nic.. Ale dzień dopiero się zaczął. Miszka chodzi na spacery już bez smyczy, przychodzi do nas na zawołanie:) Tylko na klatce schodowej trzeba ją zapinać, bo mylą jej się piętra:) W czwartek zabieg.. A jutro zakupy u weta..:)
Ewanka Posted January 31, 2010 Posted January 31, 2010 No to czekamy (nie)cierpliwie na nowe wieści ... wstaw, jeśli możesz, nowe fotki ... sunia jest tak piękna, że wszyscy z przyjemnością popatrzą :)
NaamahsChild Posted January 31, 2010 Author Posted January 31, 2010 Jeszcze nie.. czekam na wieści.. Miszka chodzi na spacery bez smyczy, przybiega na zawołanie. Musimy zapinać ją dopiero na klatce schodowej, bo notorycznie myli piętra i do sąsiadów niżej się pakuje:)
Ewanka Posted January 31, 2010 Posted January 31, 2010 Czekamy, czekamy ... a tu nie ma żadnych nowych informacji o naszej małej Miszeńce ... czy szykuje się jej nowy domek?
Rudzia-Bianca Posted January 31, 2010 Posted January 31, 2010 Czekamy niecierpliwe na jakieś wieści , najlepiej te najlepsze :)
NaamahsChild Posted January 31, 2010 Author Posted January 31, 2010 Państwo dzwonili niedawno do mnie. Są zainteresowani Miszką jak najbardziej, ostateczne decyzje zostaną podjęte w przyszły weekend, kiedy przyjadą do mnie i poznają Miszką osobiście. Porozmawiam z nimi o psychice i metodach postępowania z dziewczyną, wyjdziemy także na spacer. Poobserwują się i poznają. A i ja poczynię swoje uwagi:) Trzymajcie kciuki kochane! Jutro postaram się jakieś fotki wrzucić:) Dogo muli mi niesamowicie, nie potrafiłam się dobić prawie wcale przez cały dzień..
Rudzia-Bianca Posted January 31, 2010 Posted January 31, 2010 Dobrze że chociaż tutaj trochę radości . Oby się udało i to był już tej jedyny dom dla Miszki :)
Ewanka Posted February 1, 2010 Posted February 1, 2010 Mam nadzieje, że Państwo się zdecydują i Miszeńka będzie miała własny kochający domek, zasłużyła na to śliczna dziewczynka!
Ulka18 Posted February 1, 2010 Posted February 1, 2010 To dobrze swiadczy o zainteresowanych, jesli najpierw chca sie zapoznac z Miszka. Mam nadzieje, ze sunia ich zauroczy i nie beda chcieli miec innego psa niz Miszka :kciuki:
Agucha Posted February 1, 2010 Posted February 1, 2010 [B]I ja mocno ściskam kciuki! Wykaż się panienko[/B] ;)
divia_gg Posted February 1, 2010 Posted February 1, 2010 DZis dzwonil do mnie pan z Poznania zainteresowany Majka/Diana, ogolnie suczka collie. Nie rozgadywalam sie jakos specjalnie, ale pan mial wczesniej kolaczke i stad chce taka rase lub cos bardzo w typie. Moge podac na niego namiar, ale dom jak najbardziej do sprawdzenia. Byl gotow przyjechac do Kielc po piesa i powiedzial ze jakby cos to zeby dzwonic do niego....Ogolnie spoko, choc mysle ze sunia musialaby byc koniecznie wysterylizowana...Dla pewnosci;) Jak cos macie czy moze ktos to moge wyslac namairy na prv;)
NaamahsChild Posted February 1, 2010 Author Posted February 1, 2010 Ciotki, rozmawiałam z innymi wetami i kochaną Ulv. Mam coraz większe wątpliwości. Jutro chciałabym zrobić USG i RTG, policzyć płody. I zadecydować. Boję się utraty krwi i ryzyka zabiegu. Skonsultuję z najlepszymi i dam Wam znać.
Natalyah Posted February 2, 2010 Posted February 2, 2010 Cześć Dogomaniaczki! Gdyby Miszka nie chciała zaprzyjaźnić się z nowym państwem w przyszły weekend, to chętnie ja z mężem przyjadę - może znajdziemy wspólny język. Także jak coś - jesteśmy chętnym domkiem awaryjnym. Pozdrawiam i mam nadzieję, że sunia szczęśliwie przejdzie zabieg i w ciepłym domku z kochającymi ludźmi będzie mogła dochodzić do siebie. Trzymam kciuki!
divia_gg Posted February 2, 2010 Posted February 2, 2010 Basia1968 na watku Diany napisala " zobaczcie tą sunię - tak mi na wygląd przypomina Miszkę [IMG]http://zaginionepsy.pl/zdjecia/mini/2991_1_1263992499.jpg[/IMG] sunia jest poszukiwana - może warto??/ [URL="http://zaginionepsy.pl/obiekt,2991,Zaginiony,Sosnowiec,ROSA.html"]http://zaginionepsy.pl/obiekt,2991,Z...wiec,ROSA.html[/URL]" Naa sprawdzisz. Choc odleglosci chyba za duze. No i ten brzuch, ale moze warto:) Ale jak patrze na zdjecia to chyba nie. Wydaje sie ze jednak troszke inne sa;)
Recommended Posts