malawaszka Posted October 2, 2006 Author Share Posted October 2, 2006 minęły prawie 4 miesiące - Bolo cały czas na theovencie i jest ok z oddychaniem - pojawiło się wiele innych dolegliwości zdrowotnych (nerki, wątroba) ale oddych ok całe szczęście :-) Dona_Pawel a jak u Amfetki? kurcze i m mniej sterydów tym lepiej, bo to może wyjść na starość :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dona__ Posted May 25, 2008 Share Posted May 25, 2008 Strasznie dawno tu nie zaglądałam. Zdaje się, że pisałam tu kiedy tylko zdiagnozowano u Amf astmę - trzy lata temu. Od tamtego czasu udaje się nam co roku zapobiegać atakom kaszlu i objawom skórnym, suk jedzie na immunomodulatorach i myślę, że to dzięki nim nie powtórzyła się sytuacja z jej pierwszego roku życia, kiedy to astma doprowadziła do ciężkiego zapalenia płuc (może u psów również występuje Alergiczne Zapalenie Pęcherzyków Płucnych??). Postanowiłam tu napisać, bo ostatnio zrobiłam jej rtg klatki piersiowej - jak mi powiedziano trzy lata temu, po zapaleniu płuc zostały zmiany. Suk ma duże zwłóknienia w płucach - i rzeczywiście miewa spore problemy z oddychaniem - szczególnie kiedy jest gorąco na dworze. No i mam takie pytanie... czy ktoś wie może co dałoby się zastosować żeby jej jakoś to oddychanie ułatwić ? U ludzi stosuje się leki rozkurczające płuca itp. - a co u psów :roll: ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted May 25, 2008 Share Posted May 25, 2008 [quote name='Dona__']Suk ma duże zwłóknienia w płucach - i rzeczywiście miewa spore problemy z oddychaniem - szczególnie kiedy jest gorąco na dworze. No i mam takie pytanie... czy ktoś wie może co dałoby się zastosować żeby jej jakoś to oddychanie ułatwić ? U ludzi stosuje się leki rozkurczające płuca itp. - a co u psów :roll: ?[/quote] Moja sucz (nacieczenia okołooskrzelowe zmniejszające powierzchnię oddechową płuc) dostaje teofilinę, polfilinę i bellapan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dona__ Posted May 25, 2008 Share Posted May 25, 2008 Dzięki! Ale mam jeszcze takie pytanie - czy dostaje to cały czas, czy tylko w sytuacjach kiedy są problemy z oddychaniem ? Bo u nas te problemy są właściwie tylko kiedy jest gorąco na dworze :roll: . Tzn. wtedy męczy się bardzo szybko, charczy, dyszy - widać, że ciężko łapie powietrze... Kiedy jest umiarkowana temperatura oddycha normalnie. A, jeszcze kiedy się mocno rozemocjonuje (np. wizyta u wetów - dyszy, pokasłuje, robi się czerwona). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted May 25, 2008 Share Posted May 25, 2008 Słonina dostaje leki cały czas, choć problemy z oddychaniem też miewa tylko okresowo (i nie tak duże jak twoja sucz). Dawki teofiliny mamy ruchome, jak pogoda jest sprzyjająca, to 300 mg dziennie (2 x pół tabletki), jak jest gorzej, to dawka dochodzi nawet do 600 mg dziennie. Obecnie jedzie na 450 mg dziennie (3 x pół tabl.) Bellapan sucz dostaje 3 x dziennie po tabletce, polfilinę 2 x dziennie po 100 mg. Leczymy się u dr. Niziołka, ale teraz już kontrole bywają rzadko, ostatni raz byłyśmy u niego we wrześniu ub. roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dona__ Posted May 25, 2008 Share Posted May 25, 2008 Uhm... kurcze :roll: . U nas specjalistów jak na lekarstwo, nie mówiąc już o takich jak Niziołek... Nie chciałabym kombinować sama, mam obawy że tutejsi weci dostaną piany jak zacznę ten temat drążyć. Zawsze staram się żeby suk brała leków jak najmniej. Gdybym na każde jej schorzenie dawała wszystko co można, chyba jadłaby ich więcej niż karmy :roll: . Poprostu staram się tak kombinować, żeby dostawała to co jest konieczne, ale jak najmniej (nie wiem jak to wytłumaczyć żeby nie wyszło na to, że jej nie leczę bo nie to chciałam powiedzieć). Chodzi o to, że ona musi mieć już znacznie ograniczony ruch i wysiłek (z powodu innych schorzeń), więc siłą rzeczy problemy z oddychaniem będą rzadsze. Kiedy jest gorąco, a siedzi w domu czy przejdzie się 15 minut po trawnikach problemu w zasadzie nie ma, na dłuższy spacer wychodzimy wieczorem. Ale zdarzają się sytuacje kiedy gdzieś pojedziemy, siedzimy na dworze, coś się dzieje, coś robimy - wtedy problem jest spory. Napewno byłoby najlepiej gdyby dobry specjalista ustalił rozsądne leczenie, bo dawka leków też zapewne jest zależna od wagi psa... Do Warszawy mogłabym pojechać, tylko do kogo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted May 25, 2008 Share Posted May 25, 2008 Ja polecałabym ci właśnie Niziołka. [URL]http://www.niziolek.com.pl/[/URL] A jesli chodzi o ilośc leków... Jak kiedyś zrobilam rzetelny spis tego, co i w jakich ilościach bierze Sabina to mi oczy wyszły z orbit :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dona__ Posted May 25, 2008 Share Posted May 25, 2008 Dzięki za link. Spróbuję się skontaktować i zobaczymy co z tego wyjdzie :cool1: . Ja jestem jakoś trochę "anty" nastawiona do dużej ilości leków... Zawsze to chemia, na jedno pomaga, na inne szkodzi :roll: . Poprostu staram się dawać tylko to co naprawdę konieczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.