Jump to content
Dogomania

Borys - poharatany pysk nie jest już sam. Ma swojego "ludzia" - Beatę


kosu32

Recommended Posts

2 Zdjęcia z dzisiaj:
[IMG]http://farm5.static.flickr.com/4064/4609153789_7517764385.jpg[/IMG]

[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1383/4609153611_ced1b36967.jpg[/IMG]

Niestety było już późno, ciemno i nie dało rady lepszych zrobić:shake:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 856
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Fakt, że dziś było już dość późno, ale dzięki i za te fotki, bo na nich widać zmianę w ślipiach Borysa-on teraz jest wyraźnie zainteresowany otoczeniem i ma szeroko otwarte oczy. Wetki też zauważyły, że pies obudził się do życia. A jeśli chodzi o sugerowaną przez nie karmę BRIT Lamb&Rice dla alergików to internet oferuje zniżkę na porcję 2po15 kg-a może ja nie umiem szukać?

Link to comment
Share on other sites

[B]kaasik91[/B]

Dziękujemy serdecznie za kolejne piękne fotki Borysa.

Wstępnie mieliśmy dziś jechać w odwiedziny do Borysa i Asi - niestety, pogoda nie dopisała (u nas pada...). Wszystko wskazuje na to, że spotkamy się w nadchodzący weekend-prawdopodobnie w sobotę przed południem. Całą brygadą wybierzemy się na wspólny spacer do parku - a będzie nas trochę... Oprucz Borysa i naszego Leo, powinna dołączyć do nas NiJaSe ze swą czteronożną brygadą i TZ-em. I tak, panowie pójdą sobie na lewo, a panie z psiakami na prawo. Zabieram aparat, dobre chęci i mam nadzieję że tym razem pogoda nam dopisze.

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam dziś z [B]Soemą[/B] w sprawie karm dla psiaków. Postara się odwiedzić wątek Borysa i zabrać głos (wiem że ma w tym temacie wiedzę). Ja co do karm raczej średnio z prostej przyczyny - nasz Leo wcina jedynie gotowane mięcho, a karmę "dziubie" ziarenko po ziarenku, od wielkiego dzwonu...

Czekam też na info od znajomego który pracuje w sklepie zoologicznym - może On coś podpowie w tym temacie.

Link to comment
Share on other sites

Borys-nieduży 3-4letni piesek, który połowę swego życia spędził w schroniskowym boksie. Jest cichutki i b.spokojny, może dlatego został mocno pogryziony przez współtowarzyszy. Obecnie przebywa w DT w Warszawie gdzie powoli się otwiera i pokazuje swój prawdziwy świetny charakter. Pies jest b.uczuciowy i spragniony kontaktu z człowiekiem, na głaski reaguje pięknym podawaniem łapy dopraszając się o więcej-wyraźnie miał kiedyś dom i właściciela, który go tego nauczył.Dziś psiak znowu zaufał i obudziła się w nim tęsknota za swoim człowiekiem, na swoich krótkich łapkach drepce krok w krok za opiekunką po mieszkaniu. Nie gryzie, nie niszczy i prawie wcale nie szczeka. Ma ładny kolor futra-prawdziwa gorzka czekolada z czarnym refleksem. Nie jest absorbujący, pozostawiony w domu spokojnie przesypia. Borys b.prosi o swój własny i bezpieczny kącik już do końca swoich dni. Rozpaczliwie potrzebuje miłości i akceptacji swojego człowieka. Pies jest łagodny do innych psów i suczek, obecność kota również nie stanowi problemu

Link to comment
Share on other sites

To napisałam ja jako ew.przykład albo tekst-może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł lub sugestię, może coś pominęłam, wiem że Kosu32 też pracowała nad tematem. Jest bardziej doświadczona, może się wypowie? A karma-BRIT mógłby być, tylko że muszę kupić duży worek, żeby zejść trochę z ceny. A właściwie to nie wiadomo, skąd to drapanie się-może to pyłki, trawy. Worek jedzenia to ja mam-tyle, że to kurczak, a nie jagnięcina. Ale jeśli to uczulenie nie na pokarm... Może najpierw lepiej kupić drożej, ale mniej-na próbę. Sama już nie wiem :-(:roll: Nie mam doświadczenia z alergiami pokarmowymi, moja jedna suka to wiem-nie może jeść wołowiny, białych kasz i kurczaków z marketu, ale wszystko inne, łącznie ze śmieciami w parku zjada i nic jej nie jest

Link to comment
Share on other sites

Co do pierwszej strony wątku Borysa, to ktoś o ptasim móżżku i zdrewniałym sercu z powodu braku zainteresowania swoją osobą i chęci zaistnienia-a może były to nieudolne próby jakiejś własnej nauki-poprzestawiał słowa i sens, znacznie tym umniejszając szanse psa na znalezienie domu. Zrobił to nocą, po cichu, jak złodziej kradnący cudzą pracę i czas jej poświęcony i jak tchórz, bo zabrakło mu odwagi, aby się podpisać. A wbrew pozorom to wcale nie jest dowcipne, ale smutne i nie fair :shake: :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asinek5']Borys-nieduży 3-4letni piesek, który połowę swego życia spędził w schroniskowym boksie. Jest cichutki i b.spokojny, może dlatego został mocno pogryziony przez współtowarzyszy. Obecnie przebywa w DT w Warszawie gdzie powoli się otwiera i pokazuje swój prawdziwy świetny charakter. Pies jest b.uczuciowy i spragniony kontaktu z człowiekiem, na głaski reaguje pięknym podawaniem łapy dopraszając się o więcej-wyraźnie miał kiedyś dom i właściciela, który go tego nauczył.Dziś psiak znowu zaufał i obudziła się w nim tęsknota za swoim człowiekiem, na swoich krótkich łapkach drepce krok w krok za opiekunką po mieszkaniu. Nie gryzie, nie niszczy i prawie wcale nie szczeka. Ma ładny kolor futra-prawdziwa gorzka czekolada z czarnym refleksem. Nie jest absorbujący, pozostawiony w domu spokojnie przesypia. Borys b.prosi o swój własny i bezpieczny kącik już do końca swoich dni. Rozpaczliwie potrzebuje miłości i akceptacji swojego człowieka. Pies jest łagodny do innych psów i suczek, obecność kota również nie stanowi problemu[/QUOTE]

Tak jak napisałam Ci Asiu wcześniej, tekst jest bardzo fajny :)
Kto inny jak nie Ty, znasz Borysa tak dobrze i wiesz o nim wszystko (no prawie wszystko - niestety nie znamy jego przeszłości). Tekst pokazuje jaki Borys jest naprawdę, co przeszedł, jak się otwiera i czego oczekuje.

Wieczorem lub w nocy zrobię przykładowe ogłoszenie i wstawię link.

P.S.
Asiu - mówiłaś mi że Borys jest w typie ... (no właśnie zapomniałam). Może i taką informację warto jest dodać do ogłoszenia?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asinek5']To napisałam ja jako ew.przykład albo tekst-może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł lub sugestię, może coś pominęłam, wiem że Kosu32 też pracowała nad tematem. Jest bardziej doświadczona, może się wypowie? A karma-BRIT mógłby być, tylko że muszę kupić duży worek, żeby zejść trochę z ceny. A właściwie to nie wiadomo, skąd to drapanie się-może to pyłki, trawy. Worek jedzenia to ja mam-tyle, że to kurczak, a nie jagnięcina. Ale jeśli to uczulenie nie na pokarm... Może najpierw lepiej kupić drożej, ale mniej-na próbę. Sama już nie wiem :-(:roll: Nie mam doświadczenia z alergiami pokarmowymi, moja jedna suka to wiem-nie może jeść wołowiny, białych kasz i kurczaków z marketu, ale wszystko inne, łącznie ze śmieciami w parku zjada i nic jej nie jest[/QUOTE]

Wracając do tematu karmy to myślę że lepiej kupować mniejsze ilości lepszej karmy i obserwować. Niestety nie mamy pewności czy to uczulenie na pokarm a z tego co mówiła mi [B]Soema, [/B]testy alergiczne są bardzo drogie i nie zawsze dają oczekiwany rezultat. Wiele psów teraz jest uczulonych np. na trawę. Może któraś z osób która zagląda na Dogo i wątek Borysa ma do oddania lub do odsprzedania trochę tej karmy BRIT o której pisze Asia. Popytajcie proszę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asinek5']Co do pierwszej strony wątku Borysa, to ktoś o ptasim móżżku i zdrewniałym sercu z powodu braku zainteresowania swoją osobą i chęci zaistnienia-a może były to nieudolne próby jakiejś własnej nauki-poprzestawiał słowa i sens, znacznie tym umniejszając szanse psa na znalezienie domu. Zrobił to nocą, po cichu, jak złodziej kradnący cudzą pracę i czas jej poświęcony i jak tchórz, bo zabrakło mu odwagi, aby się podpisać. A wbrew pozorom to wcale nie jest dowcipne, ale smutne i nie fair :shake: :shake:[/QUOTE]

A z pierwszą stroną borysowego wątku nie wiem o co biega....
Chciałam edytować post... Czytam i oczom nie wierzę. Nie wiem czy ja coś namotałam czy Dogo fiksuje na maksa (wynika że raczej to drugie patrząc na niektóre wpisy). Tak czy siak, muszę to później poprawić. Na pierwszej stronie napisałam małe sprostowanie do czasu ogarnięcia tematu.

Link to comment
Share on other sites

[B][FONT=Garamond][SIZE=3]Krótka historia Borysa[/SIZE][/FONT][/B]

[B][FONT=Garamond][SIZE=3]Schronisko…[/SIZE][/FONT][/B]
[FONT=Garamond][SIZE=3]Borys to nie duży około 4 letni psiak w typie Welsh-Corgi. Połowę swojego życia spędził w schronisku. Jest cichutki i bardzo spokojny - być może dlatego że został pogryziony przez współtowarzyszy. W schronisku sporadycznie ktoś do niego zaglądał, z wyjątkiem pracowników schroniska. Wystarczyło chwilę pobyć z tym malcem, żeby zauważyć że on ma w sobie to „coś”. Coś co sprawia, że nie można przejść obok niego obojętnie, nie można się nie uśmiechnąć. Borys to świetnie wyczuwał… Krótki ogon na widok człowieka zaczął natychmiast merdać. Borys po chwili był już przy ogrodzeniu i szukał kontaktu z człowiekiem. Stawał na tylnich łapach i starał się nadstawiać swój pysk, wciskając go między kraty ogrodzenia z nadzieją na pieszczoty. Patrząc na niego widać że życie dało mu wcześniej w „kość”. Poharatany nosek delikatnie obwąchiwał dłoń człowieka i wtulał się w nią, pokiereszowane uszko nasłuchiwało ciepłych słów…[/SIZE][/FONT]


[CENTER][COLOR=red][FONT=Garamond][SIZE=3]Zdjęcia…[/SIZE][/FONT][/COLOR]


[COLOR=red][FONT=Garamond][SIZE=3]Film[/SIZE][/FONT][/COLOR][/CENTER]


[B][FONT=Garamond][SIZE=3]Dom Tymczasowy[/SIZE][/FONT][/B]
[FONT=Garamond][SIZE=3]Borys trafił do domu tymczasowego gdzie uczy się żyć i czeka na swój kochający dom. Tam powoli otwiera się i pokazuje swój prawdziwy charakter. To psiak bardzo uczuciowy i spragniony kontaktu z człowiekiem. Pogłaskany, doprasza się o więcej pieszczot pięknie podając łapę i trącając nosem. Jako szczeniak musiał mieć kiedyś dom i właściciela który go tego nauczył. Dziś na nowo obudziła się w nim tęsknota za człowiekiem. Na swoich krótkich łapkach drepce za swoją opiekunką krok w krok po całym mieszkaniu. Nie gryzie, nie niszczy i prawie wcale nie szczeka. Ma ładny kolor futra-niczym prawdziwa gorzka czekolada z czarnymi refleksami. Nie jest absorbujący. Pozostawiony w domu spokojnie przesypia czas bez swojego opiekuna. Potrafi zachować czystość w domu-swe potrzeby załatwia podczas spacerów. Uwielbia zabawki-szczególnie te piszczące i tarzanie się pośród zielonej trawy…[/SIZE][/FONT]


[CENTER][COLOR=red][FONT=Garamond][SIZE=3]Zdjęcie…[/SIZE][/FONT][/COLOR][/CENTER]


[FONT=Garamond][SIZE=3]Borys zmienia się z dnia na dzień. Widać to po jego zachowaniu i wyglądzie. Oczy lśnią i z ogromnym zainteresowaniem patrzą na otaczający go świat. Nosek wywąchuje nowe i ciekawe zapachy podczas spacerów. Uszy nasłuchują dochodzących zewsząd odgłosów i ludzkich rozmów.[/SIZE][/FONT]


[CENTER][COLOR=red][FONT=Garamond][SIZE=3]Zdjęcia[/SIZE][/FONT][/COLOR][/CENTER]


[FONT=Garamond][SIZE=3]Borys bardzo prosi o swój własny i bezpieczny kąt. Rozpaczliwie potrzebuje miłości i akceptacji człowieka oraz o miseczki z karmą. Psiak jest zgdony w stosunku do psów i suczek, obecność kota też nie stanowi problemu.[/SIZE][/FONT]


[CENTER][B][FONT=Garamond][SIZE=3]Wszelkie osoby zainteresowane adopcją Borysa, proszone są o kontakt z Asią[/SIZE][/FONT][/B][/CENTER]



[CENTER][B][FONT=Garamond][SIZE=3]Telefon: 518-451-169[/SIZE][/FONT][/B]


[B][FONT=Garamond][SIZE=3]Mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/SIZE][/FONT][/B][/CENTER]



[CENTER][COLOR=red][FONT=Garamond][SIZE=3]Warunkiem adopcji Borysa, jest podpisanie umowy adopcyjnej.[/SIZE][/FONT][/COLOR][/CENTER]



[CENTER][COLOR=red][FONT=Garamond][SIZE=3]Zdjęcia[/SIZE][/FONT][/COLOR][/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sylwia K']podajcie samego linka do filmu[/QUOTE]
[I][FONT=Comic Sans MS][COLOR=red][SIZE=4] [/SIZE][/COLOR][/FONT][/I][URL="http://www.youtube.com/watch?v=IvzH1UVigsQ"][I][COLOR=#4444ff]http://www.youtube.com/watch?v=IvzH1UVigsQ[/COLOR][/I][/URL]

Link to comment
Share on other sites

To, że dostęp do strony ma tylko moderator i Kosu32 to fakt czysto teoretyczny, strona ma zabezpieczenia, ale każde zabezpieczenie można sforsować. Chyba nikt nie sądzi, że zrobił to legalny użytkownik. Proponuję zmianę tytułu wątku- "macho z grochowa" przyciąga ludzi żądnych sensacji i rozróby-ta "zapora ogniowa" A poza tym kiepski z niego macho, podporządkowany mniejszym od siebie suczkom. Chyba powinnam go znowu odrobaczyć, bo saneczkuje mi na dywanie, a gruczoły ma sprawdzone i czyste. Przed miesiącem dostał dwukrotnie Aniprazol. I jeszcze jedna wątpliwość: czy takie jabłka to alergik może jeść, czy też mu szkodzą? Nie wiem, głupia jestem.

Link to comment
Share on other sites

Sądzę, że to dogo poprzestawiało wyrazy.
Jeśli chodzi o karmę, to podobnie myślę, lepiej kupić mniej na początek.
Na alergiach u psów się nie znam, ale wiem, że u dzieci występuję alergia na jabłka.
A jeśli u dzieci występuje to i psów na pewno też.
Możesz spróbować odstawić te jabłka i w ogóle wszystko a pozostawić go na jednym pokarmie.
A później zacząć wprowadzać mu produkty, tylko zaczynać od jednego i czekać na reakcję kilka dni.
Jak nic się nie będzie działo, wprowadzisz coś kolejnego.

Link to comment
Share on other sites

Co do saneczkowania, to może po prostu jest wrażliwy? Moja sunia (nie ma robaków) i zaczyna saneczkować nawet po 2 tygodniach od wyciskania dupci pomimo, że wtedy ma jeszcze malusio tej wydzieliny... jej weci stwierdzili, ze po prostu jest wrażliwa chyba bardzo -może i Borys tak ma?

a co do alergii to trzeba poczytać na dogo jakie inni mają z tym doświadczenia

jeśli to uczulenie na karmę to po jej zmianie i tak nie będzie efektów od razu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asinek5']Co do pierwszej strony wątku Borysa, to ktoś o ptasim móżżku i zdrewniałym sercu z powodu braku zainteresowania swoją osobą i chęci zaistnienia-a może były to nieudolne próby jakiejś własnej nauki-poprzestawiał słowa i sens, znacznie tym umniejszając szanse psa na znalezienie domu. Zrobił to nocą, po cichu, jak złodziej kradnący cudzą pracę i czas jej poświęcony i jak tchórz, bo zabrakło mu odwagi, aby się podpisać. A wbrew pozorom to wcale nie jest dowcipne, ale smutne i nie fair :shake: :shake:[/QUOTE]
to wygląda tak jak przetłumaczone np na angielski i spowrotem na polski w translatorze, choć duże litery wskazują być może na tłumaczenia na niemiecki .... dziwne , ale może to jakiś błąd po prostu

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lilk_a']to wygląda tak jak przetłumaczone np na angielski i spowrotem na polski w translatorze, choć duże litery wskazują być może na tłumaczenia na niemiecki .... dziwne , ale może to jakiś błąd po prostu[/QUOTE]

Mi też się tak wydaje - wspominałam o tym Asi. Często korzystam ze słowników internetowych. Czasem uruchamiają się automatycznie - szczególnie te na google. Ale jak to teraz odkręcić? Może edytować pierwszy post i zrobić tłumaczenie na język polski? Aż boję się podjąć takiej próby ...

[B]lilk_a[/B] - czy wiesz jak to odkręcić ???
Dziś nie znajdę już czasu na to, by na nowo pisać cały tekst ...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...