Hawanka Posted April 11, 2010 Author Share Posted April 11, 2010 Ja tak samo byłam z fafikiem jak był w szczecinie rok temu zacieki to mało powiedziane ...dał leki i zacieki znikneły a odnośnie PRA dobrze wiedzieć ze musi mieć psiak 18 miesuecy wiec my za rok robimy badania z certyfikatem ...Bo pedruśiowi dopiero 13 miesiecy wejdzie 17 kwietnia :D A to fotka jakie Fafik miał zacieki... Zacieki :( [URL]http://i40.tinypic.com/zxjzmq.jpg[/URL] I po leczeniu :D [URL]http://i41.tinypic.com/wmgoiu.jpg[/URL] Wiec warto isc do Dr Garcarza .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bursztynki Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 Ja miałam problemy z zaciekami u CACi i dr.Gancarz dał antypiotyk i do tej pory jest ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bursztynki Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 A jak z apetytami Waszych pięknych hawanczyków?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hawanka Posted May 20, 2010 Author Share Posted May 20, 2010 [quote name='bursztynki']A jak z apetytami Waszych pięknych hawanczyków??????[/QUOTE] Hi hi to to Ja sie wypowiem :D Pedruś jest ogromnym niejadkiem (a zreszta jest juz gdzies temat o tym ze pedro nie chce jesc suchej karmy) co ja nie kąmbinowałam karmy to chyba wszystkie jakie sa możliwe próbowałam i najdużej jadł Flatazor i Purine Pro Plan ale też teraz je st FE!!! teraz zajada sie karmą ROYAL CANNIN SENSIBLE i jak mu wsypuje ta karme do miski to szczeka cieszy sie zobaczymy jak długo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ann1 Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Moje hawanki mają wilcze apetyty, jedzenie całą dobę- czemu nie. Faktycznie Royal cieszy się u nich największym zainteresowaniem. Zastanawiam się czy nie zawiera on dodatku poprawiającego smak, przez co jest bardziej dla psów atrakcyjny.Ja podaję suchą karmę Biomil + gotowana wołowina z warzywami.Czasami Royal, i dlatego mam porównanie co jedzą chętniej.Miski z Royalem są dosłownie połykane w całości. Podobno odkąd Royala przejął Chappi, jakość się pogorszyła i zawiera więcej konserwantów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havany Posted May 20, 2010 Share Posted May 20, 2010 Ja karmię głównie Hill'sem ale raz na jakiś czas, żeby im się nie znudziło, podaję Acanę lub Orijena. Dla psów do jednego roku daję jedzenie gotowane - pierś z indyka lub wołowinę. Do tego dodaję warzywa i troszkę masła lub jajeczko. A dorosłe głównie sucha. Choć przyznaję się, że nie unikam podawania im "ludzkiego" jedzenia. Później jak gdzieś mi coś ściągną ze stołu to przynajmniej nie ma sensacji żołądkowych. Kiedyś miałam dobermana i karmiliśmy go wyłącznie sercami i ozorami wołowymi. Fakt, wyglądał rewelacyjnie ale jak przypomnę sobie ile było zachodu, żeby znaleźć mu w sklepach odpowiednią ilość i co się działo jak zjadł mi z talerza kanapkę to obiecałam sobie, że nigdy więcej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hawanka Posted May 20, 2010 Author Share Posted May 20, 2010 Mój Hillsa nie chciał nawet powąchać. BIOMILLA NIE DESTOWAŁAM A co sadzicie o karmie ROYAL CANNIN SENSIBLE ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ann1 Posted May 21, 2010 Share Posted May 21, 2010 Nie znam tej karmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia85 Posted May 21, 2010 Share Posted May 21, 2010 Moje maleństwo również je suchą Hill'sa. Rzadko jednak w postaci suchej, często gotuje małej pierś z indyka lub z kury, a następnie dolewam taki wywar do suchej i dodaje trochę mięska z piersi i warzywka. Mam również puszki, bo nie zawsze mam czas przygotować takie jedzonko i wtedy daję jej trochę z puszki, najpierw był Hill's, ale musiałam dodawać do smaku gotowaną pierś. A teraz ma Animonde i ją lubi, zobaczymy na jak długo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia85 Posted May 21, 2010 Share Posted May 21, 2010 Zapomniałam jeszcze dodać, że namiętnie wcina trawę, choć ostatnio woli korzonki. Wygrzebuje z ziemi lub mi podkrada gdy pielę w ogródku i je ze smakiem. Czy wasze Hawańczyki robią to samo? Czy mam się martwić, bo zaczyna się robić roślinożerna. Nawet zjadła już kilka kwiatów mlecza. Wiem, że trawa poprawia perystaltykę jelit i oczyszcza, ale to psy robią rzadko, a nie tak namiętnie jak Bella. Zachciało jej się wegetarianizmu :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted May 21, 2010 Share Posted May 21, 2010 moje jedza jak kozy , wszystkie , mam teraz klopot ze spacerami bo zamiast sikac to pasa sie na trawce . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havany Posted May 22, 2010 Share Posted May 22, 2010 u mnie to samo, na dodatek jeszcze łapią się za korę z ogrodu nie znalazłam żadnego sposobu na to ale wierzę, że to mądre istoty i wiedzą co robią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hawanka Posted June 2, 2010 Author Share Posted June 2, 2010 Czy wasze hawańczyki mają lub mieli chorobe lokomocyjną.... Jak sobie radzicie/co robic zeby pies nie wymiotował ???? Słyszałam o takim leku jak CERENIA....czy rzeczywiscie działa ????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ann1 Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 Moje obie hawanki dopadła ta przypadłość. Luna już się chyba od niej uwolniła w tym roku. Prada niestety nie . Wet dał mi właśnie Cerenie, ale jeszcze nie podawałam więc nie znam działania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hawanka Posted June 2, 2010 Author Share Posted June 2, 2010 [quote name='ann1']Moje obie hawanki dopadła ta przypadłość. Luna już się chyba od niej uwolniła w tym roku. Prada niestety nie . Wet dał mi właśnie Cerenie, ale jeszcze nie podawałam więc nie znam działania.[/QUOTE] Ja właśnie tez zamówiłam u mojej wetki CERENIE :) dlatego chciałm sie dowiedzieć o działaniu dawałam lokomotiv ale nie działa ... PS: Ile masz mg cerenie?? i dużo płaciłaś...chciałabym sie przygotowac finansowo bo słyszalam ze ten lek kosztuje ponad 50 zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ann1 Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 Ja mam 24 mg a podaje się 8 mg na 1 kg masy ciała. Jedna tabletka 12 zł, opakowanie 4 tabletki 45 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havany Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 Ja mam problem z Bunią, ona zawsze choruje w samochodzie. Wcześniej miałam to samo z moim mastino ale samo mu przeszło. Swoim psom podaje Cocculine - to środek homeopatyczny. Tylko trzeba pamiętać, żeby podawać już dzień przed wyjazdem. Ja daję 3 razy po 2 tabletki przeddzień i w dniu wyjazdu 2. A czy zauważyłyście jakie to mądrale - w czasie drogi powrotnej do domu zwykle już śpią jak zabite, tylko jak na wystawę się jedzie i trzeba jakoś wyglądać to zaplute po pachy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hawanka Posted June 2, 2010 Author Share Posted June 2, 2010 [quote name='Havany']Ja mam problem z Bunią, ona zawsze choruje w samochodzie. Wcześniej miałam to samo z moim mastino ale samo mu przeszło. Swoim psom podaje Cocculine - to środek homeopatyczny. Tylko trzeba pamiętać, żeby podawać już dzień przed wyjazdem. Ja daję 3 razy po 2 tabletki przeddzień i w dniu wyjazdu 2. A czy zauważyłyście jakie to mądrale - w czasie drogi powrotnej do domu zwykle już śpią jak zabite, tylko jak na wystawę się jedzie i trzeba jakoś wyglądać to zaplute po pachy.[/QUOTE] Dokładnie tak samo jest z pedrem w jedną strone wymiotuje a w w drugą śpi .... czyli jeszcze Cocculine... <mysli> A które lepsze i bezpieczniejsze Cerenia czy Cocculine....?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havany Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 Nie potrafię na to odpowiedzieć. Nie znam leku cerenia, zawsze podawałam tylko Cocculine, bo to środek homeopatyczny i wydaje mi się bezpieczny. Poza tym już wielokrotnie sprawdziłam na swoich psach, że nie otumania. A jak wiesz hawanczyk na wystawie musi mieć trochę werwy a nie spać na siedząco. Proponuję spróbować i tego i tego. Cocculine jest tani - 30 tabletek kosztuje 11zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havany Posted June 2, 2010 Share Posted June 2, 2010 Poza tym zwróć uwagę na to czy Pedro jeździ tylko na wystawy czy w inne miejca też. Psy najczęściej chorują w samochodzie bo wyjazdy kojarzą się im z wizytami u weterynarza lub wystawami. Ani jedno ani drugie nie jest dla nich przyjemne. Jeżeli nie jeżdżą samochodem np. do lasu na spacery to wymiotują najczęściej ze stresu. Ja teraz staram się też jeździć z nimi gdzieś "towarzysko". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hawanka Posted June 2, 2010 Author Share Posted June 2, 2010 To prawda... Pedro jeżdzi tylko samochodem do weterynarza lub na wystawe ewentualnie po kołobrzegu ale zazwyczaj wiecej chodzimy :) A teraz chciałam jechac do gorzowa wielkopolskiegi ale jak maja byc wymioty i pies nie spokojny to mówimy NIE :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia85 Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 A my na szczęście tego problemu nie mamy. Od kiedy ją wzięłam to podróżujemy. Pociągiem, samochodem, rowerem, jeszcze tylko samolotem brakuje. To też kwestia przyzwyczajenia. Jeśli pies kojarzy jazdę samochodem z wizytami u weterynarza(mało przyjemne) czy wystawy (również) to może też mieć nasilone objawy choroby lokomocyjnej. A teraz właśnie jesteśmy w Ełku-400km przejechaliśmy samochodem bez żadnych problemów. Ależ tu na Mazurach gorąco!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted June 3, 2010 Share Posted June 3, 2010 Meisi choruje , jezdzimy czesto na działke - czyli w celach typowo rekreacyjnych , wet przyjezdza do domu wiec podróz nie kojarzy jej sie z niczym złym . Podawałam cerenie - polecam , pies śpi a po wyjsciu z auta czy pociagu jest żeśki , nie ospały . Nie podaje leku za kazdym razem bo zauwazylam ze mala zwraca jak podrózuje na podlodze czy na kolanach , natomiast kiedy lezy wygodnie z tylu na siedzeniu nic sie nie dzieje . Oczywiscie potwierdzam ze w drodze powrotnej niezaleznie od tego czy to jest podloga auta czy fotel , pies spi i nie choruje . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hawanka Posted June 4, 2010 Author Share Posted June 4, 2010 rodzice a jaka dawke cerenie miałaś ????? czyli ten lek zdaje egzamin pies Nie wymiotuje ??? U mnie jest tak wszedzie gdzie by siedział bedzie wymiotować .......:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rodzice Posted June 4, 2010 Share Posted June 4, 2010 Meisi najpierw jako mlodziutka sunia dostawała pół tabletki ale potem i tak wymiotowala i jak sie okazalo sunia urosla a dawka byla ciągle taka sama - czyli za mala do wagi pieska . Ostatnio więc dostawała już całą tabletke . Na wystawie nie bylo z nia po leku zadnych problemów , była ozywiona i zachowywała się normalnie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.