clo Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 napewno nie idealna ale jak to mowil Stich w mojej kochanej bajce Disneya "Ohana tzn rodzina a w rodzinie nikogo sie nie odtraca ani nie odrzuca";) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Szczęka mi opadła... Też jesteś fanką Stitcha??? :-o :-o :-o :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
clo Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 dokladnie:)))))a ty?:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
clo Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 chyba znam odp;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Oj, tak...postać nad postacie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiareczka78 Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 jutro rano znów postaram się odwiedzić Rudzielca. Mam nadzieję, że tym razem będzie bardziej ufna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 8, 2010 Author Share Posted January 8, 2010 Psiareczko, trzymam kciuki. Ona lubi psie smakołyki (wbrew temu, co wszyscy mówili, że nie zje suchego, ode mnie bierze chrupki i psie kabanosy). Na pewno tak łatwiej jej ufność sobie zaskarbić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Gosiu, odebrałaś PW? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rudzia-Bianca Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Przepraszam za offa , ale [B]potrzebna każda złotówka na ratowanie życia suńki Albinki z komplikacjami po sterylce , [COLOR=Red]zapraszam na torebkowo- beretowo kosmetyczny bazarek [/COLOR][/B] [url]http://www.dogomania.pl/threads/177264-Albinka-walczy-o-A-ycie-torebki-kosmetyki-beret-weA-niany-do-15-01-ZAPRASZAM?p=13852202#post13852202[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Co u Rudzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
clo Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 wlasnie co tam u rudzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Gosiu, nie odpisałaś mi na PW, a zapytałam, jakie masz plany co do płyt i książek (jakie przeznaczałam na sunię), które miały być wystawione bazarkowo (płyt - ponowne wystawienie, a książek - pierwsze). Chciałabym wiedzieć, na czym stoję, bo jeśli nie masz dalszych planów to wystawię je na allegro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted January 10, 2010 Share Posted January 10, 2010 co u Rudzi??? Gos co z bazarkiem o którym pisze Majqa powyżej ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted January 10, 2010 Share Posted January 10, 2010 [quote name='obraczus87']co u Rudzi??? Gos co z bazarkiem o którym pisze Majqa powyżej ??[/QUOTE] Gosia chyba wstrzymała się na razie z bazarkiem na Rudzię, bo potrzeby Rudzi są ciągle jeszcze - niestety - w zawieszeniu i tak naprawdę niewiadomo dokładnie kiedy trafi do hoteliku, chociaż była wielka nadzieja, że zaraz po świętach :-(... Trochę się zmieniło - i nie ma w tym niczyjej winy..... Ale myślę - mam nadzieję - że już niedługo będą bardzo potrzebne --- i pieniążki i bazarki.... Podziwiam Cię, Gosiu! Jak Ty to wszystko ogarniasz!.... A na dodatek jeszcze znajdujesz czas na artystyczne bazarkowanie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted January 10, 2010 Share Posted January 10, 2010 Jolu ale ja nie mam żadnej pretensji do Gosi, no cos Ty :) Tylko nie można również wstrzymywac Majqi, bo teraz jest w stanie zawieszenia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 10, 2010 Share Posted January 10, 2010 Oczywiście, że nie chodzi to, Boże broń, o żadne pretensje. :-) Ja nie miałam takiej intencji, a Obraczus nawet nie podejrzewam o takowe. :-) Czekam cierpliwie na odpowiedź. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 11, 2010 Author Share Posted January 11, 2010 Majqa - przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, a Jolu - dzięki za wstawienie. Niemniej jednak rzeczywiście powinnam była odpowiedzieć od razu. Ale zabieganie mnie rozproszyło :( Nie będę Cię wstrzymywać, czyli oddaję niewykorzystane gadżety. I jeszcze raz dziękuję za pomoc Rudzi. Mała ma nazbierane na pierwszy miesiąc w hotelu z sporym zapasem (np. na badania). A ponieważ nie wiadomo, kiedy będzie można to wydać, myślę, że na ten moment wstrzymamy zbiórkę pieniędzy. Cieszę się jednocześnie, że zgodziłyście się, żeby pieniądze na razie zaczekały na Rudzię, bo liczę, że uda nam się jednak wyjść z tej patowej sytuacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 OK. Dziękuję za odpowiedź. W razie potrzeby znów trzeba będzie przekopać szuflady. :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted January 11, 2010 Share Posted January 11, 2010 WIdze, że sprawa sie wyjasniła, super :) Gosiu, ja też mam nadzieje, że jednak sprawy związane z Rudzią troszkę się rozwiązą i nie będa juz tak zagmatwane...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kosu32 Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 [INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/threads/173615-Polsko-pomA-A-PrzyA-AE-cz-siAE-do-poszukiwaA-Rudki-Ona-moA-e-byAE-wszAE-dzie"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/1736...yAE-wszAE-dzie[/COLOR][/URL] Powyżej wątek kolejnej pięknej rudej "uciekinierki". Kochani wejdźcie na wątek i pomóżcie w poszukiwaniach - Ona może być teraz wszędzie !!! Zależy nam by info trafiło do jak największej ilości schronisk i przytulisk na terenie Polski i by wolontariusze podjeli współpracę. Wątek powoli zamiera a z nim nadzieja na to że suczka się odnajdzie ... [B]Rudzia przepraszam[/B] - nie gniewaj się ... [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 15, 2010 Author Share Posted January 15, 2010 Rudzia na pewno się nie gniewa. Rozmawiałam wczoraj z synem pana stóża - i mam informacje, że Rudzia ma się dobrze, a "człowieka z Palucha" jeszcze nie było. U mnie niestety zaczyna się przeprowadzka, ale postaram się do niej w najbliższych dniach podjechać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Gosiu, z "musu presji czasowej" się wyłączam (moje wpisy ograniczały się teraz do hopania) ale... Jeśli sprawa ruszy, pies zostanie złapany, czyli będzie potrzeba powrotu na wątek (tekst, ogłoszenia, ponowne przetrzepanie szaf/ szuflad) pisz proszę na PW lub dzwoń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiareczka78 Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Zapomniałam napisać, że byłam u Rudziaczka w sobotę, i dobrze nie było. To znaczy, mała była bardzo wystraszona, dużo bardziej niż ostatnio. Gdy podchodziłam na 5 metrów, od razu wycofywała się na parking. Przyniosłam jej parówy, nawet nie tknęła. Podjęłam 3 próby podejścia do niej, potem odpuściłam, coby Rudzi zbytnio nie stresować. Nie wiem, w czym tkwi diabeł: może za rzadko jest odwiedzana, może zostało jej to po przedsylwestrowym łapaniu... Nie wiem. W każdym razie jutro lub w niedzielę znowu postaram się do niej podjechać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 psiareczko, wspaniale, że odwiedziłas Rudzię. Myslałam o niej dzisiaj... Może cos się jej niemiłego przydarzyło, to raczej nie jest efekt naszej wizyty przedsylwestrowej bo wtedy własciwie do niej nie podchodziłyśmy, tylko czekałyśmy... Cholera wie, biedna psina.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 No to niedobrze. Jest na dystans do człowieka, być może coś jej ktoś zrobił lub próbował zrobić. Słuchajcie a czy ona jest wysterylizowana? Może ona zaszła w ciążę? I czuje, że jej człowiek zagraża. A wogóle w trakcie ciązy zachowanie suk sie zmienia, mam nadzieję, że to nie to Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.