Jump to content
Dogomania

Zalatwia sie gdzie popadnie :) jak zapobiec?


oldsoul

Recommended Posts

Mam suczke ktora ma jakies 3 tygodnie. Kupilem dwie maty takie dla dzieci, gdzie powinna sie zalatwiac. Obydwie sa rozlozone w dwoch pokojach, gdzie praktycznie dostep do tej maty jest doslownie sekundowy! Od 3 dni probuje ja naklonic aby sie zalatwiala. Wiem, ze to zmudna praca i wymaga cierpliwosci, ale dobrze by bylo, aby zaczela sie tam sama zalatwiac. Po zabawie, po spaniu, po jedzeniu klade ja na mate, ale ona z niej schodzi, ilekroc ja tam poloze to ona zejdzie i zrobi siku tam gdzie ona chce. Fakt, ze zdarza sie, ze zalatwi sie na ta mate (1 raz sama poszla na mate) ale praktycznie nie robi tam siusiu Gdy jest zaspana, to najpredzej jest ja naklonic aby tam sie zalatwila, siku jak i kupke. Za kazdym razem kiedy sie tam zalatwi tzn kiedy ja ją tam poloze i zrobi co powinna nagradzam smakolykiem, glaszcze i mowie dobry pies. I tak od 3 dni. Nie mam pomyslow co robic :/ mysle, ze po 3 dniach nagradzania i usilowania aby zalatwiala sie na mate powinno dac juz jakies rezultaty. Lecz sa doslownie znikome. Jak wiadomo, jest zbyt mala aby z nia moc wychodzic na spacer. A siusiu potrafi robic nawet co 20 minut, co jest oczywiste bo to niemowle. Czesto bywa tak, klade ja na mate a ona ucieka a ja spowrotem na mate i zaczyna sie bawic ze mna. Poloze ja - ona z niej zejdzie, poloze ja - ona z niej zejdzie i tak w kolko, w rezultacie siku nie zrobi odejdzie kawalek i zrobi gdzie indziej. Nawet jesli zauwaze, ze zalatwia swoje potrzeby to o o ile mnie nie wyprzedzi za kazdym razem klade na mate i wowczas zrobi i nagradzam. Ale po 3 dniach praktycznie zalatwia potrzeby gdzie jej sie podoba. Wiec jakie Wy macie sprawdzone metody? Co zrobic, by sama wbiegala na mate i zalatwiala tam swoje potrzeby? Szczegolnie budzac sie w nocy, bo piszczy nie raz wdepnalem w siuski badz kupke. Prosze o naprawde dobre i sprawdzone metody jak naklonic suczke by zaczela chetniej wchodzic na mate i w rezultacie czesciej sama tam wchodzila? Poradzcie cos. I mam jeszcze jedno pytanie, ile pies musi miec tygodni aby moc z nim wyjsc? Wiadomo, ze jest teraz zima, wiec pytanie rownie wazne. Troche sie rozpisalem, dziekuje z gory wszystkim za cenne wskazowki :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='oldsoul']Mam suczke ktora ma jakies 3 tygodnie. [/quote]
Trzytygodniowe szczenie powinno jeszcze ssac matke a nie uczyc sie czystosci.. [QUOTE] mysle, ze po 3 dniach nagradzania i usilowania aby zalatwiala sie na mate powinno dac juz jakies rezultaty.[/QUOTE]
Mozesz sie zaczac martwic jezeli nie bedzie efektów po miesiącu...

Link to comment
Share on other sites

Połóż zasikaną szmatkę na macie, kup specjalny środek do usuwania zapachu moczu z podłogi i dokładnie myj resztę pomieszczenia. Na zwyczajnie umytej podłodze niestety zostaje zapach moczu wyczuwalny dla szczeniaka.
Mój szczeniak ma 11 tygodni, a nie 3 i na pocieszenie powiem, że na matę trafia od połowy do 90% kałuż, zależy jaki ma dzień.
3 dni nauki dla takiego maleństwa to tyle co nic.

Link to comment
Share on other sites

Czytalem o tych srodkach, w mnostwo przypadkach nie pomagal, ale jak bedzie trzeba to zainwestuje w taki srodek :) Mowisz, ze 3 dni to nic? Tez tak myslalem, ale napawalem sie nadzieja, gdyz juz 1 dnia spod fotela sama pobiegla na mate :P Hmm... Mate nalezy zmieniac co kilka dni na czysta swieza? czy po prostu jak nie jest cala zasikana to trzymac ja nawet z 2 tygodnie? Co sadzisz?

Link to comment
Share on other sites

Nie chodzi mi o środki, które nakrapia się w miejsce, gdzie szczeniak ma sikać, bo ten sam efekt daje zostawienie tam moczu szczeniaka, a tego raczej masz pod dostatkiem :evil_lol: Tylko o środki czystości, które mają za zadanie usunąć ten zapach moczu z podłogi po wpadce, żeby nie kusiło szczeniaka. Te pierwsze właśąnie podobno są mało skuteczne; te drugie są dobre, aczkolwiek nie działają na zasadzie :gdzie tym zmyję tam już nie nasika", tylko usuwają inspirujące do sikania resztki zapachu moczu z podłogi.

Co do maty - nie polecam panicznego wymieniania na okragło, bo zapach moczu jest potrzebny, żeby przyciągnął szczeniaka i utrwalił, że tam jest ubikacja.
Ja wymieniam matę, kiedy jest już na ponad połowie powierzchni zasikana (widać slady). Co ile to robić to kwestia indywidualna; mój maluch waży koło 4 kilo, więc gdyby lał przez dobę tylko na matę, to pewnie można by było ją wyżymać, ale że trafia się kilka wpadek dziennie plus sikanie na zewnątrz kilka razy to zwykle starcza na 1, max 2 doby. U Ciebie na pewno na dłużej, bo masz maleństwo - to i niewiele nasika. Uwaga - jeśli mata jest zdaniem szczeniaka za mocno zalana, może nie chcieć na niej sikać tylko pójdzie gdzie indziej; mój tak ma właśnie po zalaniu więcej niż połowy maty - wtedy właśnie wymieniam.

Link to comment
Share on other sites

Szczeniak w tym wieku powinien ssać matkę i pobierać przeciwciała przeciw chorobom zakaźnym - Twój jest o wiele bardziej bezbronny niż jakiekolwiek nieszczepione szczenię. Skonsultuj to z lekarzem weterynarii, na pewno trzeba będzie ułożyć dla małego indywidualny kalendarz szczepień, inny niż przy szczeniakach odbieranych od matki normalnie, w 7-8 tygodniu. Warto przemyśleć, czy nie podać mu surowicy chociaż przeciwko parwowirozie.

Jeśli masz swój ogródek, do którego nie wchodzą inne zwierzęta, możesz zacząć wynosić go na chwilkę, na "siku" od 5-6 tygodnia; zależy jeszcze jaką ma sierść. Natomiast jeśli mieszkasz w bloku, masz niezabezpieczony ogródek - cóż, potrwa to trochę; zapewne dopiero po kilku szczepieniach, około 3 miesiąca życia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...