Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 474
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 weeks later...
Posted (edited)

Powcinało posty .. Nie będę wszystkiego od nowa pisać i wklejać zdjęć. Co to ma być w ogóle..
Wql normalnie pisać na tym edytorze nie mogę :shake: Bo co troche coś przeskakuje
Kilka zdjęć:
.[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg714/scaled.php?server=714&filename=p1300871.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg641/scaled.php?server=641&filename=p1300873.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg820/scaled.php?server=820&filename=p1300878.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg38/scaled.php?server=38&filename=p1300942.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg442/scaled.php?server=442&filename=p1300960.jpg&res=landing[/IMG]

Edited by DomixX
Posted

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=p1300934.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg714/scaled.php?server=714&filename=p1300937.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg339/scaled.php?server=339&filename=p1300948.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg192/scaled.php?server=192&filename=p1300951.jpg&res=landing[/IMG]

  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
Posted

Trochę nas tu nie było.
A jak przyszła pora to przychodzę ze złymi wieściami :(
Królinka przechodzi kolejny atak, walczymy razem i się nie poddajemy, jutro czeka nas kolejna wizyta u weta.
Zaś Deka ma ropomacicze, jest po 3seriach leczenia farmakologicznego, stan się poprawił, zaczęła jeść, dlatego też zdecydowaliśmy się na zabieg, dziś jeszcze wizyta i jeszcze jedna seria zastrzyków na obkurczenie i przygotowanie do operacji, zabieg umówiony na jutro na godz 8:00
U nas jak się sypie to wszystko po kolei, mam nadzieję tylko, że będzie dobrze, bo już nie mam sił :(

Posted

[CENTER][FONT=book antiqua]Już po wszystkim, pojechaliśmy na godzinę 8:00, poczekaliśmy aż uśnie, mogłam zostać przy operacji, ale jednak nie zdecydowałam się. Przed 10 już Pan zadzwonił, że możemy już przyjechać.[/FONT]
[FONT=book antiqua]Zaraz byliśmy na miejscu, jeszcze spała, czekaliśmy aż zleci do końca kroplówka, wybudzała się dość po mału, dlatego dostała zastrzyk na przyspieszenie i pięknie się zaczęła wybudzać..[/FONT]
[FONT=book antiqua]Operacja przebiegła wzorowo, bez żadnych problemów, nacięcie nie jest duże, ma 5-6 szwów na wierzchu..[/FONT]
[FONT=book antiqua]Weterynarz bardzo zadowolony z przebiegu operacji.
[/FONT][FONT=book antiqua]Jak już wystarczająco się wybudziła, kroplówka zleciała, wenflon został wyjęty i mogliśmy już jechać do domu.[/FONT]
[FONT=book antiqua]Między 18 Pan będzie dzwonił i pytał jak się czuje..[/FONT][FONT=book antiqua]Jutro wizyta, antybiotyk i zastrzyk przeciwbólowy.[/FONT][FONT=book antiqua]Na chwile obecną już się podniosła i chodziła, jeszcze troche się chwieje, teraz leży i odpoczywa.[/FONT]
[FONT=book antiqua]Nawet już 2 razy siku zrobiła
[/FONT][B][FONT=book antiqua][I]Dzielna sunia.[/I][/FONT][/B]
[FONT=book antiqua]W sumie wszystko ważyło prawie 1kg[/FONT]

[FONT=book antiqua]Jeszcze dziś czeka mnie jeden wypad do innego weterynarza z Lilką. Po zastrzykach jest poprawa, a co dalej ustalimy dziś.

A na deser jeszcze tamtegoroczne zdjęcie Deki
[/FONT][IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg525/scaled.php?server=525&filename=dekav.jpg&res=landing[/IMG][FONT=book antiqua]
[/FONT] [/CENTER]

Posted

Dziękuje Wam :loveu:

Deka czuje się bardzo dobrze, rano zjadła, jednak jeszcze z ilością przesadzać nie możemy, chodzi, merda ogonkiem, a jak przyjdzie pora to leży odpoczywa i śpi.
Przed 18 jedziemy na kolejną dawkę antybiotyku, kroplówki już raczej nie będzie potrzeby podłączać :)

Z królinką bez zmian :( dziś 4 dzień podany antybiotyk, jeszcze tylko jutro, a potem znów spróbujemy z pastą odrobaczającą, bo w większości przypadków działa na tego pierwotniaka, ale teraz coś nam nie pomaga..
Nie mogę nigdzie znaleźć tabletek, a to jedyny lek, który może jeszcze zadziałać, więc nie wiem jak to będzie ; (
Napisałam na różnych forach, bo jest stosowany przy toksoplazmozie i malarii, czekam może ktoś odpisze, nam przydały by się nawet 3 tabletki, ponieważ dawkowanie na nią jest bardzo malutkiee.

A z nowości to jeszcze doszła obroża od DS :razz:
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg401/scaled.php?server=401&filename=p1310550.jpg&res=landing[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg846/scaled.php?server=846&filename=p1310527.jpg&res=landing[/IMG]

Posted

U mnie ostatnio dopiero po 9 latach miałam koszmarny wypadek, gdzie moją Żabcię potrącił quad, ale mimo, że to małe stworzonko to dało radę i teraz jest OK. Wierzę, że u Was także będzie dobrze!!

Posted

[quote name='phase']U mnie ostatnio dopiero po 9 latach miałam koszmarny wypadek, gdzie moją Żabcię potrącił quad, ale mimo, że to małe stworzonko to dało radę i teraz jest OK. Wierzę, że u Was także będzie dobrze!![/QUOTE]
O jejku, współczuję, ale super, że wszystko mimo wszystko skończyło się dobrze :) Miała mobilizacje i kochającą Panią przy sobie więc inaczej być nie mogło :loveu:
Macie galerię?

My też już przeszliśmy dużo.. Mikuś w młodzieńczym wieku miał operacje na oko, ponieważ pogryzł się z psem i oko wypłynęło.
Potem 2 razy został potrącony przez samochód, z czego drugi raz był poważny, ale dał radę..potem zatrucie..
Maks znowuż zapalenia uszu, zatrucia.
Potem wyszło u Deki suche zapalenie spojówek, poważna choroba, bez leczenia by ślepła coraz gorzej i teraz jeszcze to..
Do tego mam chorą królinkę na e.cuniculi, pierwotniak, który atakuje układ nerwowy, to już 3 atak tego paskudztwa, i teraz leczenie idzie dość opornie.
A najlepsze jest to, że jak się coś dzieje to nie jednemu tylko np. od razu jakiejś dwójce jednocześnie, co jest jeszcze trudniejsze ;(
A ja się załamuję.

Dziękuję Ci za wsparcie :loveu:
Przynajmniej wyżaliłam się na forum i jest mi trochę lżej.

Posted

Oj, nieładnie się posypało :shake: Pozostaje mi tylko trzymać kciuki, żeby wszystko wróciło na właściwe tory.
Samo ropomacicze też przeżyłam z Lenką, u niej dodatkowo tuż po zabiegu doszło do małego krwotoku.

Biedne te zwierzaki, czasami muszą się tak nacierpieć.

Posted

Mamy galeryjkę. :)
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/223167-Moje-kud%C5%82ate-szcz%C4%99%C5%9Bcie-zacz%C4%99%C5%82o-szczeka%C4%87-jest-dobrze-D"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223167-Moje-kud%C5%82ate-szcz%C4%99%C5%9Bcie-zacz%C4%99%C5%82o-szczeka%C4%87-jest-dobrze-D[/URL]

ło matko, ile już przeżyliście... Ale udało się! Teraz też będzie dobrze!!

Posted

[quote name='Ania!']Oj, nieładnie się posypało :shake: Pozostaje mi tylko trzymać kciuki, żeby wszystko wróciło na właściwe tory.
Samo ropomacicze też przeżyłam z Lenką, u niej dodatkowo tuż po zabiegu doszło do małego krwotoku.

Biedne te zwierzaki, czasami muszą się tak nacierpieć.[/QUOTE]
Niestety, ale już wszystko pomału wraca do normy :)

[quote name='phase']Mamy galeryjkę. :)
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/223167-Moje-kud%C5%82ate-szcz%C4%99%C5%9Bcie-zacz%C4%99%C5%82o-szczeka%C4%87-jest-dobrze-D"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223167-Moje-kudłate-szczęście-zaczęło-szczekać-jest-dobrze-D[/URL]

ło matko, ile już przeżyliście... Ale udało się! Teraz też będzie dobrze!![/QUOTE]
Będę częstym gościem :)

[quote name='Molowe']super mu pasują te sówki [URL]http://desmond.imageshack.us/Himg846/scaled.php?server=846&filename=p1310527.jpg&res=landing[/URL] :loveu:[/QUOTE]
Dziękuję, też mi się podoba :loveu:


A u nas? U nas już o niebo lepiej.
Królinka dochodzi do Siebie, a szło tym razem na prawde opornie.
Jednak w piątek po ostatniej już dawce zastrzyków wieczorem coś ruszyło..
W końcu po którejś dawce coś ruszyło, bo byliśmy bezsilni, bo nie mogłam nigdzie znaleźć tabletek, które miały być ostatnią deską ratunku, bo nic innego nie przynosiło efektów.
Jednak w końcu się udało..:multi:

Deka też czuje się bardzo dobrze, dziś ostatnia już seria zastrzyków, i dowiemy się kiedy dokładnie na zdjęcie szwów.

Lilka wcina jeszcze tabletki i niezawodny sposób by uniknąć walki :x i boksowania :olympic: ze strzykawką jest po prostu soczek
Efekt widać na poniższym zdjęciu:
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg405/scaled.php?server=405&filename=p1310599.jpg&res=landing[/IMG]

No i jeszcze jedno mikusia:
[IMG]http://wd4.photoblog.pl/np2/201207/A3/127296823.jpg[/IMG]

Posted

[url]http://desmond.imageshack.us/Himg405/scaled.php?server=405&filename=p1310599.jpg&res=landing[/url] o Bosz, no nieźle. :loveu:

Strasznie, strasznie się cieszę, że idzie ku lepszemu! :)

Posted

Heej ;) witamy się u Was po raz pierwszy :D

Cudne masz zwierzaczki.. tylko szkoda że tak często chorują biedactwa.
Chociaż dobrze, że już jest lepiej :)

Hahah, obróżka śliczna (lime bone), prawie tak piękna jak nasza :diabloti:

Pozdrawiamy :)[COLOR=#e6e6fa][SIZE=1] i zapraszamy do naas ;p[/SIZE][/COLOR]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...