Romka Posted August 20, 2010 Posted August 20, 2010 Podobno Antoś nie chce jeść nowej karmy?No to kupiłam mu puszkę jedzenia dla psiaków,zeby pomieszać z sucha karmą.Lekka dieta i spadek wagi nie zaszkodzą mu po kaszy schroniskowej. Quote
ranias Posted August 20, 2010 Posted August 20, 2010 Antoś wygląda na bardzo poczciwego dziadeczka. Fajnie oglądać teraz Olina, pamiętając jak wyglądał jeszcze niedawno.:loveu: Quote
ranias Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 No i Antoś cały dzień przesiedział sam.Piesku teraz dobranoc, jutro odwiedzę cię wcześniej :loveu: Quote
Romka Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 Jutro spacer Antosia z Korą.Po raz pierwszy razem.Będą zdjęcia! Quote
UMilki Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 [quote name='Romka']Podobno Antoś nie chce jeść nowej karmy?No to kupiłam mu puszkę jedzenia dla psiaków,zeby pomieszać z sucha karmą.Lekka dieta i spadek wagi nie zaszkodzą mu po kaszy schroniskowej.[/QUOTE] Po prostu kręci nosem, wybrzydza, ale jak mu się z czymś mokrym zmiesza to wciąga jakby nigdy nic. A teraz wieści po wizycie u weta. Nasze zabiegi pomogły, ale nie do końca. Antoś musiał mieć niestety naciętą skórę i dokładnie wypłukane oraz założone antybiotykiem miejsce po tym stanie ropnym. No, już teraz musi być dobrze. Na szczęście Antoś doskonale sobie zdaje sprawę, że to wszystko dla jego dobra, więc nie stawiał oporów w procesie leczenia jak i zabiegów Pań. Uroczy Pan Antoni bardzo zadowolony, że już po wszystkim wyszedł z lecznicy i odetchnął z nieukrywaną ulgą. Może pocieszeniem był widok Olina, który dostał dwa dość bolesne zastrzyki w dupkę. Suma obu ostatnich wizyt u weterynarza wyniosła 29 zł. No, Romka, zapraszamy na długi spacerek po lesie. Antek już się pewnikiem doczekać nie może :) Quote
Romka Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 Jutro będę na pewno!Czy 29 zł to kwota tylko za Antosia? Quote
UMilki Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Była u nas Romka, Antosia i Korę na spacer zabrała. Informuję, że otrzymałam 30 zł za leczenie Antka. Quote
UBOCZE Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 [quote name='UMilki']Była u nas Romka, Antosia i Korę na spacer zabrała. [/QUOTE] To pewnie będą nowe fotki...:lol::lol::lol: Quote
Romka Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Oczywiście już wrzucam: dziś był pracowity spacerek,jakieś nornice przeszkadzały nam spacerować więc trzeba było je wykurzyć [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/94870ed27b36fa58fc57537f3911f0c8,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/1b5a770503207ebc04765b0e9a2f938b,10,19,0.jpg[/IMG] Quote
Romka Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Po takiej solidnej pracy należy się wypoczynek: [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/1a6c75731d8b921168b801a3251e6d06,10,19,0.jpg[/IMG] I relaksik udał się a jakże [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/a8e1e0b8c76f74e159b7eccb53371f0d,10,19,0.jpg[/IMG] Quote
AlfaLS Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 To nie jest ten sam pies co w schronisku za karami:lol::multi: Quote
Romka Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 O i jeszcze tak: [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/477086a21e1cf911b36a1306856205d4,10,19,0.jpg[/IMG] Szukałem cienia pod olszynami [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/1a546b6f7454a6f721732c3f33106d1f,10,19,0.jpg[/IMG] A teraz ja powiem coś o Antosiu:jest posłuszny,jak go zawołam zaraz wraca.Ale kiedy wracaliśmy do domu ,już pod domem doszło do małej scysji z Blekim,który lubi byc najważniejszy i oczywiście Antoś nie odpuścił.Odwołałam chłopaka i był spokój ale burczał coś pod nosem i widziałam,ze chętnie przyłozyłby Blekiemu..Tym bardziej,ze miał mnie za plecami.Potem razem z Karoliną wytarłysmy pyszczek Antkowi bo po wizycie u lekarza nadal ma opuchnięte oczko i przecięcia sączy się ropa z krwią(opuchlizna dzięki temu duzo mniejsza).Nastepnie były paszteciki(sztuk 2)i to był dla Antosia najmilszy punkt mojej wizyty oprócz spacerku oczywiście.Nie muszę mówic ,ze Antoś piszczał z radości.Byliśmy sami na spacerku bez Kory ale o tym na wątku Kory. Quote
UBOCZE Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Widać na fotkach, ze psiak odżył...:multi::multi::multi: A ze znów z niego zadziorek, to dobrze. Bo przez ostatnie miesiące w schronie wygladało to tak, że mu już wszystko jedno. A tu mamy Antosia, któremu na swojej pozycji już zależy!:loveu: Quote
polubek Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 antosiu zupełnie inny psiak z ciebie teraz Quote
ranias Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 Wiecie co, takie zdjęcia to miód na serce i aż się coś oczy pocą... Quote
mamanabank Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 I zasługa wielu osób, najsamwpierw Romki :-) ale bez Was Antoś nadal miałby taką smutną minę... Quote
Figafiga Posted August 22, 2010 Author Posted August 22, 2010 No no nie było mnie sporo czasu i jaką ja buźkę Antosiową widzę uśmiechniętą ;-) Quote
Romka Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 [quote name='mamanabank']I zasługa wielu osób, najsamwpierw Romki :-) ale bez Was Antoś nadal miałby taką smutną minę...[/QUOTE] Tak ,jest same nie dałybyśmy rady! Quote
wujek & ciocia Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 witam cioteczki i Antosia :) jak się on czuje ? Quote
mamanabank Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Ktos o mnie pytał :-) [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/6040bfdf529a939aeb74ffb1e7f42872,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/fc86f54d2e76935eaa86d4b238078164,10,19,0.jpg[/IMG] Quote
ranias Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Antoś ma cudny uśmiechnięty pycholek. Szczęśliwy pycholek:loveu: Quote
_Goldenek2 Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 [B][COLOR=#0000ff]Może znasz kogoś, kto pokocha LUSIĘ???[/COLOR][/B] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/191421-Młoda-goldenka-LUSIA-szuka-domu[/URL] Quote
UMilki Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 Jestem w kropce. Antosiowi ten ropień wciąż się odnawia i nie pomogło kolejne oczyszczanie, smarowanie, podawanie antybiotyków. Jutro a najpóźniej pojutrze jedzie do weta. Chyba konieczny będzie poważniejszy zabieg, w trakcie którego zostanie usunięta torbiel gdzie zbiera się ta wstrętna ropa. Zobaczymy co tym razem wymyślą lekarze. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.