Magda Posted December 26, 2006 Posted December 26, 2006 A to idiota!!:angryy: Biedna psinka. Dobrze, ze nic gorszego sobie nie zrobila Quote
ewatr Posted December 26, 2006 Posted December 26, 2006 ojejku a ja dopiero zauważyłam co sie Azulce stało :-( a ja to sie chciałam dowiedziec czy doszły moje zyczenia na komórke sms ? bo ja chyba znowu puściłam na stary numer :oops: telefonu bo mi zwrotny nie przyszedł .....jeżeli moje Dziecko nie dostało życzeń to przekazuje je raz jeszcze : najgoretsze i najszczersze życzenia pogody ducha , jak najmniej przeciwności losu a jak juz sie cos przytrafia to siły charakteru w przezwyciężaniu trudności a to karteczka dla Ciebie : [URL="http://www.jacquielawson.com/viewcard.asp?cont=1&hdr=0&pv=XS00EN"][COLOR=red]http://www.jacquielawson.com/viewcard.asp?cont=1&hdr=0&pv=XS00EN[/COLOR][/URL] a ponieważ ja ostatnio wierze we wróżki to jedna w prezencie dla Goni [IMG]http://republika.pl/blog_hr_752858/1739052/tr/22.gif[/IMG] Quote
Teklunia Posted December 26, 2006 Posted December 26, 2006 Gonia, ucałuj Azulkę ode mnie dokładnie w tę bolącą łapkę... Ale bardzo delikatnie :) [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images1.fotosik.pl/315/4a85cead446073a5.jpg[/IMG][/URL] ale ciudo ciudeńko :loveu: Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Sylwia, ja bym sie bardzo cieszyła, jakbyś na spacerek z nami się zabrała. Byłoby fajnie - dwie kropcie. Moze Azulka brałaby przykład ze starszej koleżanki.:p Madziu od Masterka i Torusia, miło, ze do nas wpadłaś wreszcie! :multi: :multi: Super, że Edziulek - głupolek się podoba. :multi: Niestety, mieszkamy w takiej dość głupiej okolicy, gdzie ostatnio zamieszkało mnóstwo palantów, którzy mają za dużo kasy i muszą co roku wyprawiać takie przedsylwestrowe głupoty.:shake: Ewuś, dziękuję za życzonka, sms'em nic nie doszło. :eviltong: Śliczna wróżka. :loveu: Quote
Moniś Posted December 26, 2006 Posted December 26, 2006 Cześć Goniu :multi: Jak tam? Obżarta? :evil_lol: I jak Azulki łapka? lepiej..?:roll: Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Madziu, Łaciatka ucałowana. :buzi: Azulenka jest bardzo się cieszy, ze tak wszystkie Cioteczki martwią się o jej łacie. Kazala przekazac, ze jest bardzo dzielną Kropką i da sobie rade. I przesyła buziaczki. :buzi: Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Moniś :buzi:, ale nas dzisiaj odwiedzają. :multi: A ja tam wole nie mowic, odchudzam sie po Świętach :evil_lol: Łaciatka też dużo ostatnio je. :cool3: Łaputka już lepiej, wczoraj jeszcze z ranki sączyła się ropna wydzielinka, dzis już nic takiego nie ma. Na razie chodzi bez opatrunku, ale pewnie na spacerek bedzie miala spacerek i to nie tylko na łapce, bo zimno Azulce nie służy i jak jest dłużej na podworku to zaczyna trzepać uszkami, no i robi sobie ranki. :shake: Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Moj profilek [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/307/f7c6760c76b22150.jpg[/IMG][/URL] Moj pysio :loveu: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/307/07c77cbb49c1d60a.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images1.fotosik.pl/316/715b54b830944f86.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images4.fotosik.pl/263/4d95d8244cdec4d4.jpg[/IMG][/URL] A taka jestem słodka :loveu: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images4.fotosik.pl/263/6d552740019fac7d.jpg[/IMG][/URL] Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Ojejku, ale nudy... [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/307/b08752fc45a4a98e.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/307/5df1b68084a8e853.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/307/6d650e6385fc501a.jpg[/IMG][/URL] Mówiłaś coś? [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images2.fotosik.pl/307/64edf5c6118857fb.jpg[/IMG][/URL] Quote
madziasto4 Posted December 26, 2006 Posted December 26, 2006 [quote name='g_o_n_i_a'] Madziu od Masterka i Torusia, miło, ze do nas wpadłaś wreszcie! :multi: :multi: Super, że Edziulek - głupolek się podoba. :multi: Niestety, mieszkamy w takiej dość głupiej okolicy, gdzie ostatnio zamieszkało mnóstwo palantów, którzy mają za dużo kasy i muszą co roku wyprawiać takie przedsylwestrowe głupoty.:shake: [/QUOTE] Ja do was wpadam Gosiu, tylko nie pisze :eviltong: Gosia, tacy idioci się wszędzie znajdą :roll: U mnie też chodzą watahy gówniarzy i strzelają tym gównem :angryy: Master WCALE nie chce wychodzić, muszę go namawiać, zeby wyszedł z domu. A jak już wyjdzie to tylko pod drzewko, sika pół minuty i pędem do domu :shake: Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Tak, wiem, tylko, ze pare lat temu to tutaj było spokojnie, od niedawna budują się tutaj nowe osiedla pełne rozwydrzonych gówniarzy. :shake: Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Słyszysz to co ja? Zobaczę co to... [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images2.fotosik.pl/308/33b860cce967f9c3.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images1.fotosik.pl/317/7b01ee384f8f4904.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images2.fotosik.pl/308/79bcfb7304c3d3b2.jpg[/IMG][/URL] Hej, przecież to ty! :evil_lol: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images4.fotosik.pl/263/a5c0cc28bad16abd.jpg[/IMG][/URL] Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 O łapkę trzeba dbać. :p [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images3.fotosik.pl/307/a8c917b344e86cad.jpg[/IMG][/URL] Quote
barbara.h Posted December 26, 2006 Posted December 26, 2006 witaj gonia :bye:widzę ze,Azula ma łapunię chorą?! jak moja Inez,średnio się nam goi, ale dzisiaj na spacerek wzięłam i ją,bo mi szkoda było :multi: mizianko dla suni i ucałuj łapeczkę ode mnie :loveu: Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Basia nas odwiedzila. :multi: :multi: :multi: Azulasta łapcie ma chorą, ale już jest lepiej. Dodatkowo ma jeszcze uszko zaklejone na koncówce, bo jak chwilke jest na podworku to tak mocno później trzepie, ze ranke sobie robi. To bedzie plastrem trzepać, a Pańcia się nie będzie marwić. :evil_lol: Łapeczka ucałowane i mizianko przekazane. :buzi: Azulka jutro idzie na szczepienie, a w czwartek idziemy na spacerek na łączki ze znajomymi. I będą foteczki. :multi: Quote
Imbirka Posted December 26, 2006 Posted December 26, 2006 cześć kochani:multi:, aleście się rozgadali przez święta, trochę miałam do nadrabiania:evil_lol::razz: u nas też już strzelają:angryy:, na całe szczęście Imbir wogóle się nie boi, nawet nie reaguje, ale z Rokim mamy problem, bo ze spaceru potrafi zwiać sam do domu:cool3:, teraz już wogóle nie jest spuszczany, chyba, że na polach, bo tam nikt nie strzela Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Julia :multi: No to dobrze, ze na polach nie strzelają, bo w czwartek idziemy na łąki na spacerek. :multi: I mozliwe, ze Azulasta bedzie poraz pierwszy spuszczona ze smyczki, jakos jestem jeszcze niepewna co do tego, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. ;-) Quote
barbara.h Posted December 26, 2006 Posted December 26, 2006 [quote name='g_o_n_i_a']Julia :multi: No to dobrze, ze na polach nie strzelają, bo w czwartek idziemy na łąki na spacerek. :multi: I mozliwe, ze Azulasta bedzie poraz pierwszy spuszczona ze smyczki, jakos jestem jeszcze niepewna co do tego, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz. ;-)[/quote] ooo,to nie odpinaj smyczy! niech z nią biega,(pies myśli ze właściciel jest na drugim końcu,tylko nie na każdego to działa ! na moją Inez tak!!!)zawsze łatwiej złapać a jeszcze lepiej, to mieć taką zwykłą linkę(sznurek) i przywiązać do obroży,ja miałam taką 5 m i to wystarczyło, bo dłuższa sie za bardzo plątała i ciachnęłam! :p teraz mam do piłek na zmianę jak Atosik odgryzie :evil_lol: trzymam kciuki za spacerek! a jeszcze jedno fajnie mieć na spacerku dobrze odwołalnego drugiego psiaka :lol: będę czekała na fotki :multi: Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Basiu :loveu: Na spacerku będzie szetlandzik, który się słucha i beagielka, możliwe, ze labcia. Ja tam nie wiem jak moja w terenie się orientuje, tzn. puszczalam ją z taką linką, niby słucha, ale tam będzie lasek no i na ostatnim spacerku pewien golden wybrał się na polowanie. :evil_lol: Ale wrócił, bez zdobyczy i cały brudniutki. :evil_lol: Ja mam linkę 20 metrów, sugerujesz żeby ją ciachnąć? Tak przez połówkę ciachnę i przywiąże do szeleczek, moze faktycznie lepiej żeby biegla z linką. Quote
barbara.h Posted December 26, 2006 Posted December 26, 2006 dobrze że,nie odebrałaś tego że,się wymądrzam :loveu: mojej Inez linkę skróciłam jak zaczęła się bardziej pilnować,a u ciebie chodzi jeszcze o to że,Azulka boi się strzałów,kurcze tego nie da się przewidzieć,takie psiaki boją się nawet wystrzału z gaźnika samochodowego :shake: a moja Perełka tak się bała, jak była mała tak do roku,to wiała jak ta głupia a teraz to zwiewa do mnie na ręce więc już nie muszę się bać że,pobiegnie przed siebie :multi: Quote
g_o_n_i_a Posted December 26, 2006 Author Posted December 26, 2006 Basiu, ja przyjmuje wszystkie rady z wielką powagą, bo ja chcę wreszcie uwolnić siebie i Azulę z 20-metrówki. Azulka takich strzałów np. z gaźnika samochodu sie nie boi. Ona tylko reaguje ze strachem na fajerwerki i burze, bardziej na fajerwerki niż burze, bo sie nauczyła, ze burza aż taka straszna nie jest. ;-) Ale myśle, ze Aza jakby usłyszała takiego typu huk to predzej pobegłaby ze mną niż gdzieś tam jak szalona, poza tym wątpie, ze w hektarach łąk jakis palant zaczał strzelać. Z Azą nie jest aż tak źle, to nie chodzi o to, ze ja ją dotychczas nie spuszczałam ze smyczy, bo ona jest strachliwa - ona nawet jest dosyć odważna ogolnie do otoczenia, tylko po prostu stwierdzilam, ze skoro ona mnie nie slucha podczas ucieczki to moze mi rowniez wtedy zwiac. Tylko, ze to bylo jak Aza miala rok z haczykiem, a ona teraz ma prawie 3 lata i moze warto spobowac? Jutro cyba wybiorę się tak "testowo" na pobliskie łaki z labcią i koleżanką i zobaczymy... Quote
_ChiQuiTa_ Posted December 27, 2006 Posted December 27, 2006 Hey Gosia :) ale fajnie duzo fotek dałaś :) Biedactwo sobie łapeczke rozwaliła :shake: ale mnie nerwa bierze jak latają takie gnoje z petardami i żyć ludziom nie dają. Tina sie okropnie ich boi... kiedys jak była malutka to tak sie wystraszyła że uciekła i zaczeła biec przed sebie.. :angryy::angryy: a te gnoje stały i sie śmiały....:angryy::angryy::angryy: to jak wróciłam myślałam ze ich pozabijam... ale dalej strzelają... :angryy::angryy: Normalnie powinien być zakaz sprzedawania takim gówniarzom, albo zakaz strzelania na osiedlach... No ale sie rozpisałam... matko ja dzisiaj cały dzien na DGM przesiedziałam... musze wyjsć z domu, ale samej mi sie niechce a Tina niechce isć... :oops: Gosia Ty mieszkasz w domku?? a na jakim osiedlu ? (jeśli można wiedzieć ) bo ja mam rodzinke gdzies w rzeszowie no i oni mieszkają własnie w domku... Pozdrowionka :):):) Quote
g_o_n_i_a Posted December 27, 2006 Author Posted December 27, 2006 Ja mieszkam w domku na dawnej Słocinie. :-) A już mnie to strzelanie denerwuje. Dzisiaj jak na łączkach byłyśmy, to oczywiscie jacys debile strzelali na osiedlu, dobrze, ze nie byłyśmy przy samej ulicy i Azulka tylko z daleka słyszala strzały. Jak tylko usłyszała, to stawała w miejscu i nadsłuchiwała, gotowa do zwiania. Ale moja dzielna suczka tylko sluchala i szła dalej, moja kochana dziewczynka. :loveu: Jestem dzisiaj z niej bardzo zadowolona. Od rana denerwowalam się jak to bedzie na tym spacerku, bo Azulka dzisiaj była puszczona wolno, ze smyczą, ale biegala luźno. Moj mały skarbek słuchał się bardzo ładnie. I pilnował się, co jakiś czas zerkal w stone Pańci i Ciotki czy idą za nią i Dorcią. A pańcia jak szurnięta cieszyła się, że Łaciatka jest taka grzeczna. No i pukała się w głowe dlaczego dopiero teraz jej zaufała, a nie wcześniej. I powiem jedno - kazdemu psiakowi trzeba dać szansę, pomimo, ze kiedyś gdzies popełnił błąd kazdy zasluguje na drugą próbę. :multi: Moja malutka tylko raz mi zwiała, tak dalej, ale za chwilke wróciła, bo z Justyną podeszłyśmy do miejsca, gdzie mają swoj "karmnik" sarny, no i Azulka podjęla trop i coś nawet goniła - coś małego - ale wróciła. :multi: I tu chcialabym przede wszystkim podziękowac [B][COLOR=red]Madzi od beagla Trapka[/COLOR][/B], za to, ze zachęcala mnie na spuszczenie Azulki juz na spacerku koło Katerdy, [B][COLOR=red]Ewuni od beagliczki Roski[/COLOR][/B], za to ze namawiala mnie do spuszczenia ze smyczki, wspierała, doradzała, [B][COLOR=red]Basi od Inezki, Atoska i Perełki[/COLOR][/B] za rady z linką, [COLOR=red][B]Justynie[/B] [/COLOR]za spacerki z Dorcią. [B][COLOR=red]DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM[/COLOR][COLOR=red]![/COLOR][/B] Quote
Ewa_17 Posted December 27, 2006 Posted December 27, 2006 dziewczynki jestesmy z Was dumne :multi::loveu: nareszcie pancia odciela pepowinke od Azulki i puscila ja wolno :razz:....wystarczy troszke zaufania do psiny i prosze co mozna zdzialac :cool3: gtarulujemy nowego rodzialu w waszym wspolnym zyciu :grins: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.