SuperGosia Posted January 8, 2006 Posted January 8, 2006 Witam, moj 8 miesieczny Shih Tzu wlasnie wymienia siersc szczenieca na dorosla. Poniewaz pogoda - jaka jest-taka jest - mimo iz na spacerki biegamy w ubranku, wlos podwojnie mu sie koltuni :shake: Moze ktos z Was moglby polecic jakis dobry "rozkoltuniacz"-odzywke (najlepiej do stosowania na sucho), ktora pomoglaby nam przetrawac ten najgorszy okres? Psa wyczesuje juz 2 do 3x dziennie. Quote
Ventyl Posted January 17, 2006 Posted January 17, 2006 Moja kolezanka tez ma shih tzu w podobnym wieku i uzywa jakiegos odkoltuniacza w sprayu w zielonej butelce. Jezeli jestes zainteresowana to ja zapytam skad to ma :cool1: Quote
Goja Posted January 20, 2006 Posted January 20, 2006 moja sunia jest w podobnym wieku i bez wzgledu na pogodę czy niepogodę biega bez kubraka czy kombinezonu niestety po każdym spacerku londuje w wannie ale zato nie mam klopotu z włosem sprubój preparatu hery tzw suchy szampon ale moje osobiste zdanie jest takie że nawet najlepszy preparat powinno stosować się na czystą sierść a nawet jeżeli z psem wychodzisz w kombinezonie to włos się brudzi i w takim przypadku nie powinnaś stosować żadnych odżywek lub preparatów do rozczesywania ponieważ wraz z nimi do środka włosa dostają się zanieczyszczenia co powoduje niszczenie matowienie a pużniej szybsze łamanie się włosa Quote
marynia Posted January 21, 2006 Posted January 21, 2006 [quote name='Goja']moja sunia jest w podobnym wieku i bez wzgledu na pogodę czy niepogodę biega bez kubraka czy kombinezonu niestety po każdym spacerku londuje w wannie ale zato nie mam klopotu z włosem sprubój preparatu hery tzw suchy szampon ale moje osobiste zdanie jest takie że nawet najlepszy preparat powinno stosować się na czystą sierść a nawet jeżeli z psem wychodzisz w kombinezonie to włos się brudzi i w takim przypadku nie powinnaś stosować żadnych odżywek lub preparatów do rozczesywania ponieważ wraz z nimi do środka włosa dostają się zanieczyszczenia co powoduje niszczenie matowienie a pużniej szybsze łamanie się włosa[/quote] Wiesz Goja, chyba masz niewielkie pojęcie o kosmetykach, a twoje shih tzu jest jeszcze bardzo młode więc tak naprawdę to dużego doświadczenia nie masz. Ja mam shih tzu od ponad 10 lat i takie preparaty jak odżywki i odkołtuniacze to wielkie dobrodziejstwo dla właścicieli długowłosych psów.Pozwolę sobie dodać jeszcze że większość dobrych preparatów właśnie nabłyszcza i chroni przed zanieczyszczeniami. Quote
SuperGosia Posted January 22, 2006 Author Posted January 22, 2006 [quote name='Goja']moja sunia jest w podobnym wieku i bez wzgledu na pogodę czy niepogodę biega bez kubraka czy kombinezonu niestety po każdym spacerku londuje w wannie ale zato nie mam klopotu z włosem sprubój preparatu hery tzw suchy szampon ale moje osobiste zdanie jest takie że nawet najlepszy preparat powinno stosować się na czystą sierść a nawet jeżeli z psem wychodzisz w kombinezonie to włos się brudzi i w takim przypadku nie powinnaś stosować żadnych odżywek lub preparatów do rozczesywania ponieważ wraz z nimi do środka włosa dostają się zanieczyszczenia co powoduje niszczenie matowienie a pużniej szybsze łamanie się włosa[/quote] Byc moze sie myle, ale czy czeste suszenie psa suszarka nie powoduje wlasnie ww.??? Na chlopski rozum tak mi sie wydaje... Suszenie i modelowanie mojego psa zajmuje co najmniej 1,5 godziny psiej fryzjerce (ja nie mam w tym wielkiej wprawy - moj pierwszy Shih- wiec ponad 2h sie razem meczymy). Teraz - podczas wymiany wlosa - oczywiscie dluzej :shake: Quote
marynia Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 [quote name='SuperGosia']Byc moze sie myle, ale czy czeste suszenie psa suszarka nie powoduje wlasnie ww.??? Na chlopski rozum tak mi sie wydaje... Suszenie i modelowanie mojego psa zajmuje co najmniej 1,5 godziny psiej fryzjerce (ja nie mam w tym wielkiej wprawy - moj pierwszy Shih- wiec ponad 2h sie razem meczymy). Teraz - podczas wymiany wlosa - oczywiscie dluzej :shake:[/quote] To prawda że suszenie bardzo niszczy włos, ale nie ma innego wyjścia - niewysuszony psiak nabawiłby się zapalenia płuc. Dlatego powinno suszyć się niezbyt ciepłym powietrzem - bo gorące niszczy najbardziej. I nie przesadzać z kąpielami, raz na 1-2 tygodnie w zupełności wystarczy. Quote
SuperGosia Posted January 23, 2006 Author Posted January 23, 2006 [quote name='marynia']To prawda że suszenie bardzo niszczy włos, ale nie ma innego wyjścia - niewysuszony psiak nabawiłby się zapalenia płuc. Dlatego powinno suszyć się niezbyt ciepłym powietrzem - bo gorące niszczy najbardziej. I nie przesadzać z kąpielami, raz na 1-2 tygodnie w zupełności wystarczy.[/quote] Wlasnie tak czynimy :lol: Suszenie trwa wieki, ale coz poradzic. Quote
Goja Posted January 23, 2006 Posted January 23, 2006 może i moja sunia jest młoda ale wcześniej także posiadałam sunię długowłos a rasy biszon hawański ja sama kompię czeszę i pielęgnuję moją małą robię to zawsze wieczorem po ostatnim spacerku nie suszę jej suszarką bo nie ma takiej konieczności używam kosmetyków hery (szampon i odżywka) nie używam natomiast żadnych nabłyszczaczy i innych takich pierdół bo moim zdaniem przy prawidłowej diecie jest to zbędne nie chodzi w kombinezonie ponieważ te strasznie niszczą włos byłam z nią w ZK zarejestrować na wystawę i przy okazji pokazać osoby które ją oglądały powiedziały że jak na tak młodego psa ma przepiękną szatę ładny zdrowy włos a to że ktoś posiada psa dłużej wcale nie znaczy że się lepiej na nich zna;) Quote
SuperGosia Posted January 23, 2006 Author Posted January 23, 2006 [quote name='Goja'] ja sama kompię czeszę i pielęgnuję moją małą robię to zawsze wieczorem po ostatnim spacerku nie suszę jej suszarką bo nie ma takiej konieczności używam kosmetyków hery (szampon i odżywka) nie używam natomiast żadnych nabłyszczaczy i innych takich pierdół bo moim zdaniem przy prawidłowej diecie jest to zbędne nie chodzi w kombinezonie ponieważ te strasznie niszczą włos byłam z nią w ZK zarejestrować na wystawę i przy okazji pokazać osoby które ją oglądały powiedziały że jak na tak młodego psa ma przepiękną szatę ładny zdrowy włos a to że ktoś posiada psa dłużej wcale nie znaczy że się lepiej na nich zna;)[/quote] Wow! Zabilas mnie szczegolnie tym ostatnim tekstem :crazyeye: Moj gnojek jest juz po pierwszej wystawie. Ocenial go pan Borkowski, piesek dostal WO, a w opisie bylo m.in. o bardzo pieknej szacie (to nie tylko sprawa zywienia ale i genetyczna). Pies na codzien biega w kombinezonie i jest to alternatywa do papilotowania. Nablyszczaczy nie uzywamy tylko szamponu i odzywki Jean L. Bernarda. Ale - powtarzam - pies zmienia wlos. Martwy wlos przed kapiela trzeba wyczesac na sucho, dopiero psa mozna wrzucic do wanny. A to dlugo trwa, ja sie denerwuje, pies sie denerwuje, ze go ciagne zamiast szybko i sprawnie wyczesac. Stad to pytanie o "rozkoltuniacz". Nie chodzi mi o to, by poprawic mu wyglad siersci, bo tego nie potrzebuje, tylko o to, by jakos latwiej przetrwac ten okres wymiany wlosa. Quote
SuperGosia Posted January 23, 2006 Author Posted January 23, 2006 [quote name='Goja']a to że ktoś posiada psa dłużej wcale nie znaczy że się lepiej na nich zna;)[/quote] Wlasnie poczytalam Twoje posty w gr. IX. (m.in. ten o kapaniu psa na tydzien przed wystawa). Zastanawiam sie, czy tam linku do tego tematu nie wrzucic :evil_lol: Quote
Ventyl Posted January 24, 2006 Posted January 24, 2006 Ale sie rozreciła dyskusja (tekst z linkiem the best) . Swoją drogą spośród moich znajomych sporo chwali odkołtuniacze. Tylko jak mawiaja górale ciupaga ma dwa końce, albo cos w tym rodzaju. Hmm... Quote
SuperGosia Posted January 24, 2006 Author Posted January 24, 2006 [quote name='Ventyl']Ale sie rozreciła dyskusja (tekst z linkiem the best) . Swoją drogą spośród moich znajomych sporo chwali odkołtuniacze. Tylko jak mawiaja górale ciupaga ma dwa końce, albo cos w tym rodzaju. Hmm...[/quote] :razz: No, bo ja tak lubie, jak ktos mi doradza, a nie ma pojecia o danym problemie, do tego jeszcze krytykuje kogos, kto wie duzo na temat ww. rasy. Ale to mnie natchnelo, by napisac maila do kolezanki hodujacej od x lat westy z takim tekstem: stara, nie znasz sie i gucio wiesz, moj sasiad ma westa od dwoch miechow i wie lepiej, ze kapanie takiego psa 4x/m-c to super sprawa. Oczywiscie, niech sie nikt nie sugeruje powyzszym tekstem i nie kapie westow 4x w miesiacu!!! Quote
Baha Posted January 24, 2006 Posted January 24, 2006 witajcie, czytam, czytam i dodamkilka moich slów: shicaki jak i lhasa mam juz dlugo, zmiana wlosa zawsze wymaga porzadnego wyczesywania, zawsze dodaje cos na poslizg- i tu UWAGA - od wielu lat stosuje odżywke Avon a atomizerze(seria "salon therapy" "Hydrating Leave-in Conditioner"), wlasnie przy takich problemowych sprawach...(nie krzyczcie , że to bee, że to ludzkie). Daje super poślizg, jest do wlosów zniszczonych...Moje psiaki nie miewaja koltunów, ale czesze tez psy obce , a tu czasem bywa ciężko... wtedy ta odżywka w atomizerze pomaga baardzo. Potem kąpiel i psie kometyki )ja używam ISBernard, Ehaso. Kąpie co 2-3tyg. (mam wiecej psiakow, wiec musze dzielic) Wymiana wlosa trwa dosc kotko, polecam wyczesywanie, porządnie, od samej skóry, po kapieli suszenie suszarką (zawsze) z rownoczesnym wyczesaniem wlosa na PROSTO!!!oczywiscie odżywka jakas po kąpieli - zawsze splukuje Quote
Goja Posted January 25, 2006 Posted January 25, 2006 ja nie napisałam że każdy kto ma psa nie zna się na nim tylko że niektórzy ludzie mają psy i twierdzą że się znają ja swoją małą jak i poprzednie psy czesałam codziennie i nie tylko tak z wieżchy dla oka czesanie zaczynamy przy samej skórze od łapek coraz wyżej aż dojdziemy do głowy przy pożądnej codziennej pielęgnacji psa nie potrzeba aż takich kosmetyków jakoś moje sunie się bez nich obchodziły nie miały kołtunów a co do kąpieli przed wystawą to gdybyś wkleiła cały post odnośnie tej sprawy a nie wybrany fragmęt to zorientowali by się wszyscy o co pytałam a nie próbowała zrobić ze mnie głupka :mad: jak rejestrowałam sunię na wystawę babka w ZK poinformowała mnie że mogę małą ostatni raz wykąpać na tydzień przed wystawą dlatego pytałam innych jak to się ma w praktyce :eviltong: zauważyłam że coniektórzy forumaniacy zachowują się jakby pozjadali wszystkie rozumy mają często po kilkanaście lat pierwszego pas w życiu, albo mianują się właścicielami psa rodziców a często klepią to co przeczytali lub usłyszeli od innych nie dając sobie nic powiedzieć ludzi o innych poglądach prubują traktować jak głópków ja wyraziłam swoją opinię na temat kosmetyków dla shih tzu i co mnie spotyka [B]DZIECINADA[/B] Quote
Goja Posted January 25, 2006 Posted January 25, 2006 psa powinnaś codziennie pożądnie szczotkować i nie na sucho bo to powoduje łamanie włosa mokry włos jest elastyczny i przy czesaniu nie zniszczy się tak prędko jak wyczesywany suchy włos ja zmieniałam kilka razy szampony odżywki oraz grzebienie i szczotki tak aby dopasować do mojej suni bo te po poprzedniej małej nie odpowiadały teraz ją szczotkuję a nie czeszę grzebieniem bo tego zabardzo nie lubi robię to powoli żeby sunia się relaksowała zajmuje mi to ok 30 min ale warto poświęcić ten czas bo mała jest zrelaksowana i nie piszę tego żeby kogoś w jakikolwiek sposów upokorzyć czy zdeskredytować tylko opisuję swoje postępowanie z shih tzu mała jeszcze nie zmieniła włosa ale przy poprzednich też tak postępowałam i nie miałam klopotu z kołtunami tyle że w okresie zmiany włosa czesałam ją kilka razy dziennie Quote
nikusia Posted January 25, 2006 Posted January 25, 2006 Tu fajnie opisana jest pielęgnacja Shih Tzu, można kliknąć na produkty i pokazują się info o nim- [URL="http://www.hery.pl/porady.php?rasa=SHIH-TZU**dlugowloseyorkowate"]http://www.hery.pl/porady.php?rasa=SHIH-TZU**dlugowloseyorkowate[/URL] Quote
SuperGosia Posted January 26, 2006 Author Posted January 26, 2006 [quote name='Goja'] mała jeszcze nie zmieniła włosa ale przy poprzednich też tak postępowałam i nie miałam klopotu z kołtunami tyle że w okresie zmiany włosa czesałam ją kilka razy dziennie[/quote] Goja, przeczytaj moje posty raz jeszcze. Ja go czesze, czesze, czesze i nagle przy kolejnym czesaniu odkrywam koltuny, pomimo, ze np. rano ich nie bylo - wieczorem siedza. To jest makabra i dla mnie, i dla psa. Ostatnio ogladala go mila pani sedzia od ras ozdobnych i powiedziala, ze juz w polowie siersciuche wymienil. Mam nadzieje, ze teraz juz pojdzie z gorki. Dziekuje wszystkim za porady, szczegolnie za te poprzez PW:Rose: Quote
Goja Posted January 28, 2006 Posted January 28, 2006 Gosia a sprawdź czy po użyciu wymieszanej odżywki z oliwką dla dzieci nie pujdzie tobie lepiej ale ostrzegam po pierwszym spacerku pies idzie do kąpieli Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.