Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[B]Dzięki,Kinga! [/B]Dodam jeszcze,że adres na rottkowe forum jest tutaj,na [B]40 stronie[/B],w poście Kingi,a u "rottków" opinie te można przeczytać w oryginale na wątkach "Starszy rottek w Białej Podlaskiej" i "Ciężarna sunia z Białej Podlaskiej"-czy jakoś tak...;)

Posted

[quote name='edytalbn']Dziękujcie sobie za podanie info o istnieniu takiego psa :)
Kasi P. i Radarowi z naszego forum - za szaloną eskapadę
I osobie która wzięła Bola[/QUOTE]

Witaj Edytalbn u nas:)

Posted

[quote name='Soema']Jak Barney jest nastawiony do psów?
Oprócz do brata?:)[/QUOTE]

Z tego ,co mi wiadomo,obaj braciszkowie to PACYFIŚCI :),więc żadnego rozlewu krwi nie będzie.Ale upewnię się jeszcze i jutro dam znać.
Jeden z nich to Barney,a drugi? I który jest który???;)

Posted

[IMG]http://bokserywpotrzebie.pl/psy/zdjecia/ABCD/barney_02.jpg[/IMG]

[url]http://bokserywpotrzebie.pl/psy/barneyschronisko.htm[/url]
drugi to Fred. Barneyem się ludzie interesują, ale aż z Legnicy. W ogóle, jest sporo maili, ale wiesz jak jest. Nie oddamy psa, komuś kto nigdy boksera nie spuszczał ze smyczy...:shake:

Posted

[quote name='Soema']http://bokserywpotrzebie.pl/psy/zdjecia/ABCD/barney_02.jpg

[url]http://bokserywpotrzebie.pl/psy/barneyschronisko.htm[/url]
drugi to Fred. Barneyem się ludzie interesują, ale aż z Legnicy. W ogóle, jest sporo maili, ale wiesz jak jest. Nie oddamy psa, komuś kto nigdy boksera nie spuszczał ze smyczy...:shake:[/QUOTE]

O mamooo, Soema zajrzałam na Waszą stronę. Ile tych glutów biednych do adopcji.:placz:

A:placz: te staruszki. No nie mogę.

Posted

[quote name='elmira']O mamooo, Soema zajrzałam na Waszą stronę. Ile tych glutów biednych do adopcji.:placz:

A:placz: te staruszki. No nie mogę.[/QUOTE]
Dlatego nie mamy miejsca/kasy na wyciąganie kolejnych... a Krakvet nam z nieba spadł tak naprawdę.
Na dniach dojedzie niewidomy 2letni z Tych, bo miał być uśpiony, Kapsel zadziałała ;)
część psiaków ma chętne domy... ja mam u siebie Chestera akurat. Ale jakoś domy dziwne się zgłaszają..
To jest jakaś plaga nieszczęść....

Posted

Też przed chwilą zajrzałam...Kompletnie nie rozumiem ,jakimi motywami kierują się ludzie,którzy bez żadnych skrupułów pozbywają się tak pięknych i przyjacielskich psów!
Bardzo dużo boksiów-jak widzę -czeka na swój szczęśliwy dzień,ale też wiele,dzięki Wam,znalazło domy.
Podziwiam i trzymam kciuki za kolejne udane adopcje.:)

Posted

Oj żeby nie było tak źle, to Kora, Cincia, Lady, Bona. Są już w swoich domach. A dla Sigmy, Kalinki, Trixie, Morysa też się coś szykuje. Torus chyba zostaje w DT. :)
za to kilka czeka na wstawienie.. Ogólnie powstaje nowa strona, bo tą się pół dnia aktualizuje.

Posted

Przekora z Ciebie Soema:)

Ale faktycznie, nie ma co popadać w rozpacz, ani w przesadny optymizm.
Źle to by było, gdyby nie było jakiejś tam bandy wariatów, zboczonych na punkcie psiej biedy.

Posted

[quote name='elmira']Przekora z Ciebie Soema:)

Ale faktycznie, nie ma co popadać w rozpacz, ani w przesadny optymizm.
Źle to by było, gdyby nie było jakiejś tam bandy wariatów, zboczonych na punkcie psiej biedy.[/QUOTE]
Staramy się nie zwariować.. ;) Chester właśnie zrobił wsteczny.. usiadł tyłkiem na łóżku, a przednie łapy ma na ziemi.
Czas na spacer ;)
ja to lubię czytać tu dobre wieści, że coś się rusza.

Posted

[quote name='Soema']Stwierdzamy w Fundacji jednogłośnie, że wszystkie boksery nazwiemy Barney albo Fred :grins:[/QUOTE]

A bo też one wszystkie są takie barneyowato-fredowe!;)

Posted

[quote name='jostel5']A bo też one wszystkie są takie barneyowato-fredowe!;)[/QUOTE]
I przyciągają ludzi... o żadne boksery nie ma tyle chętnych co o nie. W końcu znajdą się te wyjątkowe ;)

Posted

Dziewczyny, na stronie drugiej Fundacji jest ogłoszenie chłopaków [url]http://www.fundacja-bokserywpotrzebie.pl/index.php?ac=viewSh&dog=23476561043633[/url]
z ogłoszenia wynika, że to nie bracia a ojciec z synem. Czy to prawda?
Była rodzina chętna na Barneya, ale teraz nie wiedzą co myśleć. Bo my im napisaliśmy że pies ma 1,5roku...

Posted

[quote name='Soema']Dziewczyny, na stronie drugiej Fundacji jest ogłoszenie chłopaków [url]http://www.fundacja-bokserywpotrzebie.pl/index.php?ac=viewSh&dog=23476561043633[/url]
z ogłoszenia wynika, że to nie bracia a ojciec z synem. Czy to prawda?
Była rodzina chętna na Barneya, ale teraz nie wiedzą co myśleć. Bo my im napisaliśmy że pies ma 1,5roku...[/QUOTE]
[B]Soema,zachodzę w głowę,jak to się mogło stać?[/B] Kiedy byłam w schronisku 17 kwietnia i rozmawiałam z kierownikiem o kastracji bokserów,pytałam też o ich wiek.Powiedział mi,że mają niewiele ponad rok Na kastrację się nie zgadzał,o czym zresztą pisałam na wątku...Kilka dni później rozmawiała z kierownikiem kinga_kinga 7 i od niej wiem,że "ktoś z Fundacji" do schroniska telefonował...sądziłam,że telefon był od Was...W ostatnią niedzielę (25 .04.) boksie -oczywiście- widziałam,ale do głowy mi nie przyszło ,by ponownie zapytać o ich wiek,zwłaszcza,że kierownik powiedział mi,że Fundacja szuka dla nich wspólnego domu...-myślałam,że chodzi właśnie o S.O.S. bokserom ,bo wiem,że intensywnie je ogłaszacie i interesujecie się ich losem. W schronisku od początku kwietnia rzeczywiście jest wet,który bada i diagnozuje wszystkie psy po kolei,a także leczy te,które tego wymagają...Być może rzeczywiście w ciągu tygodnia-[B]między 17-tym a 25-tym kwietnia-[/B] przyszła kolej na badanie bokserków i wynikło to,co wynikło w związku z ich wiekiem i pokrewieństwem,a zatem taką informację przekazał kierownik osobie z fundacji ,która do niego zadzwoniła...([U]tylko,że to inna fundacja-jak się okazuje...[/U])Co jeszcze? Kierownik mógł mi nie powiedzieć o tym "odkryciu",[B]bo sądzi,że ja też o nim wiem[/B],jako,że mówiłam mu ,że mam przez dogomanię kontakt z osobami z Fundacji S.O.S. Bokserom.Stąd całe zamieszanie-to taka moja hipoteza...
Próbowałam się do niego w tej sprawie dodzwonić ,ale na razie nie odpowiada... Dzisiaj wieczorem (albo jutro- najpóźniej) będę się widziała ze schroniskowym wetem i natychmiast zdam relację z tego ,co mi powie...

Posted

Dziewczyny popatrzcie na to zdjęcie środkowe gdzie oba boksery są razem,z podanego linka fundacji , mi się wydaję ,że na tym zdjęciu jeden boserek (ten po prawej)ma trochę siwy pyszczek,więc może rzeczywiście starszy? Niewiadomo..
Równie dobrze oba boksery mogły się 'chować' ze sobą od zawsze,np.od przyjscia tego młodszego i dlatego są ze sobą tak związane..odrazu nie muszą być synem i ojcem..choć mi się wydaje ,że bardzo trudno to stwierdzić,czy się poprostu razem;chowały'czy są spokrewnione.
(Dla mnie -z wyglądu(nie znam się tak dokładnie, jak Wy na boksiach)są do siebie podobne-tak normalnie jak boksiu do boksia:) )

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...