mamanabank Posted March 24, 2010 Author Share Posted March 24, 2010 no masz! Nie wiedziała! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 24, 2010 Share Posted March 24, 2010 No nie !!! ;) zawsze jak mnie ktoś pyta to mówie, ze to jamnik szorstkowłosy rozmiar XXL albo wyżeł rozmiar XXS ;) z tym wyżlem to dlatego, ze Nelka ma dokładnie taki sam pysk jak poprzedni pies wlaścicieli Czapiego ;) śmiałyśmy się, ze jest jedną z pozostałości po wyprawach Freda po Polsce ;) Fred to był świetny pies ;) Przyszedł na któregoś spędzanego na dzialce u znajomego Sylwestra ogrzać się przy kominku i został ;) Jak trafil do Magdy i jej TZa to miał już jakieś 10lat, a z nimi spedził kolejnych kilka... Jak wlaściciele wyjezdzali to robilismy dyżury, kto mieszka / wychodzi z Fredem ;) był nieodłącznym towarzyszem imprez (szczególnie babskich;) i mega kombinatorem - potrafił złozyć polówke, odstawic krzesło podstawione pod drzwi kuchni, zrobić raban w śmieciach... po czym przystawić krzesło pod klamkę tak, że wyglądało jakby nigdy do kuchni nie zaglądał ;) Po koniec było z nim naprawdę bardzo zle, ledwo stał na łapach, robił pod siebie... Ale do końca była mega dumnym psem - nienawidził jak próbowalo mu się pomóc np. przy wchodzeniu po schodach... Śpij dobrze Fred [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 Mamanabank myślałam,ze w ogrodach są "cudze" koty nie Filip!Serio!Filip zawsze uciekał więc myślałm,ze goni "cudze"!:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted March 25, 2010 Author Share Posted March 25, 2010 Właśnie właśnie, uciekał do ogrodu sąsiada :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 Byłam dziś u weta z futrzakami i dostałam ochrzan że mam obciąć Nel bo taka zarośnięta :icon_roc: Ucha jej nie mogli znaleźć :ices_bla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 25, 2010 Share Posted March 25, 2010 [quote name='leni356']Byłam dziś u weta z futrzakami i dostałam ochrzan że mam obciąć Nel bo taka zarośnięta :icon_roc: Ucha jej nie mogli znaleźć :ices_bla:[/QUOTE] Hihihihihihi ;) do "skubanego psa" ją wyślij ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted March 26, 2010 Author Share Posted March 26, 2010 [quote name='leni356']Byłam dziś u weta z futrzakami i dostałam ochrzan że mam obciąć Nel bo taka zarośnięta :icon_roc: Ucha jej nie mogli znaleźć :ices_bla:[/QUOTE] Trzeba mu było powiedzieć z której strony ten piesek ma głowę :-D to normalne u takich futrzaków, że nie można tego rozpoznać od razu ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted March 26, 2010 Share Posted March 26, 2010 Niestety wet ma rację, trzeba jej tych kudłów ściąć trochę. Parę dni ciepłych było i biedna na spacerach dyszała :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted March 27, 2010 Author Share Posted March 27, 2010 Hyziek złapał chorobę Neli, wczoraj miał głodówkę, dzisiaj ryż z mięsem, zachowuje się jak nie petit, osowiały i powolny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 Może czymś się zatruł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 [quote name='leni356']Może czymś się zatruł?[/QUOTE] Qrde, Czapi wczoraj też :/ cholerny wirus... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 Pascal był szczepiony w czwartek p/wściekliźnie, od wczoraj ma biegunkę, myślę że to od szczepionki może być, bo Nel nic nie jest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted March 27, 2010 Author Share Posted March 27, 2010 Myślę, że Hyziek zeżarł kawałek patyka z trującej rośliny, rosną u nas Sumaki, a on namiętnie gryzie patyki, ale wet powiedziała, że teraz wszystko się rozmroziło i jest mnóstwo bakterii, dostał leki, masakra była przy podawaniu mu preparatu w proszku, skaleczyłam rękę o jego zęby, ja byłam zdenerwowana, aon przerażony i cały w tym upaćkany, musiałam go włożyć do wanny. Dzisiaj dostaje gotowane jedzenie i mam nadzieję, że przestanie go czyścić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 Hyziek, wracaj do zdrowia... Dobrze, ze od razu do weta pojechaliście, ja ze cztery dni liczyłam, az Neli przejdzie, ale jak mi się zalatwiła w domu z krwią, to w 5 min. byłam w samochodzie do lekarza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Dziś spędziłyśmy ponad 3h w Kabackim... Ulubiony punkt spaceru wg Nelki - WOOOODA :D [URL=http://img291.imageshack.us/i/p1090689i.jpg/][IMG]http://img291.imageshack.us/img291/8019/p1090689i.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img682.imageshack.us/i/p1090968t.jpg/][IMG]http://img682.imageshack.us/img682/7766/p1090968t.jpg[/IMG][/URL] Dla niewtajemniczonych (chociaz chyba wszyscy wtajemniczeni;) ) - obok Nelki prezentuje się piękny tył łowickiej Misiuni :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Z Uboczową Misiunią to dopiero są fajne spacery :D [URL=http://img534.imageshack.us/i/p1090762.jpg/][IMG]http://img534.imageshack.us/img534/6506/p1090762.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img180.imageshack.us/i/p1090771.jpg/][IMG]http://img180.imageshack.us/img180/7430/p1090771.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img340.imageshack.us/i/p1090753.jpg/][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/5490/p1090753.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 :evil_lol:Muszę koniecznie zrobić wodne zdjęcia mojej Romki-polowanie na bobra!Namiętnie od kilku dni zawsze tuż przed odjazdem z łąk! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Musiałam to wrzucić, chociaż jakość zdjęcia pozostawia wiele do życzenia - widzicie ten skok??? :D Moja kochana malutka Nela zen z depresja ;) [URL=http://img138.imageshack.us/i/p1100025s.jpg/][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/1236/p1100025s.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img25.imageshack.us/i/p1100026.jpg/][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/8986/p1100026.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img168.imageshack.us/i/p1100027.jpg/][IMG]http://img168.imageshack.us/img168/9820/p1100027.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Po półtoragodzinnym spacerze z Misią ([url]http://www.dogomania.pl/threads/174044-MiA-ka-sA-odka-kudA-ata-suczka-MA-SUPER-DOM/page56[/url] i dalej) oraz obiedzie u babci wróciłyśmy z powrotem na Kabaty - tym razem z Czapim ;) Kudłacze dostały w pewnym momencie amoku i zaczeły biegać po lesie, przeskakiwać zwalone drzewa, udzieliło im się wiosenne szaleństwo ;) Niestety, musicie mi uwierzyć na słowo, bo nie byłam w stanie zrobić im wtedy zdjęc - po pierwsze nie dałoby się ich uchwycić a po drugie ryczalam ze śmiechu ;) Więc zdjęcia są już statyczne - jak zwierzyna padła ;) [URL=http://img88.imageshack.us/i/p1100083s.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/2725/p1100083s.jpg[/IMG][/URL] No może nie do końca padła... Na leżąco też się można pobawic ;) [URL=http://img149.imageshack.us/i/p1100125.jpg/][IMG]http://img149.imageshack.us/img149/5228/p1100125.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img682.imageshack.us/i/p1100127p.jpg/][IMG]http://img682.imageshack.us/img682/692/p1100127p.jpg[/IMG][/URL] Ot życie... ;) Nela pracowicie kopie dołek... a Czaputek się opala ;) [URL=http://img28.imageshack.us/i/p1100095i.jpg/][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/6274/p1100095i.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Andzike, ja jutro wątek poczytam na spokojnie, bo musze iść nyny, ale powiedz mi tylko szybko co to za Czaputek? Bo to normalnie skóra zdarta z mojej postrzelonej terierki, boskie to to:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Czaputek to... "baset bretoński", ale w książeczce jakieś wredoty wpisały "mix" :D Czaputek to pies moich przyjaciól i najlepszy kumpel Neli - wyciągnięty z brodnickiego schroniska :) Czaputek jest częstym gościem u Nelki, więc jak przesledzisz wątek to będziesz go sobie mogła dokładnie obejrzeć :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamanabank Posted March 28, 2010 Author Share Posted March 28, 2010 Nela się rozkręca, a ja się z tego powodu baaaaaardzo cieszę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
UBOCZE Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 Nelcia bardzo dziś mnie też rozbawiła podnoszeniem tylnej łapki przy załatwianiu się, zupełnie jak piesek... A w ogóle jest to wulkan energii, sunia bardzo pogodna i pełna wigoru - i trudno dziś uwierzyć w to, że kiedykolwiek miała depresję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 No nie mogę się nadziwic, Czaputek to po prostu wypisz wymaluj moja Maja, jeszcze nigdy nie spotkałam tak podobnego psiaka, myslałam, że może też Czaputek z Kielc ( jak Maja ) i od tej samej mamusi, ale jedanak nie...cudne te stada szorściaków i widzę, że jeszce rudy kocur u Ciebie rezyduje :) u nas też:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andzike Posted March 28, 2010 Share Posted March 28, 2010 [quote name='UBOCZE']Nelcia bardzo dziś mnie też rozbawiła podnoszeniem tylnej łapki przy załatwianiu się, zupełnie jak piesek... A w ogóle jest to wulkan energii, sunia bardzo pogodna i pełna wigoru - i trudno dziś uwierzyć w to, że kiedykolwiek miała depresję...[/QUOTE] Tak, tym podnoszeniem nogi rozbawila dziś też wlaścicieli Czaputka;) No nie wiem, co jej się stalo, od paru dni się tak zalatwia... zapatrzyła się na jakiegoś psa??:shake: Może po tym obcięciu kudełkow, stwiedziła, ze jest chłopcem??? ;) Jak na nią teraz patrze - szczególnie na spacerach, to też mi się nie chce wierzyć, ze ona kiedyś mogła być smutnym psem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.