Romka Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Ja myślałam,że on był trochę zły ale on był szczęśliwy!To uśmiechniete pyszczydło!A kondycja u Miśka kiepska dyszy jak smok!A po powrocie do boksu,nawet chętnie ,zaraz do miski z wodą! Quote
Romka Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 [quote name='Figafiga']Uff..dopiero teraz od powrotu ze schronu skończyłam obrabiać zdjęcia...Micha na końce bo miał najwięcej..niedługo będą jak inne powklejam...Jest cudny, a Mamanabank cudnie czesze, trymuje i rozczesuje itp, a Romka świetnie z nim spaceruje...ha ha ha mam super zdjęcia, ale już na emaila wyślę Romce :evil_lol::evil_lol:[/QUOTE] Mamanabank jesteś pewna,że mamy tylko jedną Zołzę w schronisku?:mad: Quote
Figafiga Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 a widziałaś emaila??:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
mamanabank Posted November 10, 2009 Author Posted November 10, 2009 ja też chcę zobaczyć :razz: Quote
Figafiga Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 oki...to takie zdjęcia na przyszłość....:evil_lol: Quote
mamanabank Posted November 10, 2009 Author Posted November 10, 2009 Tak jak pisałam, Michu nie był w stanie fizycznie znieść trudów czesania dłużej niż godzinę z kawałkiem, dlatego ciąg dalszy w sobotę, udało mi się tez wyczyścić mu uszy, pozwolił grzebać sobie wacikami i wlewać preparat do czyszczenia uszu, jest naprawdę cierpliwy, tylko tak mruczy czasami, jak go coś bardzo męczy i nosem raz mnie trącił, kiedy go zabolało, ale nic poza tym :loveu: Quote
nika28 Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 :crazyeye: Ale go pięknie wyczesałyście :loveu: Teraz domki powinny się o niego bić... :razz: Quote
mamanabank Posted November 11, 2009 Author Posted November 11, 2009 to dopiero początek, jeszcze dużo pracy przed nami... nie wiem tylko jak brzuch mu wyczeszę, bo czuję respekt przed nim, gdy mam go wywalić łapami do góry. Quote
Figafiga Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 kaganiec Ci dałam przecież, może zda egzamin :evil_lol: Quote
mamanabank Posted November 11, 2009 Author Posted November 11, 2009 Figafiga, da się pokazać ten stożek futra na polu i Micha tuż po czesaniu? Quote
Figafiga Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 zapomniałam dać tej kupy włosa...zaraz poszperam EDIT: no to daję tą kupę DNA, a zdjęcia Micha są tam gdzie dodałam...i nie mam tak, żeby porównać...po prostu są w dodanych wcześniej [URL=http://img694.imageshack.us/i/dsc0692.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/6683/dsc0692.jpg[/IMG][/URL] Quote
Romka Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Mamanabank,napisz to co wiemy od wczoraj nie chcę zabierać Ci tego przywileju!;) Quote
mamanabank Posted November 12, 2009 Author Posted November 12, 2009 jutro, bo dzisiaj już mi się nie chce :eviltong: ale słusznie, nie odbieraj mi tego przywileju ;) Jedno jest pewne, jutro od rana znowu będę tarmosić Micha za futro. Quote
Onaa Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 A ja proszę o poradę , czymżeście go Cioteczki tak pięknie wyczesały ? Czy raczej wytrymowały ? Bo poradzić sobie z takimi zaniedbanymi kudłami bez ich wycinania to jest nie lada sztuka :). Quote
mamanabank Posted November 13, 2009 Author Posted November 13, 2009 Dzisiaj był dalszy ciąg wyczesywania Miśka, ale tym razem nożyczki też poszły w ruch, kołtuny trzeba było wyciąć, nie dało inaczej rady, jest jeszcze przy nim roboty na jakieś 3 dni, ale nie będę mogła już tego zrobić, bo Uwaga! Uwaga! MISIEK OPUŚCIŁ DZISIAJ SCHRONISKO NA ZAWSZE :multi::multi::multi::multi::multi: Został adoptowany przez E.DEREK i zamieszkał w hoteliku *Gajowej*. Miałam zaszczyt zawieźć go osobiście z moim szanownym mężem. Jesteśmy całkowicie spokojni o jego los. Zrobiłam kilka zdjęć, chociaż było ciemno. Jutro zobaczycie jak udało się wyczesać Miśka przed wyjazdem, a potem jak buszuje po ogrodzie hotelowym. Padam i spadam, ale jestem szczęśliwa. Quote
mamanabank Posted November 13, 2009 Author Posted November 13, 2009 [quote name='Dogo07']A ja proszę o poradę , czymżeście go Cioteczki tak pięknie wyczesały ? Czy raczej wytrymowały ? Bo poradzić sobie z takimi zaniedbanymi kudłami bez ich wycinania to jest nie lada sztuka :).[/QUOTE] Głównym narzędziem zbrodni był grzebień z obrotowymi zębami, drugim filcer, trzecim hakowy trymer, czwartym szczotka pudlówka, a piątym nożyczki szkolne z piórnika pewnej siedmiolatki ;) Teraz potrzebny jest grzebień metalowy dosyć gęsty, trzy dni wolnego i Misiek będzie jak nowy. Quote
Figafiga Posted November 13, 2009 Posted November 13, 2009 ciotka pamiętasz o moim sierściuchu :evil_lol: Quote
mamanabank Posted November 13, 2009 Author Posted November 13, 2009 A o którym, bo Ty teraz masz ich od cholery :evil_lol: ;) - jasne, że pamiętam! Quote
nika28 Posted November 13, 2009 Posted November 13, 2009 Ale się cieszę że Michu jest w hoteliku :loveu: :loveu: Quote
Romka Posted November 13, 2009 Posted November 13, 2009 Pomimo,ze byłam tylko pomocnik fryzjera a i "wyprowadzacz" na spacer Atosika padłam ze zmęczenia i dopiero teraz tu weszłam!Kiedy żegnałam sięz Miśkiem i powiedziałam mu,że jedzie do domu ,pogładziłam go po pysku i po łepku!A ten sam podał mi łapę,nie prosiłam,sam podał!TO BYŁO BARDZO WZRUSZAJĄCE!WIEM,ŻE ON ZROZUMIAŁ! Quote
E.DEREK Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 Cioteczki nie płaczcie. Będziemy dbać o Misia, na bieżąco raportować i podsyłać zdjęcia :p Mamanabank-bardzo dziękuję za wszystko :loveu: Quote
Romka Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 [quote name='E.DEREK']Cioteczki nie płaczcie. Będziemy dbać o Misia, na bieżąco raportować i podsyłać zdjęcia :p Mamanabank-bardzo dziękuję za wszystko :loveu:[/QUOTE] Cholera,chyba nie nadaję się do tej roboty bo zawsze się wzruszam jak jakiś psiak nareszcie po tylu latach opuszcza schronisko!;):lol:Dzięki ,że chciałaś się nim zaopiekować,bo nad Michem zbierały się czarne chmury(wiecie co mam na myśli).Podobno cieszył się niesamowicie ze spaceru po ogrodzie i będzie odchudzany bo jest utuczony kaszą schroniskową!Wszystkiego dobregoE.Derek! Quote
*Gajowa* Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 Dzisiejsze fotki Micha [IMG]http://images41.fotosik.pl/222/d1939bf79f969c52.jpg[/IMG] najlepsza woda jest w tym kubełku [IMG]http://images46.fotosik.pl/226/72a3a953cf2cb2b0.jpg[/IMG] siusiający Micho -jedyna fotka z rezydentką Gają [IMG]http://images42.fotosik.pl/139/f2cd8435f0d942da.jpg[/IMG] Pan Lew na tarasie [IMG]http://images46.fotosik.pl/226/e2034025f61b746f.jpg[/IMG] i odpoczywający [IMG]http://images35.fotosik.pl/81/0232ee86dacb7a9f.jpg[/IMG] późnym wieczorkiem kilka słów relacji z pierwszego dnia pobytu Michulca. Quote
mamanabank Posted November 14, 2009 Author Posted November 14, 2009 Rewelacja! Dzwoniła do mnie E.DEREK. Michowi tak się spodobało łażenie po ogrodzie, że ani myśli wracać do kojca (na drugim zdjęciu po prawej). Trzeba będzie *Gajowej* jakiś dźwig dokupić do obsługi Miśka. Czekamy na wieści, zdjęcia świetne, widać, że mu się podoba! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.