Jump to content
Dogomania

Niewidome psy z Palucha - widzimy sercem, daj nam serce


APSA

Recommended Posts

  • Replies 143
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Szalony wyżeł w opisie Tanitki z początku września:
"Zapewne został porzucony, bo nikt się po niego do schroniska nie zgłosił. Został znaleziony w mieście, a że jest ślepy nie mógł się raczej długo błąkać, bo w warunkach miasta już by nie żył. Został znaleziony na Pradze, zagubiony i wychudzony.
Dobry właściciel specjalnie o niego nie dbał, a [B]pies jest delikatny, miły i bardzo zrównoważony[/B]."
:p

Moim zdaniem on się tak rzuca, bo po pierwsze to niewybiegany wyżeł :p a po drugie tak mu zależy na kontakcie z człowiekiem.

Film z psami z dzielnicy willowej, w rolach głównych wyżeł, Bambi i Kangurek/Filipek [URL="http://s683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/slepaczki/?action=view&current=PA310002.flv"]slepaczki :: PA310002.flv video by Paluch_2009 - Photobucket[/URL]

Link to comment
Share on other sites

W rejonie 13-tym znalazłam dziś niewidomego owczarkowatego - przebywa sam w boksie.

Jeśli ktoś miałby ochotę poznać go w tygodniu - jest w mniej więcej 10 klatce od lewej strony, ostatni rząd boksów.

Ja wezmę go na spacer w sobotę, dziś już nie zdążyłam.

Link to comment
Share on other sites

Schroniskowe ślepaczki to wyjątkowo dzielne psiaki. Pełno zapachów, odgłosów, a nic nie widać - jednak one daję radę. Chcą cieszyć się życiem na wolności jak każdy inny pies. Mam nadzieję, że nie zostaną niezauważone. Osobiście znam Aresa i troszkę terierka (popularny to pies :p). I jeden, i drugi odważnie maszeruje na spacerze. Mały jest uroczym uparciuchem. Ares to łagodny olbrzym, który całym sobą cieszy się z cotygodniowego spaceru. Uwielbia biegać, tulić się i JEŚĆ ( to ostatnie nawet podwójnie). Wiem, że są ludzie dla których byliby to idealni pupile (do rozpieszczania). Wystarczy ich "tylko" odnaleźć :roll:. (Ehh... gdybym miała duży dom...)

Link to comment
Share on other sites

Na geriatrii niestety od groma śpelaczków. Z czego część odsuwa się od obcego człowieka - jednego takiego wczoraj wygłaskałam, trochę wbrew jego woli :roll:
Choć jeden sam przyszedł i nie miał nic przeciwko spacerowi :)
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/slepaczki/PICT1023.jpg[/IMG]

Trzy (blisko cztery) lata temu jeszcze widział:
[IMG]http://psy.warszawa.pl/archiwum/2006/images2006/nowepsy2006/2006-03-11/741_06.jpg[/IMG]
[URL="http://s683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/slepaczki/?action=view&current=PICT1012.flv"]slepaczki :: PICT1012.flv video by Paluch_2009 - Photobucket[/URL]













Stary znajomy ;)
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/slepaczki/PICT0999.jpg[/IMG]

PS. zwolniłam trochę miejsca.

Link to comment
Share on other sites

Tego psiaka znam z widzenia, ma szczęście - regularnie wychodzi na spacery:

[IMG]http://paluch.org.pl/zwierzeta/689_duzygutek.jpg[/IMG]
[COLOR=Black]
[/COLOR] [FONT=Arial][SIZE=2][B][COLOR=white][COLOR=Black]Gutek IV [/COLOR]- [/COLOR][/B][/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#32503d][COLOR=#5584aa][FONT=arial][COLOR=#aa5500][B]213/09[/B][/COLOR][/FONT][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=white]
[/COLOR][/SIZE][/FONT][IMG]http://paluch.org.pl/nowicjuszekontbialy.gif[/IMG]
[FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#32503d]terierowaty kundelek o jamniczej posturze, wiek ok. 8 lat. Został znaleziony w połowie lutego przy ul. 17-go stycznia. Jest niewidomy , a na domiar tego podczas tułaczki doświadczył jakiegoś urazu , gdyż miał obrzęk lewej strony pyszczka, ranę na nosie i przekrwienie spojówki. Jego stan zdrowia został w schronisku ustabilizowany. Gutek , jak przystało na swe gatunkowe pochodzenie jest typem pogodnego i energicznego pieska ale jako niewidzący zachowuje ostrożny dystans wobec nieznajomych osób i nowego otoczenia. Przychylnością można bardzo szybko pozyskać jego zaufanie, tym bardziej że jest łagodny i bardzo spokojny W połowie maja był na konsultacji okulistycznej - ale niestety dysfunkcja siatkówek w jego przypadku - nie kwalifikuje się do zabiegu operacyjnego . Oczekuje na wrażliwych i cierpliwych opiekunów, którzy z umiarem i pod ścisłym nadzorem - będą mu dozować nowe przestrzenie i zabezpieczą go przed zagubieniem w adresatkę. Przebywa w klatce w pobliżu kociarni. .

Źródło: [url]http://paluch.org.pl/pokazzwierze.php?numerek=689[/url]
[SIZE=2][COLOR=#5584aa]
[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

A to przystojny nieznajomy z rejonu 13. Wciąż stosunkowo energiczny, bardzo miły. Nr 2054/07.

[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/7928/owczar.jpg[/IMG]

[IMG]http://img410.imageshack.us/img410/5954/owczar2.jpg[/IMG]

Zdjęcie z przyjęcia :

[IMG]http://img214.imageshack.us/img214/9210/2054.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Bardzo ładny poczwarek.


Z opóźnieniem - zdjecia z zeszłej soboty:

Topaz rękawołap :diabloti:
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/slepaczki/PICT1184.jpg[/IMG]

Bambi
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/slepaczki/PICT1185.jpg[/IMG]

I uroczy terierek spod biura
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/slepaczki/PICT1225.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

W zeszły weekend poszedł do adopcji jakiś niewidomy staruszek-maluszek sznaucerowaty. Postaram się dowiedzieć dokładniej, co to był za psiak.

Terierek spod biura jest uroczy :loveu:
[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/slepaczki/PICT0256.jpg[/IMG]
On ma szczęście - spacery co tydzień. Niedaleko jest jeszcze starsza ślepa sunia (chyba sunia), też wychodzi z tą samą wolontariuszką. Może następnym razem ona się załapie na zdjęcia. Jeden ze ślepaczków z geriatrium, tych które kojarzę, ale z nimi nie wychodziłam - Groszek - był dziś na spacerze z Ewą Cz., muszę ją poprosić o zdjęcia.
Ja wyszłam dziś z Topazem. Trochę cierpliwości wymaga proces łapania go na smycz. Wyżeł szaleje, szaleje, szaleje... trochę się uspokaja i można go złapać na pętlę. Na pętli stoi już grzecznie, można go odczepić z łańcucha i wyprowadzić, a za bramą przepiąć normalnie. Na spacerze też najpierw trochę szaleje :lol: ale już normalniej, a potem już tylko zwyczajnie ciągnie :lol: Chyba ktoś jeszcze go wyprowadza, bo pies radzi sobie w terenie świetnie.

Link to comment
Share on other sites

Sznaucerowaty był na kociarni, właściwie przypadkiem się tam znalazł, bo właśnie zakończył leczenie i poszedł "do fryzjera". Opiekunka go sobie zostawiła, bo w kociarni ciepło... i momentalnie wydała do adopcji :lol:

Do adopcji poszedł też Groszek - malutki staruszek bez jednego oka, adoptowany przez swoją wolontariuszkę :multi:
[IMG]http://psy.warszawa.pl/archiwum/2007/images/nowepsy/2007-04-14/1107.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Miałam uporządkować nieco początek wątku ale albo brak czasu, albo motywacji.
Muszę spytać opiekunkę o Opala, jak się czuje, i o teriera Aramisa, chociaż boję się odpowiedzi.
Dziś dzięki Gosi dwa 'moje' ślepki miały spacer: ŚlepowrONek i Gawron. Bałam się brać Gawrona, bo zapamiętałam, że strasznie ciągnie i wyrywa się do psów, a teraz ślisko - i mnie pozytywnie zaskoczył, bo był całkiem grzeczny :) Tylko przy powrocie trochę warczał na psy, które się da niego rzucały (urok przechodzenia wąskim przejściem między boksami i budami :roll:). Z jedną wolontariuszką wyprowadzającą psy z bud wymiziałyśmy Topaza.

Zainteresowanie potencjalnych domów - brak.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...