sara_rokitnica Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 rozumiem tylko po prostu byłam ciekawa co się stało że taka decyzja została podjęta... czy to było tak że było wiadomo że będzie musiała zostać uśpiona ale jeszcze np. czekano na poprawę czy po prostu stało się coś co sprawiło że taka decyzja zapadła... Quote
Marlena:) Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 Jejku,spóźniłam się....bo zrobiłam banerki :-( .... [IMG]http://img528.imageshack.us/img528/4978/astaitobidi0.jpg[/IMG] a drugi już inny:placz: :placz: :placz: ... [IMG]http://img367.imageshack.us/img367/3756/tobiza0.jpg[/IMG] Może się przydam do czegoś:-( ... Quote
sara_rokitnica Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 śliczne banerki... szkoda że już nie zdążymy użyć tego pierwszego :placz: Quote
Patikujek Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 [B][COLOR=darkorange]Piekne banerki:placz:[/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange]Zdaje mi sie że już od jakiegoś czasu myslano i godzono się z myślą ze trzeba będzie dokonać eutanazji ale teraz podobno gwałtownie jej się pogorszyło i klamka zapadła:shake::placz:[/COLOR][/B] Quote
sara_rokitnica Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 aha... czyli jakby połączenie moich obu przypuszczeń... :placz: :placz: :placz: Quote
Dobermania Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 Biedna Asta:( Śledziłam wątek i miałam cichą nadzieję, że zdążymy...:(;( Quote
Mysia_ Posted July 11, 2007 Author Posted July 11, 2007 Nigdy wczesniej nikt nawet nie myślał, że Asta bedzie musiała zostać uśpiona, wiadomo, że się starzała, ale zyła i cieszyła się każdym dniem, jednak od wczoraj jest w bardzo cięzkim stanie, najprawopdobniej dostała jakiegoś wylewu, ponieważ ma sparaliżowaną jedną strone..... :-( :-( :-( Marlena, śliczne banerki..... Quote
Marlena:) Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 Biedne maleństwo:placz: ....musi strasznie cierpieć :-( .... Quote
Mysia_ Posted July 11, 2007 Author Posted July 11, 2007 jedyne co możemy dla niej zrobić to to, żeby odeszła w znanym jej miejscu (w schronisku, ktore przez wiele lat było dla niej domem) i przy ludziach, których kocha.... Dlatego czekamy do jutra, jak w schronisku bedzie Pani weterynarz, nie chcę jej stresować podróżą do lecznicy :shake: Quote
sara_rokitnica Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 przynajmniej tyle... i tak to że musi odejść w schronie a nie w swoim domu... ech... :( Quote
ewatr Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 chciało by sie pomóc im wszystkim ................ale jak to zrobić :-( przykro ogromnie :-( Quote
sara_rokitnica Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 ona jeszcze nie została uśpiona a już mówimy o niej jakby nie żyła :placz: Quote
Marlena:) Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 Bo tak jest lepiej....:-( ....Nie można bezczynnie patrzyć na jej cierpienie.. trzeba jej ulżyć...za TM nareszcie będzie wesoła i szczęśliwa:placz: :placz: :placz: . Okropne....pomyśleć,ze cierpi przez jednego człowieka,który ją porzucił... i on jest temu winien!!:angryy: Quote
sara_rokitnica Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 ja to rozumiem... ale ona jeszcze żyje a tu już tak jakby nie żyła.. to jest strasznie przygnębiające... :( powinno się teraz temu komuś wysłać informację że Asta zostanie jutro uśpiona- przez niego :angryy: :placz: Quote
Patikujek Posted July 11, 2007 Posted July 11, 2007 [B][COLOR=darkorange]Boshe, żeby ona po smierci nawiedziła tego winnego, przez którego umiera w schronisku:shake:[/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange][/COLOR][/B] [B][COLOR=darkorange]Biedna suńka ale tak rzeczywiście będzie lepiej, za TM zazna szczęścia, którego nie zaznała za życia[/COLOR][/B] Quote
Pianka Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 Astuniu moze ktoś ci kiedys wynagrodzi te krzywdy:-( :placz: Quote
Mysia_ Posted July 12, 2007 Author Posted July 12, 2007 Pewnie już nigdy nie dowiemy się kto był właścicielem Asty, ale pewnie już dawno zapomniał o jej istnieniu :-( :-( :-( Astusiu trzymaj się..... Quote
paros Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 Biedna Asta :-( :-( Brak mnie słów.... :shake: ostatnio rzadziej zaglądałam, bo tyle psiaków potrzebowało ogłoszeń, ale Asta i Tobi ciągle mają aktualizowane ogłoszenia :roll: Astuniu ............. :-( co będzie z Tobim :shake: Quote
Marlena:) Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 tak...dzisiaj:placz: :placz: ....wielki żal:-( Quote
sara_rokitnica Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 pewnie już biega po zielonych łąkach za TM... :( :placz: Quote
dona20 Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 Boże jak mi chce sie ryczeć, jest mi potwornie przykro.Tak bardzo chciałam żeby Astunia znalazła domek, to tak bardzo boli.Jedno mnie cieszy, że Astunia nie będzie już cierpiała, będzie biegała szczęśliwa po tęczowych łąkach.Biedny Tobuś, jak on to zniesie:(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( Quote
sara_rokitnica Posted July 12, 2007 Posted July 12, 2007 będzie musiał wytrzymać... znaleźć domek i cieszyć się życiem za dwoje... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.