Jump to content
Dogomania

nauka


Agnieszka.K

Recommended Posts

Witam!!
Mam małą dwumiesięczną Yoreczkę. Zastanawiam się czy nadszedł już czas na naukę, czy jeszcze czekać... Chciałabym ją nauczyć podstaw- siadania, leżenia na komendę (przybiegać już potrafi) tyle że totalnie nie wiem jaki moment jest do tego najlepszy! Kiedy się bawi raczej nie bo nie potrafi się skupić. Po zabawie też nie, bo jest zbyt zmęczona i jedyne co jest w stanie zrobić to spać... nie potrafię wyczuć odpowiedniej chwili :cool1:
Chciałabym też porady czym nagradzacie swoje psiaki. Moja sunia jest karmiona tylko suchą karmą i w nagrodę daję jej kawałek serka żółtego... ale tak za nim szaleje że kiedy już raz dostanie to jest po zabawie bo dostaje małpiego rozumku i tylko sznupie mi po rękach i szuka jeszcze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka.K']Witam!!
Mam małą dwumiesięczną Yoreczkę. Zastanawiam się czy nadszedł już czas na naukę, czy jeszcze czekać... Chciałabym ją nauczyć podstaw- siadania, leżenia na komendę (przybiegać już potrafi) tyle że totalnie nie wiem jaki moment jest do tego najlepszy! Kiedy się bawi raczej nie bo nie potrafi się skupić. Po zabawie też nie, bo jest zbyt zmęczona i jedyne co jest w stanie zrobić to spać... nie potrafię wyczuć odpowiedniej chwili :cool1:
Chciałabym też porady czym nagradzacie swoje psiaki. Moja sunia jest karmiona tylko suchą karmą i w nagrodę daję jej kawałek serka żółtego... ale tak za nim szaleje że kiedy już raz dostanie to jest po zabawie bo dostaje małpiego rozumku i tylko sznupie mi po rękach i szuka jeszcze...[/QUOTE]
myślę,że juz jerst odp.moment nauki,ja swojej dawałam psie krakersy,ale lepszą nagrodą dla niej jest kurczak a najlepiej surowe mięsko

Link to comment
Share on other sites

Szczeniora warto szkolic od poczatku pobytu w domu, w krotkich sesjach.
Poczytaj blog, jak dzien za dniem pracowac z maluchem, po co:
[url=http://pies.onet.pl/1261,13,16,siad__waruj__stoj,artykul.html]Onet.pl Pies[/url]
[url=http://pies.onet.pl/13,18068,42,szkolenie_psow_malych_ras,ekspert_artykul.html]Szkolenie psów małych ras - Zofia Mrzewińska - Onet.pl Pies[/url]
[url=http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp]Owczarek.pl - Szczeniak w domu - Blog Zofii[/url]

Link to comment
Share on other sites

Pracuję z nią kilka minut dziennie... tyle że kiedy czegoś od niej wymagam zaczyna się bidula trząść... jakbym jej krzywdę wyrządzała! Widzę jednak poprawę, bo na początku telepało nią od razu, teraz po czterech sesjach trzęsie się dopiero po kilku powtórzeniach... przerywam wtedy "tresurę" żeby jej nie stresować. Mam wrażenie że strasznie to moje maleństwo wrażliwe... :roll:

Link to comment
Share on other sites

kiedy dupka dotknie podłogi nagradzam głosem po czym daję jej smakołyka... ale mam wrażenie że ta moja bestia po prostu nie jest chętna do nauki... pierwsza rzecz, że ciężko jej się skupić, druga... kiedy już się uda wyciszyć... dobrze wie o co mi chodzi i czego wymagam bo potrafi usiedzieć na tyłku kilkanaście sekund ale żeby usiadła za każdym razem muszę jej pomagać ręką... wydaje mi się, że to ona próbuje mnie tresować a nie ja ją...

Link to comment
Share on other sites

Poczytaj przede wszystkim blog, opisane krok po kroku, jak szkolic szczeniora.
A ze mala moze byc pobudliwa ( z jakich warunkow ja wzieliscie, bo rozumiem, ze jest u Was od niedawna?), to wymaga wiecej cierpliwosci i spokoju.
Spokojnie mozesz robic kilka sesji dziennie, po pare minut.

Link to comment
Share on other sites

poświęcłlam jej caluśki weekend... okazuje się że trzeba bylo zmienić technikę!! Mała nie koncentruje się zbyt łatwo i wymaganie od niej więcej niż trzech powtórzeń danej czynności nie wchodzi w grę... jeszcze nie! Jest charakterna... prawie za każdym razem widzę że próbuje wyludzić nagrodę bez zasłużenia sobie na nią... ale po dwóch dniach cięzkiej pracy udało się!! Wprawdzie nie za każdym razem od razu siada, czasem musze powtórzyć komendę ale już są postępy :) Stosuję "tresurę" z zaskoczenia haha Ile razy coś chcę jej dać, nawet posiłek, musi sobie zasłużyć... zaczynam widzieć efekty :razz:

Link to comment
Share on other sites

No popatrz! Może to jakaś przypadłość tej rasy... bo moja też się tak zachowywała!! ale mam wrażenie że to reakcja na stres!! przynajmniej w przypadku mojego maluteczka tak było. Na początku nie do końca wiedziała czego się od niej wymaga i zamykała się w sobie, trzęsąc ze strachu Napisz krok po kroczku jak to wygląda ok? Może coś wymyslimy :) Ja u maluni pokonałam strach dzięki temu, że wyczułam odpowiedni moment na szkolenie, to raz a dwa - miejsce\!! Okazuje się, że nowych komend nie uczy się wszędzie, nie w każdym pomieszczeniu w domu potrafi się skupić... :)

Link to comment
Share on other sites

W jakim wieku jest psiak?
Nie rozumie polecenia i moze na tyle delikatny, ze reaguje dosc silnie.
Moze warto od czegos prostszego zaczac, np.:
[url=http://www.youtube.com/watch?v=7XVywhurZj0]YouTube - Puppy training 9 weeks old[/url]
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=DdLNXx1c7qs[/URL]

Link to comment
Share on other sites

No tak, traktuje podpisy z przymruzeniem oka, nie zawsze sa wiarygodne ;).
Rozumiem, ze wobec tego jest psiak u Ciebie od kilku miesiecy?
Czy na pozostale komendy reaguje podobnie?
Moze byc kwestia bolesnosci, moze byc niezrozumienie polecenia (poszukaj na tematach tanca z psem, jak inni uczyli obrotu), moze byc obawa przed Toba, moze znudzenie ( za dlugie sesje, za duze/male wymagania).
Co do tej pory opanowal?
I moze jednak na razie (jesli to dotyczy tylko obrotu) pocwiczyc inne polecenia, do tego wrocic za jakis czas.
PS.Czytalas wczesniejsze linki?

Link to comment
Share on other sites

Mnie pomogła zmiana pomieszczenia, zmiana nagrody na mniej smaczną i skrócenie sesji ćwiczeniowej do minimum!! Pokazałam malutkowi kilka razy co ma robić po czym odpuścilam, za kilkadziesiąt minut znów i tak kilka razy dziennie Poza tym dodałam bardzo emocjonalnie wypowiadane "taaak!" co ogromnie malutka cieszy!! Jest to chasło zapowiadające nagrodę i aż podskakuje kiedy je wypowiadam :) Po 4 dniach załapała a teraz już śmiga!! Dochodzę do wniosku, że trzęsienie się mojej niuni powodowane było raz- strachem przed nieznanym, dwa- nieumiejętnością skupienia się w danym pomieszczeniu, trzy- nie rozumiała że musi wykonać to o co ją proszę zanim dostanie smaczka...
mam wrażenie że zaczynała się telepać bo bardzo chciała już go schrupać a ja jej nie pozwalałam. teraz już kojarzy o co chodzi, mało tego zaobserwowałam u niej CHĘĆ DO PRACY!! Nauczyłyśmy się w jeden dzień aportu!! Teraz sama przynosi mi pluszaka żebym jej rzucała i pięknie siada zanim jej go odbiorę :)
Ale chciałam podziękować!! Pomógł mi jednak ten blog, który polecaliście!! Zaczęłam psiunię traktować inaczej, więcej wymagać a mniej słodzić i to działa!!! Dziękuję kochani!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...