Ilka21 Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 Nie przywiązuj takiej uwagi do temperatury bo ta którą podalas to zapewne normalna tem suki w ciąży tym bardziej przy licznym miocie, moja Molly ma zawsze taką a nawet niższą i nei rodzi, patrz po zachowaniu: moze się trząść, nie zjeść lub niekeidy nawet najeść się jak nigdy podczas całej ciąży, będzie drapała , mocno dyszała miniaga szkoda, ze tylko tyle :( Quote
panbazyl Posted May 31, 2010 Posted May 31, 2010 miniaga - poczekaj! Poczekaj do rozwiązania. Potwierdzasz tylko moje spiskowe teorie, że usg tylko potwierdza ciążę. czyli taniej by wrózka wzięła za wizytę. :) Witamy nowe oczekujące mamuśki! A co u naszych maluchow? Jak tam golaski, bostony i pudelsy? Wybaczcie jak o kimś zapomniałam.... Quote
miniaga Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 [quote name='panbazyl']miniaga - poczekaj! Poczekaj do rozwiązania. Potwierdzasz tylko moje spiskowe teorie, że usg tylko potwierdza ciążę. czyli taniej by wrózka wzięła za wizytę. :) Witamy nowe oczekujące mamuśki! A co u naszych maluchow? Jak tam golaski, bostony i pudelsy? Wybaczcie jak o kimś zapomniałam....[/QUOTE] Pan Bazyl ja mam boskiego specjalistę usg. W poprzedniej ciąży równięż odstęp między pierwszym a ostatnim dniem krycia był duży bo 10 dni.Poszłam na usg około 30 dnia od pierwszego krycia i dowiedziałam się że jest to max 24 dzień, szczeniąt jest 5 , ale jedno nie rokuje dobrze. Na drugim usg rzeczywiście było już tylko 4 i 4 szczeniąt urodziła się 59 dniu ciąży (według wyliczenia z 1 usg). Porodówkę rozłożyłam dzień wcześniej. :razz: Niestety dr Jacek przyjmuje daleko, bierze 2 razy więcej a ja uległam czarowi nazwiska, które jest znane w środowisku, dodatkowo jest to wykładowca akademicki ect i myślałam że wszyscy są jak mój wet Jacek...:loveu: Będę więc mięć zapewne długie pogotowie porodowe ( na własne życzenie bo a) mogłam zbadać progesteron albo b) jechać do sprawdzonego specjalisty) Widząc dziś szczeniaki na usg, mogę powiedzieć że jest to już dosyć zawansowana ciąża i być może w tym okresie 30-40 dzień określenie dnia ciąży jest ciężkie. Co do liczby szczeniąt, to również obstawiałam małą ciąże patrząc na Jagodziankę. Jej brzuch w ostatnim czasie zmniejszył się o około połowę. Obserwowałam już podobne zjawisko w pierwszej ciąży, gdy z 3 zarodków na pierwszym usg został nam się nam na drugim usg 1. Przypuszczam więc że i tym razem nie wszystkie zarodki się utrzymały i jutro będę się konsultować z swoimi wetami czy nie nie potrzebna jest jakaś dodatkowa diagnostyka, czy można ją wykonać teraz czy dopiero po połogu, bo zaczynam podejrzewać że z jednym rogiem macicy jest coś nie tak:shake: Quote
kumpel od serca Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 [quote name='Monika Volturi']Witajcie Zbliża się termin porodu Giny - dziś jest 52 dzień ciąży od pierwszego krycia. Brzuchol jest ogromny i coś mi się wydaje, że do 63 dnia to raczej nie wytrzyma:lol:. Od wczoraj mierzę jej temperaturę i ciągle ma 37,8. Z tego co wiem, tydzień przed porodem temperatura spada poniżej 38,0 a na 24-36 godzin poniżej 37,0. Nie wiem od jak dawna ma to 37,8, więc nie wiem od kiedy liczyć ten tydzień. Jakie są Wasze doświadczenia ? Psy mam od dawna, ale to moja pierwsza sunia no i pierwszy jej poród. Teorii w głowie sporo, ale z doświadczeniem trochę gorzej :niewiem:[/QUOTE] Monika, dwa tygodnie temu byłam dokładnie w takiej sutuacji jak ty. Mogę powiedziec ci, że temperaturę mierzyłam od 52 dnia i ani razu nie przekroczyła ona 38. Wieczorem 58 dnia spadła do 36,8. Ale ten sygnał potwierdził tylko to, co juz mi suka pokazywała: że zaczęło się napinanie brzucha. Szczonki urodziły się 59 dnia ciązy. Było ich sporo, bo 5 sztuk i dość duże, bo wszystkie ważyły 225g. Trzymam kciuki i powodzenia życzę. Wymiziaj, proszę, Ginę!! Podziwiam ją na molosach. Quote
kumpel od serca Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Miniaga, szkoda, że nie masz fajnieszych wiadomości. Bo gdybś dowiedziała się, że szczonków jest więcej i istnieje przwdopodobieństwo, że dzieciaki mają dwóch ojców, łatwiej by się czekało. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli. Quote
kumpel od serca Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Panbazyl, ano zapomniałaś o gryfonikach, ale wybaczam:))))) U nas otworzyły się oczka i zaczyna się towarzystwo rozdlądać po świecie. Maluszki mają 14 dni! Niestety, od wczoraj zaczęłam chodzić do pracy i czasu mam dużo mniej na obserwacje... Quote
miniaga Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Kumpel od serca zdjęcia prosimy. Zawsze czeka mi się ciężko, bo jestem niecierpliwa i chciałabym wiedzieć wszystko od razu! Quote
Monika Volturi Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 [quote name='kumpel od serca']Monika, dwa tygodnie temu byłam dokładnie w takiej sutuacji jak ty. Mogę powiedziec ci, że temperaturę mierzyłam od 52 dnia i ani razu nie przekroczyła ona 38. Wieczorem 58 dnia spadła do 36,8. Ale ten sygnał potwierdził tylko to, co juz mi suka pokazywała: że zaczęło się napinanie brzucha. Szczonki urodziły się 59 dnia ciązy. Było ich sporo, bo 5 sztuk i dość duże, bo wszystkie ważyły 225g. Trzymam kciuki i powodzenia życzę. Wymiziaj, proszę, Ginę!! Podziwiam ją na molosach.[/QUOTE] Dzięki za miłe słowa - na "molosach" to już jestem starym bywalcem :cool1: ;), a tu dopiero od niedawna.:oops: No to muszę uzbroić się jeszcze w cierpliwość . Dziś Gina miała 38,0 więc jest szansa, że jeszcze trochę ponosi małe w środku. Dla nich to lepiej - niech się dobrze przyszykują na zewnętrzny świat. Będę jej w takim razie dalej mierzyć dwa razy dziennie i czekać na spadek temperatury poniżej 37,0. Jej normalna temperatura to 38,5 więc obniżenie do 37,8-38,0 to pewnie powolna droga do spadku przedporodowego. W każdym razie lekarz czeka na telefon i jak będzie potrzebny wsiada w auto i przyjeżdża. Wczoraj Gina położyła się po kolacji na grzbiecie i wyglądała przekomicznie - jak lotniskowiec :lol: .A maluchy tak fajnie się poruszają, gdy przyłożę ręce do jej brzucha :iloveyou: - rodzina juz się ze mnie śmieje, że ją tak często macam :p Quote
*kleo* Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 [quote name='Monika Volturi']A maluchy tak fajnie się poruszają, gdy przyłożę ręce do jej brzucha :iloveyou: - rodzina juz się ze mnie śmieje, że ją tak często macam :p[/QUOTE] Jak moja Gracja była w ciąży i małe zaczęły szaleć w brzuchu to też macałam z uporem maniaka i też się ze mnie śmiali. I to też była moja pierwsza suka w ciąży ;) Quote
Patka Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 [quote name='*kleo*']Jak moja Gracja była w ciąży i małe zaczęły szaleć w brzuchu to też macałam z uporem maniaka i też się ze mnie śmiali. I to też była moja pierwsza suka w ciąży ;)[/QUOTE] Kleo my sąsiadki jesteśmy ;) miasta obok :) Ja z Rudą mam taki problem, że brzucha sobie dotknąć nie da, a jak już to ma napięty i nie czułam nic tylko przelewanie :( U nas 56 dzień zależy jak liczyć krycia były 3 ostatnie 6.04 późnym wieczorem :) na razie oznak zero w temperaturę się nie bawię na razie ... Miniaga nie mów chop wiesz ze niespodzianki są przeróżne :) Quote
panbazyl Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 [quote name='kumpel od serca']Panbazyl, ano zapomniałaś o gryfonikach, ale wybaczam:))))) U nas otworzyły się oczka i zaczyna się towarzystwo rozdlądać po świecie. Maluszki mają 14 dni! Niestety, od wczoraj zaczęłam chodzić do pracy i czasu mam dużo mniej na obserwacje...[/QUOTE] ojej przepraszam..... Pomyliłam z bostanami.... Cóż za wpadka.... :) Ja też sie przyłączam do prośby o foty! a co do macania brzuchola - hm.... ja też należę do tych co macali.... i to na okrągło... Bo to takie niesamowite uczucie! Quote
Monika Volturi Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Zobaczcie jaki brzuchol urósł u mojej Ginki : [IMG]http://i50.tinypic.com/2yy4k1i.jpg[/IMG] Quote
Patka Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Prawie taki wielki jak mojej Rudexi ilu sie spodziewacie?? Quote
dzasta Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Patko zacznij już mierzyć temperaturę rudej bo myślę że już warto :) Quote
Monika Volturi Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 [quote name='Patka']Prawie taki wielki jak mojej Rudexi ilu sie spodziewacie??[/QUOTE] Na USG w 22 dniu widać było minimum osiem sztuk :crazyeye: Quote
panbazyl Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 no brzuchol niczego sobie! Pomyślnego rozwiązania! Quote
*kleo* Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 [quote name='Patka']Kleo my sąsiadki jesteśmy ;) miasta obok :) [/QUOTE] Aaaa faktycznie, nie spojrzałam wcześniej. W dzieciństwie czasem bywałam w Toruniu, mam tam rodzinę :) I toruńską wystawę już trzeci rok z rzędu odwiedzę :) Monika Volturi - trzymam mocno kciuki za lekki poród i piękne dzieci :) Cane Corso, a zwłaszcza czarne to taka moja cicha miłość ;) Quote
miniaga Posted June 1, 2010 Posted June 1, 2010 Ale fajnie się na porodówce zrobiło i dziećmi sypnie w najbliższym czasie! Super Ja macam z przymusu. Jaga w ciąży molestuje nas wszystkich o pieszczoty. Najpierw kładzie się na plecach i merda ogonem. Jeżeli nie ma reakcji to siada i jojczy- w ostateczności zaczyna nas drapać. Głaskamy więc brzuchol i gadamy do dzieci imionami ( a co trzeba mieć w życiu jakiegoś świra!) jeżeli przestaniemy to Jagoda zaczyna znowu rytuał. Po za tym ciągle leży na którymś z nas. Mamy więc ręce i kolana odrętwiałe. hahhaha, ale wystarczy tirówkę wyprowadzić na dwór i Jagodzianka zapomina że jest w ciąży. Szaleje jak najęta i trzącha biednymi dziećmi na prawo i lewo. Quote
Monika Volturi Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 Właśnie zmierzyłam Ginie temperaturę i jest 37,3:crazyeye: !! Mam nadzieję, że jeszcze trochę poczeka z tym porodem to dopiero 54 dzień:-o całe szczęście jeszcze nic nie kopie i nie mości sobie miejsca Quote
Gonitwa Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 Zdaje mi się że przy rozkurczaniu brzucha 37,3 to norma- szykuj się do porodu jak będzie poniżej 37 ;) Quote
Patka Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 Miniaga Rudexia jeszcze 1,5 tygodnia temu szalała jak dzika na spacerach aż się bałam o nią ... teraz siku kupka i chce do domu sama i patrzy na małża żeby ja wnosił :) mądrala :) Kleo ja towarzysko na toruńskiej wystawie też w tym roku zapewne będę :) zapraszam w odwiedziny :) Monika Volturi to niezłe stadko się szykuje :) może się równo wysypią dziewczynki :) tylko moja sporo mniej sztuk będzie miała :) Quote
Monika Volturi Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 [quote name='*kleo*'] Monika Volturi - trzymam mocno kciuki za lekki poród i piękne dzieci :) Cane Corso, a zwłaszcza czarne to taka moja cicha miłość ;)[/QUOTE] U mnie też przez chwilę to była cicha miłość, ale potem tak się rozkrzyczała :evil_lol:, że mam teraz dwójkę , za chwilę będzie X sztuk, a potem będzie w domu "kwartet" ( zostawiam sobie prawdopodobnie parkę :multi:) Quote
Patka Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 Monika Volturi to tak jak u mnie z terierami typu bull ;) ale na razie mam też ludzkiego szczeniaka więc chyba nic nie zostawię zazdroszczę możliwości, a zaraz właduje Rudej termometr do pupy zobaczymy ... ;) ( ajak długo ten termometr jej trzymać?? ;)) Zmierzyłam 37,8 i ma mleczko w cycuszkach :) Quote
panbazyl Posted June 2, 2010 Posted June 2, 2010 i co???? Są już jakieś dzieci? A jak te większe? Bo moje to już "dorosłe" w końcu prawie 4 miesiące mają. :) A chętnie obejrzę jakieś maluszki. Na zdjęciach zawsze są takie słodkie! Gorzej jak się rano wstaje i idzie do stadka a tam czeka praca. Ja w czasie jak są szczenięta to zużywam TYLE środkow do mycia podlóg że szok! Do tego jakieś odświeżacze - zwłaszcza w czasie zimowym jak otwieranie okien non stop jest niemożliwe. Bo u mnie w domu i psy i ludzie i kot mieszkają i nie wyobrażam sobie innego stylu mieszkania. Tylko większy materac musze kupić, bo nie mieścimy się juz wszyscy na tym co aktualnie jest....:evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.