Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='zuzlikowa']Czy to już walka o siebie,czy tylko przebłysk...nie wiem,ale dziś zjadła jedną małą kuleczke paszteciku!
Po pogadance...monologu p.Kierownika,który początkowo przerywała ostrym warkotem,w końcu zjadła tę jedną kulkę...więcej nie chciała,ale zostały w misce!Zobaczymy co będzie rano-zostaną,czy może niczyje oczy ich już oglądać nie będą!...do rana maleńki wielkoludzie![/QUOTE]
Suniu kochana walcz, uwierz w siebie!
Nawet nie wiesz ile tu dobrych ludzi za Ciebie trzyma kciuki!

Potem będzie tylko lepiej!

  • Replies 277
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='bico']mam nadzieję, że dziś coś zjadła...[/QUOTE]

Niestety wieści nie są tak optymistyczne jakbym chciała...miseczka nie była pusta...ale iskierka jest nadal,znowu nieco dziabnęła...nic,w porównaniu z potrzebami,ale jednak kilka kulek zjadła...rozmawiałam rano z p.Kierownikiem-dzisiaj spróbują znowu z surowym mięskiem...mam dostać info jak poszła ta akcja.
Najważniejsze,że i p.Kierownik nie odpuszcza...dziś ma sunię obejrzeć weterynarz.Czy się uda?

Posted

[quote name='Paulina_mickey']zuzliku kontaktowałaś się z kierownikiem?[/QUOTE]

Tak,dzwoniłam i rozmawiałam z p.Kierownikiem.
Sunia zaczyna powolutku jeść i ...nie jest już sama!Troszkę byłam zaskoczona decyzją p.Kierownika,ale nie komentuję i nie dyskutuję z nią,bo nie jestem tam na miejscu,a nadto,ufam,że czasami zdecydowane kroki mogą mieć pozytywny skutek.
Tak więc,sunia nie mieszka już w pojedynce...jest z innymi psiakami i to bez budy...nie ma się gdzie schować przed otoczeniem,przed psami...musi podejmować działanie,musi reagować...nie ma szansy zasklepić się w sobie.
Zadałam natychmiast pytanie o reakcje suni na psiaki...psiaków na sunię...na razie wszystko przebiega spokojnie,sunia nawet podejmuje próby reakcji...psy podchodzą do niej...nie ma spięć...nie jest wyizolowana.
W związku z tym,że zmiana ta nastąpiła dzisiaj,sunia jest pod obserwacją...trzymam kciuki,by zmiana okazała się korzystna...na razie są przesłanki,by tak przypuszczać! Sunieczka nawet z psami jadła...ciekawam jak sytuacja się rozwinie...

Posted

[quote name='Nikus']To były długo wyczekiwane wieści...ale jest nadzieja...:lol:...i to jest najważniejsze..[/QUOTE]

Wiesz Nikus...zapytałam wprost Kierownika...czy dziś to już optymizm,czy tylko nadzieja...odpowiedział ze śmiechem- OPTYMIZM!!!
...i tego bardzo chciałabym się trzymać,ale niech potwierdzą to dalsze fakty!!![B][/B]...masz rację-NAJWAŻNIEJSZE!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...