kimarek Posted December 18, 2005 Posted December 18, 2005 Zaczęło się dwa dni temu. Po prostu zaczął utykać na tylną łapę. I właściwie szybko mu się pogarszało. Ciągle się przewracał. Teraz cały czas leży, ma ogromne problemy żeby wstać o własnych siłach. A jak wstanie może przejść parę kroków i znów mu się nogi rozjeżdżają, traci równowagę i ląduje na podłodze. Teraz staramy się aby cały czas leżał. Generalnie też tak jakby przednie łapy były mniej sprawne niż kiedyś, /lewa jest nieco bardziej podkulona/ ale nie wiem czy to wynik schorzenia czy też tego że jest już osłabiony tą dolegliwością, a może jest poobijany. Tak więc te objawy pojawiły się w tak ostrej formie ledwie dwa dni temu. Wcześniej jakieś dwa tygodnie temu też zauważyłem że upadł właściwie bez powodu, ale pozbierał się i nie było znaku kontuzji. Dzisiaj był weterynarz i dał zastrzyk przeciwbólowy, dał także recepty na takie leki: Nivalin, Vitaminum B1 i Cocarboxylasum. Weterynarz powiedział że to taki rodzaj chwilowego paraliżu i że w tym wieku to normalne. Chciałbym jednak wiedzieć więcej, przeglądnąłem sporo postów na necie i generalnie wynika z tego że ważne jest aby trafić z kuracją. Znajomy opowiadał mi o przypadku boreliozy u psów objawiający się w ten sam sposób. Mój pies bardzo często biegał po lesie i mimo środków przeciw kleszczom często znajdowaliśmy u niego kleszcze. Jak zatem sprawdzić czy to nie borelioza? Z netu wyczytałem też że niedowład może wystąpić przy: dysplazji, zwyrodnieniu kręgosłupa /spondyloza/, boreliozie, reumatyźmie, zwyrodnieniu układu nerwowego, zerwaniu więzadeł krzyżowych... Co robić zatem robić? Czy konieczne jest prześwietlenie? I czy u 9cio latka jest to bezpieczne /narkoza/? Pies je normalnie, merda ogonem. Jescze jedno pytanie, czy znacie może specjalistę od tych schorzeń we Wrocławiu lub w okolicach. Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Quote
darek Posted December 19, 2005 Posted December 19, 2005 [quote name='kimarek'] Weterynarz powiedział że to taki rodzaj chwilowego paraliżu i że w tym wieku to normalne. [/quote] Zmien weta,bo ten skoro twierdzi,ze to normalne,to chyba nie warto dalej jego rad słuchać. Napisz skąd jesteś być moze,ktos z Twojego miasta bedzie mógł Ci polecic weta. Pozdrawiam. Quote
coztego Posted December 19, 2005 Posted December 19, 2005 We Wrocławiu to chyba najlepiej wybrać się do dr Siembiedy... Quote
kimarek Posted December 20, 2005 Author Posted December 20, 2005 jutro wybieram się do dr Siembiedy. ma mieć prześwietlenie i badania neurologiczne i ortopedyczne. dziękuję bardzo za radę. ML Quote
an3czka Posted December 20, 2005 Posted December 20, 2005 O biedak!! Daj znać jak już będzie wiadomo co i jak. Powodzenia! Quote
kimarek Posted December 25, 2005 Author Posted December 25, 2005 Szybko udaliśmy się na RTG , prześwietlono mu tylny odcinek kręgosłupa i wyszła spondyloza L7 . Dostał sterydy , nivalin , cocarboksyloze .Po kilku dniach miał sie podnieść . Dziś jest ostatni 4 dzień podawania sterydów i jest jeszcze gorzej . Pies podkula zupełnie przednie łapy , nie ma siły na nich stać . Na tylnie również nie staje . Porusza się jak foka (straszny widok :( ),płakać się chce. Czy spondyloza w ostatnich kręgach może wpływać na całkowity brak władania w łapach . Czy możliwe ,że spondyloza tak szybko położyła psa ? Czy możliwe jest to ,że powodem tego niedowładu jest zupełnie inna choroba ? Jeśli tak to jaka ? (badania krwi nie były robione) Dziękuje za wszelkie odpowiedzi Quote
Osiolek Posted December 25, 2005 Posted December 25, 2005 Idz do weterynarza i zarzadaj sprawdzenia sledziony - moj pies mial wlasnie takie objawy, leczenie poszlo na kregoslup, a po paru dniach sledziona pekla (zdarza sie u starych psow). Najlepiej przeswietlic - jesli jest podejrzene ze to ona - mozna zoperowac. Trzymam kciuki!!! Quote
mandibula Posted December 29, 2005 Posted December 29, 2005 Niedowład łapek zazwyczaj związany jest z chorobą rdzenia kręgowego, ale może być związany też z niedokrwieniem kończyn. Mój nieżyjący Boss miał zator tętnic doprowadzających krew do kończyn. Po operacji objawy ustapiły natychmiast. Nie czekaliśmy długo, bo wet powiedział, że trzeba działać szybko. Spondylozę też miał (zaawansowaną - mosty pomiędzy kręgami), stwierdzoną w wieku 3 lat i jadynym objawem był sztywny chód wieczorem po intensywnym bieganiu w lecie Boss zmarł ze starości w wieku 15 lat (bokser), a zator miał w wieku 12 lat. Szukajcie dalej przyczyny! Quote
Cervarius Posted February 13, 2006 Posted February 13, 2006 [quote name='kimarek'] dzwoniła do mnie właścicielka mojego 6 miesięcznego szczeniaka, powiedziała mi że piesek nagle tak jakby go sparaliżowało na tylne łapki, teraz leży i odpoczywa, ma lekka gorączkę, co sie mogło stać Quote
kimarek Posted May 31, 2006 Author Posted May 31, 2006 witam, ostatniego posta słałem w grudniu. od tamtego czasu minęło już sporo czasu. piszę żeby podzielić się dobrą wiadomością, także po to by dać cień nadziei tym którzy są w podobnej sytuacji . mimo beznadziejnego stanu w jakim znajdował się nasz pies /paraliż przez 3 miesiące, maksymalny zanik mięśni łap przednich i tylnich/ to udało nam się postawić go na nogi.trudno w to uwierzyć bo jeszcze nie dawno było z nim b kiepsko. teraz już chodzi o własnych siłach, zaczyna biegać, sam wchodzi po schodach, po prostu nie możemy się nadziwić. powrót do zdrowia był stopniowy i bardzo powolny, najpierw zaczął reagować na jakieś drobne łaskotania. to były takie ledwie widoczne ruchy łapami, potem powolutku stopniowo było coraz lepiej, te ruchy stawały się coraz wyraźniejsze. W kwietniu zmiany były już bardziej radykalne, już było czuć pracę mięśni, opór przy ćwiczeniach. potoem skonstruowaliśmy mu taki stojak z płutnem w którym były cztery dziury na łapy - tak że stawialiśmy go w pozycji pionowej, na początku oczywiście wisiał na tym ale stopniowo było coraz lepiej. zmiany następowały już szybko i na przestrzeni kwietnia wrócił prawie do pełnego zdrowia. trafiliśmy do dobrych lekarzy w klinice weterynaryjnej /katedra chorób wewnętrznych i pasorzytniczych Akademia Rolnicza/ we Wrocławiu i mimo iż nie udało się im postawić ostatecznej diagonzy /w grę wchodziła borelioza, neuropatia i parę innych rzeczy/to bardzo nam pomogli dając nadzieję że warto ten trud podjąć. głównie mam tu na myśli uciążliwą rehabilitację prowadzoną w domu. problem był taki że jest to ciężki pies /45 kilo/ i codzienne wynoszenie go "na sikanie" na dwór na noszach, gdzie załatwiał się w pozycji leżąc czasem pięć razy dziennie, było naprawdę uciążliwe. Ćwiczenia łap - takie po prostu ruchy po kilkanaście minut - kilka razy dziennie, codzienne nacieranie łap spirytusem, czasem denaturatem i ziołami na spirytusie, masaże wszelakie domową metodą no i dieta mająca na celu podleczenie wątroby. także wspomaganie farmaceutykami, lekami wspomagającym przewodnictwo nerwowe, elkarniytna na mięśnie i parę innych rzeczy. myślę że wszystko to jakoś zaczęło razem działać. lekarz stwierdził że to że pies chodzi zawdzięczać możemy głównie sobie - głównie tej troskliwej opiece jaką był otoczony. prawda jest taka że to właśnie lekarz potrafił nas zmobilizować do tej bądź co bądź ogromnej pracy, a lekarstwa które podawał na pewno zrobiły swoje. tak więc jesteśmy wdzięczni lekarzowi!!! dzięki niemu podjęliśmy trud i warto było. miło patrzeć jak Hektor znów biega sobie po łące. Życzę wszystkim, których spotkała podobna przykrość aby udało im się wygrać tę walkę. Lekarz który pomógł Hektorowi to Dr Wrzosek. Rzadko bywam na internecie więc jeśli ktoś ma jakieś pytania to mogę podać adres skrzynki którą z rzadka odwiedzam [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Quote
wolfi Posted May 31, 2006 Posted May 31, 2006 Wspaniałe wieści. Jestem pełna uznania dla Was za determinację i wytrwałość. Quote
bluerat Posted May 31, 2006 Posted May 31, 2006 podziwiam, gratuluję i chylę czoła:klacz::lilangel::thumbs: 99% właścicieli decyduje się zazwyczaj na eutanazję, nie dają rady psychicznie podjąć walki o pupila. Wy podjeliście i zwyciężyliście. Życzę zdrowia i jeszcze raz zdrowia ! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.