clockwork Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 [quote name='wilczek007']a ja myslałam,że to wet powiatowy z ekipą tylko ma prawo do kontroli schroniska, malo wiem widac; [URL]http://www.bip.jastrzebie.pl/dokument.php?iddok=25264&idmp=397&r=o[/URL] swoją drogą szkoda, ze wg polskich norm schroniska w tym kraju są iwprost dealne, ciepło, sucho, ful wypas.[/QUOTE] co miał napisać P. krakowski skontrolował sam siebie :roll: niewiele się doczytałam- ale dostrzegłam że pomieszczenia ciepłe .... nooo to już jakiś sukces:multi::multi::multi: bo do tej pory bidoki przymarzały do betonu ... :roll: Quote
monika55 Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 Ty znasz to schronisko dobrze i ja je znam. Komisja była liczna i złożona z różnych ludzi. To co im sie podobało, to i mnie sie podoba. Nie mówie o warunkach lokalowych. Są złe, łagodnie mówiąc. Ale podoba mi sie że psy są dobrze karmione, wręcz utuczone, mają dobrą opieke weta - człowieka. Nie uciekają w panice na widok opiekuna, wręcz przeciwnie cieszą sie i przytulaja / wyjątki są zawsze/. Zauważyłam, że jeśli któryś pies wraca, to wraca jak do domu. Z prezentacji jak wróciły to leciały do swoich boksów wręcz z ulgą, cieszyły sie. I to już dla mnie dużo. Nikt nimi nie handluje, nie znikają. Schronisko jest otwarte dla ludzi. Są kastracje i sterylki, szczepienia pełne i leki oraz karma naprawde dobra dla szczeniaków. Tyle i tylko tyle. Reszta, czyli warunki bytowe okropne jak i dla ludzi tak i dla zwierząt. Zaczynają budowe, może jest jakaś nadzieja. Zapomniałam dodać, że to na pewno nie jest zasługą urzedników ani skutkiem ich działan. Quote
Alicja Posted October 29, 2010 Posted October 29, 2010 nic na raz się nie da zmienić i ważne ze idzie to wam do przodu małymi kroczkami ... niektórzy siedzieli tam długo i nic nie zmienili więc dla Was duży PLUS Quote
shanti Posted October 30, 2010 Author Posted October 30, 2010 Ja osobiście cieszę się z tego na co mam wpływ i co mogę z moimi chłopakami zdziałać. Czyli to co opisała Monika55. Gdyby nie warunki lokalowe, dostalibysmy ocenę doskonała, a tak jest tylko dobra. Cieszę się z tego, że budowa wreszcie ruszyła. Z ramienia lek.pow. weterynarii była m. innymi pani, która aktywnie działa na forum rotkowym, odwiedzała nas kilkakrotnie i bez zapowiedzi gdy przebywał u nas rotek Bandzior, więc widziała jak u nas jest na codzień. Cieszy mnie fakt, że przyjeżdżają ludzie zdegustowani po wizytach w innych schroniskach i biorą od nas psy, bo lepsza obsługa, bo można z psami pospacerować, bo doradzamy który pies bardziej sie nadaje do tej rodziny, bo nam sie po prostu chce. U nas można wejść i myszkować wszędzie, robić zdjęcia bez ograniczeń, nie mamy nic do ukrycia. Dla mnie to duży sukces. Zobaczymy co przyniesie przyszły rok, jak na schronisko bedą zapatrywać się przyszli włodarze miasta. Quote
agrabcia Posted October 30, 2010 Posted October 30, 2010 Jeśli się zgodzicie to zrobie temu maluchowi wątek, bo i tak chce mu pare ogłoszeń zrobić Quote
wilczek007 Posted October 30, 2010 Posted October 30, 2010 wy sobie mylscie co chcecie, ale ja nie zauważyłam zadnych różnic w niczym od dwuch lat w schronisku.W tamtym roku, wam sie nie podobało.Teraz nagle sie podoba. A psy na węglu od strony drzwi i tak dupą przymarzaja do ziemi. Doskonale:multi: Sterylki były, ludzie tez zadowoleni ze moga połazic z psami. Gdzie tu jakas różnica? Przedtem tez moglyscie działac,przynajmniej od pazdziernika. Jakos nikt nie chciał. Ja tam swoje wiem, i nie dam sie kupic jak co niektórzy. powodzenia. Quote
Alicja Posted October 30, 2010 Posted October 30, 2010 [quote name='shanti']Ja osobiście cieszę się z tego na co mam wpływ i co mogę z moimi chłopakami zdziałać. Czyli to co opisała Monika55. Gdyby nie warunki lokalowe, dostalibysmy ocenę doskonała, a tak jest tylko dobra. Cieszę się z tego, że budowa wreszcie ruszyła. Z ramienia lek.pow. weterynarii była m. innymi pani, która aktywnie działa na forum rotkowym, odwiedzała nas kilkakrotnie i bez zapowiedzi gdy przebywał u nas rotek Bandzior, więc widziała jak u nas jest na codzień. Cieszy mnie fakt, że przyjeżdżają ludzie zdegustowani po wizytach w innych schroniskach i biorą od nas psy, bo lepsza obsługa, bo można z psami pospacerować, bo doradzamy który pies bardziej sie nadaje do tej rodziny, bo nam sie po prostu chce. U nas można wejść i myszkować wszędzie, robić zdjęcia bez ograniczeń, nie mamy nic do ukrycia. Dla mnie to duży sukces. Zobaczymy co przyniesie przyszły rok, jak na schronisko bedą zapatrywać się przyszli włodarze miasta.[/QUOTE] mam nadzieję , że zauważą te zmiany na + Tak to ogromny plusik że ludziska podjeżdżają po psiaki do Was , szkoda że niektóre schroniska jak np Rybnik zaprzepaściły szanse wyadoptowania wielu psiaków przez chamskie zachowanie , a w waszym kierunku popłynęly pochwały :Rose: Poza tym dla mnie bardzo istotną sprawą jest opieka weterynaryjna ,kontakt z lekarzem ,sterylki , kastracje i odpowiedni człowiek , który nie udaje ze zjadł wszystkie rozumy tylko robi co do niego należy. Sunia moich znajomych wzięta od was na początku października jest cudowna i rośnie i kocha ich bardzo :) Quote
clockwork Posted October 30, 2010 Posted October 30, 2010 dziołszkiiii... ale ja nie napisałam tego złośliwie- skoro kontrola wykazała że ogrzewanie jest to nie pozostaje mi nic innego jak święcie w to wierzyć .... rzadko tu zaglądam, bo życie mi się pokomplikowało, bo już brakuje mi zapału, bo nie mogę i nie chcę już poświęcać się dla wszystkich dookoła kosztem siebie i moich bliskich- i SZACUN dla Was za to co tam robicie, szacun że nie dałyście za wygraną, że nie poddałyście się jak ja..... dokładnie- jakie są warunki to raz, ale w takich warunkach też można- a raczej należy- dać kąsek siebie.... [U]leczyć czym i jak należy[/U], KARMIĆ ;), pielęgnować, socjalizować, sterylizować i kastrować.... i wiem że tego psom nie brakuje. I wiem że TYLKO dzięki Wam i Waszemu poświęceniu..... czasem tu zajrzę, i widzę różnice między psami teraz a 5, 4, 3, 2 lata temu.... BRAWO! Nawet wtedy kiedy ja tam pracowałam była nędza- i nikt nie miał na to wpływu.... mimo że rzesza ludzi chciała- kierownictwo związało nam ręce, (o wetce nie wspomne....) wiem że byłam tam po to żeby moimi rękoma robić wałki, przekręty.... żeby zamknąć mi pysk bo sama miałam brać w tym udział..... między innymi dlatego się poddałam :roll: z niecierpliwością czekam na budynek który zapewni psiakom minimum.... i mam nadzieję że zostaniecie tam tak długo jak dacie radę... bo bez Was te psiaki nie dadzą rady :shake: Wilczkowa a Ty wpadnij na kawe- mam 2 kubraki dla psiórów... weźmiesz do schronu.... Quote
shanti Posted October 30, 2010 Author Posted October 30, 2010 Clockwork, nie odebrałam Twojego postu jako złośliwość. Wszyscy zainteresowani wiedzą, a jak nie wiedzą to jasno piszę, że gdyby nie Ty nie wiedziałabym że w Je-biu jest schronisko. Nie wszystko mi sie w schronisku podoba, nie ma tak pięknie. Ale czasem żeby coś móc zdziałać trzeba być elastycznym. Ja jestem, ale wszystko ma swoje granice, moja wytrzymałość też. Z pewnymi rzeczami się pogodzę, bo muszę, ale z innymi nie. Cieszę się Alicjo, że ludzie są zadowoleni z psiaka. Fajnie takie rzeczy usłyszeć.:lol: Quote
Ada-jeje Posted October 30, 2010 Posted October 30, 2010 I ja powiem to samo, brakuje juz tylko dzis, polepszenia bytu dla zwierzat i dla ludzi. Obsluga w schronisku perfekt, bo wlasnie zwierzetom zwlaszcza w schronisku potrzebni sa odpowiedni ludzie. Quote
alina71 Posted October 30, 2010 Posted October 30, 2010 Ja się cieszę, że jest jak jest bo o tym co było słyszało się na mieście ponure opowieści. Pewnie, że nie jest idealnie. Ale w którym schronisku jest. Dopóki nie zmieni się mentalność ludzi wciąż będzie za mało środków, za dużo zwierząt. Ważne by robić cokolwiek, by uświadamiać mamy, ciotki, klientów swoich, współpracowników. Może komuś zalegają koce, może ktoś by zrobił bude, ktoś kupił troche karmy. Ziarnko do ziarnka.. Jak ja przyjeżdzam do schroniska to mi rosną skrzydła, chciałabym każdego psa wyspacerować, wyprzytulać, nakarmić smakołykami i znaleźć mu dom. Póki co jeden znalazłam. Ale szukam następnych. Pracownikom schroniska chyle czoła, wszystkim dobrym duszom tego miejsca też. Quote
alina71 Posted October 30, 2010 Posted October 30, 2010 Sunia hasky ma wątek proszę o dodanie więcej informacji o niej [url]http://www.dogomania.pl/threads/195518-Młoda-sunia-hasky-w-Jastrzębiu-szuka-odpowiedniego-domu[/url] Quote
wilczek007 Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 kiedys rozwieszałam plakaty i ludzie bardzo dużo rzeczy przyniesli przez to. Wiec jak to jakos ogłosicie to będą wiedziec. Clockwork dzieki, skontaktuję sie;) Quote
alina71 Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 Dziś wciągnęłam do pomocy moją siostre. Była bardzo poruszona. Powiedziała, że dopóki się nie zobaczy tych psów, ich spojrzeń, zachowania to nie ma się pojęcia co znaczy schronisko. Będzie umieszczała ogłoszenia gdzie się da. Quote
dominika_06 Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 no to fajnie przyda sie każda pomoc ;) ma ktoś zdj tej długowłosej owczarki??? Quote
alina71 Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 Przywieziono dziś boksera. Rozpytuje wśród znajomych czy komuś nie uciekł. Mam zdjęcie później ściągne. Dam informacje na odpowiednim forum. Quote
shanti Posted October 31, 2010 Author Posted October 31, 2010 Długowłosa owczarka Boni jest tu [URL]http://www.dogomania.pl/threads/195296-Pi%C4%99kna-ON-ka-w-Jastrz%C4%99biu-prosi-o-fajny-dom[/URL] Alinko, fajnie że jeździsz, robisz zdjęcia i pomagasz. Oby Ci się jak najdłużej chciało:lol: Quote
alina71 Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 Shanti dopóki mnie nie pogonicie będę jeździła. W co drugi tydzien bo mam szkołe, czasem w tygodniu. Jest tyle do zrobienia w sensie tyle psów czeka na dom. Siostra zwrociła uwagę na te mniej adopcyjne jak te czarne sunie. A one są wyjątkowo kochane, łagodne. Bierzemy sie za ogłoszenia. Ja padłam z bólem głowy i dopiero się reaktywowałam. Ściągam zdjęcia i zaraz zrobie nowe wątki i ogłoszenia. Tak wiem czasem zapał ulatuje szybko, postaram się go dawkować by starczył na długo. Siostra tej dziewczyny co ma Suzi też myśli o psie. Podeśle jej zaraz zdjęcia tej drobniutkiej czarnej suni. Quote
shanti Posted October 31, 2010 Author Posted October 31, 2010 Te bidulki takie z pozoru zwykłe kundelki a bardzo kochane. Dobry pomysł Alino, tym bardziej że takich jak ta czarna podpalana jest w schronisku kilka, wszystkie po sterylkach, różnej wielkości i w różnym wieku. Quote
alina71 Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 Zguba [img]http://lh3.ggpht.com/_APeDF9aW-tA/TM3H0V2MA1I/AAAAAAAAIeI/ex2YRMS4Brw/s400/schronisko%20386.jpg[/img] Quote
alina71 Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 [url]http://www.dogomania.pl/threads/195591-Nieśmiała-młoda-suczka-czeka-na-opiekuńczy-ciepły-dom?p=15649099#post15649099[/url] proszę o więcej informacji i imię jeśli sunie mają [url]http://www.dogomania.pl/threads/195602-Tylko-z-wyglądu-mogę-się-wydawać-nijaka-sunia-Jastrzębie-Zdrój?p=15649526#post15649526[/url] Quote
alina71 Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 kolejne wątki i też prośba o więcej danych [url]http://www.dogomania.pl/threads/195605-Jamnikowaty-energiczny-młodzieniec-z-Jastrzębiu-szuka-rąk-do-przytulania?p=15649564#post15649564[/url] [url]http://www.dogomania.pl/threads/195609-A-we-mnie-jest-tyle-radości-i-chęci-zabawy...pomimo-wszystko-drobna-sunia-Jastrzębie?p=15649738#post15649738[/url] Quote
Kapsel Posted October 31, 2010 Posted October 31, 2010 Dziewczyny, pierwsze dwa boksie, które chciałam ratować były z tego schronu. Dajcie więcej informacji o boksiu, historia jego ile lat, stosunek do ludzi zwierząt, od kiedy w schronie i więcej zdjęć damy go na stronę Fundacji SOS Bokserom Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.