KaRa_ Posted February 17, 2006 Posted February 17, 2006 Gotowane moje psy rowniez jedza, chociaz nie tak chetnie jak karme. A gotuje im najczesciej makaron,ryz, albo kasze gryczana z grzbietami od kurczakow i z warzywami. Quote
psiulka Posted February 21, 2006 Posted February 21, 2006 [quote name='hanka0711']A dlaczego nie jest za specjalna?? Miałam nadzieję że to karma ze średniej półki, a co za tym idzie - całkiem dobra. Nie chce karmić psa chappi czy innym marketowym jedzeniem, ale niestety nie stać mnie na karmy drogie, zwłaszcza że to duża psina. Doradźcie proszę coś niezbyt drogiego i w miarę zdrowego dla psa.[/quote] DOG CHOW można powiedzieć że jest droższą wersją marketowych karm. Skład taki sam 4%miesa Quote
larisa Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 Witam!Jestem tu nowa,ale liczę na miłe przyjęcie:)Od niedawna mam sznaucerka miniaturkę i teraz jestem na etapie dobierania karmy dla mojej Lary. Chciałabym coś dobrego po w miarę przystępnej cenie. Co możecie mi polecić?:???: Quote
ASICA Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 o rany tematów jest tyle:roll: wiesz najlepiej poczytaj sobie wszystkie....:lol: :lol: sama musisz dopasowac coś dla swojego psiaka. ja niestety chodze w innej wadze:diabloti: Quote
Jureja Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 ja generalnie jestem za urozmaicaniem pożywienia naszych psów.Podawałam tylko suche(royal wet.) ale to wychodziło za drogo. Więc teraz kupiłam trochę mięsa z kością,żeby urozmaicić i zobaczyć jak się psina będzie po tym czuła.Narazie jest O.K;) Dodatkowo daje czasem jabłko i jogurt.(Do mięsa oczywiście wypełniacz) Dobrym wyjściem jest też podawanie surowego mięsa ze sparzonymi płatkami(nie trzeba gotować,przygotowanie zajmuje chwilę)lub przeciętnego suchego np.Purina Dog Chow z dodatkiem mięsa. p.s poczytajcie sobie [URL="http://seterkowo.org/pn/content-75.html"]TO[/URL] Co sądzicie?Ja niezgodziłabym się ze wszystkim. Quote
larisa Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 [quote name='Jureja']ja generalnie jestem za urozmaicaniem pożywienia naszych psów.Podawałam tylko suche(royal wet.) ale to wychodziło za drogo. Więc teraz kupiłam trochę mięsa z kością,żeby urozmaicić i zobaczyć jak się psina będzie po tym czuła.Narazie jest O.K;) Dodatkowo daje czasem jabłko i jogurt.(Do mięsa oczywiście wypełniacz) Dobrym wyjściem jest też podawanie surowego mięsa ze sparzonymi płatkami(nie trzeba gotować,przygotowanie zajmuje chwilę)lub przeciętnego suchego np.Purina Dog Chow z dodatkiem mięsa. p.s poczytajcie sobie to: [URL="http://seterkowo.org/pn/content-75.html"]http://seterkowo.org/pn/content-75.html[/URL] Co sądzicie?Ja niezgodziłabym się ze wszystkim.[/quote] Słyszałam,że psiaki nie powinny jeść mieszanego jedzenia, tzn. raz gotowanego a raz suchego-to podobno szkodzi wątrobie.Teraz daję jej Purinę Dog Chow, ale mam mętlik w głowie, bo czytałam dużo opinii negatywnych o tej karmie... Quote
Jureja Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 [quote name='larisa']Słyszałam,że psiaki nie powinny jeść mieszanego jedzenia, tzn. raz gotowanego a raz suchego-to podobno szkodzi wątrobie.Teraz daję jej Purinę Dog Chow, ale mam mętlik w głowie, bo czytałam dużo opinii negatywnych o tej karmie...[/quote] ja tez słyszałam,że mieszanego nie powinny jeśc.Ja daje teraz gł. gotowane ale mój 10-letni spaniel jest od urodzenia na mieszanym i ma sie świetnie,podobnie moj bernardyn,który już nie żyje,nigdy nie miał problemów z powodu błędnego żywienia,a żył normalnie jak na te rasę Żywienie trzeba dostosować do indywidualnych potrzeb psa,każdy organizm jest inny i każdemu służy co innego;) Sztuka jest utrafić w potrzeby danego psa. Quote
Just-tea Posted February 22, 2006 Posted February 22, 2006 [quote name='larisa']Słyszałam,że psiaki nie powinny jeść mieszanego jedzenia, tzn. raz gotowanego a raz suchego-to podobno szkodzi wątrobie.Teraz daję jej Purinę Dog Chow, ale mam mętlik w głowie, bo czytałam dużo opinii negatywnych o tej karmie...[/QUOTE] Moj pies je mieszane . Myslę że bardziej szkodzi podawanie psu tanich marketówek np. dog chow...:roll: Quote
KaRa_ Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Ja moim daje ze pierw dwa dni karme, pozniej dwa dni gotowane;) i tak wkolko ale staram sie jak gotowane zawsze cos zmienic, a zeby czuly roznice;) Quote
asher Posted February 25, 2006 Posted February 25, 2006 Kiedyś patrzyłam sobie na skład Dog Chow i... jest abosolutnie porównywalny do Pedigree :lol: Więc jak ktoś karmi Dog Chowem, to w sumie wyrzuca kasę w błoto, bo Pedigree tańsze ;) Quote
coztego Posted February 26, 2006 Posted February 26, 2006 [quote name='ASICA']Sawa ja np.bardzo długo gotowałam psom. przez chwile miałam dwa dogi(jeden do podtuczenia)i myślałam ze oszaleje od ciągłego stania przy garach:razz: ciągle noszenie siat z makaronem,ryżem,włoszczyzną nie mowiąc już o mięsie-byłam jak wielbłąd:diabloti: [/QUOTE] Może to zależy od kategorii wagowej... :lol: ja gotuję i nie narzekam, ani na koszty, ani na pracę, ani na psa... ;) Jakbym nie liczyła- koszt "surowców" nie wychodzi więcej jak 2 zł dziennie... Gazu suce nie wyliczam, a przygotowanie jedzenia zajmuje mi ok. 15 minut dziennie (razem z myciem- nie przypalam ;) ). :cool1: Quote
zakla Posted February 27, 2006 Posted February 27, 2006 Ja jak gotuje od czasu do czasu moim psom, to szczerze mowiac nie wyobrazam sobie robic tego codziennie czy co dwa dni ;) W koncu to jest juz prawie 100kg psa do wykarmienia na dzien, a jak dobrze pojdzie to bedzie 120kg psa...;) Dlatego ja obstawiam przy suchym, oprocz tego ze jest latwiej, to czuje sie bezpieczniej, wiedzac ile i czego mam psu dac:p A na chwile obecna dzienny koszt wyzywienia moich dwoch psow wychodzi ok.4-5zl, przy czym karma jest premium i psy ja sobie bardzo chwala. Quote
ASICA Posted February 27, 2006 Posted February 27, 2006 coztego fakt kategoria wagowa u mnie to prawie 120kg żywego psa było:cool3: :cool3: niestety nie mogłam kupować korpusów-najtańsze były skrzydełka z kurczaka: 4.00zł za kilogram 3 paczki makaronu=3zł 2 opakowania włoszczyzny 2x1.50zł to wszystko wynosiło mnie 10zł dziennie nie licze witamin,gazu,wody,płynu do naczyń,prądu! wtedy tego nie liczyłam ale jak przyszedł mi rachunek za gaz o 50 zł wyższy to usiadłam obliczyłam dokładnie wszystkie za i przeciw i od listopada jestem na suchym.(musze dodać ze wtedy byłam uziemniona w domu bo mój TZ nie mogł nakarmić psów-zero umiejetnosci w kuchni:angryy: ) teraz sam potrafi nakarmić psy:lol: :lol: to przecież takie proste-wziąśc miarke i nasypać karmy do miski;) przygotowanie jedzenia i pochłonięcie go przez psy zajmuje 5 minut!! wtedy non stop kolor odgrzewałam jedzonko:angryy: a ile razy zważyło mi sie wszystko w lato:angryy: kociokwik:cool3: Quote
coztego Posted February 27, 2006 Posted February 27, 2006 [quote name='ASICA']najtańsze były skrzydełka z kurczaka: 4.00zł za kilogram[/QUOTE] A dochodzi jeszcze jeden czynnik- miejsce zamieszkania. U mnie za 1 kg udek płacę ok. 3,90 zł. A suche karmy wszędzie są w tej samej cenie :cool1: Quote
ASICA Posted February 28, 2006 Posted February 28, 2006 halo skrzydełka były zdobyczne:diabloti: u nas cena jest od 3.99-5.49 zł za kilogram:angryy: teraz mam 90kg psa do wykarmienia i staram sie zaopatrywać w hurtowni. róznica cenowa jest spora(akurat u mnie w poblizu same galerie wiec i ceny galeryjne) dla osoby bezrobotnej róznica cen jest często barierą ktora decyduje o wyborze tańszej(gorszej)karmy:-( Quote
KaRa_ Posted February 28, 2006 Posted February 28, 2006 Znalazłam jeszcze jedną karme co o niej sadzicie? [url=http://www.telekarma.pl/ProductDetails.aspx?productID=419]ARION FRIENDS FOR EVER BRAVO CROC[/url] Jest juz troszke lepsza od BMF? Quote
zakla Posted February 28, 2006 Posted February 28, 2006 Wydaje sie lepsza od bmf. Czy Ty masz dostep do jakiejs hurtowni czy nie bardzo? Quote
ASICA Posted February 28, 2006 Posted February 28, 2006 a ja znalazłam [url=http://www.telekarma.pl/ProductDetails.aspx?productID=517]taką[/url] [URL="http://www.telekarma.pl/ProductDetails.aspx?productID=517"][/URL] nigdy o takiej Purinie nie słyszałam:crazyeye: Quote
zakla Posted February 28, 2006 Posted February 28, 2006 Szkoda ze skladu nie raczyli napisac...:roll: Quote
KaRa_ Posted February 28, 2006 Posted February 28, 2006 [quote name='zakla']Wydaje sie lepsza od bmf. Czy Ty masz dostep do jakiejs hurtowni czy nie bardzo?[/quote] No wlasnie nie mam niestety bo tak to moze bym brita kupila;) . W Poznaniu nie slyszalam o zadniej hurtowni niestety:shake: Quote
zakla Posted February 28, 2006 Posted February 28, 2006 Aha, no bo nas właśnie od marketowek i 'economic' uratowaly te hurtownie...;) Ale z tych czterech jak na razie najlepszy wydaje mi sie ten arion(np.kwasy tluszczowe Omega...) Quote
KaRa_ Posted February 28, 2006 Posted February 28, 2006 [quote name='zakla']Aha, no bo nas właśnie od marketowek i 'economic' uratowaly te hurtownie...;) Ale z tych czterech jak na razie najlepszy wydaje mi sie ten arion(np.kwasy tluszczowe Omega...)[/quote] Jak zjedza BMF a zostalo mi jeszcze jakies 30kg to kupie im tego Ariona zobaczymy;) . A co zauwaylam zaczela sie blyszczesc siersc tym moim podworkowcom po suchej karmie;). A tak po gotowanym mialy ja taka matowa:shake: Quote
szymoon Posted March 2, 2006 Posted March 2, 2006 [quote name='Jureja'] p.s poczytajcie sobie [URL="http://seterkowo.org/pn/content-75.html"]TO[/URL] Co sądzicie?Ja niezgodziłabym się ze wszystkim.[/quote] Ja też. Przede wszystkim przyswajalnych węglowodanów, czyli prostych cukrów w karmach nie ma wiele, a poziom tłuszczu jest tak zbilansowany, że pies nie potrzebuje energii z cukru (ja słyszałem, ze tłuszcz daje 3x więcej, a nie 2x energii). Podawanie dużych ilości mięsa, to zwiększanie ilości białka w karmie. Ciągle się słyszy o przebiałkowanych psach, psach z chorymi nerkami ze wzgledu na azotowe produkty przemiany materii białek, które rozwalają nerki. Kolejną bardzo ważną sprawą jest rozwój szczeniąt ras duzych i olbrzymich. Stosunek wapnia do fosforu w żarciu powinien być 1,3-1,4 do 1 - w mięsię, a szczególnie w podrobach jest zachwiany na korzyść fosforu nawet kilkudziesięciokrotnie. Efekt to demineraliacja kości - nawet jesli ilość wapnia jest właściwa, to jeśli jest tak dużo fosforu przytarczyce zaczną produkować parahormon, który będzie uwalniał wapń z kości, żeby wyrównać stosunek w surowicy. Dodawanie wapnia do żarcia to też ryzyko, zbyt duża ilość przyspiesza wzrost i powoduje bardzo poważne wady w obrębie chrząstek stawowych. Dobrze przyswajana, dobra sucha karma to święty spokój - nie tylko z gotowaniem, ale ma się pewność, że pies ma wszystko co trzeba i w takich ilościach jak trzeba! A porównanie Frienda z DogChow z mojej perspektywy jest takie, że na korzyść MF przemawia naturalność (Purina ma dużo chemii i często uczula psy) i zbilansowanie. Widziałem psy (ON, długowłose też) karmione MF 1/2 roku i błyszczały się jak po lakierze. Nie ma też soi, czy wzmacniaczy smaku. Na minus nie najlepsza przyswajalność - kiepskie mięso i odpady z produkcji roślinnej - coś jak parówki ;) i mała kaloryczność - 7% tluszczu tylko. Arionem nikt znajomy nie karmił, więc nie wiem.... Sorry, że takie długie, ale po 3 miesiącach nie pisania musiałem :lol: EDIT A [url=http://www.ewenement.pl/stefania.htm]TU[/url] jest 12 letni bokser jedzący od 3 miesiąca życia suche i nic więcej. Jak na boxera to bardzo słuszny wiek, a dolegliwości jedynie starcze z oczami. [URL="http://www.ewenement.pl/stefania.htm"][/URL] Quote
mala_czarna Posted February 25, 2010 Posted February 25, 2010 Jeszcze raz zapytam o karmę Bosch my friend. Sprawdzałam cenę w krakvecie, i 20 kg karmy kosztuje tylko 79 zł. To dość niska cena zważywszy na ilość, ale czy to dobra karma? Chciałabym kupić ją dla naszej podopiecznej Tosi, która jest w DT, ale czy to nie są pieniądze wyrzucone w błoto? Quote
Diuna B. Posted April 4, 2010 Posted April 4, 2010 [quote name='mala_czarna']Jeszcze raz zapytam o karmę Bosch my friend. Sprawdzałam cenę w krakvecie, i 20 kg karmy kosztuje tylko 79 zł. To dość niska cena zważywszy na ilość, ale czy to dobra karma? Chciałabym kupić ją dla naszej podopiecznej Tosi, która jest w DT, ale czy to nie są pieniądze wyrzucone w błoto?[/QUOTE] Moje psy są od 2 miesięcy na My friendzie i zarówno ja jak i one -jesteśmy bardzo z niej zadowolone.Sierść im się co prawda nie błyszczy,bo to briardy,ale jedzą ją z wielkim apetytem,brak jakichkolwiek problemów z przewodem pokarmowym,co było nagminne przy jedzeniu gotowanym.Mogę ją polecić z czystym sumieniem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.