dyziolek Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 [quote name='Weronika']Już mi lepiej , ale powiem wam że chciała bym oj chciała polatać po wystawach i móc powiedzieć że moja sucz nie tylko jest mądra,opanowana,wyszkolona,piękna-ale też rasowa. :oops:[/quote] Ale po co? Rodowód nie jest gwarancją mądrości, opanowania i wyszkolenia psa - o tym jak zachowuje się pies w dużej mierze decydujemy my - czyli odpowiedzialni właściciele. Odpowiedzialni to znaczy np. tacy, którzy nie decydują, żeby suczka "miała raz w życiu szczeniaczki dla zdrowia" /to następny mit który niestety wciąż jest bardzo popularny/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maga100 Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 Weroniko, dobrze, że już ci dziewczyny wytłumaczyły powyżej, bo jak przeczytałam twój post to się przeraziłam :wink: Nam chodzi tylko o jedno - żeby nie propagować głupot pt "rasowy bez rodowodu". Takie coś nie istnieje - i tylko tyle :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinkaAndRoni Posted November 27, 2005 Share Posted November 27, 2005 o jejku widze ze moja wypowiedz dala wam powod do powaznych dyskusji :)a i pisze jeszcze raz ze nikogo nienamawiam do kupowani apsow bez rodowodu:)peace Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronika Posted November 28, 2005 Share Posted November 28, 2005 Po co rodowód?? chyba już pisałam-bo wystawy,czysta krew , pewność.Może prużność.Bo mnie stać i mam czas??? :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maw Posted November 28, 2005 Share Posted November 28, 2005 Na Paluchu jest suczka labradorka (przynajmniej tak wyglada i sie zachowuje) nr 2875/05 wstawilam o niej ogloszenie na Psy w Potrzebie- sa tam zdjecia i kilka slow o niej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted November 28, 2005 Share Posted November 28, 2005 Weronika - cóż, trzeba przezyć - ale nie zapominaj, że wystawy to dla więksości wlaściwieli i psów tylko dobra zabawa i dodatek :) Kiedyś napewno uda Ci się pojeździć na jakąś wystawke - może nawet kupisz psiaka z rodowodem. Karolina - no przykro mi bardzo - ale to tak brzmiało jak byś namawiała do kupna psaów bezrodowodowych twierdząc, że są ona "czysto rasowe, z dobrych hodowli". I myślę, że taka dyskusja to bardzo fajny temat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronika Posted November 29, 2005 Share Posted November 29, 2005 Oczywiście że zabawa,lubie się bawić . :wink: Myśle że nadejdą dni takiej z abawy,narazie musze zainteresować się dniem 19 marca :wink: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 19 marca? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronika Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 Ogólnopolski dzień sterylizacji-przez gardło mi nie przechodzi to słowo to i symbolicznie napisałam--19 marca. :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FigabaS Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 Chyba trzeba zauwazyc taka zaleznosc - jak nie ma popytu, to nie ma tez produkcji, prawda? Jednym slowem jesli sie zacheca do kupowania szczeniat rodowodowych to dlatego, zeby ograniczyc (bo wyeliminowac to sie chyba nie da) produkcje szczeniat dla zysku. Kojarzenie przypadkowych zwierzat (chocby nawet i rodowodowych) co przeciez nie ma nic wspolnego z hodowla. Ja mam suczke w typie labradora, z tego co sie dowiedzialam rodzice sa rodowodowi i nawet utytulowani, jednak suka zostala pierwszy raz matka gdy jeszcze nie miala licencji hodowlanej, zdobyla ja na kolejnych wystawach (swoja droga jak mozna bylo do takiej ciazy doprowadzic). Nie ma rodowodu ale kosztowala poprzedniego wlasciciela 1000zl. Ja po stracie poprzedniego psa bylam w potrzebie ale bez finansow potrzebnych by nabyc rasowca poszukalam wiec psa w potrzebie i takiego znalazlam - moja sunia byla zgloszona do adopcji(problemy z temperamentem). Jedyne co teraz moge zrobic dla dobra rasy to nie rozmnazac jej. Ale tez nie prostuje zbyt gorliwie jak ludzie mowia "patrz jaki labradorek" kiedy ide ulica z psem. Kundelkiem tez jej nie nazywam, nie jest nim chyba jednak, wiec niech bedzie ze jest "w typie". Dla mnie jest wazne ze jest wspanialym psem. Ale az pisac sie nie chce co ludzie wyprawiaja z psami - znam przypadek, ze ktos przyprowadzil suke- mieszanca collie z nie wiadomo czym do owczarka podhalanskiego "zeby sie skrzyzowaly". Psy byly chyba madrzejsze od ludzi bo nic z tego "krzyzowania" nie wyszlo. Juz moge zrozumiec ze komus sie nie udalo upilnowac suki w cieczce ale zeby swiadomie? Po co? A schroniska pekaja w szwach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gazuś Posted December 5, 2005 Share Posted December 5, 2005 Fajnie napisane Figek :) Weronika - a co organizujesz w zwiazku z tym dniem? (Jako Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Weronika Posted December 5, 2005 Share Posted December 5, 2005 Może nie koniecznie w tym dniu ale:organizuje mojej suni małe kuku-na dniach czekamy na cieczke,potem 2-3 miesiące i żegnaj kobitko.Potem już spokój,pewność i swoboda.Ło matko bojamy się strasznie. :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FigabaS Posted December 6, 2005 Share Posted December 6, 2005 Weronika, pewnie to cie nie pocieszy ale ja tez mam ogromniastego boja, to samo zamierzam z moja zrobic. Wiem, ze trzeba i pojecia nie mam, jak ja to przezyje.Jestem w stanie upilnowac sunie w cieczce ale argument, ze sterylizacja moze zapobiec nowotworom sutka przemawia do mnie. Poprzednia sunie przez tego drania wlasnie stracilam. Nigdy nie miala szczeniat a moja wiedza w tym temacie byla mizerna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachraniarka Posted December 6, 2005 Share Posted December 6, 2005 Hej a ja Was pocieszę- znaczna większość naszych suczek w grupie ratowniczej została wysterylizowana, w najróżniejszym wieku- najstrasza w wieku 6 lat, najmłodsza w wieku 6 miesięcu. Wszystkie w przeciągu kilku dni wróciły do pewnej sprawności. Dziś ani one, ani ich właściciele nie pamiętają o zabiegu, także to nic takiego strasznego :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maw Posted December 7, 2005 Share Posted December 7, 2005 [quote name='sinbad']Bardzo chcielibysmy takiego psiaka, nie zalezy nam na rodowodzie...ale jestesmy tylko studentami i jak narazie nie stac nas na kupienie szczeniaka w "normalnej" cenie :cry: Moze ktos z Was moglby nam jakos pomoc?[/quote] a moze ten nie jest maly ale .... [url]http://www.dogomania.pl/forum/viewtopic.php?t=29586[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.