Jump to content
Dogomania

Mika od Lavinii- odeszła 19.08.2018


iwonamaj

Recommended Posts

[quote name='lavinia']a Vega to ta panienka, która jest teraz w Hoteliku u p. Grażynki ?[/quote]

jest w otrębusach i trzeba jej poszukać domku, bo wiecznymi sponsorami nie będziemy... Nie może żyć w schronisku na dworze, bo chorują jej łapki.
[url]http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=28308&start=0[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 528
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Już jesteśmy w domku.Podróż pociągiem z przesiadką Mika zniosła wspaniale- była ulubienicą współpasażerów.Tylko na dworcu w Katowicach serce mi pękało z bólu bo Mika szukała Lavinii. Lolka przywitała siostrę jak należy, to Mika warknęła 2 razy. Potem wyszłam na trawkę z Miką, ale zaraz chciała wracać do domu. Kiedy wróciłyśmy Lolka bardzo się ucieszyła, bo chyba myślała,ze Mika wpadła tylko na chwilkę.Teraz dziewczynki zwiedzają mieszkanie a Lolka cały czas chce się bawić i męczy Mikę, ponieważ dotąd była jedynaczką.Mika przy Lolce to naprawdę chucherko, chociaż Lola waży 5,45 kg.Obiecuję wkrótce fotki z nowego domu- pomoc obiecała Avii.

Link to comment
Share on other sites

[quote]Wiecie, psiaki nie powinny być jedynakami.[/quote]

:klacz: :klacz:

ja to właśnie doskonale wiem , moja Mika też i dlatego w telemaniaka mi sie zamieniła :roll: żeby jeszcze ktoś bardzo u mnie ...głuchy i ślepy to zrozumiał :evil:

Link to comment
Share on other sites

Utrudzona ciężkim dniem malutka Mika usnęła w pościeli mojej córki Ani, Lola leży trochę dalej, ale nie śpi.Dopiero teraz dotarło do mnie, jaka to była akcja.W środę dowiedziałam się o Mice, w czwartek załatwiłam sobie urlop i zawiadomiłam rodzinę że przybędzie ktos nowy.O 8.10 wyjazd do Warszawy, 11.00 spotkanie z Lavinią i jej synem, o 12.00 pociąg powrotny. Około 16.00 przyszłam z Miką do domu.Nie ma jeszcze 18.00 a lalunie zgodnie drzemią jakby tak było zawsze.Mężowi dopiero przed chwilą powiedziałam skąd przywiozłam Mikę.Ania jest niestety w pracy, wróci bardzo póżno, a nie może się doczekać poznania Mikusi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwonamaj']Dopiero teraz dotarło do mnie, jaka to była akcja.W środę dowiedziałam się o Mice, w czwartek załatwiłam sobie urlop i zawiadomiłam rodzinę że przybędzie ktos nowy.O 8.10 wyjazd do Warszawy, 11.00 spotkanie z Lavinią i jej synem, o 12.00 pociąg powrotny. Około 16.00 przyszłam z Miką do domu.[/quote]

bo takie szybkie decyzje zgodne z intuicja są nasłuszniejsze!

Link to comment
Share on other sites

Tu szczęśliwa pańcia Miki.Minął cały pierwszy dzień pobytu Mikusi u nas. Malutka jest słodka. Każdemu stara się przypodobać, je jak wróbelek i korzysta na tym Lolka. Napędziła mi strachu bo byłam z nią 5 razy na spacerku i ani razu się nie załatwiła.Ale to chyba ten śnieg i stres, bo w domu to i owszem.Kochana jest i chyba na dobre się zadomowiła bo dziś kiedy wyszłam z domu, spokojnie poszła spać z Lolką.Jutro przyjedzie ciocia Davii z aparatem i będzie fotoreportaż.Dorotko małej jest tu dodrze, kochamy ją.Robert też niech się nie martwi.Buziaki.

Link to comment
Share on other sites

A my bylismy i widzieliśmy :P Iwonko >> wielkie dzięki za zaproszenie .
Powitała mnie Mika wracająca ze spacerku ( [size=2]a tak nawiasem to wyszła na spotkanie ciotce avii coby ...trąba nie pobłądziła po raz drugi :wink: [/size])
A w domku oczywiście stała rezydentka Lola>> straszna przylepka :) z pięknym błyszczącym futerkiem i rezolutnymi oczkami.

Mikulka przechodzi jeszcze okres aklimatyzacji >> przeciez wszystko nowe no i jeszcze ta ...ciotka :wink: Ale jak ciotka wyciągnęła malutki przysmaczek ...no , to możemy się troszku zaprzyjaźnić :D
Iwonka pooprowadzała , ciotka avii próbowała w międzyczasie uchwycić te ...żywotne zwierzątka ( strasznie ruchliwe , aparat nie nadążał z...myśleniem :evilbat: ) no i co wyszło to zaraz pokażemy , tylko niech server się zwolni :roll:
Sunie czasami razem, czasami osobno , Mika niesamowicie tuli się do Iwonki aleee i do pana domu TEŻ :P jak jej się znudziło z nami to pomaszerowała na kanapkę do pana domu :P

Iwonko >> duuuża :buzi:

Link to comment
Share on other sites

To ja ..Lola ( [size=2]tylko dlaczego ciotce kolor wyszedł czarno-biały jak aparat tej opcji nie ma ??? :o [/size])

[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/7909/kolczykiprooooby0056oh.jpg[/img][/URL]

tutaj śpimy , a co :D

[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/4809/kolczykiprooooby0027uz.jpg[/img][/URL]

tu pozuję ... no pospiesz się
[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/214/kolczykiprooooby0031bl.jpg[/img][/URL]

u Iwonki najlepiej....
[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/4594/kolczykiprooooby0147js.jpg[/img][/URL]
[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/3392/kolczykiprooooby0191ws.jpg[/img][/URL]

[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/1265/kolczykiprooooby0272mu.jpg[/img][/URL]

co tam masz ....?
[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/3952/kolczykiprooooby0303bz.jpg[/img][/URL]

z panem też posiedzę
[URL=http://imageshack.us][img]http://img52.imageshack.us/img52/5264/kolczykiprooooby0228sf.jpg[/img][/URL]

[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/4755/kolczykiprooooby0350ww.jpg[/img][/URL]

no a tu odprowadzanie ciotki avii

[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/3135/kolczykiprooooby0331wg.jpg[/img][/URL]

jeszcze pstryka :-? ciekawe czy jej się uda :wink:

[URL=http://imageshack.us][img]http://img441.imageshack.us/img441/750/kolczykiprooooby0326ng.jpg[/img][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Macie już relację cioci Avii.Przyjechała (z prezentami, a jakże), zobaczyła, napisała.Wszystko układa się dobrze, jest tylko jeden problem.Chodzi o siku Mikusi.Kiedy przyjechałyśmy mała trochę popuściła w domu i w nocy ok 1 zesikała się na podłogę.W sobotę napadało dużo śniegu i nie zauważyłam czy Mika się załatwia, bo wychodziłam z obiema i szalały.Wieczorem ok.23 znowu kałuża.W niedzielę obserwowałam już ją cały czas i okazało się,że ani raz się nie wysikała.W nocy zsikała się do łóżka i obok.Martwi mnie czy nie jest chora chociaż bardzo ładnie je, pije i bawi się.Nie wiem czy to są jakies problemy urologiczne czy to kwestia psychiki.Nie chodzi mi o załatwianie się w domu,bo na to byłam przygotowana ale widze że ona nie lubi wychodzić na dwór, zaraz ciągnie do domu.Poradżcie co robić.Ten tydzień mam w pracy okropny, Ania pracuje, mąż też. Nasza lecznica jest czynna od 10 do 18.Czuję że powinnam iść do weta.Chyba zwolnię się wcześniej z pracy i pójdę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...