idusiek Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 [quote name='esperanza']No tak, dziękuję za obszerne wyjaśnienia. Idusiek chciałabym się z Tobą spotkać, w celu omówienia zmian związanych z prowadzeniem strony ostrow.schronisko.net :razz:[/quote] Zapraszam w takim razie na weekend do Broku- będę na pewno :) Quote
jayo Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 [quote name='Fela']Tak, wiemy o co chodzi. Ewusek, jeśli Twoi znajomi nie mają psów, czy nie mogą jej przetrzymać, choćby przez jakiś czas?? Ola jej nie weźmie, gdyby mogła, wzięłaby Kropkę.[/quote] Fela, Ty sobie z nas jaja robisz? Jesli sposobem na pozbycie sie niewygodnych dla Ciebie osob ze Stowarzyszenia jest odcinanie ich od informacji i kolejne proby zaewoalowanego dokopywania - to moze jednak pomozemy Ci sfinalizowac zakladanie Fundacji Elzbiety Wichrowskiej, a Stowarzyszenie sobie bedzie razem z nami dzialac umozliwiajac wszystkim chetnym wspolprace na rownych warunkach. Przegladalam ten watek szukajac starych informacji... I dotarlo do mnie, ile juz osob zniechecilas do dzialania skutecznie :-( A cel chyba w pomaganiu psom, a nie prywatnych ambicjach.. Ech, zal starych czasow. Quote
ludwa Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Cóż...niestety źle się dzieje, nie ma co ukrywać...A okrajanie informacji trwa już od dawna i z różnych stron. Przekonałam się na własnej osobie:razz: i to nie Fela akurat okroiła...I też nie do Ciebie jayo piję. Czas najwyższy coś z tym zrobić a nie trwonić niepotrzebnie energię na żarcie się między sobą. Tracimy czas i energię, którą lepiej poświęcić psom a nie nerwom. Może jak każdy odłoży odrobinkę swojej dumy na bok i wyżej postawi psy to coś się uda poskładać...;)? To tylko taka luźna propozycja:roll: Quote
esperanza Posted July 10, 2008 Author Posted July 10, 2008 Ludwa bardzo Cię lubię i szkoda, że wielu spraw nie jesteś świadoma, szczególnie manipulacji. Działam już 3 lata, a przejrzałam na oczy dopiero rok temu. Moje ostatnie posty nie są zgodne z celem tego wątku, dlatego za jakiś czas je usunę. Quote
ludwa Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Każdy ma swoje zdanie i spostrzeżenia i uszanujmy to. także pracę innych włożoną w tę działalność. Quote
Camara Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Podhalanka Myszka od wczoraj ma swój dom. Prawdziwy dom, gdzie jest chciana mimo wieku i kalectwa. A to jeszcze ostatnia fotka u mnie, przed adopcją [IMG]http://img185.imageshack.us/img185/5831/64166383hw3.jpg[/IMG] Quote
esperanza Posted July 10, 2008 Author Posted July 10, 2008 Camara jeszcze raz wielkie dzięki za przyjęcie Myszki pod swoje skrzydła :p Obawiałam się, że sunia będzie bardzo długo czekać na dobry dom. Całe szczęście, że moje obawy się nie spełniły :-) Quote
idusiek Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Suuper :) Czyli kolejna psina ma swoj domek ! :loveu: Quote
Fela Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 [quote name='jayo']Fela, Ty sobie z nas jaja robisz? [/quote] Z nikogo jaj sobie nie robię, nie chcę również pozbywać się nikogo ze stowarzyszenia. Jeżeli komuś się stowarzyszenie nie podoba, nie musi w nim uczestniczyć, może też je sam zmienić - na przykład wchodząc do zarządu. Tylko że podczas ostatniego spotkania zarządu nikt - z całym szcunkiem także Ty jayo - nie chciał zająć się prowadzeniem stowarzyszenia. nikt nie chciał mnie zastąpić! Łatwo jest krytykować i czepiać się - ale kiedy trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność, nie ma nikogo. Przepraszam za offa, sądzę jednak, że to wyjaśnenie należy się osobom, które czytają ten wątek. Quote
Ewusek Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Idusiek, nie wkrecaj sie. Działanie członków stowarzyszenia to nie tylko wizyty w schronisku... To bardzo duzo akcji na terenie Warszawy, Polski, nie wszystko dzieje sie w OM. Jezeli chodzi o brak informacji to przeczytaj dokladnie caly ten watek... A moze Ty dostajesz informacje takie jak sprawozdanie finansowe za 2006 i 2007 rok ??? Widzisz, taka wazna rzecz a nikt nie moze tego zobaczyc. Nikt nie wie na co sa wyplacane pieniadze, bo nikt oprocz Feli tego nie wie. Mialabyc przejrzystosc a jej nie ma... A jezeli chodzi o jayo, to ona przez ostatni miesiac zrobila dla zwierzat duzo wiecej niz ty przez cale zycie. Quote
Fela Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Nie chcę nakręcać tej dysklusji, powiem tylko, że sprawozdania finansowe są zamieszczone na stronie stowarzyszenia, trzeba tam tylko zajrzeć. Dostęp do konta mają poza mną jeszcze 3 osoby (w tym esperanza). Ewusek, nie zamierzam z Tobą dyskutować, ma tylko prośbę: nie wyrażaj sądów o osobie, o której działalności nic nie wiesz. Co ty wiesz o tym, co robi Ida? Nie oceniaj jej. Quote
Ewusek Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 nie chodzi o to ile kto wyplaca tylko na co ! Jak ktos wyplaca z bankomatu kase to inni nie wiedza na co i Esperanza czy bankomat nie powiedza na co pieniadze zostaly wyplacone. "nie wkrecaj sie" to normalny zwrot, ktory figuruje w słowniku - nie masz moge ci pozyczyc :cool3: Nie bede sie z Wami licytowac kto ile zrobil, bo nie interesuje mnie to... [quote name='Fela'] Ewusek, nie zamierzam z Tobą dyskutować, ma tylko prośbę: nie wyrażaj sądów o osobie, o której działalności nic nie wiesz. Co ty wiesz o tym, co robi Ida? Nie oceniaj jej.[/quote] [B]jak nie wiem, to znaczy czyja to wina ? tych co powinni informowac... wiem tylko tyle co na dogo, ale sama sugerujesz, że ja i inni wiemy po prostu ZA MAŁO !!![/B] Nie pozwole obrazac zasłużonych dla Stowarzyszenia osob - m.in. jayo. [quote name='idusiek'] Sciemniac kazdy umie Ewusek, pilnuj się jednak dziewcze ze słowami, bo ja tez umiem ryczec jak lew ( i nie wygladam jak mały przetraszony kotek, kochana...)[/quote] i tutaj z ciebie wychodzi buractwo... nie znam cie ale widze, że nie odbieramy na tych samych falach.... Quote
Angie :) Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 [quote name='esperanza']['] Na Roana czeka miejsce u Murki za 10zł/doba +karma. Hotelik jest około 250km od W-wy (myślałam, że troszkę bliżej :oops:) Czy ktoś może go przewieźć?[/quote] 250 km w ktora strone? Quote
idusiek Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 i tutaj z ciebie wychodzi buractwo... nie znam cie ale widze, że nie odbieramy na tych samych falach....[/quote] :grin::grin: a co ma burak do lwa ? :grin::grin: Quote
beam6 Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Dziewczyny SPOKÓJ - to nie jest miejsce na takie pyskówki !! Nasze sprawy MUSIMY załatwić we własnym gronie. I to jak najszybciej !!!! Tutaj KONIEC tej "wymiany zdań". [CENTER][SIZE=4][COLOR=red]OK ?????[/COLOR][/SIZE][/CENTER] Quote
Fela Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Jeszcze raz informuję: szczegółowe rozliczenie wydatków, a także bilans i rachunek wyników dostępne są na stronie stowarzyszenia. Quote
beam6 Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 [quote name='Angie :)']250 km w ktora strone?[/quote] Przez Lublin do Janowa Lubelskiego :razz: Quote
Ewusek Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 to kiedy w takim razie bedzie walne, zeby sprawozdanie moglo byc zatwierdzone ? W tym roku na kredyt nikt juz tego nie zrobi... Obrady walnego zostaly zerwane i mialo byc wszystko przygotowane w ciagu 4 tygodni... minelo troche wiecej... Quote
ludwa Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Chyba robią się niepotrzebne przepychanki. Ja wiem tyle: ustalone było, że Stowarzyszenie działa na rzecz schroniska w Ostrowii, chyba, że ktoś napatoczy się na psa i nie może go ominać. Nie ujmuję absolutnie tutaj niczych zasług, natomiast rozdzielmy sprawy Stowarzyszenia od działań poza nim (pomagam też w innej fundacji i tego nie mieszam) Same tak ustaliłyśmy, potwierdziłyśmy to na spotkaniu u Magdarynki (chyba,że coś mi umknęło a pijana nie byłam, jak prowadzę samochód, to nie piję). Wydawało mi się również na poczatku styczności z ludźmi, którzy pomagają zwierzętom bezinteresownie, że są troche wyższych lotów niż panowie spod budki z piwem, zostawmy więc dogryzanie,inwektywy i inne na sytuacje adekwatne do użycia takowych. Zacznijmy też być konsekwentne w tym, co same ustalamy. Jak chcę pomagać kotom, to idę do odpowiedniej Fundacji, jak psom z Ostrowii, to psom z Ostrowii, jak innym, to gdzie indziej i nie licytujmy się kto, gdzi, ile pomógł, chyba, że ktoś potrzebuje się dowartościować. Ale to nie czas i miejsce, od tego jest kozetka u psychologa. Same coś ustalamy a potem się tego nie trzymamy. Quote
ludwa Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Skoro mowa o walnym, to dobrze by było załatwić wszystkie sprawy, włącznie z wyborem nowego zarządu. Moze niech się każdy mocno nad tym zastanowi i przyjdzie na spotkanie z konkretami, żeby znowu nie było bezowocnej gadaniny. Niech się zgłosi ktoś, kto czuje się na siłach to udźwignąć i ponieść za to odpowiedzialność, to nie tylko etykietka ale też gromy z każdej strony. Jeśli ktoś ma zdolności orgaznizacyjne i zarządcze (bo chyba należy do zarządzania kierowanie ludźmi) niech się zgłosi. Tylko weźcie też pod uwagę, ze w pracy płacą za pewne rzeczy a tutaj nikt nikogo do niczego nie zmusi, nie rozliczy, wszystko opiera się na chęciach, czasie, dobrej woli itp. Same widzimy jak to często działa, wielke zrywy a potem nikogo chętnego do tego czy tamtego... A i z ustaleń czesto nic nie wynika:oops: Quote
Fela Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Ano właśnie - zarządzanie takim przedsięwzięciem jak stowarzyszenie nie jest łatwe - właśnie mamy próbkę. Bardzo łatwo jest krytykować, krzyczeć i żądać od jednej osoby, która podjęła się kiedyś odpowiedzialności. na krytyce najłatwiej się wylansować. Ciekawe tylko, dlaczego osoby, które krytykują i oskarżają o manipulację, nie chciały mnie zastąpić? Przecież ja się nie upieram prz tym, żeby ten wózek ciągnąć, wręcz p[rzeciwnie, z radością przekażę funkcję i przyklasnę nowemu zarządowi. Jest tylko jedno ale: brak kandydatów. Ewusek, ostatnie walne nie zostało zerwane - nie udało się osiągnąc celu, czyli wyłonić nowego zarządu z powodu braku kandydatów. Jedyna kandydatura, i to złożona zaocznie, była Twoja. Niestety, to trochę mało. Esperanza zapytana o kandydowanie stanowczo odmówiła, odmówiła również Beam6. Jayo zechciała tylko kandydować do komisji rewizyjnej (do kontroli, a nie do roboty). Zgodnie ze statutem walne może zwołać także komisja rewizyjna, Justyna Długoborska jest jej przewodniczącą. Quote
Ewusek Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Nie dziw sie, ze nikt nie chce kandydowac na Prezesa, skoro nie ma przejrzystosci i nie wiadomo co osoba, ktora zostanie prezesem odziedziczy... Widzisz, gdyby byla przejrzystosc to znalazloby sie kilku chetnych na fotel Prezesa, a tak... niestety... Moja kandydatura byla jedynie na czlonka a nie na prezesa, takiej funkcji bym sie nie podjela w ww powodow. Ludwa, pamietam spotkanie u Magdarynki i to, ze pomagamy psom z OM i tym co nam sie napatocza pod nogi... nie mieszam do spraw OM Krzyczek, mimo, ze przez ostatnie kilka tygodni bylam tam prawie codziennie. Uwazam, ze pies, ktory przyblakal sie na dzialke moich znajomych moglby zostac objety pomoca stowarzyszenia, tak jak inne psy znajdowane przez przyjaciol Feli, bo dlaczego tylko jej znajomym mamy pomagac, nieprawdaz ? Zwlaszcza, ze pies jest na terenie powiatu ostrowskiego... Quote
ludwa Posted July 10, 2008 Posted July 10, 2008 Owszem, pies mógłby zostać objęty opieką, tylko czy zostało zadane takie pytanie? Nie mamy żadnych ustaleń kto o tym decyduje itp a problem pojawie się kiedy Fela zapyta co to za pies? czy nie można tego ustalić od razu? Zadzwonić? Poinformować, że jest, że dobrze by było? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.