Fela Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Ronja, KanaR będzie, ale on drugi raz będzie w schro, a jak bedzie trzeba powiedzieć 2 zdania o tym, co robimy? Jedna biedna Maćka tylko? (jak, z wiadom,ych względów, odpadam) Quote
ronja Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 ja nawet jakbym miała czym pojechac, to i tak kamerę omijam szerokim łukiem:razz: gadane ma KingaW, do tego jest urodziwa:evil_lol: Quote
KingaW Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Pojąć nie mogę tego diabełka chichoczącego... Co on Ronja robi w Twoim poście???Nie zapominajcie, że kamera kilogramów dodaje...To bym dopiero była urodziwa! Urodziwa na cały ekran... Quote
ronja Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 KingaW, przecież ja od samego poczatku jestem Twoja fanką, a diabełek skąd się wziął, to ja sama nie wiem...:evil_lol: Quote
Maćka Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Dziewczyny nie bedzie mnie jutro :shake: Wlasnie dostalam wiadomosc telefoniczna, ze Pani jednak nie bedzie mogla jutro jechac, troche mi to moje sprawy skaplikowalo, ale trudno, Pani pasuje niedziele, ale mi niedziela nie pasuje :shake: Albo w tygodniu, nad tygodniem to ja sie bede musiala zastanowic :roll: Przeoraszam, Pani nie zrezygnowala z Misia, poprostu cos jej wypadlo. Quote
KingaW Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 O Q.....a!Bosz... A jak on tam nie dozipie przyszłego tygodnia?Moze ktś inny by mógł pojechać z Pania w niedzielę? Czy Pani miała własnym autem jechać, czy na stopa z Tobą? Quote
Maćka Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Wlasnym samochodem, przeciez nie wiozlybysmy Miska z powrotem na plecach. ja jeszcze nie wiem jak z ta niedziele, jest male swiateko ze byc moze pojade, ale to male swiatelko wiec nie obiecuje. Quote
Fela Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Buuu, to nie tylko nie będzie adopcji na filmie, nawet nie będzie jednej wolontariuszki... A tak poza wszystkim: niezależnie od tego, czy trzeba będzie gadać do kamery, czy nie, trzeba będzie pogadać z operatorem, co i jak ma kręcić. Właśnie wychodzi na to, że i ja nie będe mogła być jutro w schronisku. :shake: No co, kurcze, mnie też czasem może coś wypaść :-( Quote
ronja Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 a gdgt ona oferowała początkowo, że zawiezie Cię ,Maćka, do schronu?? Quote
Maćka Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Ale co mi po tym ze mnie zawiezie jezeli tej Pani nie bedzie w domu ?? Przeciez przetrzymac Misia u mnie tez nie moge, pierwsze to Gras, drugie to, ze ja mieszkam na 4 pietrze bez windy. Dzisiaj jeszcze sie dogadam z ta pania, moze cos wymyslimy. Quote
Fela Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Uwaga, jeśli udałoby się załatwić na jutro rano transport w jedna stronę (z Warszawy do Ostrowi, powrót autobusem PKS, jeżdżą często i są klimatyzowane), czy byłby ktoś chętny, żeby pojechać do schroniska? zupełnie niezależnie od adopcji Misia. Zdjęcia porobić, psy zobaczyć, pogadać z filmowcami. No i zabrać dwa szczeniory do Klaudyny (maleństwa w pudełku moga jechać). Ludki kochane, ja sama nie mogę :( Quote
AśkaK Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 O kurcze, dziewczyny, strasznie szkoda by było, żeby...nikogo nie było.:roll: Ja za pioruna nie dam rady. Wyjeżdżamy jutro rano na wieczorek zapoznawczy TZ z moją rodziną:cool3: , nie ma odwołania, powrót w niedz. wieczorem.To nawet z tą Panią po Misia nie mogłabym jechać, gdyby Maćka też nie mogła.:-( Ale czy jutro w ogóle może jechać ktoś zmotoryzowany? Jak będzie autko, to moze i wolontariuszki - te bez autka - się wybiorą?:cool3: Maćko, czy pojechałabyś jutro jeśli ktoś Cię zawiezie? No taka szansa, warto dwa słowa do kamerki powiedzieć! KingaW się nie wygłupia i też jedzie, zarządziłam!;) :p Tak ma być i koniec!:mad: ;) Dziewczynki, poważnie, kto może jechać? (nie pytam kto chce, nie pytam też czy chce w TV występować, jak może to jedzie i koniec!;) ) Mam wieści o Felku...niedobrze.:-( TZn psiakowi nic nie grozi, ale jego łapie owszem. Znaleźli drut, drut wyciągnęli. Ale jest też zlamany jeden paluch i trzeba tego palucha ciachnąć, czyli amputować. To jeszcze nie tragedia, bo bez palca pies spokojnie sobie poradzi. Ale oni nie wiedzą, czy łapę da się uratować.:shake: :-( Dziś jakiś ważny pan doktor kładzie Felka na stół i na poważnie się za niego zabiera. Będzie pewnie majstrować i kombinować, bardzo prosiłam żeby wszystko zrobili by łapę ratować i jestem pewna, że tak właśnie będą się starać. Dla takiego wielkoluda brak przedniej łapy oznacza duże trudności w poruszaniu. Nie wspomnę już o tym, jak bardzo zmniejszają się wtedy szanse na adopcję.:-( Trzymajcie kciuki cioteczki bo Feluś bardzo tego teraz potrzebuje. KingoW, fajnie jakbyś do niego wpadła jutro lub w niedz. z tym apetycznym garnuszkiem.:cool3: Myślę że taka porcja 2 torebki ryżu (a może 3...:hmmmm: ) plus kurczuś i mafefka powinny wystarczyć dla maleństwa.:p Ja odwiedzę go w poniedziałek. Wczoraj nie wrzucały mi się fotki, mam nadzieję że dziś będzie ok to założę wreszcie obiecany topik i resztę fotek innych psiaków tu wkleję.To potem, teraz na obiad lecę. Ronju, Magdarynko, jak możecie wrzucić szczeniorki gdzie się da, to super! Klaudyna zajmie się "promocją" skarpetkowego miotu, ale ta druga gromadka też potrzebuje reklamy. Jest czterech chłopaków i jedna sunia (niestety nie wiem, która to suczka). Oto fotki: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img205.imageshack.us/img205/5842/dsc09751rf5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img162.imageshack.us/img162/2362/dsc09753nx8.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/9572/dsc09757wz4.jpg[/IMG][/URL] To jest na pewno chłopczyk.:p [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/9590/dsc09758tv1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/1074/dsc09762ul1.jpg[/IMG][/URL] A to mama: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img157.imageshack.us/img157/8959/dsc09768hq5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img157.imageshack.us/img157/6751/dsc09772ps0.jpg[/IMG][/URL] strasznie się kręciła.:p A jeszcze zobaczcie jakie słodkie kluseczki urodziła 5 dni temu ta sunia (właśnie, co to za sunia?) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/1530/dsc09782io7.jpg[/IMG][/URL] Mama jest nieduża, ma ładne długawe futerko i jest bardzo kochana. Bardzo pilnuje maluszków, ale nawet nie warknęła jak razem z pracownikiem do nich zajrzeliśmy. Tylko tak błagalnie patrzyła i przytulała się pyszczkiem do maluszków.Ja nie tyle się w małych kluskach zakochałam, co właśnie w mamie, niestety nie wiem co to za sunia? Quote
AśkaK Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 No właśnie, tak jak Fela pisze, chodzi tylko o to by ktoś pojechał niezależnie od adopcji Misia czy jakiegokolwiek innego psiaka. Potrzebna jest osoba w postaci wolontariusza :p , która wszystko krótko i zwięźle wyjaśni ekipie telewizyjnej. To dla nas szansa pokazania, że jesteśmy i coś robimy! Tak to wejdą, zobaczą "o, budy są, żarcie jest, budują nowe boksy, to o co tu się czepiać." Ktoś musi powiedzieć, że z powietrza się to nie wzięło, że o każdą rzecz musimy walczyć, a psy wcale nie mają się tak świetnie jak to na pierwszy rzut oka wygląda. itp itd no sami wiecie, po co ja gadam.;) Quote
Maćka Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Ja w dalszym ciagu czekam na wiadomosc od kolezanki ([SIZE=1]dorabiam sobie ostatnio czesaniem na sesjach zdjeciowych ) [SIZE=2]czy mi jutro[/SIZE] [/SIZE][SIZE=2]wypadnie sesja, kolezanka narazie nic nie odpisala. [/SIZE] Jezeli mi jednak jutro odpadnie ta sesja i w weekend to wtedy wybiore sie do schroniska w niedziele. Jak cos bede wiedziala to zaraz dam znac. Quote
KingaW Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Monika_J + ja jedziemy jutro. Transportu nie trzeba jedziemy samochodem Moniki.Jeśli będizemy przed 10 to też już ktoś tam będzie?Jakie szczeniaki mamy brać i gdzie je później odtswić?(namiary, adresy, kontakty, telefony poproszę)?A może tego Miśka i gdzieś go przechować do niedzieli? Ale czy z tą Pania to pewne, że go chce?Teraz wychodzę zroboty. Możliwe, ze będę miałą kłopoty z zalogowanieum się w domu, wieć jakby co to łapbie mnie na komórę... Quote
Maćka Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Pani od Misia jest pewna, kazdemu ma prawo cos wypasc, ta Pani jest miedzyjmnymi jest bieglym sadowym i zostala tez w ostatniej chwili opinformowana, ze musi byc i kobniec kropka. Mi niedziela nie pasuje niestety, mam sesje zdjeciowa i musze jechac, bezrobotna tez musi kombinowac. Dogadam sie z Pania zeby jakos w tygodniu podjechac, Elu jakbym jechala w tygodniu to mam brac ten preparat na robale dla szczeniakow ?? Quote
ronja Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 AśkaK, a trochę szczegółów o szczeniakach? ile mają z 6 tyg? a mama ich jakiej wielkości, bo na fotkach nie widać za bardzo...Magdarynko, dajesz na allegro?To ja powystawiam dalej w inne miejsca. Asia, możesz te fotki powklejać do wątku szczeniaczkowego, żeby porządek był? Quote
AśkaK Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Kinga, Monika, siuper!!!:cool2: :multi: Dajcie czadu dziewczyny! Quote
KingaW Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Dziewczyny, jak którejś coś wpadnie do głowy, ze mamy z Monika coś zrobić w schronisku (kogoś zaszcepić, kogoś w szczególnosci obfotografować) to walcie do nas na komóry, bo my tam na długo zostać nie możemy ze względu na Lisy co u Moniki koczują... Namówcie Maćkę, bo Ona cóś nie za bardzo do mojego rewe pomysłu, a my z Moniką jesteśmy obie pełne werwy (o dziwo) i nastawione na hard-corowe zadania i sam transport 2 szczeniaczków (Esperanzo przeczytałam Twojego SM-a, ale nie wiem jak wybrać najsłabszą "Skarpetekę") i występy przed kamerami to dla nas za mało... :mdrmed: I nam się marzy zabranie i Miśka i na tą jedną dobę umieszczenie gdzieś (Tatarek?) zanim jego Pani po niego nie przyjedzie... Maciusia obawia się ryzyka..... A może jednak? No risk, no fun! Dajcie znać, czy brać, czy nie tego Miśka. Znaczy się na komórę dajcie. Idę :sleep2: Quote
ronja Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 i jesli miałabys KingaW (a nie mówiłam ,że medialna jesteś dziewczyna:cool3: ), dać Malwince jakies witamiki na wzmocnienie, np Vitaral, byłabym Ci dozgonnie wdzięczna.TwojaM. Quote
ronja Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 A z misiem, to moze dobry pomysł z tym Tatarkiem/oni by go tam zobaczyli, przecież mamy do nich zaufanie... Quote
Maćka Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 Ronju i Kingo pani jest pewna na 100% ze go bierze, ale ja wole dmuchac na zimne i wole zeby widziala go w schronisku w realu i tam juz podjela decyzje na pewne 100%, kobity uczcie sie na bledach, ile juz mamy tych zwrotow !!! Ja bardzo chcialabym Miska nawet i dzisiaj zabrac ze schronu, ale nie chce sie znalesc w sytuacji, ze moze nie byc dla niego miejsca, zrozumcie. Uwazam Pania za pewniaka, ale zawsze ten 1% moze czyms zawazyc :roll: Za duzo mamy juz psow na tymczasach, za duzo prblemow, najpierw moze zajmijmy sie tymi na tymczasach i z doskoku w schronisku ( te ktore najpilniej potrzebuja domu) a dopiero potem zwozmy nowe psy, bo to bedzie walka z wiatrakami. Quote
AśkaK Posted August 18, 2006 Posted August 18, 2006 [quote name='KingaW']Dziewczyny, jak którejś coś wpadnie do głowy, ze mamy z Monika coś zrobić w schronisku (kogoś zaszcepić, kogoś w szczególnosci obfotografować) to walcie do nas na komóry, bo my tam na długo zostać nie możemy ze względu na Lisy co u Moniki koczują...[/quote] Laseczki! Lara prosiła, żeby Larę zaszczepić przeciw wirusówkom (to taka dobkowata sunia, tyle że ma ogon, jest na wybiegu pierwszym od bramy). Jak mają szczepionkę w schro to niech pracownik to zrobi. [quote name='KingaW']Namówcie Maćkę, bo Ona cóś nie za bardzo do mojego rewe pomysłu, a my z Moniką jesteśmy obie pełne werwy (o dziwo) i nastawione na hard-corowe zadania [/quote] Dajcie czadu dziewczynki!:multi: :loveu: A pomysł dobry, o ile uzgodnicie to z tą Panią na 100%. Tzn że przywozicie psa i ona bez dwóch zdań tego samego dnia po psa przyjeżdża, w tych godzinach kiedy Wy jeszcze będziecie w lecznicy. PS.Jeśli będziecie, wycałujcie Miśka-Bryśka-Felka ode mnie... [quote name='KingaW']Esperanzo przeczytałam Twojego SM-a, ale nie wiem jak wybrać najsłabszą "Skarpetekę"[/quote] "Skarpetekę" to nie wiem jak najsłabszą wybrać.:hmmmm: ;) :lol: Ale jeśli pytasz o "Skarpetkę", to...hmm... ja patrzyłam które szczenię jest najmniejsze i najbardziej nieporadne (czyli ma najbardziej nieskoordynowane ruchy). Ale Wy pewnie już nie przeczytacie...Zadzwonię albo smska napiszę. A w ogóle to ja tu piszę w ważnej sprawie. Założyłam wątek Felciowi i bardzo proszę o zaglądanie...zarówno na wątek, jak i osobiście do Felka.:p [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=29501"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=29501[/URL] Quote
AśkaK Posted August 19, 2006 Posted August 19, 2006 I przepraszam że wciąż nie wkleiłam zdjęć innych psiaków, ani Lary, ani reszty... Samo założenie wątku zajmuje dobrą godzinkę, nie wyrobiłam się dziś z resztą.:oops: Ronja, szczeniorki mają właśnie ok 6 tyg. Mama taka owczarkowata, ale drobniejsza i niższa od Onka, grzbietem sięga tak ciut powyżej kolan. Tata za to musiał być ciekawy, bo ten jeden szczeniorek zupełnie do mamy niepodobny, czarno-szary. Zdjęcia powstawiam na wątek szczeniorkowy dopiero w pon. więc jeśli możesz teraz, to wklejaj!:p Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.