Jump to content
Dogomania

Suczka siberian husky 4,5 miesiąca - nadwaga?


obsession_one

Recommended Posts

Hello,
Sorry że zadaję może głupie pytanie, ale nie miałem czasu żeby przeczytać całe forum i znaleźć odpowiedź ;) Jestem właścicielem suczki siberian husky, 15 września będzie miała już 4,5 miesiąca - urodziła się 1 maja. Oczywiście piesek z rodowodem, wszystkie dokumenty mam. Mam pytanie - czy w tym wieku waga 15 kg to normalne u tej rasy? Czytałem we wzorcu że dorosłe suki mają do 24 kg, a tu 4,5 miesięczne dziecko ma już 15! Pies nie jest "przepasiony", wręcz przeciwnie, ma smukłą sylwetkę, ma sporo ruchu - ok 3 godzin dziennie biegania luzem, w weekendy więcej. Proszę o wypowiedź kogoś doświadczonego, czy to normalne, jeżeli nie to co mam zrobić??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miśka']no to wszystko jest ok :) moze po prostu jest masywnej kosci. ale nie jest zle.
moja Viva majac 7 miesiecy wazyla 15 kg.[/quote]

To mi ulżyło ;) rzeczywiście, Aleksa jest rzeczywiście dosyć grubej kości, tak samo jak jej matka Kala Merkambertaner i tata Kashanti Merkambertaner. Jej matka miała napewno ponad maksymalne 24 kg... jak kupię cyfrówkę to wrzuce zdjęcia mojego pieszczocha gdzieś tutaj ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obsession_one'][quote name='Miśka']no to wszystko jest ok :) moze po prostu jest masywnej kosci. ale nie jest zle.
moja Viva majac 7 miesiecy wazyla 15 kg.[/quote]

To mi ulżyło ;) rzeczywiście, Aleksa jest rzeczywiście dosyć grubej kości, tak samo jak jej matka Kala Merkambertaner i tata Kashanti Merkambertaner. Jej matka miała napewno ponad maksymalne 24 kg... jak kupię cyfrówkę to wrzuce zdjęcia mojego pieszczocha gdzieś tutaj ;)[/quote]

i jeszcze jedno - co to znaczy że pies ma "chód kraba"? po czym rozpoznać że pies porusza sie w ten sposób?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obsession_one']
To mi ulżyło ;) rzeczywiście, Aleksa jest rzeczywiście dosyć grubej kości, tak samo jak jej matka Kala Merkambertaner i tata Kashanti Merkambertaner.[/quote]
nooo. Kashanti raczej mocnej kosci nie jest :) to po prostu duzy wysokonozny pies. Kali nie widzialam chyba nigdy ale Merkambertaner nie slynie z ciezszych linii wiec te 24 kg to raczej masa nabyta ;-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miśka'][quote name='obsession_one']
To mi ulżyło ;) rzeczywiście, Aleksa jest rzeczywiście dosyć grubej kości, tak samo jak jej matka Kala Merkambertaner i tata Kashanti Merkambertaner.[/quote]
nooo. Kashanti raczej mocnej kosci nie jest :) to po prostu duzy wysokonozny pies. Kali nie widzialam chyba nigdy ale Merkambertaner nie slynie z ciezszych linii wiec te 24 kg to raczej masa nabyta ;-)[/quote]

no właśnie to miałem na myśli że Kashanti jest wysokim psem ;) Jak Kalę zobaczyłem jak przyjechałem po Aleksę to myślałem że to malamut, duża jest ;) I napewno ważyła więcej niż 24 kg, pewnie około 28-30... czy taka masa (oczywiście przy odpowiednich innych proporcjach psa jak kościec, wzrost) dyswalifikuje psa w jakiś sposób?

Link to comment
Share on other sites

Dyskwalifikuje w jakim sensie?
Nadmierna wga może prowadzić np. do przeciążenia grzbietu i jego linia się zapadnie - grzbiet łękowaty. To poważny błąd eksterieru na wystawie. Poza tym wygląda dość nieestetycznie, a na starość może stać się przyczyną dolegliwości bólowych. Nie jest to również cecha korzystna dla psa pracującego - zaburza harmonię i wydajność ruchu.
Chód kraba (dość dobrze opisany powyżej przez Paulinkę) to również wada, która źle wpływa na ruch psa zaprzęgowego - utrudnia pracę nie tylko jemu ale także psu, z którym tworzy parę.
Pies biegnący "krabem"wygląda tak jaby jego tylna para kończyn chciała "wyprzedzić" przednia parę omijając ja bokiem :wink:

obsession_one masz sunię z tzw. starych, czeskich linii zaprzęgowych - może być duża i wysokonożna. Zatem jej waga będzie raczej w górnej granicy (~22kg) , bo dolna to bodajże 16 kg.
Co do "normy" wagi dla suni to już w wieku nieco ponad 6 miesięcy powinna ona mieć wzrost i wagę niemal jak osobnik dorosły.
Zatem zostało jej ok. 2 miesiące na przytycie ok. ~5-8 kg.
Przypuszczam, że nie osiągnie tej wagi w tym czasie, chyba że zaczniesz ją tuczyć :wink:
Zatem nie ma obaw - ma dobrą wagę, nie jest "otyła", zwłaszcza jeśli przez skórę na bokach wyraźnie da się wyczuć żebra (pisała o tym Miśka).

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='SH']Dyskwalifikuje w jakim sensie?
Nadmierna wga może prowadzić np. do przeciążenia grzbietu i jego linia się zapadnie - grzbiet łękowaty. To poważny błąd eksterieru na wystawie. Poza tym wygląda dość nieestetycznie, a na starość może stać się przyczyną dolegliwości bólowych. Nie jest to również cecha korzystna dla psa pracującego - zaburza harmonię i wydajność ruchu.
Chód kraba (dość dobrze opisany powyżej przez Paulinkę) to również wada, która źle wpływa na ruch psa zaprzęgowego - utrudnia pracę nie tylko jemu ale także psu, z którym tworzy parę.
Pies biegnący "krabem"wygląda tak jaby jego tylna para kończyn chciała "wyprzedzić" przednia parę omijając ja bokiem :wink:

obsession_one masz sunię z tzw. starych, czeskich linii zaprzęgowych - może być duża i wysokonożna. Zatem jej waga będzie raczej w górnej granicy (~22kg) , bo dolna to bodajże 16 kg.
Co do "normy" wagi dla suni to już w wieku nieco ponad 6 miesięcy powinna ona mieć wzrost i wagę niemal jak osobnik dorosły.
Zatem zostało jej ok. 2 miesiące na przytycie ok. ~5-8 kg.
Przypuszczam, że nie osiągnie tej wagi w tym czasie, chyba że zaczniesz ją tuczyć :wink:
Zatem nie ma obaw - ma dobrą wagę, nie jest "otyła", zwłaszcza jeśli przez skórę na bokach wyraźnie da się wyczuć żebra (pisała o tym Miśka).[/quote]

Dzięki za odpowiedź ;) Moja Alexa 1 października miała urodziny, ma już teraz 5 miesięcy ;) Waży teraz 18,5 kg i przemieszcza się naprawdę szybko... mam tylko pytanie (a raczej moja dziewczyna ma) - nasza pociecha nie jest za bardzo puszysta, czy szczeniaki w wieku 5 miesięcy powinny mieć szatę podobną juz do dorosłego psa, mam na myśli "lisią kitę", mnóstwo puchatej sierści na karku etc? Byłbym wdzieczny za odpowiedź. Ponadto sunia zmienia zęby i gryzie wszystko co jej w pysk wpadnie ;)

Link to comment
Share on other sites

Najłatwiej by mi było powiedzieć coś o szacie itp. gdybym mogła zobaczyć małą na własne oczy. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że to niemożliwe.
Zatem może wstawisz tu jakąc fotkę dla zobrazowania problemu?
A na już to powiem tylko, że szata kształtuje się w ciągu pierwszego roku życia. Dokładny czas zależy m.in. od pór roku. Szczenieta "wczesnoletnie" często wymieniaja włos dopiero po przeżyciu pierwszej zimy. Sporo zależy też od cech osobniczych, warunków odchowu (w domu czy na powietrzu), typu szaty itd.
Standardowy, ościsty włos okrywowy powinien być obecny już u 5-6 miesięcznego szczenięcia, jeśli go nie ma to można przypuszczać, że szata będzie miękka. Ale i od tej reguły są wyjątki :-?

Link to comment
Share on other sites

Jak tylko zdobędę cyfrówkę to wstawie fotki mojej Aleksicy, a jakże ;) czyli jeżeli ościsty włos okrywowy nie jest w pełni wykształcony w wieku 5 - 6 miesiecy to możemy przypuszczać że z sunia będzie puszysta w przyszłości? BO tak zrozumiałem twoje słowa... Correct me if i am wrong ;) Na dzis mała ma najwięcej puchatych włosów na tylnich łapach (od ogona w dół, na pośladkach - o ile psy mają pośladki) trochę na ogonie i na karku. Co do reszty to jest w miarę gładka. Czy są Husky gładkie, takie szczurowate? Mała jest rasowa z rodowodem, oboje rodzice pochodzą z hodowli Merkambertaner, rodowodu jeszcze nie mam, w PZK kazali czekać 2 miechy...

Link to comment
Share on other sites

Prawidłowy włos u husky jest dwuwarstwowy. Składa się z wełnistego, miękkiego podszerstka i ościstego wlosa okrywowego. Włos okrywowy powinien być dość sztywny o długości nieco większej niż podtrzymujący go podszerstek. Szata husky ma średnio około 2-3 cm podszerstek i 3-5 cm włos okrywowy.
Miejsca, które wymieniasz czyli kark i uda mają zwykle wlos nieco dłuższy i bardziej obfity podszerstek. Stąd być może wrażenie, że psiak jest bardziej "kudłaty" w tych partiach.
Bardziej niż długość istotna jest struktura szaty, a nadmiernie dlugi włos ma zazwyczaj także niewłaściwą strukturę.
Nie znam aż tak dokładnie psów z hodowli Merkambertaner, więc trudno mi powiedzieć czy występuje tam skłonność do nadmiernie długiego włosa.
Jeśli sunia jest puszysta tylko w wymienionych partiach a w pozostałych "gładka" to można przypuszczać, że raczej będzie "krótkowłosa" (szurkowata :wink: ) niż zbyt puszysta.
Najlepiej jednak będzie jeśli wstawisz tu fotkę :)

Link to comment
Share on other sites

jak będe miał to napewno wstawię. Moze sunia jeszcze dojrzeje i szata jej się zmieni, w końcu to jeszcze dziecko;) Jako dodatek do karmy daję jej prepartat witaminowy dla szczeniaków psów ras dużych i wapń z witaminą C i czymś tam jeszcze, też dla szczeniaków. To na porost zębów i sierści;) I jeszcze jedno - czy jesli karmię ją 4 razy dziennie to nie za dużo? Dostaje 2 razy suchą karmę, raz ryż+żółądki, serca drobiowe+marchew+czerwone buraczki (gotowane i przrobione w robocie kuchennym) i ostatni posiłek to albo mięsna karma z puszki, najczęściej Pedigree junior, albo coś słodkiego w stylu banan z jogurtem naturalnym, albo jogurt + troszkę miodu. Wypróżnia się po każdym posiłku, o czym świadczą kupy w kuwecie kiedy przychodze z pracy ;) nie przekarmiam jej? PSiak ma około 2 godzin ruchu na świeżym powietrzu w dzień powszedni i o wiele więcej w weekend, kiedy mam więcej czasu (biega sobie luzem, pilnuje sie mnie na polach ;))) czy dobrze z nią postępuję?

Link to comment
Share on other sites

Nie polecam tzw. karmienia mieszanego. Ale to kwestia waszego wyboru. Jeśli pies dobrze to znosi to wszystko powinno być OK. Jednak moją wątpliwość budzi podawanie aż tylu różnych preparatów witaminowych i mineralnych. Czy nie lepiej by było wybrać jedną kompozycję wit-min?
I po co dla dużych ras? Przecież husky to średniak :)
No i jeszcze taka uwaga - jeśli psiak jadłby tylko karmę gotową z "górnej" półki to nie trzeba dawać żadnych witamin, bo dobrane w takich karmach dawki składników odżywczych i witamin zaspokajają potrzeby rosnącego psa.
W momencie mieszania różnych rodzajów karmy (gotowana + sucha) nie wiadomo ile i jakich witamin i minerałów jest w pożywieniu :(
Nie da się wtedy precyzyjnie dobrać dawki praparatów wit-min :(
Już lepiej, aby psiak był na tzw. domowym jedzeniu + dobrze dobrana mieszanka wit-min dla młodych zwierząt.
[b]Szkody może spowodować zarówno niedomiar jak i nadmiar witamin czy minerałów![/b]

Podziwiam, że psa nauczyliście załatwiać się do kuwety :o

Ilość ruchu jest raczej wystarczająca dla malucha, gorzej z prawidłową socjalizacją :roll: Jeśli psiak większość dnia spędza w domu, sam to nie nawiąże dość głębokich relacji z opiekunami i może sprawiać problemy wychowawcze.
Z drugiej jednak strony piszesz, że słucha i pilnuje się na spacerach. Może więc nie będzie problemów :roll:
Przełomowy okres to wiek 10-18 miesiąca życia. Wtedy najczęściej pojawiają sie problemy wychowawcze - niszczycielstwo, "ucieczki", zachowania dominacyjne itp. I to będzie wasza "chwila prawdy" :wink:

Link to comment
Share on other sites

Troche namieszałem z tymi witaminami i wapniem - daję jej jeden preparat witaminowy z dodatkiem wapnia, źle to napisałem i stąd to nieporozumienie... a co do rodzaju preparatu - dla psów dużych - tak polecił mi mój weterynarz! Wziąłem sobie do serca twoją radę co do karmy i w przyszłości "przestawię" małą na karmę suchą - jaką polecasz? teraz nie chcę tego robić bo mała przyzwyczaiła się do mieszanych posiłków i zmiana mogłaby się odbić na niej negatywnie w wieku szybkiego wzrostu w jakim jest teraz, a nie chcę żeby była jakimś "zamorkiem" ;) Powiedz mi, do jakiegopunktu od ziemi mierzy się wysokość psa?

I jeszczcze jedno - gdzie można w wawie lub okolicach pójś z nią gdzieś na szkolenie, wiem że mogę poszukać na necie ale chodzi mi o coś sprawdzonego... jest wogóle sens szkolić husky? Chodzi mi chociaż o podstawowe komendy posłuszeństwa etc, i coś przydatnego może kiedyś na wystawie. Jezeli posiadasz takie informacje lub doswiadczenia, bede wdzięczny jak się nimi podzielisz. Pozdrawiam!!

Link to comment
Share on other sites

Ze szkoleń proponuję szkółkę Baritusa [url=http://www.baritus.com.pl/index.php]Baritus[/url] sami chodzimy na zajęcia u nich, oprócz standardowego szkolenia PT, prowadzą zajęcia dla szczeniąt, przygotowują do wystaw. A co do mierzenia to, chmm od powierzchni na której stoi pies, a jak inaczej?

Link to comment
Share on other sites

Psa mierzy się w kłębie, czyli od miejsca, w którym są szczyty łopatek do podłoża. Linia pomiaru powinna przebiegać prostopadle do podłoża.
Najlepiej zrobić to przy pomocy specjalnego narzędzia pomiarowgo.
Na pewno znajduje się ono w oddziale ZKwP.

Co do karmy - najlepsza jest ta, która służy danemu psu ... ale jeszcze musi smakować, bo cóż z tego, że kupisz najlepszą polecaną jeżeli psiak jej nie będzie jadł :roll:
Pisząc o karmach z tzw. górnej pólki miałam na myśli np. takie karmy jak: Eukanuba, Royal Canine, Nutram, Acana, Nutra Gold, Purina Pro Plan i wiele innych. Wybór jest obecnie ogromny.
Zmiana sposobu karmienia powinna być przeprowadzana stopniowo, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby zrobić to już teraz. Zwłaszcza, że właśnie teraz pies rośnie i kształtuje swój kościec.
U psa dorosłego gorsze zbilansowanie posiłków nie ma już tak decydującego znaczenia jak u młodego, rosnącego.
Ale oczywiście ostateczna decyzja należy do Ciebie :)

Co do szkolenia w Wa-wie to już dostałeś info ze źródła na pewno lepiej poinformowanego niż ja :wink:
Niestety nie mam pojęcia jakie "psie szkoły" polecać w stolicy, bo mieszkam w Katowicach.
Proponuję popytać w różnych szkołach o psie przedszkole - to bardzo fajny "starter" do dalszego szkolenia.
Husky generalnie kiepsko się szkolą w dużych grupach i tradycyjnymi metodami. Lepsze wyniki osiaga się w szkoleniu indywidualnym lub w małej grupie (do 5 psów) oraz metodami pozytywnego wzmacniania czyli np. klikerową.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ktrebor']Ze szkoleń proponuję szkółkę Baritusa [url=http://www.baritus.com.pl/index.php]Baritus[/url] sami chodzimy na zajęcia u nich, oprócz standardowego szkolenia PT, prowadzą zajęcia dla szczeniąt, przygotowują do wystaw. A co do mierzenia to, chmm od powierzchni na której stoi pies, a jak inaczej?[/quote]
Wiem że mierzy się od powierzchni ziemi, umówmy się że to miejsce dla każdego psa jest takie samo;) Chodziło mi do jakiego punktu ciała psa mierzymy jego wysokość... Dzięki za radę co do "szczeniaczkowa", trzeba zacząć edukację psa, i tak się trochę zgapiłem... Dzięki !!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='SH']Psa mierzy się w kłębie, czyli od miejsca, w którym są szczyty łopatek do podłoża. Linia pomiaru powinna przebiegać prostopadle do podłoża.
Najlepiej zrobić to przy pomocy specjalnego narzędzia pomiarowgo.
Na pewno znajduje się ono w oddziale ZKwP.

Co do karmy - najlepsza jest ta, która służy danemu psu ... ale jeszcze musi smakować, bo cóż z tego, że kupisz najlepszą polecaną jeżeli psiak jej nie będzie jadł :roll:
Pisząc o karmach z tzw. górnej pólki miałam na myśli np. takie karmy jak: Eukanuba, Royal Canine, Nutram, Acana, Nutra Gold, Purina Pro Plan i wiele innych. Wybór jest obecnie ogromny.
Zmiana sposobu karmienia powinna być przeprowadzana stopniowo, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby zrobić to już teraz. Zwłaszcza, że właśnie teraz pies rośnie i kształtuje swój kościec.
U psa dorosłego gorsze zbilansowanie posiłków nie ma już tak decydującego znaczenia jak u młodego, rosnącego.
Ale oczywiście ostateczna decyzja należy do Ciebie :)

Co do szkolenia w Wa-wie to już dostałeś info ze źródła na pewno lepiej poinformowanego niż ja :wink:
Niestety nie mam pojęcia jakie "psie szkoły" polecać w stolicy, bo mieszkam w Katowicach.
Proponuję popytać w różnych szkołach o psie przedszkole - to bardzo fajny "starter" do dalszego szkolenia.
Husky generalnie kiepsko się szkolą w dużych grupach i tradycyjnymi metodami. Lepsze wyniki osiaga się w szkoleniu indywidualnym lub w małej grupie (do 5 psów) oraz metodami pozytywnego wzmacniania czyli np. klikerową.[/quote]

dzięki za dobre rady... już kupiłem duże opakowanie puriny pro którą mała najbardziej uwielbia ;) no i zaczynamy chodzić do szczeniaczkowa, zobaczymy jakie to da efekty!! muszę skądś dorwać cyfrówkę i wrzucić tu zdjęcia mojej Aleksi to sami ją zobaczycie i ocenicie ;))

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...