_beatka_ Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 takiego temtu jeszcze tu nie widziałam!piszcie jakie nawyki maja wasze psiaki!mój doksio np zawsze jak był zmeczony to sie rozjezdzał na zimnej podłodze jak taka żabka :D poza tym z rzeczy, które przychodza mi na mysl, a które były jego cecha rozpoznawcza to jego temperament...seksualny 8) czy wasze psiaki tez sa takie nadpobudliwe?bo np u mnie na osiedlu buldozki sa malo przychylne do suczek. jedna pani nawet była bardzo rozcarowana swoim pupilkiem bo jak przyjechala sunia na krycie to zamiast niej wybrał posłanko i spanie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 [quote name='_beatka_']takiego temtu jeszcze tu nie widziałam!piszcie jakie nawyki maja wasze psiaki!mój doksio np zawsze jak był zmeczony to sie rozjezdzał na zimnej podłodze jak taka żabka :D poza tym z rzeczy, które przychodza mi na mysl, a które były jego cecha rozpoznawcza to jego temperament...seksualny 8) czy wasze psiaki tez sa takie nadpobudliwe?bo np u mnie na osiedlu buldozki sa malo przychylne do suczek. jedna pani nawet była bardzo rozcarowana swoim pupilkiem bo jak przyjechala sunia na krycie to zamiast niej wybrał posłanko i spanie :lol:[/quote]To jakiś nietypowy buldożek, bo u mnie psy szaleją, gdy suki mają cieczki, a Kubuś, to wyczuje cieczkę już zdaleka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 Moja Klara uwielbia wspinac sie na lozko (jeszcze troche dla niej za wysoko - ale czasem sie udaje) ale szczeze mowiac mam nadzieje ze sie odzwyczai bo przez ten czas ktory z nami jest lozko wyglada koszmarnie :P No i oczywiscie bardzo upodobala sobie miejsce nie za bardzo dla niej bezpieczne czyli okolice 2 komputerow i ogromne ilosci splatanych kabli.. No ale jakos nam sie udalo to miejsce zabezpieczyc.. zeby sie biedaczce nic nie stalo. No i najpiekniejszy nawyk swiata - pobudka o 5 rano bo chce spac z nami. To na dluzsza mete przydatne bo nie bedziemy marnowac czasu na dlugie spanie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 [quote name='Viris']Moja Klara uwielbia wspinac sie na lozko (jeszcze troche dla niej za wysoko - ale czasem sie udaje) ale szczeze mowiac mam nadzieje ze sie odzwyczai bo przez ten czas ktory z nami jest lozko wyglada koszmarnie :P No i oczywiscie bardzo upodobala sobie miejsce nie za bardzo dla niej bezpieczne czyli okolice 2 komputerow i ogromne ilosci splatanych kabli.. No ale jakos nam sie udalo to miejsce zabezpieczyc.. zeby sie biedaczce nic nie stalo. No i najpiekniejszy nawyk swiata - pobudka o 5 rano bo chce spac z nami. To na dluzsza mete przydatne bo nie bedziemy marnowac czasu na dlugie spanie :)[/quote]My już dawno przestaliśmy walczyć z naszymi psami, jęśli chodzi o spanie w łóżku - poprostu śpią z nami, w związku z czym częśto zmieniamy pościel . Rano, gdy włane są na spacer, to niechętnie wychodzą z łóżka, no i oczywiście nie budzą nas rano Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 5, 2005 Author Share Posted September 5, 2005 :lol: o tak, spanie w lozku to chyba to co buldozki lubia najbardziej 8) doksio miał taki patent zeby miec wiecej miejsca dla siebie że kładl się lapkami do sciany i w miarę ujak pańca zasypiała to on coraz bardziej sie tymi łapkami odpychał az w końcu budziłam sie nocy i spałam parwie że na podłodze :D a poza tym innym jego ulubionym zajeciem bylo mordowanie kroliczka1mial takiego pluszaka wielkiego, duzow eikszego od niego i codziennie wieczorem w ramach relaksu lapal go 'za gardło" i zaczynał sesję wyrzywania się :D jak przyszedł raz do mnie znajomy który boi siepsow i go zobaczył to dostał takich :o oczu i mało zawalu nie dostał :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 [quote name='_beatka_']:lol: o tak, spanie w lozku to chyba to co buldozki lubia najbardziej 8) doksio miał taki patent zeby miec wiecej miejsca dla siebie że kładl się lapkami do sciany i w miarę ujak pańca zasypiała to on coraz bardziej sie tymi łapkami odpychał az w końcu budziłam sie nocy i spałam parwie że na podłodze :D a poza tym innym jego ulubionym zajeciem bylo mordowanie kroliczka1mial takiego pluszaka wielkiego, duzow eikszego od niego i codziennie wieczorem w ramach relaksu lapal go 'za gardło" i zaczynał sesję wyrzywania się :D jak przyszedł raz do mnie znajomy który boi siepsow i go zobaczył to dostał takich :o oczu i mało zawalu nie dostał :D[/quote]My wogóle od dawna nie przyjmujemy u siebie znajomych, którzy nie lubią psów, lub się ich boją. Z takimi osobami poprostu nie mamy o czym rozmawiać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 No dorze ze mamy budziki :) Zawsze i tak nastawiamy rano budzik zeby dac sniadanko Klarze (bo jak sie jej uda wgramolic na lozko to nawet glod jej z poscieli nie wypedzi). Nie bede tez wypersfadowywac jej spania w lozku bo przeciez wybierajac rase pieska wiedzialam jakie ma upodobania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 Cześć Beatko i Viris...miło mi Was i Wasze bulwy poznać. Cechą charakterystyczną mojej Miśki jest złodziejstwo :wink: i ciekawość. Kradnie wszystko to co ma w zasięgu pyska i potem trzeba ją gonić i zabierać.No i jest ciekawska,wszystko musi widzieć,a jak czegoś nie jest w stanie zobaczyć(bo jest kurdupel) to się skrobie na rączki :lol: :lol: :lol: Acha,zapomniałam...śpi też ze mną i już nie wyobrażam sobie,żeby było inaczej :D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 [quote name='misiaczek']Cześć Beatko i Viris...miło mi Was i Wasze bulwy poznać. Cechą charakterystyczną mojej Miśki jest złodziejstwo :wink: i ciekawość. Kradnie wszystko to co ma w zasięgu pyska i potem trzeba ją gonić i zabierać.No i jest ciekawska,wszystko musi widzieć,a jak czegoś nie jest w stanie zobaczyć(bo jest kurdupel) to się skrobie na rączki :lol: :lol: :lol: Acha,zapomniałam...śpi też ze mną i już nie wyobrażam sobie,żeby było inaczej :D .[/quote]Kiedyś słyszałam takie powiedzenie, że właściciele buldożków dzielą się na tych, którzy śpią z psami i na tych, którzy sę do tego nie przyznają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Viris Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 [quote]Kiedyś słyszałam takie powiedzenie, że właściciele buldożków dzielą się na tych, którzy śpią z psami i na tych, którzy sę do tego nie przyznają[/quote] No piekne okreslenie. I jakie prawdziwe :laugh2_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 5, 2005 Author Share Posted September 5, 2005 "Cechą charakterystyczną mojej Miśki jest złodziejstwo i ciekawość. " o tak doksio tez kradł i to na potegę! zawsze jak mama wieczorem rozkładala łóżko to stał zaczajony przy rogu łóżka i czekał aż wypadnie jej jakas chusteczka :D a jak juz wypadła to była tylko szybka akcja, atak i ucieczka za fotele w celu skonsumowania ofiary :lol: ilez ja sie nameczyałam zeby go stamtad wyciągnąć potem...aha no i byłabym zapomniała!kapcie-słabość do kapci, kradł wszystkie jakie tylko było mozna i znosil potem na łózka i posłanko 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 5, 2005 Author Share Posted September 5, 2005 co do spania w łózkeczku to powiedzenie to dotyczy chyba nie tylko buldozków. znam ludzi, ktorzy mają duze psiory i i tak śpią razem w pieleszach 8) poprostu jak ktos kocha pupila to trudno mu odmówic błagalnemu wzrokowi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 5, 2005 Share Posted September 5, 2005 Kapcie i buty, to faktycznie ulubione zdobycze naszych milusińskich. Mialam kiedyś taką złodziejkę, która kradła dosłownie wszystko, co dało się unieść w psim pysku, z tym , że te przedmioty znikały na dobre. Na jesieni, gdy przekopywałam ogródek odkryłam dołek, w ktory zakopan były wszystkie ukradzione przedmioty ::młotki, perfumy, lakiery do paznokci, łyżeczki, a nawet owoce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 5, 2005 Author Share Posted September 5, 2005 to i tak dobrze ze nie zjadała tego wszystkiego!jak doksio był chory i leżał juz na sggw to jednoczesnie operowany był astek który nie wiadomo z jakich przyczyn przestal jesc i stal sie osowialy. Jak otworzyli mu żołądek to podobno lekarze nie mogli sie nadziwic jak pies może przezyc po zjedzeniu-trzech kamieni, paru monet,sznurówek,żwirku dla swinki morskiej i pluszowego gryzaka... :D to dopiero jest odkurzacz!a co do mojego doksia to zdarzyła mu sie raz na spacerku probowac porwac spod smietnika zdezelowany,stary fotel...a kiedy indziej za wszelka cene chcial przyniesc do domu opone 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 6, 2005 Share Posted September 6, 2005 [quote name='_beatka_']to i tak dobrze ze nie zjadała tego wszystkiego!jak doksio był chory i leżał juz na sggw to jednoczesnie operowany był astek który nie wiadomo z jakich przyczyn przestal jesc i stal sie osowialy. Jak otworzyli mu żołądek to podobno lekarze nie mogli sie nadziwic jak pies może przezyc po zjedzeniu-trzech kamieni, paru monet,sznurówek,żwirku dla swinki morskiej i pluszowego gryzaka... :D to dopiero jest odkurzacz!a co do mojego doksia to zdarzyła mu sie raz na spacerku probowac porwac spod smietnika zdezelowany,stary fotel...a kiedy indziej za wszelka cene chcial przyniesc do domu opone 8)[/quote]Raz mi się zdarzyło, że szczeniak zjadł paczkę waty. Brzuch miał jak bałon i nie chciał jeść. Dałam mu parę łyżęk oleju parafinowego z miętą. Po paru godzinach, wyszłam z nim na spacer. Pieseczek wygął się jak do robienia kupki i zbyt długo tak na trawniku siędział. Wszłam do niego na trawnik i przydeptała nogą to co z niego wychodziło. Była to wata. On szedł coraz dalej, a to ciągnęło się i ciągnęło aż w końcu wszystko wyszło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek Posted September 6, 2005 Share Posted September 6, 2005 Ale historia :roll: .Tyle lat hodowli i tyle piesków,pewnie masz Draczyn, takich opowiastek setki.Jak uznasz jakąś za ciekawą lub zabawną...my chętnie poczytamy :D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 6, 2005 Share Posted September 6, 2005 [quote name='misiaczek']Ale historia :roll: .Tyle lat hodowli i tyle piesków,pewnie masz Draczyn, takich opowiastek setki.Jak uznasz jakąś za ciekawą lub zabawną...my chętnie poczytamy :D .[/quote]Dalszyciąg nastąpi. Napewno coś jeszcze opowiem, ale teraz muszę lecieć do garów. Obowiązki czekają. Pozdrawiam Was Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ats Posted September 6, 2005 Share Posted September 6, 2005 Tak! Prosimy o więcej buldożkowych anegdotek! Nie dość, że sa dowcipne, to jeszcze wiele uczą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 6, 2005 Share Posted September 6, 2005 Ats byłam tam przed chwilą i znów mi się dostanie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 6, 2005 Share Posted September 6, 2005 Jak widzieliście na zdjęciach na innym topiku miałam kiedyś bloodhounda , kupiłam go jako szczeniaka i jednocześnie cudem uratowaną maleńką buldożkę Patrycję. Były prawie w równym wieku, ale różnica we wzroście ogromna. Tobi - bo tak nazywał się mój wielkolud- gdy małaa go zdenerwowała to brał ją do pyszczydła i wypluwał gdzieś daleko pod stól i codziwne robił to tak delikatnie, że nigdy nie zrobił jej żadnej krzywdy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
misiaczek Posted September 6, 2005 Share Posted September 6, 2005 [quote name='Draczyn']Ats byłam tam przed chwilą i znów mi się dostanie[/quote] Draczyn,gdzie byłaś i za co Ci się dostanie(jeśli to nie tajemnica)...bo nie jestem w temacie :) . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 6, 2005 Share Posted September 6, 2005 Starałam się zaniechać niepotrzebne i nikomu dobrze nie służące spory między hodowcami w innej rasie. To dla BF nie jast istotne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 6, 2005 Author Share Posted September 6, 2005 coż Doskio raz zlapał na spacerze strzykawkę...potem okazało się ze były w niej narkotyki :-? jezdzilśmy z nim od lekarza do lekarza dostawał kolejne zastrzykia nic mu nie pomagałao, w końcu taki starszy wet zrobił bardzo dokładny wywiad i okreslił co zostało pozarte!przez tydzień doksio miał rózne wizje :lol: raz biegał w kółko a innym razem wogóle sie nie ruszał przez parę godzin, nie chciał jeść i pić...ale na szczęście mu przeszło i wszystko wróciło do normy :D ale fakt faktem mysleliśmy juz że go stracimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Draczyn Posted September 6, 2005 Share Posted September 6, 2005 [quote name='_beatka_']coż Doskio raz zlapał na spacerze strzykawkę...potem okazało się ze były w niej narkotyki :-? jezdzilśmy z nim od lekarza do lekarza dostawał kolejne zastrzykia nic mu nie pomagałao, w końcu taki starszy wet zrobił bardzo dokładny wywiad i okreslił co zostało pozarte!przez tydzień doksio miał rózne wizje :lol: raz biegał w kółko a innym razem wogóle sie nie ruszał przez parę godzin, nie chciał jeść i pić...ale na szczęście mu przeszło i wszystko wróciło do normy :D ale fakt faktem mysleliśmy juz że go stracimy[/quote]To faktycznie niesamowita historia. Nie myślałam , że narkotyk ta może psu zaszkodzić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_beatka_ Posted September 6, 2005 Author Share Posted September 6, 2005 tak konkretnie to to był kompot i ja też wczesniej nie wiedziałam ze pies też może przedawkować ale u doksia tak wlasnie bylo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.