Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mam prawie 2 letnią sukę ON. Z usposobienia jest nieufna, ma silny instynkt terytorialny - sukę ciotki, która weszła do nas chciała zjeść żywcem. Koty na podwórku goni strasznie.
Myślę o adopcji królika. W jaki sposób układać psa aby zaakceptował królika? CO mam robić aby pies nic nie zrobił królikowi?
Ewa

Posted

Dorosłą psinę trudno będzie ci przyzwyczaić do królika. Ja mam 2 króliczki i mimo że sunia zna je od szczeniaka to czasem ma napady i podbiega do ich klatki i szczeka. Jak twoja suńka gania koty i ma silny instynkt terytorialny to będziesz musiała być bardzo ostrożna, bo psica może zrobić krzywdę króliczkowi (są bardzo delikatne). Chyba najlepiej będzie jak postawisz klatkę z króliczkiem tak żeby mogła go powąchać, ale żeby nie mogła dopaść klatki, bo króliczek się zestresuje. Albo najpierw możesz pokazać jej pustą klatkę, dać jej powąchać, zapoznać się z zapachem króliczka, a dopiero później pokazać króliczka w tej klatce. Tylko nie rób tego odrazu po przybyciu króliczka, daj mu trochę ochłonąć po przeprowadzce.

Posted

[b]Ewa[/b] - myślę, że nie ryzykowałabym i nie adoptowałabym króliczka w takiej sytuacji :-? Poczytaj w topicu "Kości, skóra, biedny doberman" w "wszystko o psach" co dobek zrobił z królikiem Guci... :( Twój pies nie jest już szczeniakiem, a oprócz instynktu terytorialnego może wystąpić jeszcze zazdrość o nowego pupilka :roll: Szkoda króliczka!

Posted

terytorializm i zazdrosc to jedno, ale nie zapominajmy, ze pies to wytrawny mysliwy...
wspolzycie pod jednym dachem psa z krolikiem, swinka morska, jakimis ptaszkami, itp. zawsze wiaze sie z ryzykiem, ze pewnego dnia pies sobie zapoluje. no przeciez w naturze taki zajaczek (kroliczek) bylby najzwyklejsza czescia menu :)

Posted

Czy jest większa szansa na ułożenie poprawnie zycia psa z kotem niż psa z królikiem?
Pytam bo po prostu chcę zaadoptować drugiego zwierza - rozważam kota albo królika

Posted

rozumiem, ze drugi pies nie wchodzi w gre?-tak byloby najprosciej.
wiesz, zawsze mozesz probowac czy to z krolikiem czy z kotem. tylko -zakladajac, ze zwierze sie oswoja ze soba- czy bedziesz miala kiedykolwiek pewnosc, ze pozostawieniu ich samych nic sie nie stanie?
nikt Ci nie powie:tak da sie oswoic lub nie da sie.
bywa roznie. musisz sie sama przekonac. Ty znasz najlepiej swojego psa.
moze masz jakiegos znajomego z krolikiem czy kotem, zeby sprawdzic w neutralnym srodowisku jak zareaguje twoj pies?

  • 2 weeks later...
Posted

[quote]terytorializm i zazdrosc to jedno, ale nie zapominajmy, ze pies to wytrawny mysliwy... [/quote]

Nie zapominajmy też o tym że pies to nasz przyjaciel i nie musi być odrazu mordercą małych bezbronnych zwierzątek :lol: Wiadomo że jedne mają większy inne mniejszy instynkt łowny ale bez przesady.. Mój bokser miał dwa lata jak wprowadzałam do domu królika.. Dzisiaj jestem w stanie zostawić go i biegającego malucha w jednym pokoju bez opieki i jestem pewna na 180000% że pies nic mu nie zrobi :evilbat: Dziś ich przyjaźń wygląda tak:

[img]http://www.bokserek.republika.pl/images/bokserki/DUDUS/moj_5.jpg[/img]
[img]http://img.photobucket.com/albums/v489/Linkies/P8050025.jpg[/img]
[img]http://img.photobucket.com/albums/v489/Linkies/Rusalka004.jpg[/img]
[img]http://www.bokserek.republika.pl/images/bokserki/DUDUS/Nowy-13.jpg[/img]

Zdjęć mam więcej.. poszukam jeśli będzie trzeba :wink:
tak wyglądał pierwszy dzień:
[img]http://www.bokserek.republika.pl/images/bokserki/DUDUS/moj_13.jpg[/img]
Dudek sam przychodzi wieczorami i "tryka" mnie faflami żebym wypusciła Paszteta, któremu pozwala zrobić ze sobą WSZYSTKO :lol: :D

Zarówno psu jak i królikowi trzeba dać trochę czasu na oswojenie sie z nową sytuacją. Pierwszy - drugi dzień dać truśkowi spokój żeby sam się zaaklimatyzował, pilnować psa żeby nie obszczekiwał zabardzo przybysza itd. Przecież u mnie tez nie obyło się bez nieprzyjemnych ekscesów :-? :evil: Początkowo wypuszczanie zwierzaka z klatki musi odbywać się obowiązkowo pod twoim nadzorem.. Dobrze jest trzymac psa za obroże bo prawdą jest że w sumie chcący czy niechcący może zrobić mu krzywdę przy próbie zapoznania sie, ale błagam nie popadajmy w paranoje :lol:

  • 3 weeks later...
Posted

u mnie bylo troche inaczej. W domu byl 4 letni kroliczek, ktory zyl sobie na wolnosci (w klatce tylko sie zalatwial i jadl, a chodzil luzem po calym mieszkaniu). Caly dom jego, spal w lozku itd. I pewnego dnia pojawil sie Korek, znaleziony na ulicy 3 letni terier walijski. Tez mialam problem co robic, bo zyjacego luzem krolisia nie moglam zamknac do klatki.

Zrobilismy tak:

1. po wejsciu Korka do domu wzielismy go na smycz, pokazalismy mu krolika, pozwolilismy powachac klatke, patrzec na kroliczka

2. krolik poszedl mieszkac do sypialni - tam mial caly pokoj dla siebie i ukochane duze lozko z poduszkami :)

3. pies (3 lata) od poczatku jest nauczony, ze w ciagu dnia jak krolik biega luzem nie wielno mu przekroczyc progu sypialni, chyba, ze go zawolamy. potrafi siedziec i patrzec jak mu krolik terrorysta :) przed nosem biega. Zdarzalo sie, ze jak zaprosilismy Korka do sypialni to sie wachaly noskami i tez nic....

4. proba zaprzyjaznienia psa i krolika na neutralnym gruncie, czyli w duzym pokoju zakonczyla sie ucieczka psa do przedpokoju po tupnieciu krolika, natomiast krolik jak zobaczyl uciekajacego psa sam zwial do sypialni :)

Da sie pogodzic te dwa zwierzaki. tyle, ze cierpliwosc i ostroznosc sa niezbedne.

My nie egzekwowalismy dogadania sie zwierzakow krzykiem. Tlumaczylismy psu, ze krolik to male zwierzatko i nie wolno mu nic robic. Pokazywalismy i pokazujemy mu krolika i odnosze wrazenie, ze Korek doskonale wie, ze to jego krolis i ze nie wolno mu nic robic.

W razie czego zycze powodzenia.

Posted

Moja mama ma 5 letniego ON :D 2 lata temu dostała oddemnie małego kocia. :D Pies bardzo chciał sie z nim zaprzyjaźnić lecz jego pieszczoty były zbyt natarczywe. Na początku kocio był mu pokazywany tylko na rękach tak by mógł go powąchć ale mieszkały w osobnych pokojach do czasu kiedy kotek podrusł i był na tyle zwinny żeby mógł uciec przed jego pieszczotami. Teraz śpią na jednym posłaniu. :buzi: Ja zrobiłam odwrotnie wprowadziłam doga do kota i pies go gania tylko wtedy gdy ten ucieka jak stoi w miejscu i daje mu znać że nie będzię się z nim ganiał to pies się połży i gapi na niego. Wszystko jest do pogodzenia tylko trzeba czasu i cierpliwości.

Posted

coz..doprawdy roznie bywa z psem+krolik. Na poczatku mialam krolika (wciaz mam :) ) okolo 2 lat krolik lazil se pomieszkanu pomieszkiwal w klastce i bylo wszystko oki. Jednak ktoregos (pieeeknego :D ) dnie wreszcie w moim domku zagoscila sunia -Sonia. Coz... krolik ignoruje calkowicie Sonie. Ale jak jest w klatce...Sonia ma 2,5 roku i chce sie bawic z moim krolikiem. Szturcha ja lapa i takie tam. A krolik jak jest na wolnosci to ucieka w sam kacik pokoju i czeka az Sonia sobie pojdzie. Doszlo do tego ze krolik wychodzi z klatki rzadziej... tak wiec, radzilabym nie adoptowac kroliczka jesli piesek ma takie cechy..bo moze warczec albo cos w tym stylu na kroliczka. No moja chce sie bawic a nie bronic...ale i tak to bardoz uciazliwe ;)

Posted

Ja uważam ze królik z psem moze zyc w pelnej zgodzie ;)
Gdy mój pies miał rok(golden) kupiłam królika :) oczywiscie napoczątku cały czas siedział i szczekał na niego a mały strasznie sie stresował :( po kilku dniach wypusciłam uchola a psa trzymalam na smyczy, za każde ganianie i szczekanie karciłam go :)
po kilku tygodniach sie zaakceptowały i teraz pies boi sie królika :lol: jesli mały lezy na środku pokoju, to pies nie przejdzie :lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...