Dago Posted September 19, 2003 Posted September 19, 2003 Chciałabym zacząć regularnie jeździć z moim ONkiem :Dog_run: (ma 4 lata). Do tej pory jak jeździliśmy (nieregularnie i dość rzadko), to jakieś niewielkie dystanse np. nad jeziorko. Nie wiem od jakich dystansów zacząć, żeby go nie przemęczyć (godzina, dwie). Lepiej jeździć po ścieżkach leśnych, czy po żużlówce (czy to ma wpływ na komfort biegania dla mojego psiaka :roll: )? Jakie tempo, ja narzucam, czy dostosować prędkość do psa (On zawsze biegnie przodem i sam nadaje tempo). Jest zdrowy, do tej pory nie miał problemów ze stawami itp. ale nie wiem, jakie powinnam mu zrobić badania (jakieś prześwietlenia, może serducho?). W zeszłym tygodniu byliśmy pierwszy raz na Agility i chciałabym popracować troszkę nad jego kondycją. Czekam na podpowiedzi. Pozdrawiam Quote
Dago Posted September 19, 2003 Author Posted September 19, 2003 Jeszcze jedno. Biegając szybkim tempem uderza paznokciem jednej łapy o paznokieć drugiej, bo stawia te łapki tak "da środka" jak niedźwiadek (obydwie przednie, te "kciuki" czy jakoś tak). Kiedyś myśleliśmy, że mu coś w łapkach strzyka i nawet leczyliśmy go z tego zastrzykami :-? , za nim zdaliśmy sobie sprawę że to paznokietki. Tak na codzień to było nieszkodliwe, ale jak mam zamiar zacząć jakieś treningi, czy to może przeszkadzać? Kiedyś słyszałam, że można te paznocie usunąć, czy to prawda, czy warto? Quote
Robull Posted September 20, 2003 Posted September 20, 2003 Chciałabym zacząć regularnie jeździć z moim ONkiem :Dog_run: (ma 4 lata). Do tej pory jak jeździliśmy (nieregularnie i dość rzadko), to jakieś niewielkie dystanse np. nad jeziorko. Nie wiem od jakich dystansów zacząć, żeby go nie przemęczyć (godzina, dwie).Myślę, że tu trudno coś doradzić... to zależy od jego kondycji, masy ciała, pogody, tempa, ilości postojów... sama musisz wyczuć - jedziesz i patrzysz :) Lepiej jeździć po ścieżkach leśnych, czy po żużlówce (czy to ma wpływ na komfort biegania dla mojego psiaka :roll: )?Nie przesadzajJakie tempo, ja narzucam, czy dostosować prędkość do psa (On zawsze biegnie przodem i sam nadaje tempo).Właściwie, to sama sobie już odpowiedziałaś :) Jest zdrowy, do tej pory nie miał problemów ze stawami itp. ale nie wiem, jakie powinnam mu zrobić badania (jakieś prześwietlenia, może serducho?).Chyba znów przesadzasz... jeśli jest zdrowy, nie jest otyły, a ty zachowasz umiar, to po co go naświetlać? W zeszłym tygodniu byliśmy pierwszy raz na Agility i chciałabym popracować troszkę nad jego kondycją. Czekam na podpowiedzi.Pozdrawiam Powodzenia na agility :) Quote
Robull Posted September 20, 2003 Posted September 20, 2003 Jeszcze jedno. Biegając szybkim tempem uderza paznokciem jednej łapy o paznokieć drugiej, bo stawia te łapki tak "da środka" jak niedźwiadekWiesz, to może jednak warto go prześwietlić i pokazać fotki oraz psa dobremu ortopedzie. W Warszawie mamy tu takiego jednego :) Dr Sterna się nazywa - naprawdę super specjalista! Wiem, że to kawałek drogi, ale jeśli będziesz potrzebowała konsultacji, to daj znać, a wyślę Ci na niego namiary. Quote
PATIszon Posted September 20, 2003 Posted September 20, 2003 Lepiej jeździć po ścieżkach leśnych, czy po żużlówce (czy to ma wpływ na komfort biegania dla mojego psiaka :roll: )?Nie przesadzajTo spróbuj przebiec się kilka km po żużlu na bosaka, zobaczymy czy nie sprawi ci to róznicy. Moim zdaniem jeśli masz wybór to biegajcie po lesie i piaszczystych drogach. Quote
Robull Posted September 20, 2003 Posted September 20, 2003 To fakt, ale nie jestem psem... Zulusem też nie :) Ja nawet za zwykłe spacery nie wychodzą na bosaka, a co dopiero mówić na przebieżki :) Quote
PATIszon Posted September 20, 2003 Posted September 20, 2003 To fakt, ale nie jestem psem... Zulusem też nie A szkoda! Byłoby ciekawiej. :lol: Jeszcze nie ma żadnego Zulusa na naszym Forumie! Quote
Robull Posted September 20, 2003 Posted September 20, 2003 :lol: psa chyba też :P Chociaż muszę się do czegoś przyznać... czasem jak czytam niektóre posty, to zaczynam się zastanawiać, czy aby na pewno nie ma wśród nas jakiegoś Zulusa? ;) Quote
Flaire Posted September 22, 2003 Posted September 22, 2003 Dla stawów bezpieczniejsze jest bieganie po miękkim podłożu (ścieżki, trawa, itp) niż po twardzym (asfalt, bruk). Dla ludzi tak samo jak i dla psów. Jeżeli pies biega niedużo, to nie ma to większego znaczenia, ale jak ktoś zamierza rozpocząć intensywny program (szczególnie taki, gdzie on sobie wygodnie na rowerku będzie kręcił :wink: ) to jednak podłoże robi różnicę. To samo z prześwietleniami. ONy mają skłonności do dysplazji, więc jeżeli to ma być intensywny program, to ja bym najpierw prześwietliła. Ale jeśli tylko tak troszeńkę, nie więcej, niż każdy inny pies, no to oczywiście prześwietlenie nie jest konieczne. Quote
Dago Posted September 23, 2003 Author Posted September 23, 2003 Bardzo dziękuję za wszystkie rady, do weta pójdę najpierw do Włocławka (Dorota mi jednego poleciła). Jak się okaże że coś nie tak, to wybiorę się do Warszawy. Jeszcze raz BAAAARDZO DZIĘKUJĘ !!!!! :kiss_2: Quote
tunio Posted September 23, 2003 Posted September 23, 2003 moj pies jest tak wycwiczony ze jest mu obojetne po czym biegnie byle biec.Staram mu sie ograniczac asfalt ale go nie unikam.NA asfalcie robimy ze 3 km podczas gdy np.w lesie 11. Quote
saJo Posted September 23, 2003 Posted September 23, 2003 Dago Trenujesz u Doroty agility?A bedziesz w sobote?Bo jesli tak to sie poznamy.Wprawdzie nie jestem z Wloclawka,ale bede na treningu.Tez mam ONa. Quote
Flaire Posted September 23, 2003 Posted September 23, 2003 moj pies jest tak wycwiczony ze jest mu obojetne po czym biegnie byle biec.Staram mu sie ograniczac asfalt ale go nie unikam.NA asfalcie robimy ze 3 km podczas gdy np.w lesie 11. Tu nie chodzi o to, że to psu w trakcie biegu przeszkadza (bo raczej żadnemu nie przeszkadza). Ale bieganie po twardym podłożu jest niewskazane ze względu na zdrowie stawów (tak samo u ludzi, jak i u psów) i efekt może się pokazać dopiero za kilka lat. Więc radziłabym tego asfaltu jak najmniej, szczególnie u ras ze skłonnością do dysplazji (ale tak naprawdę to u wszystkich psów).Jeszcze do Dago, bo zauważyłam pytannie, czy można zacząć od godziny-dwóch. Ja bym zaczynała od znacznie krótszych tras, może 15 minut, i patrzyłabym na reakcję psa. Jeżeli pies ewidentnie nie jest zmęczony i chce biec dalej, to następnego razu może być 20 minut. I tak dalej. A jak przy jakiejś odległości wygląda na to, że ma dosyć, to zostać przy odrobinie krótszej odległości, aż kondycja się poprawi i dopiero potem próbować dłużej. Czyli znów, tak samo jak u ludzi. Quote
Robull Posted September 24, 2003 Posted September 24, 2003 No to myślę, że my też się już niedługo poznamy, tzn. w ostatni weekend miesiąca na organizowanych przez Dorotę zawodach IAL :) Quote
saJo Posted September 24, 2003 Posted September 24, 2003 no to pewnie sie poznamy.Ja trenuje od niedawna i baaaardzo niesystematycznie.Ale mam nadzieje ze to sie niedlugo zmieni(czyt.uda mi sie zrobic tor w Olsztynie). Robull z jakim psem biegasz?Bo gdzies czytalam,ale wylecialo mi z glowy. Quote
Dago Posted September 25, 2003 Author Posted September 25, 2003 Flaire - pierwszy bieg zrobiłam mu ponad godzinny z kilkoma krótkimi przystankami (sam nadawał tempo) nie wydawał się być bardzo zmęczony, dlatego jechaliśmy dalej. Boję się, że mimo tego że po Dagu nie widać zmęczenia, to trochę przesadzę. Mam nadzieję, że nie miał zakwasów na drugi dzień... Nic mi nie mówił... saJo, do zobaczenia w sobotę, będę o 10:30 !!! Robull - W ten weekend, czy za miesiąc? Ja myślałam, że zawody są w listopadzie... Quote
saJo Posted September 25, 2003 Posted September 25, 2003 Dago Zawody sa 26 pazdziernika. Do zobaczenia w sobote. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.