Gonitwa Posted October 28, 2007 Posted October 28, 2007 Jak pieseczki? Jak moja ulubienica Dakota? Quote
wisela1 Posted October 28, 2007 Author Posted October 28, 2007 Z Rexikiem to już OBŁED !! Nie wolno nawet przejsc w pobliżu jego doopki, ale równocześnie czasem sobie zapomina i można go pogłaskać.... Dakotka - słodzizna nad słodzizny.... Mamusina przylepka. Nieustannie za mną chodzi. A jak ma dosć chodzenia to szczeka na mnie póki nie usiadę. Wtedy Dakunia robi hopka i kładzie sie obok wtulając maksymalnie. Ogromna z niej pieszczoszka. Jak ona przeżyłą ten cholerny schron.... Jest bardzo całuśna :-), tyle że z mordeczki to jej konwalią nie pachne... Ale i tak mamunia ciagle się lepi. Przecież dzieciątko musi się nacieszyć do woli. Bardzo mnie cieszy ze Daki chce się bawić. To chyba świadczy o tym ze doskonakle sie z nami czuje. Zlikwidowałam Dakuni posłąnko. Ona mieszka w dzień na kanapie a w nocy i tak śpi z nami. Pierwsza ładuje się do łózia :-). Słoneczko nasze.... Quote
Gonitwa Posted October 28, 2007 Posted October 28, 2007 Ahhh Dakotka nie mogła lepiej trafić;) A Rexik mnie martwi... Quote
Gosiapk Posted October 28, 2007 Posted October 28, 2007 Elu, czy mogłabyś sprawdzić, ile kosztuje telefon w Erze, taki z którego mogłabyś korzystać? Może w zestawie TakTak w jakimś sklepie w Twoje okolicy, albo w molu lub hipermarkecie? Quote
wisela1 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Spacerek z Dakotką.... Ślicznie ubiera szeleczki, wie kiedy co podstawić:lol: Kiedy się ubieram kręci ósemki pod nogami, poszczekuje i popiskuje radośnie :loveu: Wychodzimy.... Czasem Jaśnie Pani raczy wsiasc do windy, czasem życzy sobie spacerek po schodach z II-go piętra. Idziemy na trawniczek pod trzepakiem. Nózia do góry i sioramy. Kilka kroków - wypina doopke i... albo i nie. Babunia wychodzi na chodnik i staje na samym środku. Dłuuuuuuuuuuugo myśli i rozgląda sie wokół..... Ja w tym czase zapuszczam korzenie :diabloti: Czekam na decyzje.... Nagle ..... Zwrot i pędem. Wymyśliła który krzaczek jeszcze obsioorka i którą sterte liści rozkopie. Na koniec OBOWIĄZKOWA rundka wokół kiosku z gazetkami i już pomalutku wracamy do domku:evil_lol: Jęśli nie zapniemy smyczki to prościutko na ulicę.... Quote
wisela1 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Rexik wygląda jak 7 nieszczęsć w kupie.... Jak taki dopiero co porzucony.... Zaniedbany.... i wystraszony. Chyba 2-giego trzeba bedzie iśc do Pieskowego Salonu Pieknosci.... Ee chyba sie wstrzymam, tzn kasa mnie wstrzyma ;-). Ale to by chyba było dobre... 2 Luminale, fachowiec no i mamunia za pocieszacza.... Trzeba sie z tym przespać.... Quote
Ulka18 Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 Rexiku, uszy do gory i nie dawaj swojej Panci powodow do zmartwienia :roll: Quote
Gosiapk Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 [quote name='wisela1'](...) Babunia wychodzi na chodnik i staje na samym środku. Dłuuuuuuuuuuugo myśli i rozgląda sie wokół..... Ja w tym czase zapuszczam korzenie :diabloti: Czekam na decyzje.... (...)[/quote] Ciekawe kiedy Ela zacznie puszczać listki... pewnie na wiosnę ;):lol: Quote
wisela1 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Ja to już jak taka liana.... Wszystkich oplatam zeby mieć na oku..... Quote
wisela1 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Jutro idziemy na całosć - 2 Luminale.... Już nie mogę na niego patrzeć... Psia Sierota... Quote
Wiedźma Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 No popatrz, z tego wynika, że najmniejsze stworzenie ustawia Was wszystkich. Pomiziaj sierotę. Za uszkami, za uszkami, nie chcę Cię mieć na sumieniu! Quote
wisela1 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Jedna NIC NIE DAŁA.... byłą próba... Quote
wisela1 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Jedna NIC NIE DAŁA.... byłą próba... Quote
wisela1 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Ale numer.... Najpierw nie dawało się wysłać, potem wysłało się 2 razy i w dodatku wkleiło PRZED postem na który odpowiadałam... Quote
wisela1 Posted October 29, 2007 Author Posted October 29, 2007 Ale numer.... Najpierw nie dawało się wysłać, potem wysłało się 2 razy i w dodatku wkleiło PRZED postem na który odpowiadałam... Quote
Gosiapk Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 [quote name='Gonitwa']Się biedaczek zestresuje... 2 tabletki to nie będzie czasem za dużo?[/quote] Raczej nie, Ela pisała, że w ogóle nie zareagował na jedną tabletkę. Quote
Gosiapk Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 Ooo... coś się dzieje z Dogo! Moja odpowiedz umieściła się przed postem Gonitwy, a ja przecięz na niego chciałam odpowiedzieć. :crazyeye: Quote
Gosiapk Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 [quote name='Gonitwa']Się biedaczek zestresuje... 2 tabletki to nie będzie czasem za dużo?[/quote] Gonitwa coś 'cygani' bo ma wpisaną w poście godzinę 22:08, a przecież jeszcze 22 nie ma :diabloti: Quote
Gonitwa Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 Się biedaczek zestresuje... 2 tabletki to nie będzie czasem za dużo? Quote
wisela1 Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 Ale wczoraj dogo fiksowało.... Ja nie mam pojęcia czy to dobra czy taka sobie wiadomosć, ale COŚ się zmieniło. Chyba te nowe tabl. Rexiuka zaczynają działać.... Przespał calutką noc. Nie łaził, nie marudził, nie popiskiwał... Tyle ze spał tak twardo że wydawał rózne dziwne dxwieki... Mamcia tradycyjnie wpdła w panike ze coś sie synusiowi dzieje no i pół nocy przesiedziałam przy nim na podłodze... Tak na wszelki wypadek... Jeszcze tak niedwno sypiałam z Zoreczką włazience... A to już 3 mies. prwie jej nie ma.. Coraz wiecej lampek zapalam w ZWIERZĘCE ZADUSZKI.... Trzymajcie ciocie kochane kciuki za dzisiejsze szczotkowanie Ksieciunia... Quote
wisela1 Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 ZOSIU - na naszym miau są "nowe CZOTKI" Zerknij. Może mi ktoś to przełoży z polskiego na nasze.... Dakotka nie ma 1 oczka... Właściwie to ma, ale takie jakby wysuszone i wepchnięte głeboko. Do niedawna między powiekami byłą taka sobie szparka. Czy spała, czy nie , szparka byłą taka sama. Teraz powieka wyraźnie "pracuje". Dakunia śpi - oczko zamknięte, Dakunia urzęduje - powieki otwarte tak jak na drugim... Tyle ze tym drugim to ona widzi tylko światło. Okropna ta katarakta.... Najważniejesz ze nochalek pracuje jak trzeba ;-) Zawsze wie gdzie jest mamunia :-) A tak po3ważnie to zaczęłam sie zastanawiac czy nie zaszyć teraz powiek.... Jest taka dziura... Może tam się coś dostać i dopiero będą problemy... Babuni nie da sie juz narkozy bo wszystko w niej chorutkie... Mineło ponad pół godz. od momentu podania Luminali i Rexik nadal nie pozwala do siebie nawet dojśc ze szczotką ani grzebieniem (sprawdzone obie wersje) ..... Zraz zacznę walić głową w mur..... CO JA MAM ROBIC !!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.