Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Smutno proszę kochanych cioć....:placz:
Dakunia bardzo chorutka. Idziemy na wojne z Matką Naturą. Będziemy walczyć OSTRO:mad:
MCV (ŚOK) - 73,00
MCH (ŚMH) - 22,80
MCHC ((ŚSH) - 31,40
Erytrocyty - 6,09 T/I
Hematokryt - 44,20 I/I
Hemoglobina - 13,90 mmol/l
Leukocyty - 15,50 G/L
Trombocyty - 590,00 G/L

Alfa - amylaza - 3413,40 U/I 37 st. C
Alt (GPT) - 49,20 U/I "
AST (GOT) - 89,40 U/I "
Kreatynina - 2,44
Mocznik - 18,20

Wątroba sie podleczyła, ale teraz nereczki i trzustka....

Podajemy: Neopancreatyna, Enarenal, Ipacitine
Jedzonko - RC Renal - puszki

Rexik waży 34 kg. Monstrum.... Utoczyliśmy krewki - sprawdzimy tarczycę

Posted

Nie mamy żadnych wątplowosci. Walczymy:mad: i wygrywamy:2gunfire: bo nie ma innej oopcji.
Miałam już doczynienia oboma tymi wstrętnymi choróbskami. Tyle ze nie w jednym takim kruchutkim ślicznyn ciałku. Gaspar - był trzustkowy od 7-go mca życia. Żył praweie 13 lat, a Franuś - piękny burase - przyjeczał do nas z mocznikiem ponad 30. Udało się dać jeszcze kotusiowi 16 m-cy życia. Kiedy ptzyjechał miał ponad 10 lat.

Alaa - ch etnie Enarenal U nas łyka i Dakusia i Rexik. Adres podam na priva.

Posted

Po spacerku Dakunia zdążyła sobie pojesć, ale już nie zdążyłą się rozebrać i zasnęła na tatusiowej kołderce... Na mamusinej poduszce - Czotek-śmierdziuszek. Musimy wytrzymać do poniedziałku.... Oj cieżko bedzie ;-)

[URL=http://img112.imageshack.us/my.php?image=kodrarl8.gif][IMG]http://img112.imageshack.us/img112/4134/kodrarl8.th.gif[/IMG][/URL]

Posted

Dakotka jest non stop głodna.... Piszczy - wychodzimy. Daknia sie skupia.... Ledwie wejdziemy do mieszkania woła jesć. Wcina całkiem sporo, kładzie się spać. Po godzinie, dwóch rytuał sie powtarza. Kupalki znowu rzadkie ale o tyle lepiej że jedzonko przetrawione...

Posted

Właśnie nie... Puszka z ryżem na 2 dni.... Myślę ze dołożę porcję ryżu z Kurczakiem i ipakitiną to wystarczy na 3.... Albo zrobię mix....
Missieek mówiła że namoczone chrupki u niej jadła.... Podobnie jak zamaskowane masłem tabletki łykała bez problemów. U nas to się zmieniło....

Wiesz jak jest - wzieło się psiaka trzeba znaleźć na psiaka. Dakotka jest słodka.
Bardzo łatwo ją pokochać. BArdzo pokochać...

Posted

W nocy Dakotka zrobiła w mieszkaniu 2 qplki... Zato z Rexilem trzeba było wychodzić aż 3 razy. Ale prosze Cioć - Dakunia już "na poważnie" została naszą córeczką;-) Wczoraj wieczór po ostatnim spacerku dała mi calutki brzusio do kochania, głaskania i wycałowania:-), A tatunci zgłupiał do cna - zobacz, ona chodzi, daj jej jesć, napewno głodna - to ja z nią pójdę na spacer - ona tak się kreci, może ją coś boli - zobacz jakie ma już gładkie futerka - ty widziałaś że już niema łupieży? - i po każdym jedzonku sprawdza czy jeszcze jej kostecki wystają.... I tak cały dzień....

Posted

Poranna Daki...

[URL=http://img231.imageshack.us/my.php?image=porannadakibq8.gif][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/922/porannadakibq8.th.gif[/IMG][/URL]

Poranny Rexik. Oczywiściw ze jak zwykle cały w strachu. Tym razem boi sie aparatu...

[URL=http://img231.imageshack.us/my.php?image=porannyrexaw6.gif][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/2641/porannyrexaw6.th.gif[/IMG][/URL]

Posted

Byłam z Elą na spacerku. Tak jest ładnie i cieplutko....Chodziłyśmy sobie to tu, to tam... Spotkałam taką jedną ciocie psio-kocią z naszego osiedla. Poznałam ja zaraz pierwszego dnia jak tu przyjechałam. I ona powiedziała że zrobiła sie ze mnie śliczna sunia i że już mi błyszczy futerko. Natychmiast polubiłam tą noiwą ciocie i pozwoliłam sie jej pogłaskać...
Wczoraj zrobiłam duuuużo kupek, a dzis jeszcze żadnej. Ela sie cieszy....

Posted

[quote name='wisela1']Właśnie z Dakusią wróciłysmy z 16-go dziś spacerku...Biedna maleńka.... Musi być lepiej !!![/quote]
16-go??? :roll: O Matko i Córko! Ela ale Cię okręciła wokół swojej łapki :diabloti:

Posted

[quote name='wisela1']Poranna Daki...

[URL="http://img231.imageshack.us/my.php?image=porannadakibq8.gif"][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/922/porannadakibq8.th.gif[/IMG][/URL]

Poranny Rexik. Oczywiściw ze jak zwykle cały w strachu. Tym razem boi sie aparatu...

[URL="http://img231.imageshack.us/my.php?image=porannyrexaw6.gif"][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/2641/porannyrexaw6.th.gif[/IMG][/URL][/quote]
Coś oczka nie chcą się Dakotce otworzyć z rana :lol:
A Rexik taki duży, jakby woda mu się zbierała w brzuszku. :-(

Posted

Ona tak śmiesznie zasypia.... Łebuś coraz niżej i nizej, a w końcu podpiera się nochalkiem i na koniec łebuś się "łamie" a ona dalej śpi :-)
A Rexik? To już monstrum. Odchudzamy sie pod kontrolą lekarza ale z marnym skutkiem... Teraz sprawdzamy tarczycę. Wszystko wskazuje na zaburzenia hormonalne. Rexik też już nie jest młodziutki...

Posted

Dakota dołączyła do kotów.... Na równi z nimi wieczorkiem stara się wywalczyć wygodne miejsce w poscieli blisko pańci....
Tylko biedny Reiulek patrzy tęsknym wzrokiem... On nie wejdzie bo boi się kotów...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...