wisela1 Posted January 12, 2007 Author Posted January 12, 2007 Reasumujac w domu ZWIERZOSZPITAL KAŻDE wymaga CODZIENNIE kilku podejść [b]Filemonek[/b] jeszcze 3 dni zastrzyki, czyszczenie i zakrapianie uszek [b]Febunia[/b] 2razy dziennie kroplówa podskórna (póki nie zacznie siooo), 3 dni zastrzyki, kropelki do oczek, czyszczenie i zakrapianie uszek [b]Zoreńka[/b] kropelki do oczek, Tabletka na wzrok, tabletka na stawy, czyszczenie i zakrapianie uszek [b]Rexik[/b] tabletki na sklerozę, tabletka na serdunio, tabletka na wzrok, czyszczenie i zakrapianie uszek, kropelki do oczu Chyba musiało sie tak stać zebym przestała płakać po Franusiu... Febe wróciła!!!! Już pyskuje, przegania Rexa i nie chce sie ode mnie odkleić. W nocy wymyśliła ze najwygodniejsze spanie to u mamuni na twarzy :P Po długich pertraktacjach znalazłysmy porozumienie. Położyła sie na szyi. Długo sie jednak nie dało bo strasznie gorąco. Bardzo starałam sie jeszcze coś z nią ugrać ale juz nie poszła na ustepstwa :wink: Trzeba było wstać bo spać i tak nie pozwoliła. 2.35. Febe też już nie czuła potrzeby snu. W końcu spała 3 doby. I do tej pory nie moge jej odkleić... Śniadanie robiłam z kotem na ramieniu.... Za to psiątka jakieś takie ospałe... Dużo wrazeń miały wczoraj. Quote
asiuniap Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 [quote name='wisela1'] Trzeba było wstać bo spać i tak nie pozwoliła. 2.35. [/quote] :mdleje: :mdleje: :mdleje: A jak z tą poważną operacją Febe? Może nie będzie potrzebna co? :-( Quote
wisela1 Posted January 12, 2007 Author Posted January 12, 2007 Trzeba i to SZYBKO. Czekamy tylko żeby wyzdrowiała.... Quote
Wiedźma Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=46714&postdays=0&postorder=asc&start=615&sid=bfe7e95b83ecece1f2741c33a63904d1[/URL] Zajrzyjcie, dziewczyny, tutaj... I podziwiajcie dzieło [B]goguni[/B]... Quote
wisela1 Posted January 13, 2007 Author Posted January 13, 2007 Wczoraj p o l e g ł a m ! :look3: :lying: :huh: :bigcry: :mdleje: Nie dałam rady synusiowi.... Udało się jedynie z tabletkami. Zoreczka o zmroku traci już orientację. Biedulka mamina.... One chyba czekały wszystkie w kolejce za Frankiem żeby chorować:roll: :crazyeye: :shake: Quote
wisela1 Posted January 17, 2007 Author Posted January 17, 2007 Dzisiaj Rexik ma termin wizyty ale..... mamcia nie jest w stanie sie wyrobić. W piątek kolej na Febe to przy okazji zgarniemy Rexa.... Nic specjalnego sie nie dzieje poza Rwxikowym oporem do WSZELKICH zabiegów. Tylko tabletki mu łatwo podać bo jest łakomy.... Febe szaleke. Psy chodzą pod scianami.... Boją sie jej okropnie... Rex na nią warcz, szczeka, straszy zębiskami a ona wchodzi pod niego i dalej wali go po brzuchu i pluje ile wlezie... Zaraz jak tylko wyzdrowieje trzeba zrobić operacje. Wet proponuje koniec lutego. Ona tak skutecznie przejmuje władzę ze nawet ja zaczynam byc ubezwłasnowolniona.... Quote
asiuniap Posted January 17, 2007 Posted January 17, 2007 Czemu jest taka agresywna? Może ją boli??? Quote
wisela1 Posted January 17, 2007 Author Posted January 17, 2007 Ona nie jest agresywna tylko upierdliwa. Poza tym notoryczna rujka. Ostatnio jest moim osobistymm ochroniarzem. Pierze KAŻDEGO kto się do mnie zbliża a ja już nie moge nic zrobić bo non stop pcha sie na ręce i na kolana. Śpi na albo przy mojej poduszcze i biada temu co próbuje się przysunąć. A poza tym to jest zdrowa jak rzepka. Póki co. Jeszcze 2 dni zastrzyki i w piątek wyniki morfologi. Quote
wisela1 Posted January 20, 2007 Author Posted January 20, 2007 Usłyszałam od Wiedźmy cudne słowo. Naruszam jej prawa autorskie :wink: ale muszę to sprzedać :lol: Określając swoje nie najlepsze samopoczucie powiedziała: byłam jak [B][COLOR="Blue"]NIEŻYWEK[/COLOR][/B] Quote
Wiedźma Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 [COLOR=red][B]NIEŻYWCZYK!!![/B][/COLOR] Quote
wisela1 Posted January 20, 2007 Author Posted January 20, 2007 :oops: Bez zgody autora i do tego z błędem....:Rose: Quote
Wiedźma Posted January 20, 2007 Posted January 20, 2007 Wybaczam, ale: 1. Dasz pogłaskać stwory. 2. Zrobisz lody.... mmm.... takie jak ostatnio.... Quote
asiuniap Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 [quote name='Wiedźma']Wybaczam, ale: 2. Zrobisz lody.... mmm.... takie jak ostatnio....[/quote] Hmmmm :cool1: Wiedźma sadystka :shake: A chociaż powiedz jakie były :angryy: Quote
Wiedźma Posted January 23, 2007 Posted January 23, 2007 He, he... Bananowo-jabłkowe, rewelacyjne. Mam przepis! Quote
asiuniap Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 [quote name='Wiedźma']He, he... Bananowo-jabłkowe, rewelacyjne. Mam przepis![/quote] Hm.... noooooooooooooo... :mad: czekam :cool3: Quote
wisela1 Posted January 25, 2007 Author Posted January 25, 2007 To co? Robicie kącik kulinarny? Wiedźminko a jakie teraz na najbliższą wizytę sobie życzysz? Quote
Wiedźma Posted January 27, 2007 Posted January 27, 2007 A może truskawkowe? Albo jakieś? Byłam na miau, no cudo te futrzaki przytulone do siebie. Quote
wisela1 Posted January 28, 2007 Author Posted January 28, 2007 Bladym świtem Rexik położył zwyczajowo łepuś na podusi u mamuni, a tu nagle z pod kołdry wyleciał lewy prosty i Febe zadrapała Rexikowi uszko... Boli teraz biedaka a ja nawet nie mogę zobaczyć co sie stało bo nie pozwala a do tego uraz kryje się gdzieś w futerku... Zoreczka jakos tak sie "wycofuje". Leży głównie w łazience. Mamunia kupiła jej dlatego porządne legowisko do łazienki. Za dużo czasu tam spędza a dywanik to tylko prowizorka. Moja śliczna staruszka.....ślepaczek ukochany,,,,, Quote
wisela1 Posted January 29, 2007 Author Posted January 29, 2007 Jutro znowu wecik.....Lewy prosty w wykonaniu Febe chyba narobił szkody więcej niż się wydawało. Nic nie widać a Rexik nie pozwala sie dotknąć, nosi główkę bokiem....eh, lepiej żeby mnie bolało. On jest chyba hipochondryk bo histeryk napewno. Byle co i płacz. Jak to facet. Filemon znowu smarka na potęgę, potrzeba jeszcze żeby Zoreczka i Febe znowu coś złapały... Quote
Wiedźma Posted January 30, 2007 Posted January 30, 2007 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=38153[/URL] :( Quote
wisela1 Posted January 30, 2007 Author Posted January 30, 2007 Wróciliśmy od wecika... Znowu w domku szpitalik, ale jest i dobra wiadomosć. W Rexikowym prawym uszku juz nie ma drożdżaka. Jeszcze lewe... Zoreńce dla odmiany przeprowadził sie w prawego do lewego..... Rexik dostał 2 zastrzyki. Brrrrr. Było czyszczenie uszu.... Wrrrrrrrrrrr Aż rozleciał sie kaganiec. Dobrze że w przychodni jest sklep. Szybciutko kupiliśmy nowy.... Uszka będziemy czyścić Canorem i do smarowania Triderm (chyba) Zorulka teraz bedzie łykała Geriadog.No i nadal Arthron complex.Dostała zastrzyk "na starosc". Przerwa z Pro-wzrok Ja już wpadam w histerię. Widzę jak ONA gaśnie.... Zrobiła sie taka wyalienowana.Pokochała samotnośc, wszystko jej przeszkadza, byle co ją irytuje. Unika jak może towarzystwa. Chodzi jak kaczusia... O kotach napiszę na miau... Quote
wisela1 Posted January 30, 2007 Author Posted January 30, 2007 Co to za chamska reklama sie wcina? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.