Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='asher']E tam, krzesłem :roll: Gołymi ręcami uduszę :evil: :evil: :evil: :evilbat:[/quote] 8) szkoda rąk 8) / spocony może być i jeszcze sie obskiełznie 8) :lol: :lol: :lol: /

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='asher'] Mnie weterynarz tłumaczył, że to sa takie same nici, jak te, których się używa do przepuklin, a wtedy (przy tych przepuklinach) zostawia się je na zawsze :roll: Kurrrr :evil:[/quote]
:hmmmm: pierwsze slyszę, chyba, ze to rozpuszczalne :roll:

Posted

asher ja nie twierdze, ze jak nie slyszalam, to takich nici nie ma, ale mnie się dziwne wydaje, ze mozna zostawić komuś nici nierozpuszczalne bo to sie zacznie wczesniej czy później paprac
Tak mnie sie wydaje :niewiem:
Może ktos mądrzejszy sie wypowie :niewiem: Ja na tąchwilę nie mam kontaku z żadnym chirurgiem :(

Posted

mądrzejsza od Piki co prawda nie jestem :oops: [size=1]chyba[/size] :evilbat: :lol: ale też uważam, że NIE wolno zostawić nie rozpuszczalnych nici w ciele - organizm to przeczieć takie cudo, co to wywala z siwbiw wszystko co obce więc i te nici w końcu postanowi wyropieć :-? że tak podam dość intymnyu przykład mojej soistry po porodzie - jak miała szyte krocze nićmi rozpuszczalnymi to po odpowiednim czasie ginekolog i tak jej resztki tych szwów wyjęła coby się nie paskudziło :roll:

Posted

Ehh....same zmartwienia ma ta nasza Asher...ale będzie dobrze. Ja dzisiaj znalazłam u Lazy na brzuszku takie cos jak malutki guzek o kolorze zielonym... :-? Moja mama twierdzi ze to malutki krwiaczek, moz eod uderzenia..ale jak to nie zniknie do poniedzialku to de do weta..bo skad to się mogło wziąc?

Posted

Jej to najgorsze jak psiaki chorują jak ja tego nie lubie.Tele to nerw kosztuje a i psinka sie męczy.

Asher trzymam kciuki za Sabinke oby szyciutko wszystko wróciło do normy.

Posted

[quote name='Alicjarydzewska'][quote name='asher']E tam, krzesłem :roll: Gołymi ręcami uduszę :evil: :evil: :evil: :evilbat:[/quote] 8) szkoda rąk 8) / spocony może być i jeszcze sie obskiełznie 8) :lol: :lol: :lol: /[/quote]
:roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :cunao: :cunao: :cunao: :cunao: :cunao:

Posted

[quote name='zadziorny'][quote name='Alicjarydzewska'][quote name='asher']E tam, krzesłem :roll: Gołymi ręcami uduszę :evil: :evil: :evil: :evilbat:[/quote] 8) szkoda rąk 8) / spocony może być i jeszcze sie obskiełznie 8) :lol: :lol: :lol: /[/quote]
:roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :cunao: :cunao: :cunao: :cunao: :cunao:[/quote] :wink: no co 8) przecież prawdę piszę :wink:

Posted

Asia, przeczytałam wszystko o Chipsie. Podziwiam Cie kolejny raz za rozsądek. I umiar. I za to, że nie dałaś sie sprowokować ludziom o przerośniętych ambicjach.
To wszystko było bardzo smutne...

Całus dla :

[img]http://img240.imageshack.us/img240/8225/obraz1152to.jpg[/img]

Posted

A dla tego słodziaka nie ma całusa? :(

[URL=http://imageshack.us][img]http://img21.imageshack.us/img21/8448/mobraz0826ms.jpg[/img][/URL]

:wink:

[size=2]A Chips... Brak mi słów :( I cholernie mi coś w tym nie gra... Wczoraj zorientowałam się, że według słów jego "właścicielki" pogryzienie miało miejsce w sobotę wieczorem. A w niedzielę wieczorem wstawiała zdjęcia psa na bulowym forum i pisała o nim "Pattonek"[/size] :hmmmm: :-?

Posted

:o serio Asher?? :o ja nie przebrnęłam przez wątek na bullowatych - tylko posty tych "ludzi" przeczytałam i niektóre tych zażartych obrońców uciśnionych morderców :x :evil: bo szlag mnie trafił ale nie zwróciłam uwagi na to :-?

a tego słodziaka nie widac :(

Posted

Ja dopiero dziś przeczytałąm wszystkie wątki o białym bulliku i jakoś mi się to wszystko kupy nie trzyma.Szkoda że nie padły odpowiedzi na temat tej kwarantanny.A tak na marginesie w wiecie może w której lecznicy uspali Chipsa?? (tylko z ciekawości pytam) szkoda psiaka moim zdaniem straszliwe błędy popełnili wychowawcze i sami nieszczęście sprowokowali.To tyle w tym temacie.


całuski dla obu piesków a zwłaszcza w to słodkie pycho z klapniętym uszkiem

[img]http://img240.imageshack.us/img240/8225/obraz1152to.jpg[/img]

Posted

Sorki że się wtrącam , ale sprawa z Chipsem bardzo mnie poruszyła.Dlatego ponawiam pytanie w której klinice była (jeśli była) przeprowadzona eutanazja ??? Może tak się dowiedzieć jak to było naprawde.Bo szczeże to szlak mnie dziś trafił czytając topik o Chipsie :evil:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...