Boorki... Po prostu Boorki...

[asher]

Iiiii tam, teraz już nie ma co ryczeć ;) Ja nawet mam wrażenie, że Bugajski, mimo osłabienia, czuje się lepiej, niż przed operacją. A na pewno brzuch jest mniejszy, nareszcie wyraźnie widać słabizny ;)

Teraz za to czeka mnie szopka z rekonwalescencją. Na razie Boogie nie interesuje sie szwem, ale nie mam złudzeń, niebawem zacznie :mad: A rana jest w takim miejscu, że zabezpieczenie jej graniczy z cudem. Oprocz kołnierza będę musiała załozyć mu kubraczek (a najpierw go uszyć z jakichś starych koszulek :mdleje: ) i pewnie jeszcze skarpety na lapy naciągnąć...

Aaaa i mała uwaga, jesli macie taką możliwość, to oddając psa na zabieg poproście lekarza, żeby nie podawał sztucznego wbudzacza. W sierpniu Bugajski miał uswanego złamanego kła. Zabieg był krótszy, narkoza płytsza, ale Niuń czuł się po tym o wiele gorzej, niż teraz, był niespokojny, skołowany, nerwowy. Wtedy dostał wybudzacz, wczoraj - wybudził się sam. Różnica jest kolosalna!

[Alicja]

[B][FONT=Arial][COLOR=Red]:mdleje: asherku ........musze ochłonąć ........:calus:[/COLOR][/FONT][/B]

[Mudik]

Boże jak opowieśc sensacyjna,Asher trzym się mizianki dla Bugajskiego i trzymamy kciukasy!:lol:

[WŁADCZYNI]

yhhhhhh Asher wymiziaj Boogiego.

Su jak na razie tylko raz w narkozie i niech tak zostanie - wybudzała się sama, szybko doszła do siebie.

[anetta]

Jezuuuuuuuu :mdleje:

Nie wiem co powiedzieć bo mnie zatkało....

:calus:

[dbsst]

ojjjjjjjć Asherko kciukaski i buziaki w dwa mokre nosy i jeden suchy

[Ka-ka]

cześc, wstrętna asher, nie odpisująca mi na sms, przez co mało na zawał nie zeszłam w sprawie Boogajskiego... :mad:
buziaki dla Boorków :loveu:

[Hanna R.]

Osz matko !
Asherku toś podżyła !

[jo-jo]

[FONT=Century Gothic]Asherku.. trzymam kciuki :calus:[/FONT]
[FONT=Century Gothic]Wydrap boorki :calus:[/FONT]

[asher]

Dzięki wszystjkim :buzi:
Bugajski na razie jak nowy, tfu odpukać ;)

Haniu, kogoja widzę :crazyeye: Dasz jakieś nowe foty Gezia? :modla: No i przypomnij mi, bo nie pamiętamna czym stanęło - rozwodzisz, czy nie? :hmmmm:

Ka ka, sorry, całkiem mi wyleciało z głowy :oops: wtedy zresztą noc się nie działo, bo operację przesunęlam.

ps. sorry za literówki, ciachnęlam się w palca i niewydognie mi się pisze :mad::angryy:

[Ka-ka]

[b]Asiu[/b]....niespodzianka, na dobry początek tygodnia....pamiętacie jeszcze bulwkowy spacerek? :oops: :loveu:


[img]http://images31.fotosik.pl/226/4a4306a1ab3697c7.jpg[/img]

[Ka-ka]

Sabina eksploruje asherową saszetkę :loveu:

[IMG]http://images29.fotosik.pl/200/23dc66c23baf0a05med.jpg[/IMG]


Boorki w pozycjach...no cokolwiek dziwnych ;)

[IMG]http://images33.fotosik.pl/226/5b6ccdb702baa19fmed.jpg[/IMG]


moje ukochane zdjęcie Boogiego i Fridy :loveu: :loveu: :loveu:

[IMG]http://images29.fotosik.pl/200/a085f2cc021f1b66.jpg[/IMG]



Frida doszła do wnioksu, że Sabiny woda musi być wyjąąątkoooowaaa :lol:

[IMG]http://images28.fotosik.pl/200/b965fafc8ad9bb88.jpg[/IMG]



[B]Asiu[/B], jeszcze jakieś foty są, ale tragiczne jakościowo-nie znam tego aparatu, więc większość wyszła nieostra....zazwyczaj wręcz maskrycznie nieostra...ale postaram się w wolnej chwili coś z nich jeszcze wyciągnąć :shake:

buziaki dla moich Boorków kochanych :loveu:

[anetta]

:loveu::loveu::loveu:
Booreczki :loveu:

W ogóle po Sabinie nie widać że jest chora :o

[asher]

O mamuniu, dzięki!!!!!!! :loveu::loveu::multi::sweetCyb:
BTW, dzwoniłam do ciebie w piątek :mad: :eviltong:

[B]Anetta[/B], bo to zdjęcia z października chyba, wtedy jeszcze Sabina nie była ślepa i guzy na czaszce były mniejsze... ;)

---
Ech, aż mi łezka pociekła, jak zobaczyłam śliczne oczka i zadowoloną mordkę Sabiny :oops:

[Ka-ka]

no nie mogłam odebrać... już nie pamiętam, co ja tam wtedy robiłam...a wiesz, jak z moim kontem ostatnio :p
cza było dryndnąć jeszcze raz...albo chociaż sesemeska napisać :placz: :mad:

liczę, że mi wreszcie dasz znać, co i jak, zwłaszcza po dniu dzisiejszym...o piątku nie wspominając, maupo jedna :mad:

P.S> no mnie się pysio uśmiechnęło i w oczach zawilgotniało, jak zobaczyłam tę fotkę Sabiny, którą wstawiłam, jako pierwszą :oops:

[Alicja]

:loveu:[FONT=Arial][COLOR=Red][B]:loveu:cudne fotaski ....[/B][/COLOR][/FONT]

[PIKA]

Booreczki :loveu:
A jak tam u Was na bierzaco? :cool3:
I kiedy my na ten spacer pojdziemy? :cool3:..... poki ja jeszcze zyje :roll:

[asher]

Pikulska, a czemu masz umrzeć? :cool3: Młody wykańcza cię w takim tempie? :evil_lol:
Na spacerek może w weekend? Bugajskiemu jutro zdejmują szwy, więc w niedzielę powinien już być całkiem na chodzie...
Ale jeszcze się zdzwonimy, bo nie wiem, jak będę stała z czasem...

[PIKA]

[quote name='asher']Pikulska, a czemu masz umrzeć? :cool3: Młody wykańcza cię w takim tempie? :evil_lol:
...[/quote]
Mlody to poslanka wykancza :angryy: Kazde nowe zyje 10 minut :angryy:
Niesmiertelna jest tylko jego stara kolderka :loveu:
[COLOR=lemonchiffon]Ja umieram ze strachu, ze mi cos zlego jest, dzisiaj ide na RTG[/COLOR] :roll:

[Vectra]

[quote name='PIKA']Mlody to poslanka wykancza :angryy: Kazde nowe zyje 10 minut :angryy:
Niesmiertelna jest tylko jego stara kolderka :loveu:
[COLOR=lemonchiffon]Ja umieram ze strachu, ze mi cos zlego jest, dzisiaj ide na RTG[/COLOR] :roll:[/quote]
No to trzymam łapki , za RTG , nie umieraj ze strachu :buzi: będzie dobrze ;)

A posłanko dla młodego zawsze można wyspawać z grubej blachy :diabloti:

[PIKA]

[quote name='Vectra']No to trzymam łapki , za RTG , nie umieraj ze strachu :buzi: będzie dobrze ;)

A posłanko dla młodego zawsze można wyspawać z grubej blachy :diabloti:[/quote]
Dzieki Ewa :buzi: faktycznie predzej zejde na serce ze strachu niz na jakas inna chorobe :evil_lol:

A poslanek, nie bede spawac, daruje sobie kupowania blachy :mad:
Nie chce innego, to niech spi na kolderce. wiecej nawet zlotowki nie wydam na poslanko dla Durnia :mad:
Sabie tez rozwalil jej pontonik, kupilam jej nowe spanko to juz dwa razy je szylam. :mad: skubaniec nawet cudzego spania nie szanuje :mad: Moja poduszke tez porwal, :mad: a ma swoja i ta jest oczywiscie cala :diabloti:

[Vectra]

To daj znać Aga co z tym RTG :kciuki: tylko wyluzuj i się nie denerwuj , bo to nie pomaga.

Hihihi , uwielbiam charakterek Hipolita , przynajmniej wiesz na pewno ,że masz psa :diabloti:

ale potem po latach to się tak cudnie wspomina , te głupawki :)
A jak Saba ?

[malawaszka]

[url]http://images31.fotosik.pl/226/4a4306a1ab3697c7.jpg[/url]

ale piękna fotka :loveu::loveu::loveu:


PIKA będzie dobrze! :kciuki:

[PIKA]

Ja wiem dziewczynki,ze bedzie dobrze, ale to nie znaczy ze mam nie napisac testamentu :evil_lol:
Komu zapisac duzego, zoltego przyglupa? :diabloti:

[quote name='Vectra'] A jak Saba ?[/quote]
Saba, dobzre, patrzy na Durnia z politowaniem, szczegolnie jak on na nia warczy bo akuratnie cos memla a ona smie przechodzic :evil_lol: Jeszcze wieksze politowanie widze w jej oczach jak on za to warczenie dostaje ode mnie w leb :evil_lol:

[Vectra]

[quote name='PIKA']Ja wiem dziewczynki,ze bedzie dobrze, ale to nie znaczy ze mam nie napisac testamentu :evil_lol:
Komu zapisac duzego, zoltego przyglupa? :diabloti:[/quote]
Mnie tym razem możesz pominąć :evil_lol: :evil_lol: wystarczy głupoty w moim domu :angryy: :evil_lol:
tylko moje małe ... a taki kuń :crazyeye: :crazyeye: AŁA :evil_lol:
Nawet nie chcę myśleć jakby Hipcio galopował po moim małym domku :evil_lol:

[quote name='PIKA'] Saba, dobzre, patrzy na Durnia z politowaniem, szczegolnie jak on na nia warczy bo akuratnie cos memla a ona smie przechodzic :evil_lol: Jeszcze wieksze politowanie widze w jej oczach jak on za to warczenie dostaje ode mnie w leb :evil_lol:[/quote]
Biedna Sabcia :evil_lol: