Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja wlasnie nie wiem jak tam sie wszyscy pomieszcza:evil_lol: domu jego jeszcze nie widzialam ale podobno calkiem spory, osoby ktore beda tez wporzadku wiec impreza bedzie raczej normalna, biore aparat to pokaze wam foty:lol:
A przez ostatnie 3 lata imprezke zawsze robilam u siebie w domu i tez bylo bardzo fajnie ale to byla domowka na max 17 osob:evil_lol:

  • Replies 18.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Cieszymy sie, ze z Aresikiem juz jest lepiej...:multi: :multi: :multi: :multi: :multi: ja dzis byłam z moim maluchem u weta i dostał 2 zastrzyki i leki... ja nigdzie sylkwka nie ide bo musze siedziec z Cerberem...

Posted

Hej Martuś :*:*:*

Już zaległości nadrobiłam, cieszę się że z Aresem już jest coraz lepiej!!! :multi: :multi: :multi: :multi:
I widze że szykuje się imprezka sylwestrowa.... :cool3: :cool3: :cool3: :cool3: :cool3: Miłej zabawy życzę :cool3:

Posted

Eh kurde wszystko sie wali:-( :-( :-( :-( :-( :-( mialam isc na sylwka z "kolega" ale przez glupie nidomowienia ide sama, tylko nie wiem po co bo co ja niby tam sama bede robic:shake: :shake: Juz wcale nie mam ochoty na tego sylwka, a mialo byc tak fajnie wszystko zaplanowane dzisiaj zakupy jutro do fryzjera, a w niedziele zabawa do rana:-(

Posted

single beda napewno ale kto chlopaki co na przerwach w szachy graja....
eh no chodzilo o to ze organizator nie znal go i nie pozwolil na jego obecnosc i mu to napisal ze nie chce go u siebie jak mu wytlumaczylam kto to to okazalo sie ze go zna i sie zgodzil, ale teraz znowu moj kolega nie chce isc bo mu 2 osoby mówily ze ma nie przychodzic itp. wiec nic nie moge odkrecic:-( :-( :-( :-(

Posted

ojej przeczytałam, ze nie idziesz z chłopakiem na sylwka, to nie dobrze... przykro mi z tego powodu... nie przejmuj sie, jak cos to przyjdziesz do mnie :D:D:D:D:D:D:D:D:D, ja sama spedzam sylwestra, jak palec... no z Cerberem jedynie, ale on bedzie bał....

Posted

[quote name='Cerber']ojej przeczytałam, ze nie idziesz z chłopakiem na sylwka, to nie dobrze... przykro mi z tego powodu... nie przejmuj sie, jak cos to przyjdziesz do mnie, ja sama spedzam sylwestra, jak palec... no z Cerberem jedynie, ale on bedzie bał....[/quote]

Lui-ja tez sama (tzn z Lala) :p Wiec jak co to sobie na dogo pogadamy :evil_lol:

Posted

[quote name='kamila-dog']Lui-ja tez sama (tzn z Lala) :p Wiec jak co to sobie na dogo pogadamy :evil_lol:[/quote]


hehehehe taaaa to suuuuper
ja to raczej z cerberem se pod kocem posiedze, bo Cer bedzie tyłkiem tzrząsł jak galareta :D o ile tabletki nic nie pomogą

Posted

[quote name='Cerber']hehehehe taaaa to suuuuper
ja to raczej z cerberem se pod kocem posiedze, bo Cer bedzie tyłkiem tzrząsł jak galareta :D o ile tabletki nic nie pomogą[/quote]

No a jak to bylo rok temu?Jak wtedy reagowal?

Posted

[quote name='kamila-dog']No a jak to bylo rok temu?Jak wtedy reagowal?[/quote]

hmmmmmm rok temu powiadasz... rok temu to Cer na balkonie podparty o barierke kiwał głową, a to w prawo, a to w lewo, a to w górę i z zaciekawieniem patrzył co to tam na niebie świeci... i było suuuuuper... a teraz cos nie ten teges...

Posted

[quote name='Cerber']hmmmmmm rok temu powiadasz... rok temu to Cer na balkonie podparty o barierke kiwał głową, a to w prawo, a to w lewo, a to w górę i z zaciekawieniem patrzył co to tam na niebie świeci... i było suuuuuper... a teraz cos nie ten teges...[/quote]

Ale to dziwne ze w tamtym roku nie reagowal a teraz tak sie boi :roll: Jestes pewna ze to o fajerwerki chodzi?

Posted

[quote name='kamila-dog']Ale to dziwne ze w tamtym roku nie reagowal a teraz tak sie boi :roll: Jestes pewna ze to o fajerwerki chodzi?[/quote]


tak jestem pewna, ponieważ pamiętam jeszce, ze z mamą spędzałam po raz pierrwszy (same) sylwestra i siedziałyśmy wtedy obie w domu... i żeby pooglądać fajerwerki to trzeba było na balkon wyjść, bo tam było pieknie widać wszystko...

Posted

Hej Barbara dziekuje wymizialam go:evil_lol: :evil_lol:

a zeby na zapeszac to tylko troszke powiem.... moze jeszcze nic nie jest stracone...:lol: (a tak w ramach wyjasnienie to nie jest moj chlopak)

Posted

[quote name='Cerber']tak jestem pewna, ponieważ pamiętam jeszce, ze z mamą spędzałam po raz pierrwszy (same) sylwestra i siedziałyśmy wtedy obie w domu... i żeby pooglądać fajerwerki to trzeba było na balkon wyjść, bo tam było pieknie widać wszystko...[/quote]

No ale co to ma wspolnego z Cerberkiem? :cool3: Dla mnie naprawde jest dziwne ze w zeszlym roku nie reagowal na fajerwerki a w tym sie ich panicznie boi :roll:

[quote name='Marta_Ares']
a zeby na zapeszac to tylko troszke powiem.... moze jeszcze nic nie jest stracone...:lol: (a tak w ramach wyjasnienie to nie jest moj chlopak)[/quote]

No to super :loveu: :evil_lol:

Posted

hmm Ares w tamtym roku tez ogladal petardy mam nadzieje ze w tym roku nie bedzie sie bal, chociaz jak do tej pory po jednorazowych wystrzalach nic nie reaguje wiec pewnie na szczescie spokojnei to zniesie

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...