Marta_Ares Posted November 9, 2009 Author Posted November 9, 2009 Dostałam wogole ostrego kopniaka od kolegi na gadu:lol: powiedzial ze mam nawet nie probowac wracac do Marcina po tym wszystkim, kurde czuje sie jakby ktos na mnie wylal kubel zimnej wody. mam sie nie kierowac uczuciami teraz tylko rozumem, tyle mnie juz skrzywdzil, a nadal sie nie zmienił i juz nie zmieni. Nie mam zadnej pewnosci ze mu zalezy, no chyba ze moge sie opierac na tym co mowi, albo jego lzach....:roll: znajomy sie pytal jak moge byc z czlowiekiem, ktory ma zagrywki 5-letniego dziecka :-( i ze on juz ostatnio widzial ze nic z tego dobrego nie bedzie, po tym jak na zywo widzial jak Marcin sie do mnie odnosi... Musze zamknąć ten rozdział życia raz na zawsze. Quote
Dobcia Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 szkoda Majeczki, gdyby miała teraz spędzać życie w kojcu...:roll: strasznie fajny i ładny z niej pies, chłopak chyba nie wie jakie ma szczęście, że ma takiego psa... Quote
Migori Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [quote name='Marta_Ares']kurde czuje sie jakby ktos na mnie wylal kubel zimnej wody. Musze zamknąć ten rozdział życia raz na zawsze.[/QUOTE] Taki kubeł wody to dobra rzecz. Od razu człowieka do pionu ustawia, wreszcie można chłodno pomyśleć i kurde - przyznać innym rację, że ten związek to była farsa. Tak sobie myśle o Mayce. Nie możesz jej wziąć do siebie? Quote
Czarnulka Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 Piękne zdjęcia:loveu: To fajnie że nie ucieka;] Quote
taxelina Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 No wlasnie psiaka troche szkoda ale z drugiej strony marcin szyje obroze i szelki i agility (ale etraz napisalas ze jezdziliscie bo ty chcualas) i zdawalo sie ze ma zapal do psow i rzeczy do nich... Quote
Alusia Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [url]http://i693.photobucket.com/albums/vv296/Myszka_100/jesien/DSC00020.jpg[/url] Masochistka z Ciebie :shake: weź tego nie oglądaj :angryy: Maya świetnie wygląda w jesiennych kolorach :loveu: BRAVO dla Aresa :multi::multi::multi: ( za złapanie dysku :evil_lol: ) Quote
Marta_Ares Posted November 9, 2009 Author Posted November 9, 2009 przyszlam powiedziec ze jakos sie trzymam, znajomy wyciagnał mnie z domu na rozmowe i powiem ze strasznie mi to pomoglo, pozbierac sie i wogole. A tak swoją drogą powiedźcie mi czemu te najlepsze ciacha sa zawsze zajete:roll: tak dobrze dawno mi sie nie rozmawiało, praktycznie o wszystkim, wiem teraz ze mam tu na miejscu wsparcie i mam na kogo liczyc. Quote
taxelina Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 czekaj czekaj nie zabieraj sie za nowego :D daj sobie czas na bycie sama i wybieranie co TY chcesz robic i na co masz ochote!!! Quote
Marta_Ares Posted November 9, 2009 Author Posted November 9, 2009 nie no gdzie po prstu zartowalam, nawet przez mysl mi nie przeszlo ze moge miec odrazu nowego, to wszystko jest za swierze... znajomy ma dziewczyne, kochaja sie i nie zamierzam tego zmieniac... wystarczy ze mi ktos zycie spieprzyl Quote
zaba14 Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 Marta trzymaj się twardo! Jestes kobieta,a to znaczy że poradzisz sobie zdecydowanie niż facet, który tylko z pozoru jest SILNY... ;) jak Twoje zdrowko?? Mayki szkoda.. ale może otworzy oczy, jak pies zacznie sie nudzić... :shake: :shake: co do jedzenia, lepsza kasza, niz nic, tak na to trzeba spojrzec, nikt jej nie zaglodzi... ;) Faceta sobie znajdziesz, pewnie szybciej niż myslisz... tego kwiatu jest pół światu! :razz: no i super że masz wsparcie wśród znajomych! Quote
Marta_Ares Posted November 10, 2009 Author Posted November 10, 2009 jestem po pierwszym dniu, jak się ciesze ze mam znajomych, którzy jakoś pomagają w tych ciężkich chwilach... Dzisiaj sie udało ze nie musialam sie z nim spotykac w autobusie, kolega mnie przywiozl i odwiózł, potrzebowałam tego wsparcia, najpierw kopniaka, a teraz ta swiadomosc, ze nie jestem z tym wszystkim sama. Byle do przodu i zacząć wszystko od nowa... Marcin stara zwrócić na siebie uwagę w najróżniejszy sposób, wieczorem w nocy wypisuje jak on sie okropnie czuje, a w dzień dalej robi swoje chamskie zagrywki:roll: Quote
Migori Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 [quote name='Marta_Ares'] Marcin stara zwrócić na siebie uwagę w najróżniejszy sposób, wieczorem w nocy wypisuje jak on sie okropnie czuje, a w dzień dalej robi swoje chamskie zagrywki:roll:[/QUOTE] Jak przedszkolak normalnie:roll: Ty silna baba jesteś, wiec dasz rade. :mad: Quote
Marta_Ares Posted November 10, 2009 Author Posted November 10, 2009 niestety, caly Marcin....:shake: a wydawal sie zupelnie inny:-( chodza za mna slowa pewnej piosenki....:roll: Tak trudno pogodzić się chociaż nie chcesz, kłótnie znów wypełniają dzień Namiętność ostygła gdzieś. Na rozdrożu wspólnych lat stajesz chwiejnie sam. I tak trudno znów zaufaniem obdarzyć się kiedy czujesz ból ale jest jeszcze żar, w głębi serca się tli Dlatego walcz o to uczucie które masz, bezcenny skarb, nadaje życiu smak. Dlatego walcz, obudź namiętność jeszcze raz, teraz, póki żyje w nas. Tylko co to za walka kiedy stara sie tylko jedna osoba?:cool1: Quote
Migori Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Tej piosenki słuchałam kiedy....Pomaga mi zawsze w takich chwilach. Wsłuchaj sie w tekst [URL="http://lelox.pl.wrzuta.pl/film/9BKDAeAHzQT/natalia_kukulska_-_decymy"]http://www.youtube.com/watch?v=Jt8-LQpf5xg[/URL] Quote
Marta_Ares Posted November 10, 2009 Author Posted November 10, 2009 mowilam ze mam remont w domu? jak ktos chce poplywac to zapraszam:diabloti: [IMG]http://i693.photobucket.com/albums/vv296/Myszka_100/jesien/DSC00259.jpg[/IMG] [IMG]http://i693.photobucket.com/albums/vv296/Myszka_100/jesien/DSC00255.jpg[/IMG] [IMG]http://i693.photobucket.com/albums/vv296/Myszka_100/jesien/DSC00258.jpg[/IMG] Quote
eria Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 uuuu wylewka rzecz straszna :evil_lol: ale potem będzie fajnie za to ! :loveu: Quote
Marta_Ares Posted November 10, 2009 Author Posted November 10, 2009 najlepsze ze Ares tez juz sie nauczyl po tym chodzic:evil_lol: dzisiaj mialam go na smyczy i w szelkach, mialam zamiar go przeniesc, mowie zostan i ide, patrze a ten za mna po tym drepcze:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Quote
Marta_Ares Posted November 10, 2009 Author Posted November 10, 2009 kurcze nie daje rady juz:-( kolejny wieczor, kolejna nie przespana noc:-( Quote
taxelina Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 [quote name='Marta_Ares']kurcze nie daje rady juz:-( kolejny wieczor, kolejna nie przespana noc:-([/QUOTE] Odpusc sobie myslenie na razie o nim i od razu lepiej bedzie. wiem ze to trudne ale nie mozesz 24h na dobe myslec o nim... Quote
Bartiśkowa_ Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 Barti to by się w tym kąpał znająć życie :evil_lol::evil_lol: No niezla ta kładka :diabloti: Quote
agaciaaa Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 :calus: trzymaj się Martuś, dobrze że masz wsparcie... [url]http://i693.photobucket.com/albums/vv296/Myszka_100/jesien/DSC09981.jpg[/url] w parkach jesień jest najpiękniejsza :loveu::loveu: Quote
Marta_Ares Posted November 11, 2009 Author Posted November 11, 2009 nie daje rady już, nie potrafię się nauczyć na te 2 kola:-( jestem nie przytomna po nie przespanych nocach, miałam dobre chęci, ale nie moge się nawet na chwile skupić na nauce, łatwo powiedzieć nie myśleć o nim, nie da sie tak łatwo, po prawie 3 latach znajomości, uwierzcie mi po prostu się nie da....:-( Quote
WeronikaM Posted November 11, 2009 Posted November 11, 2009 [url]http://i693.photobucket.com/albums/vv296/Myszka_100/jesien/DSC00259.jpg[/url] :-o:-o ale bajer !!! [QUOTE]nie daje rady już, nie potrafię się nauczyć na te 2 kola jestem nie przytomna po nie przespanych nocach, miałam dobre chęci, ale nie moge się nawet na chwile skupić na nauce, łatwo powiedzieć nie myśleć o nim, nie da sie tak łatwo, po prawie 3 latach znajomości, uwierzcie mi po prostu się nie da....[/QUOTE] trzymaj się kochana, wkrótce wszystko będzie ok :glaszcze: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.