IVV Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 ona nie oslepinie w ciagu 2 tygodni,ten pies potrzebuje odpoczynku od wszelkich stresow. sprobuj porozmawiac z Ewa. strasznie dziwi mnie fakt ,ze ten pies zostal poddany sterylce w takiej kondycji fizycznej w jakiej jest i przed szczepieniami... Quote
plastelina Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 as_ko przepraszam Cię że mój kolega tyle nie odpisywał, wczoraj miał dosyć ciężki dzień, no i zwyczajnie zapomniał odpisać, mimo że pamiętał że ma przyjść. Quote
MaDi Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Ivv dziewczyny pisały,że ona była zdrowa przed sterylką tylko później ją złapało.Wet może nie wie o stanie małej, tzn. że nic się jej nie poprawia? Quote
IVV Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 tak,tak trzeba ja zabrac i to jak najszybciej!!!! pies gasnie w oczach!!! strasznie sie o nia martwie!!! Quote
Neris Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Dziewczyny, poproszono mnie o przekazanie info: w klinice CHIRONWET jest miejsce dla suni, zabierzcie ją tam natychmiast. Stowarzyszenie Arka pomoże w spłacie za leczenie albo spowoduje że właściciel schroniska zapłaci [/FONT][/COLOR] Wydaje się, że antybiotyk który mała teraz dostaje nie działa. Kiedy moja Malizna miała zapalenie płuc, dawałam jej kroplówki 2 razy dziennie. Jeśli sunia się odwodni będzie bardzo źle :shake: [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]"Chiron-Wet" Lecznica Weterynaryjna [URL="about:www.chironwet.lublin.pl"]www.chironwet.lublin.pl[/URL] Szmaragdowa 4A 20-570 Lublin 81 527 92 92 [/FONT][/COLOR] Quote
MaDi Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 [quote name='Neris'][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Dziewczyny, poproszono mnie o przekazanie info: w klinice CHIRONWET jest miejsce dla suni, zabierzcie ją tam natychmiast. Stowarzyszenie Arka pomoże w spłacie za leczenie albo spowoduje że właściciel schroniska zapłaci [/FONT][/COLOR] Wydaje się, że antybiotyk który mała teraz dostaje nie działa. Kiedy moja Malizna miała zapalenie płuc, dawałam jej kroplówki 2 razy dziennie. Jeśli sunia się odwodni będzie bardzo źle :shake: [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]"Chiron-Wet" Lecznica Weterynaryjna [URL="about:www.chironwet.lublin.pl"]www.chironwet.lublin.pl[/URL] Szmaragdowa 4A 20-570 Lublin 81 527 92 92 [/FONT][/COLOR][/QUOTE] O co chodzi? Quote
matrioszka2 Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 Neris, dziękuję za informację.Zastanawiam się, kto Cię o to prosił i dlaczego ta osoba sama tego tutaj nie napisała. Z tego miejsca chciałam podziękować Fundacji Arka za troskę i zwrócić uwagę , iż pies jest już moją własnością ( a nie schroniska). Sama pokryję koszty jej leczenia. Nie miałabym serca odbierać szansy innym psom na uratowanie przez ww. fundację. Suka jest pod opieką weterynarza. Quote
Neris Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Nie jest tajemnicą że Arka ma bana, nie może więc sama nic napisać. Poprosiła mnie o przekazanie wiadomości, co zrobiłam. Informacje o stanie suni były alarmujące i stąd oferta pomocy. Każda infekcja bakteryjna czy wirusowa wymaga solidnego nawadniania i doustne raczej nie wystarczy. Quote
plastelina Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 o ile dobrze myślę to Arka jest teraz zarejestrowana jako niejaka Wellington czy jakoś tak o ile dobrze pamiętam nick. to ta osoba która awanturowała się na wątku kiedyś, później na wątku lubelskiego schroniska wypisywała jakieś bzdury na temat schroniska w Nowodworze, psów tak, kierownika i nam też się chyba oberwało :razz:wydaję mi się że byłby to kolejny pretekst do oczerniania Nowodworu. ja wiem ze ona dużo robi dla zwierząt, ale nie znoszę po prostu monologów, zadając jej pytanie "dlaczego" ona odpowiada bo jestem starsza mądrzejsza i więcej psom pomagam niż ktokolwiek inny. Asiu bardzo Ci dziękuję że się nie zgodziłaś:loveu: Quote
IVV Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 zmieniajac temat na przyjemniejszy-Asiu wlasnie dostalam mnossssssssssssssstttttwwwwwo rzeczy dla pieskow-z igly ,zupelnie nowiusienkie ze sklepu rzeczy -na bazarek!!!!! musze to teraz tylko wyslac do Pl:) moi przyjaciele kanadyjczycy strasznie przejmuja sie polskimi pieskami:) Quote
matrioszka2 Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 Honorowa jestem.A co !:diabloti: Kiedyś to była psiamama, zdaje się, ale teraz to nie Wellington ... Quote
matrioszka2 Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 [quote name='IVV']zmieniajac temat na przyjemniejszy-Asiu wlasnie dostalam mnussssssssssssssstttttwwwwwo rzeczy dla pieskow-z igly ,zupelnie nowiusienkie ze sklepu rzeczy -na bazarek!!!!! musze to teraz tylko wyslac do Pl:) moi przyjaciele kanadyjczycy strasznie przejmuja sie polskimi pieskami:)[/QUOTE] Twoi przyjaciele są moimi przyjaciółmi.Kocham ich.:loveu: A Ciebie jeszcze bardziej (no - mówiłam, że mi sie orientacja zmienia :evil_lol:) Quote
wellington Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Pies ewidentnie jest w stanie krytycznym i wymaga NATYCHMIASTOWEJ hospitalizacji. Matrioszka2 - chyba zdajesz sobie sprawe ze jesli sunia nie otrzyma bezzwlocznie profesjonalnej pomocy medycznej w klinice moze nie przezyc. Btw, Arka i ja to dwie rozne osoby ale o podobnych pogladach. Quote
matrioszka2 Posted April 29, 2010 Author Posted April 29, 2010 Pies ma odpowiednią opiekę.Słowo. Quote
wellington Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 [quote name='matrioszka2']Pies ma odpowiednią opiekę.Słowo.[/QUOTE] I jestes swiadoma ryzyka, tak ? Quote
IVV Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 jesli Matrioszka daje slowo to zbedne pytania nie sa potrzebne:) mozna jej wierzyc!!!!!!!!! Quote
Madallena Posted April 29, 2010 Posted April 29, 2010 Rozmawialam z As_ko Lekarz WYKLUCZYL kaszel kenelowy. Jest to zapalenie oskrzeli (osoby, ktore zaczely wypowiadac sie teraz, odnosnie stanu zdrowia suni, proszone sa o zapoznanie sie z jej hisoria - sunia przez dlugi okes czasu byla w rowie melioracyjnym) Antybiotyk jest najlepszy z mozliwych, dziala i nie moze byc zmieniony. Jej oslabienie to wynik tego, iz mimo, ze pije, to pije za malo jak na chorego psa i musi zostac dodatkowo nawodniona kroplowkami i dlatego zostaje dzisiaj pod opieka wykwalifikowanej kadry weterynarzy. Quote
MaDi Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [quote name='wellington']I jestes swiadoma ryzyka, tak ?[/QUOTE] Przecież to nie jest pierwszy ratowany pies, każda choroba niesie ryzyko... Quote
MaDi Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 Mam dziwne wrażenie ,że znikł wczorajszy post IVV? Quote
matrioszka2 Posted April 30, 2010 Author Posted April 30, 2010 Negra żyje i jest nieco lepiej. To rzeczywiście zapalenie oskrzeli. Cały czas jest nawadniana. Wszelkie badania w toku. Chciałabym powiedzieć, że "spadochroniarskie" kontrole, pisanie skarg ...dzwonienie do izby lekarskiej weterynaryjnej na kierownika schroniska w Nowodworze, ze strony "życzliwych" zwierzętom organizacji jest [B]zwykłym świństwem. [/B] W stosunku do nas i do kierownika. W schronisku [U]nie ma epidemii kaszlu kennelowego[/U].Do schroniska trafiają chore psy. Jeśli komuś zależy na robieniu zadymy, to nie nasz koszt. Proszę fundację Arka o niemieszanie się do naszych spraw, o niemieszanie się do prywatnego schroniska w Nowodworze, gdzie psy są pod dobrą opieką, gdzie wszyscy tam zatrudnieni są wspaniałymi ludźmi, chętnymi otworzyć nam bramę schronu o każdej porze dnia, a nawet nocy. Nie przeszkadzajcie nam pomagać.Takie akcje, jak ta wczorajsza i dzisiejsza, nikomu nie służą. Za dużo testosteronu ? Za dużo adrenaliny ? Pobiegajcie wieczorem w dresiku, panie działaczki fundacyjne. To podobno pomaga. Dziękuję wszystkim forumowiczom z tego wątku, którzy przyczyniają się bezpośrednio i pośrednio do ratowania psów (i kotów) z prywatnego schroniska w Nowodworze. Dziękuję Wam za to, że ekspresowo umiecie pomóc i wspomóc : pieniędzmi,transportem, radą, słowem otuchy.Wierzę, jestem przekonana, że niedługo wstawię tu foty brykającej, całuśnej Nergy, a reszta świata przekona się, że nie tylko ona ma patent na wiedzę i doświadczenie.Więcej pokory hardym życzę.I wyluzowania ust, bo to tylko zmarszczki, zmarszczki ... i w końcu czeka Was zanik ust.A coś przecież trzeba pomalować . Powezmę wszelkie kroki, wykorzystam wszystkie możliwości, by Negra żyła. W końcu to [B]moja [/B]sunia. Pozdrawiam. Bądźcie ze mną na wątku.Będę potrzebować Waszych cennych rad.I okrzyków radości.Jesteście w tym całkiem , całkiem ...:cool3: Zamość bardzo potrzebuje Arki ... Zwierzęta na Was bardzo liczą.Gdzie umieralnia dla zwierząt - tam tylko Arka pomoże.Zamość to bardzo trudny temat ... Quote
plastelina Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 po weekendzie wystawię jakiś bazarek, na pewno uda nam się zebrać pieniądze na leczenie Negry. Quote
matrioszka2 Posted April 30, 2010 Author Posted April 30, 2010 No okej, sprawa się rypła - kocham dziewczyny. Platonicznie. Quote
andegawenka Posted April 30, 2010 Posted April 30, 2010 [URL="http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb001_ZNxmk570YYPL"][IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_1_55.gif[/IMG][/URL]Matrioszko,świetnie to ujęłaś:klacz::Rose: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.