AgaF Posted June 15, 2005 Share Posted June 15, 2005 Witam Wszystkich... Mam prośbę... czy ktoś mógłby mi poradzić jakie witaminy, leki lub jaka diete stosować u pieska, który ma zaburzenia neurologiczne? Mam starszą (9-letnią) sznaucerkę. Od pewniego czasu obserwuje dziwne zachowania u mojej psicy, które jak twierdzi lekarz weterynarii moga miec podłoże neurologiczne... Czy ktoś z Was miał podobny problem? AgaF Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiaak Posted June 15, 2005 Share Posted June 15, 2005 Witam, osobiście nie mam takich doświadczeń ale zastanawiam się czemu lekarz, który podejrzewa zaburzenia neurologiczne nie moze doradzić Ci w sprawie karmienia? Nie wiem skąd jesteś, wiem że w Warszawie najlepiej w sprawach neurologicznych wybrać się do profesora Lechowskiego, który się specjalizuje się w tych kwestiach. Jak mieszkasz daleko i nie masz możliwości do niego przyjechać może warto by było, dorwać go chociaż telefonicznie (co nie jest takie proste) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaF Posted June 16, 2005 Author Share Posted June 16, 2005 Jestem z Poznania... mamy lekarza, który Azę prowadzi ale.. żadnej diety nie kazał stosować... Co najwyżej polecił, by podawać psu kompleks wit B (Aza dostaje teraz Magne B6 1 tabletke/dzien)... To wszystko... dlatego sama zaczynam szukać informacji, jak moge mojemu psiakowi pomóc zachować zdrowie i kondycje jeszcze przez długi czas Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 17, 2005 Share Posted June 17, 2005 Lekarz wet. nie podał diety, bo medycyna nie wie, jakiego typu dieta może pomóc na tego typu zaburzenia. Jak napisałam Ci w innym topiku - podawaj zdrową, zbilansowaną dietę, upewnij się, że sunia ma odpowiednią ilość ruchu. Zależnie od rodzaju zaburzeń (nie napisałaś szczegółowo, o co chodzi), mogą być również pomocne jakieś ćwiczenia rehabilitacyjne - ale na ten temat najlepiej porozmawiać ze specjalistą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted June 17, 2005 Share Posted June 17, 2005 Moja sunia po wylewie dostawala tylko konkretne leki, nie dostalam wskazowek, by podawac cos dodatkowego - poza zdrowym jedzonkiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted June 17, 2005 Share Posted June 17, 2005 Przy schorzeniach neurologicznych raczej nie ma okreslonej diety jak np.przy watrobie czy nerkach.Tak jak pisala Flaire nalezy dbac o dobra zbilansowana karme i zapewniac odpowiednia dawke ruchu.Twoj wet zalecil Ci takie witaminki ktore podawane sa wlasnie przy schorzeniach nerwowych -glownie B1 ,B6 ,B12. A te dziwne zachowania to co to mialoby byc konkretniej :hmmmm: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaF Posted June 17, 2005 Author Share Posted June 17, 2005 Hmmm co konkretniej... O na przykład to... Siedzimy sobie w domku, gadamy, oglądamy telewizor jest cisza, spokój... a Aza nagle podnosi sie z podłogi i zaczyna chodzic po pokoju...zachowuje się tak jakby była w transie, dosłownie... najczęsciej w takich sytuacjach zaczyna się skradac (tak jakby widziała jakąś zdobycz) wchodzi pod stół i zaczyna węszyć... przy czym wącha tylko blat stołu (od spodu)... Potem wychodzi spod stołu i idzie w kierunku parapetu i robi to samo... po chwili wycofuje się spod parapetu i znowu wchodzi pod stół i znowu węszy... i tak powtarza te czynności na okrągło... Wszystko to robi w bardzo zwolnionym tępie... tak jakby polowała, tak jakby się skradała... W takich sytuacjach jak spoglądam na jej oczy...są jakby "nieobecne"... jej zachowanie jest takie, jakby dosłownie przenosiła się w jakich inny świat... jest taka otepiała, nie ma z nią kontaktu... Kiedy przechodzi wokół domowników w ogóle ich nie zauważa... Dopiero kiedy zawoła się po imieniu... pies zachowuje się tak, jakby ktoś ja wybudził z jakiegos transu... jest u niej wtedy taki moment "przebudzenia" i pies wraca do swojego normalnego zachowania... I gdy znowu przestajemy sie nia zajmować pies znowu wpada w trans... Wiem ze mój opis nie oddaje w pełni dziwnego zachowania mojego psa... Ale wierzcie mi... Aza nie jest moim pierwszym psem, potrafię obserwować swojego psaiaka, wiem kiedy coś jest nie tak... Problem polega na tym, ze jak sie Azie nie przeszkadza w tym "transie"...to ona potrafi po klika godzin tak węszyć... po kilkudziesięciu minutach zaczyna nam się trząść i i tak cicho piszczeć... dosłownie tak, jakby ją coś bolało, nie pozwalało się jej położyć... Aż żal za serce ściska bo nie wiem jak jej pomóc... Nie wiem co się dzieje... Takie zachowanie pojawiło się u Azy nagle... krótko po operacji amputacji palca u prawej przedniej łapy... (choć nie wiem czy to zachowanie ma z operacją coś wspólnego) Od czasu kiedy dajemy jej ten Magne B6 sytuacja troche się poprawiła ale pies nadal miewa takie napady dziwnego zachowania... Inne zaburzenia które u niej obserwuję u Azy (te są juz takie bardziej przyziemne niż to opisane wyżej "bujanie w innym świecie"... często potyka się o własne łapy, czasami uderza się o ściany... takie zachwiania równowagi jakby ma... Lekarz mówił mi, ze tego typu zachowania niby mogą sie u piesków w podeszłym wieku pojawiać... ale czy ja wiem... Czy Wy również spotkaliście się z podobnymi zachowaniami u swoich piesków? Co robicie w takich sytuacjach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted June 17, 2005 Share Posted June 17, 2005 Wiesz arnika miala tez problem z zachowaniem swego psa.Moze wyslij do niej na priv lub znajdz topik :Niedoczynnosc tarczycy-interpretacja badan. Moze jakos uda Ci sie rozwiazac ten problem! Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaF Posted June 17, 2005 Author Share Posted June 17, 2005 No właśnie czytam o tym co tamnapisała arnika...jejku, mój pies zachowuje się dokładnie tak samo... jakby żył w świecie autystycznym... Muszę się z arniką skontaktować... eve66 dzięki za podpowiedź... Wdzi.ęczna AgaF Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arnika Posted June 18, 2005 Share Posted June 18, 2005 Skoro już czytasz topic o niedoczynności tarczycy, to nie będę się powtarzać. w skrócie - przyczyn takiego zachowania może być kilka, według mojej wiedzy : nadciśnienie, starzenie się mózgu, guz lub tętniak mózgu, zaburzenia hormonalne i wreszcie niedotlenienie mózgu, na które bym stawiała u Twojego psa. Wspomniałaś, ze objawy zaczęłaś obserwować po zabiegu amputacji. Podczas zabiegu na skutek zrządzenia losu, ale częściej niestety błędu anestezjologa (złe dawkowanie, za późne wybudzenie psa) mogło dojśc do niedotlenienia mózgu, a w następstwie do takich właśnie objawów neurologicznych. Szczerze mówiąc nie wiem dokładnie jak jest z podawaniem zastrzyków na dotlenienie - pies napewno powinien je dostać, ale nie wiem jak jest z czasem reakcji. Oprócz tego można podawać lek o nazwie Karsivan. Radzę pogadać z wetem i najlepiej udać się do innego na konsultacje, bo szczerze mówiąc trochę dziwi mnie takie olanie sprawy przez Twojego weta. Pamiętaj, że wszystko co napisałam powyżej to jedynie domysły i przypuszczenia, które nie zastąpią badań. Ja na Twoim miejscu koniecznie zrobiłabym ekg, podstawowe badania krwi + hormony. Piesek najmłodszy nie jest, więc tak czy inaczej warto to posprawdzać. Życzę dużo zdrówka dla piecha :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaF Posted June 18, 2005 Author Share Posted June 18, 2005 Witaj arnika, dzięki za odzew... Wiesz, szczerze mówiąc...nie jestem pewna czy chodzi tu o niedotlenienie mózgu... Aza miała amputowanego palca w niepełnej narkozie... ze znieczuleniem miejscowym... sam zabieg trwał dosłownie 30-40 minut... Poza tym te objawy zaczeły sie pojawiać jakieś 1,5 - 2 miesiące po zabiegu... myślę, ze gdyby to było niedotlenienie to objawy zaczęłyby się pojawiać znacznie szybciej... Poza tym .. tak jak pisałam... po podaniu Azie witaminy B6 objawy zniknęły... Teraz tylko czasami Aza "buja w obłokach" i zdarza jej się to tylko na pare, parenaście sekund... Inne objawy jakie w tej chwili obserwuję to potykanie się, coś jakby zawroty głowy i czasami kłopoty z równowagą - ale wszystkie te objawy pojawiają sie tak z częstotliwością raz, dwa razy w ciągu całego dnia... Jedno czym się martwię to to, co będzie, jak przestanę dawać jej ten "Magne B6" No nic... w przyszłym tygodniu idziemy do lek wet... zobaczymy co nam powie... A tymczasem pozdrawiamy: ja i moja śpiąca właśnie Aza z pełnym brzuszkiem jedzonka :-))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madziara1983 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 witam . od wczoraj mamy dokladnie takie same objawy. tz tak najpierw zaczelo sie od nudnosci ale to u nas nic nowego bo Misiu ma 9 lat i co jakis czas ma nudnosci i co jakis czas sobie rzygnie , byl przebadany na wszystkie mozliwe sposoby i nie znaleziono przez te wszystkie lata niczego co mogklo by byc przyczyna tego wiec nie wiazala bym tego. no i kilka dni temu mielismy infekcje pracia ale tez takie mamy co jakis czas ,dostalismy lekarstwo do plukania napletka jakis prepusol , no i zostal wyplukany a kolejnego dnia rano wstal i mial wysypke na brzuchu i na polowie glowy no i jedno oko czerwone wysypka nie byla mocno czerwona ani wygladajaca na grozna mozna by powiedziec ze byla mala np jak lata po jakis krzakach to takie podraznienie ma rowniez no ale poszlismy do weta wet powiedzial nie jest zle nie trzeba dawac niczego bo wysypka nie jest duza kazal odstawic ten lek do plukania ale mowi ze to raczej nie jest uczulenie na ten lek poniewaz wysypka wystapila tylko na polowie glowy i tylko na polowie brzucha wiec wyglada to na kontaktowe . no wiec popbralismy krew do badania na alergie morfologie, nerki, watrobe i mamy czekac dwa tygodnie. nasz problem zaczol sie w nocy pies wstal zaczol chodzic po domu i weszyc na okraglo po calej chacie juz nawet bylam sklonna pomyslec ze moze mamy jakas mysz albo cos . no i tak kladl sie i co chwile wstawal i znow weszyl, az po jakims czasie poszedl spac, rano wstal byl normlany ale jakies 4 godziny temu od nowa lazi po calym domu i ciagle weszy i co jakis czas sie trzesie i rzeczywiscie sie potyka o wlasne nogi, nie wiem co robic jestem przerazona poprostu. w poniedzialek znow pojde do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grazynagm Posted August 21, 2013 Share Posted August 21, 2013 [quote name='AgaF']Hmmm co konkretniej... O na przykład to... Siedzimy sobie w domku, gadamy, oglądamy telewizor jest cisza, spokój... a Aza nagle podnosi sie z podłogi i zaczyna chodzic po pokoju...zachowuje się tak jakby była w transie, dosłownie... najczęsciej w takich sytuacjach zaczyna się skradac (tak jakby widziała jakąś zdobycz) wchodzi pod stół i zaczyna węszyć... przy czym wącha tylko blat stołu (od spodu)... Potem wychodzi spod stołu i idzie w kierunku parapetu i robi to samo... po chwili wycofuje się spod parapetu i znowu wchodzi pod stół i znowu węszy... i tak powtarza te czynności na okrągło... Wszystko to robi w bardzo zwolnionym tępie... tak jakby polowała, tak jakby się skradała... W takich sytuacjach jak spoglądam na jej oczy...są jakby "nieobecne"... jej zachowanie jest takie, jakby dosłownie przenosiła się w jakich inny świat... jest taka otepiała, nie ma z nią kontaktu... Kiedy przechodzi wokół domowników w ogóle ich nie zauważa... Dopiero kiedy zawoła się po imieniu... pies zachowuje się tak, jakby ktoś ja wybudził z jakiegos transu... jest u niej wtedy taki moment "przebudzenia" i pies wraca do swojego normalnego zachowania... I gdy znowu przestajemy sie nia zajmować pies znowu wpada w trans... Wiem ze mój opis nie oddaje w pełni dziwnego zachowania mojego psa... Ale wierzcie mi... Aza nie jest moim pierwszym psem, potrafię obserwować swojego psaiaka, wiem kiedy coś jest nie tak... Problem polega na tym, ze jak sie Azie nie przeszkadza w tym "transie"...to ona potrafi po klika godzin tak węszyć... po kilkudziesięciu minutach zaczyna nam się trząść i i tak cicho piszczeć... dosłownie tak, jakby ją coś bolało, nie pozwalało się jej położyć... Aż żal za serce ściska bo nie wiem jak jej pomóc... Nie wiem co się dzieje... Takie zachowanie pojawiło się u Azy nagle... krótko po operacji amputacji palca u prawej przedniej łapy... (choć nie wiem czy to zachowanie ma z operacją coś wspólnego) Od czasu kiedy dajemy jej ten Magne B6 sytuacja troche się poprawiła ale pies nadal miewa takie napady dziwnego zachowania... Inne zaburzenia które u niej obserwuję u Azy (te są juz takie bardziej przyziemne niż to opisane wyżej "bujanie w innym świecie"... często potyka się o własne łapy, czasami uderza się o ściany... takie zachwiania równowagi jakby ma... Lekarz mówił mi, ze tego typu zachowania niby mogą sie u piesków w podeszłym wieku pojawiać... ale czy ja wiem... Czy Wy również spotkaliście się z podobnymi zachowaniami u swoich piesków? Co robicie w takich sytuacjach?[/QUOTE] Dokładnie tak samo zachowuje sie moja LIKA. ma 12 lat i jest po 6 operacjach na oczy.Takich po 5 godzin,4 godz i po 2 godz. Narkoza zrobiła swoje.Bierze Wetmedin na serce a tera doszło to niedotlenie i to dziwne zachowanie - jest jak w amoku. Wogóle weter, mówi że i tak mi długo żyja po tylu narkozach.bardzo jest kochana i dbam o nia.Dzisiaj dostałam od lekarza wet tabl na niedotlenienie. Karsivan.Zobaczymy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.